Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie wzbudzają większego zaufania niż w Sigmie Ex II http://forum.optyczne.pl/...=sigma&start=30 edmun'a i wielu innych obiektywach które sam rozbierałem, a uszczelki miały choć producent o tym nie trąbił
D3100 ma słaby af.
Trzeba AF Pentaxów porównywać z nienajnowszymi modelami entry level żeby wykazać jego lepszość?
No to jak to z tymi wbudowanymi silnikami- są szybkie czy nie?
Zależy do czego to porównać. Zależy co miałeś okazję trzymać w łapie. To szybkich Canonów i Nikonów z szybkimi szkłami reporterskimi nie porównuj bo to tak jakby zestawić Poloneza z bolidem F1.
Na pewno dobry i szybki silnik wbudowany wygra z najlepszym śrubokrętem. Tutaj nie ma sensu się spierać.
W segmencie entry producenci mający szkła z silnikami celowo mogą robić gorsze osiągi. Po to, żeby kusiło do kupna czegoś lepszego. Często obrazek nie jest dużo (lub wcale) lepszy a osiągi samego korpusu mogą różnić się bardzo znacząco.
No to jak to z tymi wbudowanymi silnikami- są szybkie czy nie?
Zależy do czego to porównać. Zależy co miałeś okazję trzymać w łapie. To szybkich Canonów i Nikonów z szybkimi szkłami reporterskimi nie porównuj bo to tak jakby zestawić Poloneza z bolidem F1.
Odnoszę się jedynie do stwierdzenia, że silniki wbudowane w obiektyw są szybsze. Jak widać nie zawsze.
MM napisał/a:
Na pewno dobry i szybki silnik wbudowany wygra z najlepszym śrubokrętem. Tutaj nie ma sensu się spierać.
Tu pełna zgoda
MM napisał/a:
W segmencie entry producenci mający szkła z silnikami celowo mogą robić gorsze osiągi. Po to, żeby kusiło do kupna czegoś lepszego. Często obrazek nie jest dużo (lub wcale) lepszy a osiągi samego korpusu mogą różnić się bardzo znacząco.
Tu też się zgodzę- dostaje się to za co się płaci.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sob 28 Cze, 2014
kojut napisał/a:
dcs, twierdzisz, że uszczelnienia nie działają i to tylko taki chwyt marketingowy?
kojut, na początku on tego nie twierdził i napisał, że :
dcs napisał/a:
Jak widać prościej i taniej dać pasek gumy niż przeprojektować napęd.
i to jest sedno sprawy! To, że ta uszczelka jest dziadowska i prędzej załatwia ją drobny piaseczek niż woda, to już inna kwestia. Cała ta szczelność po przejrzeniu youtuba, jak się okazuje jest mitem, inne korpusy też można polewać wodą
Pentax dawno przyjął politykę, że łatwiej wyprodukować kawałek gumy, niż zrobić coś w rodzaju stm, dlatego nie wiem kojut czemu ty się dziwisz.
Myślę, że ów ktoś przecenił jakość uszczelnień w tym aparacie, albo...
wadliwy egzemplarz.
Skoro w innych miejscach pokazują k30 pod kranem...
a może jest tak, że woda z kranu lecąca z większą prędkością nie wchodzi tak pomiędzy szczeliny jak deszczówka?
Mnie się zdarzyło robić K5 z kitem WR zdjęcia w ogrodzie podczas deszczu przez może kilka minut, a w zasadzie do momentu uświadomienia sobie , że mam nie oryginalny grip i woda może przejść przez styki od spodu.
Troszkę miałem stracha , ale ok., nic się nie stało.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014
bogdanek napisał/a:
Mnie się zdarzyło robić K5 z kitem WR zdjęcia w ogrodzie podczas deszczu przez może kilka minut, a w zasadzie do momentu uświadomienia sobie , że mam nie oryginalny grip i woda może przejść przez styki od spodu.
