forum.optyczne.pl

Filtry, konwertery i soczewki - Czy warto kupić soczewkę powiększającą do filmowania?

Arturr - Pią 18 Lis, 2016
Temat postu: Czy warto kupić soczewkę powiększającą do filmowania?
Cześć

Czy warto kupić soczewkę powiększającą do filmowania?

Chodzi mi o taką, jak z tego przykładowego linku:

http://www.ceneo.pl/3512614


Zastanawiałem się nad powiększeniem 10x lub 20x. Bardzo zależy mi na dużych zbliżeniach. Posiadam obiektyw kitowy 18-55 STM. Mam jeszcze jeden EFS 55-250 STM, ale do niego, chyba za bardzo nie nadawałyby się - tak mi się wydaje.

Obiektywy makro, są niemiłosiernie drogie i zależy mi na filmowaniu z małych odległości, stacjonarnie na statywie, przy dobrych warunkach oświetleniowych.

Zatem, czy jest sens kupować? Jeśli tak to jakiej marki i jakie powiększenia - ile dioptrii.


Dzięki, czekam na rzeczowe podpowiedzi.

Wojmistrz - Pią 18 Lis, 2016

Lepiej dołożyć tę kasę do Raynoxa DCR-250
Arturr - Pią 18 Lis, 2016

Wojmistrz napisał/a:
Lepiej dołożyć tę kasę do Raynoxa DCR-250


... chyba masz rację. Nie warto kupować względnie tanich rzeczy 70 80 zł. Kupię jednak na próbę za kilkanaście złotych na Allegro, taką przykładową. Bardzo chciałbym zobaczyć, jak to w ogóle wygląda, jaki jest efekt, jeśli chodzi o filmowanie.

Z Canona, jestem niesamowicie zadowolony, ale to nawiasem :D


Nie chcę zakładać nowego wątku. Zamierzam kupić sobie dodatkowy, jasny obiektyw do filmowania z bliska na statywie i rozważam

- Canon 50 mm f/1.8 EF STM

lub

- Canon EF 40mm f/2.8 STM

Bardzo podoba mi się ten 50mm, ze względu na światłosiłę. Kitowy 18-55, jest fajny, ale niestety ciemny. Który byś polecił?

Dodatkowo, czekam na softbox 40x60 - miał przyjść dzisiaj. Chcę nim oświetlić stół z góry. W środku softbox-u, będą cztery żarówki fotograficzne 35W każda o barwie neutralnej. Mam nadzieję, że tak oświetlona scena 50 x 70 "zadziała" :D

Wojmistrz - Sob 19 Lis, 2016

Arturr, mam komplet soczewek 58mm (+1,+2,+4,+10), które kupiłem lata temu i od razu rozwaliła mnie aberracja - nie do opanowania. Teraz jedynie zawalają miejsce i czasem służą jako szkła powiększające.
Raynoxa też kupiłem i chociaż nie jest idealny optycznie, przynajmniej po doświadczeniach z typowymi stałkami makro, to jest to przepaść jakościowa do zwykłych soczewek Close-UP. Do filmów FullHD jest wręcz idealny, co było niejako twoim pytaniem.
18-55 nie jest taki ciemny :) a przynajmniej nie przy makrofotografii. W przyszłości jeśli kupisz nawet taką złomiastą soczewkę, przekonasz się, że takim f/1.8 jako makro nie będziesz w stanie wcale znaleźć ostrości i będziesz zmuszony przymykać do np f/8.

Arturr - Sob 19 Lis, 2016

Dzięki za skuteczne zniechęcenie mnie do wydania tych 20-tu paru złotych na tandetne szkiełka :D
Już widzę oczyma wyobraźni, że po pięciu minutach, doszedłbym do takich samych wniosków.

Zastanowię się nad dwom opcjami: 1. używany obiektyw do makro - powiększeń lub 2. zestaw Raynox
Teraz filmuję 18-55 kit, korzystając z dużego, plastykowego szkła powiększającego a dokładnie i konkretnie właśnie tego:

http://allegro.pl/lupa-ek...2,1&bi_c=222991


Te dwa obiektywy 50 i 40 mm a właściwie jeden z nich, chciałem kupić do normalnego filmowania, nie do makro. Filmowanie nad stołem - sceną normalnych ujęć, bez powiększeń. Rozumiem, że jasny, optymalny obiektyw ze zmienną ogniskową np. 24-50 o światłosile do F2,8 to spory wydatek i na pewno powyżej 1000 zł.

Wojmistrz - Sob 19 Lis, 2016

Ano byłby wydatek spory.
Jest fajne szkło pod APS-C od Sigmy, 18-35/1.8 :) Tylko cena...

Arturr - Sob 19 Lis, 2016

Canon 700D - to moja lustrzanka.

