maziek - Wto 18 Paź, 2016 Temat postu: Kryterium lorda Rayleigh pobite i tak 17 razy Czego te naukowce nie napowymyślają... Wersja light i dla hardcorów TS - Wto 18 Paź, 2016 A ciekawe, bo w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o te optyczne metamateriały: https://en.wikipedia.org/wiki/Negative-index_metamaterial A tu jednak nie, statystyczna analiza obrazu... Fajnie gdyby skomentował ktoś obeznany ze współczesną optyką. Arek - Wto 18 Paź, 2016 Ja tam tak obeznany nie jestem, ale współczesna fizyka zdaje się robić cuda. Ostatnio byłem na konferencji, gdzie pokazywano wyniki rozważań teoretycznych z granicy mechaniki kwantowej i optyki kwantowej, z których wynika, że być może niedługo wcale nie będzie problemów z obserwacjami naprawdę słabych o obiektów. Będzie można bowiem "klonować" fotony - w sensie dosłownym. Jak od jakiegoś źródła dochodzi od nas słownie jeden foton, będzie można go zamienić na wiązkę fotonów, każdy o identycznych własnociach i przez to wzmocnić sygnał. Pomimo, że po referacie podszedłem do prelegenta i chwilę z nim rozmawiałem, moja wiedza okazała się za mała aby zrozumieć jak to nie gwałci choćby zasady nieoznaczoności Heisenberga... Ale podobno nie gwałci... komor - Wto 18 Paź, 2016 Daleko się nauka posunęła od czasów, kiedy fizycy atomowi z Los Alamos śrubokrętem trzymanym w ręku rozdzielali sobie dwie połówki berylowego ekranu wokół plutonowej sfery, żeby im się nie układ nie zamknął i nie osiągnął masy krytycznej. A jak im się podczas chojrakowania przed gawiedzią ten śrubokręt omsknął i nastąpił zonk, to kończyło się śmiercią. https://en.wikipedia.org/wiki/Louis_Slotin#Criticality_accident maziek - Sro 19 Paź, 2016 W czasie kiedy oni rozdzielali te połówki (naszych nie było, nasi by wypili) - to nauka miała za sobą już pierwszy potężny skok związany z odkryciem, że istnieje świat poniżej stalowych kulek i deterministycznych praw. Potem było coraz "gorzej". Niedawno przeczytałem, że obecnie w tydzień rejestruje się tyle supernowych, ile przez cały XX w. Tutejszyn - Sro 19 Paź, 2016
maziek - Sro 19 Paź, 2016 Żebyś pękł  ... "tylko bozon Higgsa". TYLKO?! Poza tym czytając bieżące doniesienia "frontowe" z Genewy to NIE tylko... Choć jeszcze nic ugruntowanego.
Tutejszyn - Sro 19 Paź, 2016 Powtarzam jedynie co przeczytałem w prasie zresztą dość niefachowej, bo w Młodym Techniku. Mowa jest o tak zwanym czarnym scenariuszu, gdzie „Jest Higgs i nic poza nim. To najgorsze, co może się zdarzyć. Nie ma nowej fizyki, nowych tropów, którymi mogliby podążać uczeni.” maziek - Sro 19 Paź, 2016 Możesz być zupełnie spokojny . Obserwowalny Wszechświat składa się wg obecnego stanu wiedzy dość dokładnie w 1/3 z ciemnej materii, a w 2/3 z ciemnej energii. O obu za wiele nie wiadomo, poza tym (to o materii), że na pewno nie jest znaną nam materią, tą badaną jak dotąd przez fizyków. A o ciemnej energii wiadomo jeszcze mniej. To co mieści się w Modelu Standardowym, choćby się "kończył na Higgsie" to niecałe 5% Wszechświata. Nawiasem mówiąc właśnie kandydatów na ciemną materię poszukują w Genewie.
Tutejszyn - Sro 19 Paź, 2016
Sorki za żart.. maziek - Sro 19 Paź, 2016 Nie dziwi mnie to. Mój staruszek był lekarzem i zawsze powtarzał, że nie wierzy w bakterie .
|
