Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie znalazłam podobnego tematu więc zakładam nowy. A kwestię mam następującą - zastanawiam się jaki komputer jest optymalny dla wizualnego korzystania ze zdjęć, jake daje mi mój aparat. Chodzi mi o to, czy lepszy jest laptop czy stacjonarny PC, jakimonitor (przy PC), jaka karta grafiki itp.
Otóż różnica pomiędzy tym, co widzę na ekranie lcd aparatu a tym co znajduję na monitorze jest tak kolosalna, że zaczyna mnie to irytować (mam 3 letniego laptopa). Rozumiem, że lepszy komputer to lepsza jakiść wyświetlanych zdjęć!?
Czy się mylę?
Przede wszystkim należałoby skalibrować monitor, żeby wyświetlał to co powinien wyświetlać. Oczywiście monitory laptopów pod tym względem rewelacyjne nie są.
Tańsze LCD-ki też pod tym względem mogą nie dać optymalnego efektu. Najlepsze monitory pod tym względem robi w tej chwili EIZO, ale przy okazji są drogie.
Bardzo dobrym rozwiązaniem moim zdaniem, jest zwykły monitor CRT (te stare pudła ), które pod względem oddania kolorów są póki co jeszcze nie zrównane. Sęk w tym, że ciężko dostać nowy i raczej należałoby liczyć na używki - za to tanie.
Pozostaje jeszcze kwestia miejsca na biurku - nie każdy ma.
Co do kompa - jeśli nie obrabiasz ogromnych plików to generalnie każdy aktualny komp będzie dobry. Nie będę więc tu tworzył elaboratów o wyższości kart Matrox nad innymi
No też tak myślałam, dopóki nie zobaczyłam zgranych zdjęć. Otóż zdjęcia różnica jest spora - gdy pokazałam swoje niby super zdjęcia znajomym, to w sumie wyglądały b.przeciętnie - nie lepiej pod względem nasycenia i kolorów od tym z kompakta. Dlatego szukam rozwiazań, aby pomiędzy lcd i kompem nie było różnicy. Czy to w ogóle możliwe?
Ania
No tak - ale czy nie wchodzimy na zbyt wysoki poziom abstrakcji. Tak na chłopski rozum dobry PC lub laptop z dobrą kartą graficzną powinien spełniać swoją funkcję. Czy zatem nie wystarczyłoby zakupić jakiegoś przyzwoitego PC-a stacjonarnego za ok. 3 tys? Czy chodzi o rozdzielczość? Zdjęcia mają ok. 3000 na 2000. Z kolei mój laptop ma ok. 1200 na 1000? Ujmując to prosto - czy w tym jest problem, czy też. jak piszecie, do edycji zdjęć na dobrym poziomie potrzebny mega sprzęt. Ale jakoś w to nie wierzę, bo na forum o tym cicho.
Ania
Umówmy się, że ustawiona rozdzielczość monitora nie ma aż takiego znaczenia (oczywiście w granicach rozsądku) w 1:1 też możesz oglądać na nim zdjęcie - po prostu całe się nie zmieści. Ja np. pracuję na dwóch monitorach 19 i 17 cali - rozdziałki 1280x1024, a obrabiam na nich pliki np. 1,5m x 1,5m w 225 dpi (na chłopski rozum bywają to pliki po 10000x10000 px i więcej). (Drugi monitor służy jako miejsce rozłożenia palet programów)
Tak jak powiedziałem najpierw spróbuj ustawić sobie kolory programikiem Adobe Gamma - nie da się go chyba dostać osobno, ale da się ściągnąć testową wersję PS-a ze strony Adobe i tam będzie.
Sprzęt do samej obróbki zdjęć takiej jak mówisz wcale nie musi być tak mega wypaśny - nie wykorzystasz go. 3000 rozumiem liczysz z monitorem?
Monitor CRT dostaniesz za 200 zł. można go podłączyć nawet do tego laptopa zapewne (choć może nie uciągnąć).