Chyba zdecyduję się na Canon 50 mm f/1.8 EF STM

Bardzo kusi mnie ta duża światłosiła. Będę mógł wówczas, zjechać z ISO w dół. Zrobiłem sobie test ustawień przy różnych ogniskowych na statywie i 24mm, jest zbyt szerokokątny

... chociaż podobno ten obiektyw w moim 700D, będzie miał ekwiwalent ogniskowej 38mm - tak wyczytałem w jakimś poradniku specjalistycznym, gdzie była mowa o tym obiektywie Canon 24 mm f/2.8 EF-S STM


Cytat:
Jest fajne szkło pod APS-C od Sigmy, 18-35/1.8 :) ...


Tak, fajne, ale kosztuje ok. 4 000 zł :D


Znalazłem za to fajną Sigmę: Sigma 17-50mm f/2.8 AF EX DC OS HSM

http://allegro.pl/sigma-1...6601621434.html

... tak myślę, że fajną


Zastanawiam się, czy jest duża różnica pomiędzy F1.8 a F2.8. O ile można zejść z ISO przy porównaniu tych dwóch wartości?

Przykładowo, zadowalający dla mnie film, zdjęcie pod kątem jasności zrobię przy 1.8 np. na ISO 100. O ile, musiałbym zwiększyć czułość matrycy, aby uzyskać ten sam efekt, parametry jasności filmu, zdjęcia, gdybym robił/filmował je przy F2.8?

Kolejna rzecz to wydaje mi się z tych wszystkich filmów w sieci, że nowej generacji obiektywy ostrzą zdecydowanie szybciej, efektywniej.


... jeszcze, co do soczewek makro to nie wyobrażasz sobie nawet, tych aberracji chromatycznych w tej wielkiej lupie z Allegro :D ... dlatego pomyślałem, że cokolwiek innego, będzie lepsze od tej lupy.

komor - Sob 19 Lis, 2016

Arturr napisał/a:
Chyba zdecyduję się na Canon 50 mm f/1.8 EF STM. Bardzo kusi mnie ta duża światłosiła. Będę mógł wówczas, zjechać z ISO w dół.

To dobry wybór, ale pamiętaj, że wraz z coraz większym otwarciem przysłony maleje też głębia ostrości. Może to być przeszkodą w Twoich zastosowaniach, w specyficznych sytuacjach.

Arturr napisał/a:
Zastanawiam się, czy jest duża różnica pomiędzy F1.8 a F2.8. O ile można zejść z ISO przy porównaniu tych dwóch wartości?

Kolejne stopnie ISO to jadąc od f/2.8 w dół: f2.0, f/1.4. Czyli wartość f/1.8 to 1 i 1/3 EV i o tyle będziesz mógł zmniejszyć czułość. Czyli np. z ISO 800 na 320.

Arturr napisał/a:
podobno ten obiektyw w moim 700D, będzie miał ekwiwalent ogniskowej 38mm

Ale to jest taki sam ekwiwalent, jaki masz przy swoim dotychczasowym 18-55. Czyli jak ustawisz 24mm na kitowcu, to będziesz miał ten sam kąt widzenia, co na stałoogniskowym 24mm.

Arturr - Nie 20 Lis, 2016

Komor napisał/a:
To dobry wybór, ale pamiętaj, że wraz z coraz większym otwarciem przysłony maleje też głębia ostrości. Może to być przeszkodą w Twoich zastosowaniach, w specyficznych sytuacjach.



Co masz dokładnie na myśli pisząc, że "Może to być przeszkodą ..."? Rozumiem, że F2.8 nie jest ciemnym obiektywem a wszystko, tak naprawdę, zależy od oświetlonej sceny. Mam nadzieję, że w poniedziałek dotrze do mnie w końcu softbox.

Zastanawiam się poważnie, także nad Sigma 17-50mm f/2.8 AF EX DC OS HSM o stałej światłosile lub kontra jakieś dwa, czyli właśnie ten Canon 50mm 1.8 i ew. za kilka tygodni naleśnik Canon 24 mm f/2.8 EF-S STM.
Brakuje mi też jasnego, szerokiego kąta. Z drugiej strony, kitowy 18-55 po zastosowaniu lampy z dyfuzorem, też sobie poradzi. Jednak w pierwszej kolejności, muszę kupić coś typowo filmowania.

Dopiero, gdy ogląda się zdjęcia widać, jak bardzo dobrej jakości one są w porównaniu do czegokolwiek innego. Nigdy nie sprzedam, bez uzasadnionego przymusu lustrzanki, bo zdjęcia wychodzą piękne i są najbardziej zbliżone do oryginału ... najdoskonalszego efektu analogowo-cyfrowego aparatu, jakim jest ludzkie oko.


Komor napisał/a:
Kolejne stopnie ISO to jadąc od f/2.8 w dół: f2.0, f/1.4. Czyli wartość f/1.8 to 1 i 1/3 EV i o tyle będziesz mógł zmniejszyć czułość. Czyli np. z ISO 800 na 320.
Ale to jest taki sam ekwiwalent, jaki masz przy swoim dotychczasowym 18-55. Czyli jak ustawisz 24mm na kitowcu, to będziesz miał ten sam kąt widzenia, co na stałoogniskowym 24mm.