Troszkę miałem stracha , ale ok., nic się nie stało.
bogdanek ale ci się na odkopanie wątku wzięło, mi się zdarzyło zanurzyć nieoryginalny grip z aparatem w słodkiej wodzie płynąc kajakiem i to w wydmuszce 400D i działa do tej pory, tylko nie wiem po co
@kozidron ,- daruj , poprostu jakoś tak mi się przypomniało , bo w zasadzie dobrze mieć te uszczelnienia , ale pchać się pod prysznic to chyba głupota
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
bogdanek napisał/a:
ale pchać się pod prysznic to chyba głupota
dlaczego, fani pentaxa robią to często, youtube pęka w szwach od kąpieli wodnych z pentaxem. Łatwiej jest wrzucić kilka gum więcej w obudowę korpusu i obiektywu niż np. zaprojektować dobry af, jakby nie patrzeć jedno i drugie się przydaje ale co zrobić jak pochwalić się mozna tylko jednym.
Każda elektryka i elektronika wymaga wysuszenia.
kondensacja pary jest normalna. To jak wyjęcie szklanki z zamrażalnika i postawienie na stole w ciepłym miejscu, albo piwa z lodówki. Po chwili płynie woda. dlatego pod szklanki z piwem dają "wafelki"
A teraz sobie wyobraźcie co się dzieje wewnątrz sprzetu elektrycznego czy elektronicznego.
Gdy tak woda zacznie płynąć po stykach i lutach.
Zwarcie i po sprzęcie.
Ja robiłem zdjęcia dwoma aparatami w temp poniżej -40C na dalekiej syperii. Miałem dwa aparaty, jeden całkowiecie analogowy made in DDR drugi już nowszej generacji Zenith z elektronicznym pomiarem światła.
Ten pierwszy działał genialnie, nawet gdy wchodziłem do domów, (chat) ludzi na gościnę, po chwili mogłem robić zdjęcia. Ten z elektronicznym pomiarem był najbardziej zawodny. Choć dawało rade, tylko trzeba było nie patrzeć na wskazania tylko ustawiać na wyczucie. Ale i tak połowa kliszy była do kosza (tak to były kliszowce)
Teraz kiedyś miałem odwrotny problem, w bardzo gorącym i wilgotnym kraju, był często problemem. Zwłaszcza po wejściu do klimatyzowanych miejsc!
Trzeba uważać, wejście do klimatyzowanej restauracji czy pokoju hotelowego, również może być groźne dla naszej elektroniki.
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Sob 07 Mar, 2015
Oto moje "patenty" na warunki tropikalne (ale wytworzone sztucznie, w pomieszczeniu):
Do wizyty w motylarni z tropikalnym klimatem przygotowałem się, umieszczając aparat razem z ciężkim, metalowym obiektywem makro w woreczku foliowym, otoczywszy go folią bąbelkową i obłożywszy ogrzanymi do jakichś 50 st.C wkładami termicznymi od "toreb-lodówek". Pakiecik cały wylądował w termoizolacyjnym chlebaku i dochodził do równowagi termicznej podczas 1.5 h podróży rowerowej. Na miejscu aparat i obiektyw były cieplutkie, zero kondensacji w tropikalnym wnętrzu motylarni. Lampy błyskowej nie ogrzewałem, ale ona się grzeje podczas pracy więc problem kondensacji nie istnieje.
Podczas zwiedzania Projektu Eden w Kornwalii - wybierałem się na przechadzkę pod sufitem sfery tropikalnej, gdzie wilgotność wynosiła 100 proc. i było bardzo gorąco. Niestety, nie bardzo miałem możliwość podobnych przygotowań jak opisane powyżej. Rozwiązaniem okazało się... wykorzystanie suszarki do rąk w ubikacji, na szczęście dmuchała ciepłym powietrzem, co pozwoliło w ciągu kilku cykli "suszenia" tak ogrzać aparat i dwa obiektywy (leciutką plastikową uniwersalkę oraz cięższe rybie oko), że żadna kondensacja nie miała miejsca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10