Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam wszystkich! Mam do Was takie nietypowe pytanie. Zainteresowałem się dalekimi obserwacjami. Zrobiłem już nawet jakąś fotę za pomocą aparatu i lornetki Zdecydowałem się, że kupię bardziej profesjonalny sprzęt. Mam w domu do dyspozycji bezlusterkowca Olympus E-PL5. I zastanawiam się nad dwoma rozwiązaniami.
1. Dokupić za około 1000 zł obiektyw Olympus 75-300mm 4.8-6.7. Plus: na pewno waga i rozmiar. Wady: Trochę ciemny.
Olympus 75-300
2. Sprzedać z lekką stratą E-PL5 (kupiony jako używany) i kupić Canona 1100d (ok. 700-800zł) i do niego obiektyw Sigma 135-400mm APO DG (ok 800zł).
Sigma 135-400
I teraz moje pytania. Co byście zrobili na moim miejscu? Który zestaw lepiej sobie poradzi (chodzi np. o wyłapanie ledwo widocznych konturów gór z dalekiej odległości, o zdjecia podczas zachodu słońca)? Co będzie lepsze dla początkującego (E-PL5 kupiony niedawno, oswajam się z nim)? Czy AF będzie działał w tej Sigmie z tą puszką,czy jestem skazany na MF? Czy wizjer przyda się w takich zastosowaniach? Co powinno dać lepszy obraz?
Dużo tego,ale liczę, że ktoś odpowie. Dziękuję i pozdrawiam.
Który zestaw lepiej sobie poradzi (chodzi np. o wyłapanie ledwo widocznych konturów gór z dalekiej odległości, o zdjecia podczas zachodu słońca)?
Podejrzewam, że będziesz ostro kropował z tych maks. "600mm".
Najlepszejszy może okazać się któryś Nikon Łan (z tańszych i z dużo mpix: J4 i J5) z 55-300/ 70-300mm (Tamron VC) do lustrzanek Nikona + adapter FT1.
Choć w budżecie będzie ciężko.
Może źle się wyraziłem, nie chodzi mi o "styk" zboczy z powietrzem, tylko czasami po prostu ze względu na daleką odległość i kiepską przejrzystość powietrza, góry mimo, że są duże to słabo widoczne, za mgłą, ledwo można je wyłapać z tła, chociaż jak mówię powierzchniowo są duże. O to mi chodzi.
Potrzebuję coś do fotek takich jak na stronie dalekieobserwacje. Już nawet zrobiłem fotę Tatr ze 170 km ale za pomocą lornetki i aparatu, więc wyszło tak średnio.
[ Dodano: Sro 23 Gru, 2015 12:16 ]
Chodzi o to, żeby aparat sprawdził się gdy góry są ledwie widoczne z powodu dalekiej odległości i kiepskiego powietrza, np.:
Schneeberg z Radhosta 261km
mlukasz, Potrzebujesz naprawdę długiej ogniskowej (ALE: w zasadzie chodzi o kąt widzenia/skalę obrazu, a nie samą ogniskową). Jakość obrazka poza kontrastem w Twoich zastosowaniach nie ma wielkiego znaczenia, bo nie chodzi o techniczną doskonałość i estetykę. Za to liczą się gabaryty sprzętu.
Dlatego najłatwiej zrobić to aparatem z mniejszym sensorem. Niektórzy używaja w tym celu nawet kompaktów klasy megazoom z maleńką matrycą, których zakresu zooma nic nie pobije, a zwłaszcza zdrowy rozsądek. Ale to może nie być dobry pomysł gdy te dalekie krajobrazy będziesz robił przy słabym świetle wieczorem lub rano. Tak więc pomysł z Nikonem 1 (tam do dyspozycji jest jakieś b. długie szkło systemowe) czy m4/3 (Olympus/Panasonic) jest moim zdaniem dobrym kompromisem. Dobrą opinią cieszy się zoom 100-300 Panasonic-a.