PS. Jeszcze sprawa chyba najważniejsza, może to LCD w aparacie przesyca Ci kolory?
Hmm - pewnie trzeba będzie spróbować. Z tym, że znając swoje możliwości techniczne są małe szanse na powodzenie. Myślałam, że da się po prostu kupić w miarę dobry sprzęt i wszystko będzie ok. I tak mój laptop się sypie, więc byłoby to dla mnie jakieś rozwiązanie. A widzę, że to nie takie proste.
Podstawy kolorów to niezła matematyka
Na szczęście sama obsługa Adobe Gamma jest prosta. Należy jednak pamiętać o pewnych rzeczach:
- Kalibracja monitora takimi programami odbywa się na oko - Twoje własne oko
- Postrzeganie kolorów zależne jest także od tego w jakim świetle się je ogląda - inaczej postrzegać będziesz kolory na swoim monitorze przy świetle z okna, a inaczej przy oglądaniu wieczorem przy lampie. Dlatego kalibruj monitor w takim świetle w jakim najczęściej będziesz pracować (w końcu nikt nie zakłada sobie w domu specjalnie lamp o temperaturze barwowej 5500 K)
- Kalibruje się monitory nie po to by ładnie wyświetlały, ale żeby oddawały prawdziwe kolory
- zdjęcia można zawsze podbić w programie graficznym
Komputer komputerem, ale najważniejszy jest monitor. Obecnie ujeżdżam laptopa z całkiem niezłym procesorem, kartą graficzną itp itd. Problemem jest jednak monitor, który sam w sobie też jest niezły (17" 1440x900) ale do zastosowań graficznych taki sobie bo mam za mało miejsca i muszę pracować na zdjęciach dość mocno zmniejszonych.
Ostatnimi czasy zacząłem się interesować monitorami. Oczywiście najlepsze są stare i dobre CRT ale - po pierwsze stare, czyli powoli zaczynają niedomagać, dwa - dość ciężko znaleźć porządny model (najlepiej 24") trzy - ciężkie i duże.
Wobec tego pozostaje nam LCD. Wziąłem na oko 24". Dlaczego 24"? Bo dopiero przy tej przekątnej mamy FullHD czyli 1920x1200 punktów. Taka rozdzielczość pozwoli na dość komfortową pracę. Ideałem byłby 30" ale 1. za drogi na moją kieszeń (najtańszy 3200), 2. trzeba by dosc daleko od niego siedzieć . Ale za to rozdzielczość ok.2500x1600 powala.
Ale wróćmy do 24". Matryce stosowane w LCD są różne. Najpopularniejsze do TFT TN. Zalety - krótki czas odświeżania (często 2-5ms), cena (ok 1000-1200 zł) ale minusy - wąskie kąty patrzenia (czyli pod pewnym kątem kolory blakną, kontrast siada) po drugie matryce te są w 100% 6-bitowe czyli mają 6 bitów na każdą składową koloru RGB (razem 18 bitów - eee nie wiem ile kolorów chyba 2 do potęgi 18 czyli 262144 kolory) Zdjęcia z reguły są cykane w większej liczbie kolorów czyli te wyświetlane na takim monitorze nie oddadzą wiernie rzeczywistości a teoretycznie subtelne przejścia kolorystyczne będą schodkowe).
