Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Tu znów przemawia przeze mnie sentyment do Canona PowerShot SX50 HS.
Poza tym ma zoom 50X
Ciekawe tylko jak ze stabilizacją na takie odległości?? Pewnie wyłącznie ze statywem będzie ok??
Ciekawe tylko jak ze stabilizacją na takie odległości?? Pewnie wyłącznie ze statywem będzie ok??
To zależy od tego na jakie czasy pozwolą warunki ekspozycji. Canon PowerShot SX50 HS posiada wydajną stabilizację obrazu, której skuteczność jest przez producenta wyznaczona na 4.5 EV, w praktyce pewnie jest nieco mniejsza. Użycie statywu na pewno zwiększy szanse na ostre zdjęcia przy większych odległościach.
A Ty osobiście porównywałeś te trzy ostatnie aparaty?? Nie mówię że na żywo, ale parametrami ( które Tobie na pewno więcej mówią niż mi) który najlepszy czy wszystko ten sam segment i liczy się już tylko sentyment do marki?
To ten sam segment = megazoomy i podobna "półka" cenowa. Który lepszy, to zależy pod jakim względem. Jeśli chodzi o pogodzenie jak największej krotności zooma, długości ogniskowej i w miarę przyzwoitej jakości zdjęć, a zamierzasz fotografować obiekty odległe nawet o 100-200m, to IMO najlepszym wyborem jest SX50HS i sentyment do marki nie ma tu nic do rzeczy.
Jutro albo pojutrze jadę PO sx50hs do Grosbilla bo cena dość atrakcyjna i niedaleko mnie.
Nigdzie nie mogę doczytać jakiej wielkości karty pamięci są preferowane ( jakie rodzaje dedykowane) bo kiedyś ktoś mnie uświadamiał że za duże też nie dobrze.
Do czego te packi są?? http://www.ebay.fr/itm/li...hlpv=2&lpid=110
Też jak do poprzedniego chcę dokupić jakąś osłonę antyrefleksyjną.
Statyw też będzie potrzebny i tu nie wiem czy brać go w Grosbillu.
Biorę ten pack z Grosbilla za 375euro ( http://www.grosbill.com/4...erique-bridge#0 ) a do tego dokupię statyw ( jeszcze nie wiem jaki) i tą osłonę Canon LH-DC60 z Ebay.
Z G1 X Mark II czekamy albo na soldy albo do czasu aż się wszystkiego dowiem o tym sklepie valuebasket.
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2014 13:16 ]
A SX 60 HS?
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2014 21:12 ]
Obiecałem że wstawię to i wstawiam dziękując za wszelkie rady wszystkim a zwłaszcza Sundersowi.
Część pierwsza więc zakończona
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2014 21:13 ]
Interesuje mnie jeszcze jaki filtr polaryzacyjny dokupić do niego ( osłonę przeciwsłoneczną już wiem jaką dzięki Sandersowi) i czy jakieś jeszcze filtry warto kupić?
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2014 21:45 ]
I czy żeby założyć ten filtr nie trzeba jakiś dodatkowych adapterów?
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2014 22:06 ]
To jest rozbój bo za Canon - LH-DC90 musiałem dać 40euro.
Teraz bardzo chciałbym się dowiedzieć jaki filtr polaryzacyjny kupić i gdzie oraz czy warto jakieś jeszcze dodatki ( oprócz zapasowej baterii bo ta chwilkę poczeka).
[ Dodano: Czw 23 Paź, 2014 17:25 ]
Edycja.
Wszystko dzięki Sandersowi kupiłem.
Dziękuje bardzo i pozdrawiam.
[ Dodano: Sob 25 Paź, 2014 20:46 ]
Naprawa G12 w http://e-csi.pl/ została wyceniona na 330zł.
Nie wiem czy to tanio czy drogo ale nawet używany taki Canon kosztuje więcej niż te 330 więc chyba jest sens naprawiać??
Ciekawe, że problem dotyczy tylko obiektywu W opisanej sytuacji tego obiektywu IMO nie warto naprawiać. Jeśli elektronika w korpusie nie wymaga żadnej interwencji, to pozostaje zdecydować się albo na wymianę całego obiektywu, albo cały aparat spisać na straty.
mozer, co do szkodliwości tych rysek, to trudno powiedzieć. Chodzi mi głównie o to, że nie wierzę w w pełni zadowalający efekt tego czyszczenia i wolałbym dołożyć te 460zł do wymiany na nowy. To oczywiście moja subiektywna opinia, ale wydaje mi się, że wymiana daje większe szanse na dłuższe bezawaryjne działanie, a czyszczenie niesie ryzyko kłopotów z czyszczonymi elementami w przyszłości dłuższej niż okres, na który będzie opiewać gwarancja serwisu.
mozer, to jedyna taka oferta na allegro i po przyjrzeniu się zdjęciom tego aparatu i opiniom sprzedającego, nie uznałbym tej oferty za szczególnie atrakcyjną. Jeśli jednak mimo wszystko przyjmiemy, że taki aparat jest warty 900zł, to IMO sensowność czyszczenia go po zalaniu za 330zł też wydaje się wątpliwa.
Sunders, chodziło mi o rząd wielkości. Nowy kosztuje 1600. A decyzje co do naprawy to już kolega sam musi podjąć. Mimo wszystko 1/3 wartości używanego aparatu to jednak dużo mniej niż nowy aparat.
Powiem szczerze.
Wyszedłem z założenia że skoro poniżej 1000zł można kupić nowy to kupowanie obiektywu za 800zł nie ma sensu.
Uważam że skoro wykonują naprawę i za nią płacę to aparat po niej będzie działał prawidłowo.
Prawidłowo oznacza poprawne działanie każdej funkcji aparatu a nie że nagle okaże się ze nadal jakieś niespodzianki mi robi.
G12 to naprawdę dobry aparat i masę świetnych zdjęć nim zrobiliśmy. Do tego wszystko na auto więc na moje potrzeby to jest aż za dużo.
Ten aparat zostanie ze mną na łodzi a i tak pomimo tego że żona ma już SX60 to dostanie aparat z tego testu http://www.optyczne.pl/27...Wst%C4%99p.html
Dziś w nocy nie mogąc zasnąć zacząłem się bawić innymi trybami niż auto na SX60.
Efekt powalający jak dla mnie
Tu na auto
Tu na ustawieniach własnych tak dla testu czyli byle jakich gdyż jeszcze nie umiem tego dobrze dobierać
ISO bodajże 100 i czas 1/4, przysłona na 3,4 chyba a zdjęcie robione w całkowitych ciemnościach.
Na pewno więc będziemy się wgłębiać w ustawienia ręczne i czytać co się da żeby przyswoić tą wiedzę.
Na pewno Kasia dostanie G1X Mark II a ja pozostanę przy G12 który też ma ustawienia ręczne i wystarczy do nauki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 15
W opisanej sytuacji tego obiektywu IMO nie warto naprawiać. Jeśli elektronika w korpusie nie wymaga żadnej interwencji, to pozostaje zdecydować się albo na wymianę całego obiektywu, albo cały aparat spisać na straty.
