Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wszystkie gadu-gadu o tej lornetce okazują się mocno chybione. Ani "na oko", ani przez szybę sklepową nie da się właściwie ocenić, co Forest II jest naprawdę wart. Sam tu marudziłem nieraz, że pewnie lepiej porro za 2 stówki i takie tam.
Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Forest II 8x42 i intensywnie testuję ją w terenie, i porównuję z innymi lornetkami, które posiadam.
Na podstawie tych kilku dni i wieczorów w różnych warunkach - chmury, słońce, zmierzch, wieczór, pola, las - jestem tą lornetką zachwycony Kontrast bardzo wysoki, kolory piękne, niezażółcone, nasycowne, acz trochę w niebieskawo-fioletowawey odcień wpadają, co zwłaszcza o zmierzchu daje się zauważyć. Ostrość w srodku pola widzenia świetna. Żadnego mydlenia, mgławienia, "miękkości", jak w Sporterze czy w Vortexie Crossfire, nie ma. Obraz jest lepszy niz w Silverze, a ze względu na ogromne pole widzenia daje większy komfort niż DOT 10x56. Odblasków praktycznie nie ma; chyba ze ktoś będzie n a siłe się ich dopatrywał; w każdym razie obraz jest bardziej klarowny niż w Silverze czy nikonie EX. Pod względem oblasków odpowiada ForestII mniej więcej DOT. Patrząc pod słońce o zmierzchu, czy też mając słońce z boku, jak i z tyłu, mamy ładny, przejrzysty obraz bez "duszków", szmerów czy "mgły" światła. W każdym razie możemy bez zmęczenia, spookojnie obserwować sarny pasące się na polu.
Spadek ostrości na brzegach pola odpowiada w zasadzie Zeissowi z Jeny 8x30, a więc nie ma tu czego się czepiać. Widoki, jakich dostarcza ta lornetka, są naprawdę piękne. Stary Zeiss odpada tu w przedbiegach - gubią odbaski i słabiutki kontrast. Entry 8x40 (za dwie stówy porro) odpada w bardzo podobny sposób, choć jest zdecydowaie lepsze od Zeissa - odblaski ma duże, ale nie tak wielkie, jak Zeiss. Forest i DOT nie mają ich niemal wcale (w praktyce).
Jasność - wysoka nawet bardzo wysoka. Wieczorem bez księżyca można spokojnie oglądać pola i rozpoznawać niewielkie drzewka. Jest oczywiście ciemniej niż w DOT 10x56, ale nie ma jakiejś przepaści. Powiedziałbym, ze właśnie przy DOT Forest wypada bardzo bardzo dobrze.
Pole widzenia, identycznie duże jak w Zeissie 8x30 - ogromne. Obraz sprawia wrażenie przestrzenności. Gwiazdy - nieźle, ale punktowość słabsza niż w DOT, Zeissie czy w Silverze.
Zdecydowanie nie jest to liga lornetek porropryzmatycznych w cenie 200-300 zł. Momentami jakością obrazu Forest równa się z DOTem, a w niekiedy go wręcz przewyższa. Na pewno pod względem ostrości i klarowności obserwacji mu nie ustępuje.
NIe miałem niegdy w rękach Vixena New Foresty, ale - nie bijcie - "na oko" zaeyzykowałbym twierdzenie, że pod szyldem tej marki DOF II kosztowałby znacznie więcej.
Tyle moich wrażeń z pierwszego tygodnia łażenia z nowym Forestem po polach i lesie.
Dzięki,brakowało tej opinii.
Swoją drogą słyszałam o spadku sprawności optycznej po roku poprzednika tej lornetki(FOREST I),ciekawe czy tu nic się nie utleni.....
Nie sądzę. Stary forest sprawiał wrażenie kiczowate. Tu jest moooocno inaczej. Ne ma sesnu porównywać z Forestem I. Lornetka świetnie trzyma się rąk, muszle są stabilne z wyraxnym klikiem przy utawianiu odległosci od oka; nic nie mlaska, nie kolebocze.
Kupiłem tę lornetkę trochę bez przekonania, z myślą raczej o tym tylko, żeby się przekonać, co jest warta. teraz wiem, że zostaje u mnie. Dzis gapiłem się na migrujące ptaki - naprawde rewelacja. Wczoraj i dziś porządniej przyjrzałem sie obrazom gwiazd, jakie daje ten Forest (wcześniej rzucałem tylko okiem na niebo między chmurami). Jest lepiej, niż mi się zrazu zdawało. Gwiazdy sa wyraźniej punktowe, Merkury nie iskrzy, księżyce Jowiszowe daje sie zobaczyć (ledwie, ale punkty widać). W DOT jest lepiej, ale to i inne powiekszenie.
