|
forum.optyczne.pl
|
|
Wolne tematy - Nietuzinkowe podejście do fotografii...
skasowany - Nie 19 Paź, 2008 Temat postu: Nietuzinkowe podejście do fotografii... Jechałem metrem... Patrzę, pewna Pani czyta książkę o fotografii... Myślę sobie, poczytam co ona czyta... Kontynuacja w załączniku...
mnich - Nie 19 Paź, 2008
Taki "sajensfikszyn" to to nie jest. Ostatnie zdanie przynajmniej ociera się o prawdę. Ja naprzykład po alkoholu tracę osobowość.
[ Dodano: Nie 19 Paź, 2008 18:45 ]
BTW: to z książki o jasnowidzeniu.
mavierk - Nie 19 Paź, 2008
mnich napisał/a: | Ja naprzykład po alkoholu tracę osobowość. | Ja mam podobnie!
No cóż... podejście do sprawy w taki sposób jest dla mnie... eee... absurdalny Z drugiej strony kwestia orbów jest równie masakryczna...
mnich - Nie 19 Paź, 2008
http://psychotronika.bloo...ieka,index.html
Monastor - Nie 19 Paź, 2008
mavierk, orby nie są takie znowu masakryczne. Na przykład optyczni je testują osobno dla każdego szkła
No, dochodzą jeszcze te od zapaćkania obiektywu czy użycia flesza w pyle, one nie są testowane.
Jagor - Nie 19 Paź, 2008
Kurcze masakra jakaś. Nie lubie oceniać co ludzie czytają i myślą bo mają do tego prawo ale tu musze wyrazić opinię że w taki sposób rodzi się każda forma fanatyzmu. Zwyczajne pranie mózgu i to jeszcze za własne pieniądze. Nie wierze że ktoś takie książki pisze i że są ci co to czytają.
piotr_u. - Pon 20 Paź, 2008
mnich, to tylko jako ciekawostka, czy się tym interesujesz?
Allan - Pon 20 Paź, 2008
Jagor napisał/a: | ...ale tu musze wyrazić opinię że w taki sposób rodzi się każda forma fanatyzmu. |
Tylko ze do fanatyzmu trzeba miec sklonnosci albo byc niezrownowazonym psychicznie, emocjonalnie.
Baku - Pon 20 Paź, 2008
Nie wierzę w takie cuda. Śmierdzi masakryczną bzdurą.
Z drugiej strony każdy ma prawo czytać co mu się podoba (także zdjęcia), pod warunkiem że swoje nowonabyte umiejętności będzie testował z osobami, które wyrażają na to świadomą zgodę.
Good luck i # na drogę.
mnich - Pon 20 Paź, 2008
piotr_u. napisał/a: | mnich, to tylko jako ciekawostka, czy się tym interesujesz? |
Wystarczy wpisać w google któreś zdanie z tej książki sfotografowanej przezRuslana i już wiadomo o czym tak naprawdę jest.
Ja się takimi bzdurami nie zajmuje. Jedyne co staram się przewidzieć to numery dużego lotka... ale narazie mi nie wyszło.
maziek - Sro 22 Paź, 2008
Baku napisał/a: | Nie wierzę w takie cuda. | Daj mi swoje zdjęcie... .
Mnich: tracisz? U mnie alkohol powoduje fotograficzne wywołanie utajonego obrazu mej osobowości... Co potem można utrwalić kilkoma piwami...
kozidron - Sro 22 Paź, 2008
maziek, po piwie to są mniejsze szumy i stabilizacja się poprawia(znaczy do trzeciego), potem wydajność znacznie spada.....
Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Paź, 2008
Zależy jakie piwo pijesz. Na Słowacji stabilizacja poprawia się do piątego piwa potem słabnie. Chyba, że wspomagasz ją borowiczką, wtedy słabnie znacznie wcześniej.
maziek - Sro 22 Paź, 2008
Moim zdaniem obaj mylicie się. Stabilizacja mikroruchów poprawia się z każdym piwem, z tym że równoczesnie pogarsza się koordynacji osi pionowej i poziomej co utrudnia celowanie. Mikroruchy siadają na drugi dzień przed południem.
Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Paź, 2008
No w tej tezie jest sporo prawdy. Maziek jesteś chyba niezłym praktykiem skoro tyle o tym wiesz. Ja też czasami praktykuje, ale to już nie te lata.
AQQ - Sro 22 Paź, 2008 Temat postu: Re: Nietuzinkowe podejście do fotografii...
Ruslan napisał/a: | pewna Pani czyta książkę o fotografii... |
Bełkot^3.
Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby na takie g... wydawać pieniądze.
|
|