Dobra - przejdźmy do pozostałych rodzai matryc
Kolejną są tzw matryce MVA - 8bitowe (razem 24 bity RGB czyli ponad 16 mln kolorów) zalety - jak widać są zdolne do wyświetlania większej ilości kolorów, przejścia kolorystyczne będą łagodne, szersze kąty widzenia wpłyną na jakość obrazu (brak zaciemnień i zmniejszenia kontrastu) ale - dłuzsze czasy odświeżania (z reguły 16ms i więcej) Do pracy nad grafiką nieuciążliwe ale do dynamicznych scen (filmy, gry to już tak sobie)
No i w końcu PVA lub S-PVA łączą w sobie zalety TN (czas reakcji) oraz MVA (kolory, kąty)
Myślę, że warto poczekać, uzbierać kaskę, może w międzyczasie obecne topowe (pod względem jakości do ceny) modele jeszcze stanieją
tu podpowiedź - właściwie dwa pierwsze możesz brać w ciemno (pierwszy MVA drugi PVA) kosztują obecnie odpowiednio 1800 i 2100 zł. http://www.trustedreviews...=21&submit.y=11
oczywiście zapomniałem dodać że karta powinna móc obsłużyć taką rozdzielczość przynajmniej w 24bitach a najlepiej 32 (chociaż to już niekoniecznie)
Ostatnio zmieniony przez MichalP Pon 14 Lip, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Nie żebym chciał mieszać, ale trochę nie rozumiem tej gigantomanii monitorowej
polecałbym jednak dwa mniejsze monitory - choćbym miał monitor 30" za nie wiem jakie pieniądze to i tak nie zmieszczę się na nim
Przykład 1: screenshot mojego kompa firmowego przy pracy
Przykład 2: Wizyta ostatnio u nas w firmie naszych serwisantów serwerowych: po 2 minutach siedzenia przy kompie: "To ja od 3 lat kupuję coraz większe monitory bo mi mało miejsca, a wystarczyłoby kupić drugi..."
PS. jakby się ktoś pytał - tak jest mi potrzebne tyle otwartych palet
Uważam, że 24" jest jak najbardziej w porządku ze względu na rozdziałkę. Kolejne w dół czyli 22" mają z reguły 1680x1050 czyli znacząco mniej. No dobra jest kilka modeli z FullHD i może może ale nie są najwyższych lotów http://www.skapiec.pl/sit...7_0_0_0_0_0_0_0 oprócz dwóch ostatnich
Jeżeli mówimy o tanich rozwiązaniach to prawdopodobnie sprzedawcy będą cię mamić kontrastem i czasem reakcji. Nawet ich nie słuchaj. Te parametry nie mają znaczenia, a w wielu przypadkach duży kontrast może powodować, że zdjęcia będą wyglądały gorzej (posteryzacja zwłaszcza w cieniach). Zwracaj uwagę na korekcja krzywej gamma im więcej bitów tym lepiej.
Z kalibracją "na oko" zwłaszcza monitorów bez kalibracji sprzętowej i narzędziami pisanymi pod monitory CRT (Adobe Gamma) byłbym ostrożny. Efekt może być odwrotny do zamierzonego + pogorszenie jakości. No i jak już to robić to raczej w totalnych ciemnościach (tylko światło monitora).
Z kalibracją "na oko" zwłaszcza monitorów bez kalibracji sprzętowej i narzędziami pisanymi pod monitory CRT (Adobe Gamma) byłbym ostrożny. Efekt może być odwrotny do zamierzonego + pogorszenie jakości. No i jak już to robić to raczej w totalnych ciemnościach (tylko światło monitora).
W zupełności się zgadzam, że kalibracji "na oko" należy dokonywać wieczorem, bez innych źródeł światła. Ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że nie da się tego zrobić i można w ten sposób pogorszyć sprawę. Bardzo dokładnie można skalibrować monitor korzystając z wzornika gamma, np stąd: http://www.aim-dtp.net/ai...pace/index.htm. Wiadomo, że nie każdy monitor poddaje się idealnie tej czynności. Popieram jak najbardziej stare dobre CRT - dlatego że można je kupić śmiesznie tanio w porównaniu do jednak słono kosztujących LCD. Z górnej półki monitor EIZO kineskopowy , który jeszcze parę lat temu kosztował w granicach 3 tysięcy złotych, teraz można kupić za 200. To dobre i tanie rozwiązanie, nawet gdyby trzeba było większe biurko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,78 sekundy. Zapytań do SQL: 14