Pomógł: 236 razy Posty: 2683 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Sob 17 Mar, 2012
kivirovi napisał/a:
Piekny opis, ale wrzuć streszczenie pod specyfikacje, bo wszyscy tego szukaja a tu zaginie.
Zgadzam się w pełni. Bardzo fajna opinia. Cieszę się, z przyzwoitej - jak rozumiem - punktowości gwiazd. Wrzucaj - jeśli znajdziesz czas i chęć jak najwięcej opinii o tej lornetce...także na stronie sklepu.
Wymiary: 11cm szerokość przy okularach; 12,3-4 cm przy obiektywach (malsymalny rozstawienie tubusów); długość niecałe 15cm od wkręconych muszli (schowanych) do końca tubusów. Lornetka praktycznie chowa się w rękach; nie jest odczuwalna na szyi.
Dawid, ja o Nikonach EX nie mam najlepszego zdania. Dlatego nie traktuję tego Foresta jako alternatywy dla nich. Jeżeli już, to bardziej dla DOT-ów, które uważam za lepsze od Nikonów pod względem ostrości, odwzorowania kolorów, jak i wewnętrznych odblasków, które zjadają NIkony z kretesem (ale to moja opinia). Również wykonanie jest o niebo wyższe. W moim DOT nie ma zadziorów w środku ani białego kleju (są śruby i czarny klej), nie ma też odcisków palców, które widywałem w Nikonach.
Jeżeli chodzi o mechanikę i wytrzymałość DOT-a też nie ma się czego czepić, choć nie wiem, jak to na dłuższą metę wygląda w nikonach.
Forest jest zwarty i mechanicznie baaardzo stabilny (!). Absolutnie nic się nie przestawia samo, nie trzeszczy i nie kołysze. Obudowa super. Myślę, że posłuży długo (jeżeli ciężki DOT ne rozwalił się przy porządnym łupnięciu o ziemię wraz rowerem, to tym bardziej ten Forest się nada).
Na stronie Delta Optical wymiary lornetki zostały poprawione na 55x144x125 mm i pokrywa się to z tym co pisze Kian. Zatem w bazie lornetek na optyczne.pl jest błąd (134x123x52). Właśnie wydawało mi się to mało prawdopodobne żeby lornetka klasy 8x42 miała wymiary jak lornetki 8x32, a szkoda.
Wymiary: 11cm szerokość przy okularach; 12,3-4 cm przy obiektywach (malsymalny rozstawienie tubusów); długość niecałe 15cm od wkręconych muszli (schowanych) do końca tubusów. Lornetka praktycznie chowa się w rękach; nie jest odczuwalna na szyi.
Dawid, ja o Nikonach EX nie mam najlepszego zdania. Dlatego nie traktuję tego Foresta jako alternatywy dla nich. Jeżeli już, to bardziej dla DOT-ów, które uważam za lepsze od Nikonów pod względem ostrości, odwzorowania kolorów, jak i wewnętrznych odblasków, które zjadają NIkony z kretesem (ale to moja opinia). Również wykonanie jest o niebo wyższe. W moim DOT nie ma zadziorów w środku ani białego kleju (są śruby i czarny klej), nie ma też odcisków palców, które widywałem w Nikonach.
Jeżeli chodzi o mechanikę i wytrzymałość DOT-a też nie ma się czego czepić, choć nie wiem, jak to na dłuższą metę wygląda w nikonach.
Forest jest zwarty i mechanicznie baaardzo stabilny (!). Absolutnie nic się nie przestawia samo, nie trzeszczy i nie kołysze. Obudowa super. Myślę, że posłuży długo (jeżeli ciężki DOT ne rozwalił się przy porządnym łupnięciu o ziemię wraz rowerem, to tym bardziej ten Forest się nada).
