Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pomógł: 48 razy Posty: 910 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Czw 08 Maj, 2014
@goornik
Oczywiście, że to klasyk. Nazwę Revue stosowała firma Carl Zeiss Jena z NRD dla lornetek sprzedawanych poza demoludami. Wynikało to z tego, że dla lornetek sprzedawanych na zachodzie monopol na nazwę Zeiss miała firma z Oberkohen z RFN.
Według ówczesnych obiegowych opinii lornetki te mały o wiele lepszą jakość od tych oferowanych w krajach socjalistycznych.
Mogę mieć "troszku" metalu i szkła, do tego gumy, papieru i tekturki, w sumie tworzy to dość porządaną całość.....
Zgodnie z zasadą: "kto pierwszy ten....płaci pierwszy"
W latach 70-tych XX wieku NRD-owska Jena zdecydowała się wprowadzić na rynek modele lornetek, których celem było dorównać jakością optyki sławnym i drogim Zeissom z Niemiec Zachodnich. Zdecydowano się na parametry 8x50 i 12x50 i tak powstała seria Nobilem Spezial. Użyto tutaj teleobiektywów 2-elementowych dzielonych powietrzem, dzięki czemu korpus lornetki jest bardzo krótki. Zastosowano tutaj elementy najwyższej jakości, przez co do dzisiaj lornetki z tej serii są uznawane za najlepsze produkty jakie wyprodukowano w NRD. Warto zwrócić uwagę jak zadbano o okulary. To konstrukcje 5-elementowe o polu aż 66 stopni, które mają całkiem komfortowy odstęp źrenicy wynoszący 16 mm. W tamtych czasach to było duże osiągnięcie, bo typowe odstępy wynosiły 9-12 mm. Wszystko to
skutkowało to niestety wysoką ceną, przez co lornetki nie sprzedawały się tak dobrze jak zaplanowano. W efekcie produkcja trwała tylko małe kilka lat na początku lat 1980tych. W porównaniu do innych lornetek z Jeny, Nobilem Spezial wyprodukowano mało, przez co dzisiaj cieszą się one dużym powodzeniem na rynku kolekcjonerskim i osiągają spore kwoty. Dobrze zachowane egzemplarze pojawiają się nawet za kwotę ponad 3000 zł.
Po roku 1985 modele Nobilem Spezial zostały zastąpione tańszymi i prostszymi Octarem (8x50) i Dodecarem (12x50). Kilka lat później przemianowano je na Nobilem, bez znaczka Spezial.
Osoby, które było na Festiwalu miały okazję spojrzeć przez prezentowanego tutaj Nobilema 12x50 B Spezial.
Parametry:
Średnica obiektywu: 50 mm
Powiększenie: 12x
Pole widzenia: 5.5 stopnia (96/1000 m/m)
Odstęp źrenicy: 16 mm
Waga: 1200 gramów
Użyto tutaj teleobiektywów 2-elementowych dzielonych powietrzem, dzięki czemu korpus lornetki jest bardzo krótki.
Po pierwsze: Czy możesz Arku to jakoś uzasadnić? Wydaje mi się, że dublet klejony kontra "air spaced" nie różni się szczególnie ogniskową.
Po drugie: czy mógłbyś wyjątkowo zrobić test transmisji tej lornetki? Bo z jednej strony Zeiss dał pewne dobre powłoki, a z drugiej mamy 4 granice w obiektywie, i pewnie 8 w okularze, do tego przyzmaty, a więc całkiem sporo...
Po pierwsze: Czy możesz Arku to jakoś uzasadnić? Wydaje mi się, że dublet klejony kontra "air spaced" nie różni się szczególnie ogniskową.
Druga soczewka musi być oddalona i mocno rozpraszająca przez co powinna wyprowadzić płaszczyznę główną przez soczewkę skupiającą. Dzięki temu układ jest krótszy niż jego ogniskowa.
A tak na marginesie kupiłem właśnie kolejnego dziewiczego Searsa 7x35 z polem 500ft, z oryginalnym opakowaniem i rachunkiem za zakup z 1977 roku. Kosztował mnie całe 24 dolary i 50 centów... Jak dojdzie, to pochwalę się fotkami.
widzę, że w tej restauracji zasmakowała Panu Redaktorowi "japońszczyzna"...
Całkiem zacne danie, w swej głębi czekające jeszcze na swych amatorów.
Marcin jest Pionierem, a my grzecznie truchtamy za...
A ja dziś kupiłem takie coś, nie podam za ile bo i tak mi nikt nie uwierzy. STEINER Bayreuth 8x25. Była lekko rozregulowana ale pogrzebałem i chyba naprawiałem. Postawię na półkę jako ozdobę. Ale muszę przyznać że bardzo fajna mała lornetka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 1,62 sekundy. Zapytań do SQL: 24