Werwik - Wto 19 Sie, 2014 Temat postu: D810 akcja serwisowa No i mamy... akcja serwisowa Nikona.. 810 Są problemy przy długich ekspozycjach pojawiają się białe kropeczki  od temperatury.
Mój nie ma czarnej kropki na gwincie od spodu (oznacza aparat skontrolowany pod kątem tej wady w fabryce)  Więc przed zakupem sprawdźcie aparat.
Padłem... przetestuje aparat wieczorem. Jak ma problem to będzie trzecia z rzędu lustrzanka Nikona która niedługo po zakupie idzie do serwisu
Arek - Wto 19 Sie, 2014 http://www.optyczne.pl/73..._serwisowa.html Od 9 rano wisi na głównej... Werwik - Wto 19 Sie, 2014 Co nie znaczy, że na forum nie można o tym rozmawiać
Jak dla mnie jakby zaczeli placic ludziom za utracone dochody przez ich blazenstwa to by sie obudzili.. 14dni bez body to bolesna sprawa. Arek - Wto 19 Sie, 2014 Można, ale trzeba linkować właściwe strony 
Andrzej.M. - Sro 20 Sie, 2014
Pewnie tak, ale przy puszkach profesjonalnych jak D3(x/s), D4(s). W przypadku "semipro" i amatorskich takiego wymogu nie da się zastosować. Zresztą ten błąd - to drobnostka - znikoma ilość osób używa czasów 30s i dłuższych. Zwłaszcza mając do dyspozycji obrazy świetnej jakości nawet do ISO 1600. Więc stosowanie długich czasów konieczne jest tylko w specyficznych warunkach i zastosowaniach jak np. astrofotografia. Usjwo - Sro 20 Sie, 2014
Koledze raczej nie chodzilo o zwrot kosztow z powodu kiepskich zdjec przy czasie 30s tylko:
Tylko za "niemanie" apartau przez 2 tygodnie, bo naprawic powinni wszyscy, niezaleznie czy uzywali dlugich czasow. To ze tak rekompensata jest praktycznie niemozliwa to sie zgadzam. Andrzej.M. - Sro 20 Sie, 2014 Mam wrażenie że koledze chodziło raczej o utracone dochody jakie mógłby uzyskać przez 14 dni w których był pozbawiony aparatu - co przy działalności np. prasowej dało by się udowodnić (np. przez analogię do okresów poprzednich) czy działalności zawodowej (złożone a nie wykonane zamówienia). Niestety takie rekompensaty dochodzi się w sądach i to w stosunku do adekwatnych narzędzi - w tym przypadku zawodowych w segmencie Pro. Stąd raczej się nie słyszy o wpadkach takiego sprzętu. Inna sprawa że fotograf z tej półki zawsze asekuruje się zapasowym body. Gdyby miał dwa 1Dx czy D4s i oba nawaliły w trakcie ważnych zdjęć, miałby pełne prawo pozwać i odzyskać nie dość że utracone koszty to jeszcze utracone apanaże. Może nawet nie musiał by iść do sądu ... bo po co firmie taka "reklama"...
Werwik - Czw 21 Sie, 2014 Jak się robi zdjęcia nocne, choćby budynków to się po parę minut często naświetla.. Może by się trochę Nikon ogarnął jakby im zaczęli masowo zwracać puszki i żądali nowych. Co zapewne zrobię ze swoim D810 w ramach rękojmi. Nie chce mieć naprawianego body bez gwarancji sukcesu bo jest fabrycznie bublem
|