Masz rację, chodziło mi o inny naleśnik do pełnej klatki, który gdzieś znalazłem. I tam, zgodnie z opisem, można było go użyć np. do 700D, ale zmieniła by się ogniskowa na 38mm ... tak czytałem. Zresztą, nieważne ... nie posiadam pełnej klatki. Naprawdę się zmęczyłem przez ostatnie kilka dni, bo wiem, że muszę coś zmienić - rozbudować możliwości a tak trudno cokolwiek wybrać.

Miałem sprzedać ten 55-250 STM, ale obejrzałem sobie foty oraz filmy i wychodzą one, naprawdę ładne. Zostawię go, bo za taką cenę, trudno coś innego znaleźć

Wojmistrz - Nie 20 Lis, 2016

Nic się nie liczy. Ogniskowa to ogniskowa. Jak ma 28mm to zawsze jest to 28mm, tylko co innego zarejestruje aparat średnioformatowy, co innego FF, i dalej co innego APS-C, a tu też kwestia czy Canon, czy pozostali producenci, jeszcze co innego m4/3, a dla kompaktu z matrycą np 1/2.3" taka ogniskowa to prawie jak teleskop :) Jedynie o czym możemy mówić to ekwiwalenty, czyli że, aby otrzymać takie samo ujęcie z takiej samej odległości, to dla różnych wielkości materiału światłoczułego (czytaj matryc) potrzebne są różne ogniskowe.
Faktyczne różnice miedzy szkłami na pełną klatkę, a APS-C są takie, że konstrukcja obiektywu w tych drugich daje mniejsze pole obrazowania, a co za tym idzie są tańsze w budowie, bo mniej materiału, mniejsza waga, itd.

komor - Wto 22 Lis, 2016

Troszkę uściślając Wojmistrza, ogniskowa się nie zmienia, zmienia się kąt widzenia (na mniejszy), stąd mówimy o ekwiwalencie ogniskowej. Czyli 24mm na matrycy APS-C ma taki kąt widzenia, jak 38mm na dużej matrycy FF.

Arturr napisał/a:
Co masz dokładnie na myśli pisząc, że "Może to być przeszkodą ..."?

Jeśli filmujesz coś z bliska i chcesz użyć małej przysłony, czyli skorzystać np. z f/1.8, to musisz się liczyć z tym, że będzie widoczna mała głębia ostrości. Czasem to zaleta, czasem to wada. Ponieważ wspomniałeś o:
Arturr napisał/a:
Zamierzam kupić sobie dodatkowy, jasny obiektyw do filmowania z bliska na statywie

to dlatego wspomniałem o tym, że mała głębia może być tu przeszkodą.

Arturr - Czw 24 Lis, 2016

Macie rację, chodzi oczywiście o ekwiwalent a nie o ogniskową.

Co do głębi ostrości to prawda, że czasami, chcąc coś pokazać inaczej - choćby w krótkim ujęciu, może być z tym problem. Może to nie wyglądać, tak, jak by się chciało - dużo, jest takich niuansów. Po za tym, lepsze małe niedoświetlenie, niż prześwietlenie.

Kusi mnie ta Sigma 17-50, ale za jej cenę, mogę mieć niecałe trzy obiektywy: 24, 35 i 50 mm :D ... albo dwa obiektywy i Raynoxa DCR-250.

Tymczasem, przyszedł softbox i jutro skończę adapter na gęsią szyjkę 40 cm, tak, aby można było skierować go w dół oświetlając równomiernie scenę z góry.
Gdybym kupował drugi raz to wybrałbym 50x70 a nie 40x60, choć to dopiero wyjdzie w praniu, gdy w końcu go jutro przetestuję.

[ Dodano: Sob 07 Sty, 2017 18:48 ]
Już zrozumiałem o co Ci chodziło Komor - tak mi się wydaje. Trochę mnie to męczyło, bo nie chciałem zostać z bezużytecznym obiektywem, który musiałbym później ew. odsprzedać o 100 zł taniej.

Piszę, bo właśnie podjąłem decyzję, co do obiektywu. W międzyczasie, wyskoczyła mi cała masa innych, bardzo pilnych spraw.


Oświeciło mnie, jeśli chodzi o światłosiłę F 1.8

Jeśli wybiorę np. 24 mm o F1.8 a będę chciał uzyskać nie tyle głębię ostrości, co ostrość w całej głębi kadru to zmuszony, byłbym wówczas do zwiększenia czułości matrycy.
Przy światłosile F 1.8 po prostu prześwietlę film a to gorsze, niż niedoświetlenie.

Przy obiektywie np. 24 mm i F 2.8, miałbym większe pole manewru a sam kadr i tak musi być w pomieszczeniach doświetlany.

Mam, już od jakiegoś czasu softbox 40 x 60 na cztery żarówki o barwie neutralnej i muszę powiedzieć - napisać po gruntownym przetestowaniu go w praktyce, że nie doceniałem tego rozwiązania, jeśli chodzi o doświetlenie i obiegowe opinie o nim.

Mogę robić zdjęcia, filmować niemal w każdym miejscu, gdzie jest gniazdko :D Kadr, jest przepięknie oświetlony i doświetlony.

Podsumowując, zdecyduję się raczej na tzw. naleśnik 24 mm F2.8


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group