Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Mógłby ktoś wymienić obiektywy pod Nikona, bez silniczka. Które są warte zakupu?
Pytam ponieważ mam dylemat czy brać doby z silnikiem (droższe) czy bez. Z silniczkiem brałbym narazie tylko dla jednego obiektywu 50mm f1.8. Zastanawiam się czy jest sens tyle dopłacać dla jednego obiektywu. Chyba ze jest sporo obiektywów bez silniczka które warto byłoby zakupić w przyszłości.
50mm 1.8 z silniczkiem lada dzien wyjdzie, juz nawet przez pomylke wyladowal na oficjalnej stronie na kilka godzin. ale silniczek dobrze miec, ja mam 2 obiektywy na srubokret i oba kupilam uzywane bardzo okazyjnie po cenach nieporownywalnych z ich odpowiednikami af-s
Z silniczkiem będzie o wiele lepiej a jak to będzie USM to na pewno warto, ja osobiście wolę z silnikiem a Ty zrobisz o uważasz za odpowiednie dla Ciebie
[ Dodano: Czw 14 Kwi, 2011 20:02 ]
Janusz W. napisał/a:
Z silniczkiem będzie o wiele lepiej a jak to będzie USM to na pewno warto, ja osobiście wolę z silnikiem a Ty zrobisz to, co uważasz za odpowiednie dla Ciebie
50/1.8 będzie na dniach wyposażony w silnik. Trzeba założyć że 85/1.8 też. Moim zdaniem w perspektywie 2, maksymalnie 3 lat wszystkie obiektywy bez silnika, które mają jako takie wzięcie na rynku, zostaną w niego wyposażone. Drastycznych różnic w cenach bym się nie spodziewał.
Jeśli miałbyś kupować droższe body tylko i wyłącznie z powodu posiadania przez nie śrubokręta, to moim zdaniem nie warto.
Drastycznych różnic w cenach bym się nie spodziewał.
No chyba, że porównuje się AF 80-200/2.8D do AF-S 70-200/2.8VRII
maput napisał/a:
Jeśli miałbyś kupować droższe body tylko i wyłącznie z powodu posiadania przez nie śrubokręta, to moim zdaniem nie warto.
I jak tak myślę.
Pazuzu napisał/a:
Mógłby ktoś wymienić obiektywy pod Nikona, bez silniczka. Które są warte zakupu?
To pytanie niestety sugeruje, że nie masz takich potrzeb, a kupowanie "bo warto" to zła droga. Dla jednego warto fiszaja, dla drugiego 600/5.6 Wszystko zależy od preferencji.
Inna sprawa, że nie wszystkie obiektywy "bez silnika" za sprawą magicznego śrubokręta w body zaczną ostrzyć - bardzo wiele z nich pozostanie niewzruszonych
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011
Nie ma dobrej odpowiedzi na zadane pytanie. Jeśli body jest wyposażone w silnik a obiektyw nie ma USM to przewaga motorowego obiektywu jest żadna. Różnica w cenie obiektywu, przy tanim silniku, jest niewielka.
Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś kupił wyższy i dużo droższy model lustrzanki tylko z powodu "śrubokręta". Podobnie jak nie wyobrażam sobie, by ktoś posiadający body z silnikiem kupił nowszy model obiektywu, z lepszymi powłokami, z USM i VR tylko z powodu silnika.
Kupiłem AF 80-200/2.8 ED a nie AF-S 70-200/2.8 VRII właśnie z powodu drastycznej różnicy w cenach a nie dlatego, że nie ma silnika
Moje obiektywy bez silnika ale z AF:
- Nikkor 1.8/50, - za wszechmiar polecam,
- Nikkor 80-200/2.8 ED - polecam, chociaż czasem robi mi psikusy,
- Sigma 170-500 /5-6.3 D APO - do czasu nabycia 80-200 byłem nim zachwycony, teraz używam coraz rzadziej, widząc w nim same wady.
Co zaś do zmotoryzowanych - lubię AF-S Nikkor 55-200/4-5.6G ED. Jest bardzo lekki, poręczny i ma dość duży wysuw, szybko ostrzy. Zapomniałem dodać - TANI! Czasem go używam do zdjęć małych obiektów, zamiast manualnego macro.
Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś kupił wyższy i dużo droższy model lustrzanki tylko z powodu "śrubokręta".
Jest wiele takich osób. Zresztą cecha ta jest wymieniana w zaletach.
Jeśli chodzi o docelowe obiektywy, to wystarczy mi kitowy na jakiś czas (18-55), albo być może 18-105. Myślę ze większe ogniskowe sa dla mnie zbędne. Reszta to głownie obiektywy jasne staloogniskowe, 50, 35 itd Głownie do zabawy z GO.
Coraz mniej oplaca sie kupowac obiektywy bezsilnikowe. Wchodza nowsze. Zwykle lepsze i z silnikiem.
W dniu premiery d40 mozna sobie bylo powymyslac od 'kastratow', ale dzisiaj? Normalna kolej rzeczy. Dobry silnik w szkle jest szybszy od silnika w korpusie i tyle. Wyjatkiem sa oczywiscie tanie badziewiaki z obiektywow typu nikkor 35/1.8g, ale cos za cos (i tak jestem z niego bardzo zadowolony).
Uwazam, ze nie oplaca sie dzisiaj doplacac korpusu z silnikiem dla samego silnika. Lepiej wydac te pieniadze na cos, co da wiecej pozytku (filtry, lampa, obiektyw). Najmniej rozsadne jest chyba kupienie d90 tylko po to, zeby go uzywac z 50/1.8d, kiedy lepiej nabyc d3100 z af-s 50/1.4g. Abstrahujac juz od sensownosci nabywania 50-ki do aparatu DX. AF 85/1.8D to juz inna bajka i dla niego warto nabyc d90 (wizjer do manualnego komponowania portretu i jednak duza oszczednosc wzgledem 85-tek z silnikiem).
Inne obiektywy bez silnika, ktore warto miec? Jest kilka, ale ich mozliwosci zwykle nie tlumacza ceny, jaka trzeba za nie zaplacic (vide af 20/2.8d i inne).
Uwazam, ze nie oplaca sie dzisiaj doplacac korpusu z silnikiem dla samego silnika.
Dla samego silnika może i nie, ale biorąc pod uwagę wszystko to, co przy okazji i tak dostaje się lepsze?
Pazuzu [Usunięty]
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011
Tylko af-s 50/1.4g kosztuje 3x tyle co 50/1.8. Za d90 przemawia nie tylko silnik, ale również wyciągniecie wielu funkcji na zew, oraz podgląd GO.
Nadzieja jest af-s 50/1.8g, jednak ten obiektyw to narazie nic pewnego, niby oficjalne info, a potem wycofanie tego pomysłu. Jeśli kosztowałby do 800-900 max to wziąłbym chyba jednak d3100 i do tego 18-105.
Problem polega na tym ze nie mam możliwości sprawdzenia jak się ostrzy manualnie na tym 50/1.8, jeśli nie byłby to problem dla nowicjusza.
nie widze za bardzo sytuacji, kiedy doplacajac duzo dostajemy tylko silnik. na chwile obecna miedzy korpusami bez silnika i z silnikiem sa inne istotne zmiany - 2 rolki, gorny wyswietlacz, pentapryzmat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 15