Co do optyki DOT-a 10x56 mogę się zgodzić co do mechaniki nie.Miałem kilka egzemplarzy na mrozie mechanika twarda jak skała na słońcu za lekka i smar wycieka,nierówna praca.Za dużo smaru który miał nadrobić niedokładność wykonania i zaprojektowania mechaniki.W sklepie dowiedziałem się że to robota Japończyków -podrzucili chińczykom kukułcze jajo. Gdyby nie mechanika nadal miałbym tą lornetkę.Najdziwniejsze to że nawet w niektórych lornetkach za 150zł mechanika moim zdaniem pracuje lepiej .Ktoś kto korzystał z PZO na pewno nie zaakceptuje mechaniki DOT-a.
ponieważ w dyskusji brakuje uwag krytycznych pozwalam sobie dorzucić głos z innego forum: Delta Optical Forest II 8x42 @ astromaniak.pl aby ocena miała szansę być bliższą rzeczywistości.
cerber, zgadzam się z Tobą. Ja też na początku miałem z DOTem to samo, a nawet jeszcze gorzej. Smar wyłaził, a kręcenie śrubą przestawiało tubusy, tak było beznaziejne. Jednak nie odpuściłem i poprawiono mi to jak należy. Od tamtej pory (ponad 3 lata) wszystko działa elegancko; na mrozie nic nie twardnieje; lornetkę używa się komfortowo (poza tym, że jest ciężka jak pokuta).
septimanus79 - tę opinię znam; księżyca wprawdzie nie widziałem (nima go na niebie), ale wgapiałem się w mocne lampy i wierz mi - nie widzę żednych duszków ani innych odblasków, które utrudniałyby chociaż obserwację. Poziom odblasków po raz kolejny oceniam jako równy DOT, a nieporónywalnie niższy (lepszy) od Silvera, Zeissa czy Nikona. Natomiast co do utraty ostrości na brzegach pola - pisałem, ze odpowiada staremu Zeissowi, czyli że nie ma tu żadnego dramatu. Akurat nie jest to lornetka do astro, ale patrząc na gwiazdy brzegiem pola, widzi się nieostre, niepunktowe obrazy - tak samo, jak ma to miejsce w wielu lornetkach z półki wyższej niż DO Entry czy Nikon VII. Znaczy to, ze dla normalnego patrzenia na niebo nie stanowi nic, co byłoby znaczącym dyskomfortem. Może w instrumencie za kilka tys. tego nie będzie (na pewno nie), ale 3-4 k zł to nie 5 czy 8 setek. W DOTach, nikonach EX, tudzież innych poropryzamatach tej klasy na brzegu pola zawsze obraz gwiazd jest rozmyty i nie wiem, czy przeliczając procentowo odległość gorszego widzenia od środka pola byłaby wiele inna. Na moje oko nie. W 10x50 czy 10x56 krawędzie pola są bardzo podobne i wcale nie takie skąpe. DOF wypada tu zupełnie podobnie. A ze jasność i ostrość obrazu jest wysoka, a obraz baaardzo komfortowy, to jest fakt. Dziś dzień był brzydki, dużo chmur i ciemno. W tych warunnkach oceniam gównie każdą lornetkę i DOF też (w pełnym słońcu to każda wypada super, nawet taka za 150zł z bazaru). Dlatego mówię o DOF to, co mówię.
[ Dodano: Pon 19 Mar, 2012 04:50 ]
I jeszcze jedno, septimanus. Weź lornetke do rąk i potestuj przez tydzeń w różnych warunkach. Wtedy będzie to miarodajne i "bliższe rzeczywistości" niż linkowanie czyjejś jednej opinii z netu.
Wczoraj patrzyłem na pole pod słońce, które o zmierzchu było wielką ognisto-czewoną kulą. W Zeissie nie dało się za bardzo widzieć pola, a w DOT i w Foreście pole było pięknie widoczne, że mówiąc przysłowiowo, "chciało się patrzeć". Dlatego w te rozliczne duszki i odblaski pod księżyc nie wierzę. Używanie instrumentu tez ma swoje zasady, co znaczy, że ta sama lornetka w różnych rękach może być wykorzystana na różne sposoby (no i nie da się wykluczyć tego, że autor tej - w efekciei tak pozytywnej opinii - trafił na felerny egzemplarz).
zakupiłem do swojej kolekcji lornetek DOF II 8x42. Okazała się być naprawdę fajnym sprzętem wartym swojej ceny. Jestem po bardzo wstępnych zaledwie porównaniach jej z Nikonem AEx 8x40. Raczej nie potwierdzę opinii Klana, że optyka DOF II jest lepsza. Moim zdaniem trochę jej do Nikona brakuje. Obraz jest nieco mniej klarowny, nieco mniej ostry, a astygmatyzm wyraźnie większy. Tym niemniej obraz DOF II jest naprawdę satysfakcjonujący. Napiszę więcej gdy będę miał czas dokładniej porównać oba sprzęty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 13