Jeśli możesz operować ze statywu (chyba i tak musisz...), to możesz spróbować podpiąć jakieś manualne szkło (raczej z tych lepszych, czyli nie za tanich nadal) przez przejściówkę -to Ci da większy zasięg. Unikaj jak zarazy obiektywów lustrzanych, (poza tymi dużymi >500-800mm???), bo mają gorszy kontrast od soczewkowych.
Wreszcie na koniec najważniejsze: nie ma co przesadzać z inwestycjami sprzętowymi do Twoich zastosowań. Limitem jest tu atmosfera, a nie optyka i sprzęt rejestrujący. Najprawdopodobniej okaże się, ze niezależne od tego, ile wydasz na sprzęt, wyniki nie będą wiele lub zgoła wcale lepsze. Oprócz (co oczywiste dla każdego) przejrzystości powietrza, limitującej mocno kontrast (nie mówiąc o sytuacji, gdy sprowadzony jest on do zera - czyli mleko panie, mleko) istotne jest jeszcze zjawisko związane z turbulencjami powietrza, które drastycznie wpływa na rozdzielczość obrazów odległych obiektów, oglądanych wizualnie z dużym powiększeniem lub rejestrowanych fotograficznie z ekstremalnie długimi ogniskowymi. Sporo obserwatorów/fotografów dalekich krajobrazów nie docenia tego zjawiska, a jest ono znane ludziom uprawiającym obserwacje astronomiczne pod nazwą seeing. Różnica jest tylko taka, że astronomowie patrzą pod kątem w górę, więc przez b. cienką warstwę gęstej troposfery i rzadkie obszary stratosfery, zaś miłośnicy dalekich obserwacji wyłącznie przez nieraz 2-4x grubszą warstwę samej tylko gęstej i skotłowanej troposfery, zasyfionej jeszcze na amen. Aby nie teoretyzować, posłużę się praktycznym przykładem z zakresu astronomii (pardon!): 13cm teleskop amatorski, na tarczy Jowisza pokazuje bez problemu ciemne pasy atmosferyczne (2, czasem 3-4 zależnie od jakości optyki i warunków atm.), tranzyty cieni 4 dużych księżyców itp. 2 pasy można nawet dostrzec w dużych lornetach statywowych z pow. >25x czy w lunetach o średnicy 6-7cm. Warunek: planeta musi być co najmniej kilkanaście stopni nad horyzontem. Próba obserwacji kilka stopni nad horyzontem i to wszystko znika jak starte gumką, zostaje tylko biała tarczka planety. Ty zaś patrzysz na swoje odległe pasma górskie praktycznie na linii horyzontu, jeszcze niżej w głąb atmosfery, której gęstość wraz z wysokością zmienia się eksponencjalnie.
Pozdrawiam
-J.
Cieszy się bo co innego przykręcić (do Panasonika)? To nie jest złe, i ma stabilizację. Tyle, że do Olympusa to stabilizacja w obiektywie i tak niekoniecznie, więc 75-300 II jest optycznie porównywalne.
Problem jest, ze to jest tylko 300 mm. W APSC lustrzance najmarniejszej nawet firmy mozesz (za oczywiście nieco inne pieniądze) nabyć 600 mm (OK. w przeliczeniu na FF 600mm a 900 mm). Moim zdaniem ogniskowej nic nie zastąpi a i matryce będą cn. nieco lepsze. Wszystko - moim zdaniem - pozwoli na więcej, pod warunkiem odpowiedniej przejrzystości atmosfery.
Pomysł megazoom - nie wiem. Swego czasu co nieco używałem kompaktu z lunetą. Dawało radę, ale matryca na za wiele nie pozwalała...
Nie ukrywam, że cena, a także gabaryty i ciężar mają pewne znaczenie, ale jak większy sprzęt da lepszy efekt to trzeba go wziąć pod uwagę.
Jar Oczywiście zdaję sobie sprawę z ograniczeń atmosfery, czytałem trochę o tym wszystkim i na DO i na Optyczne. I za te obserwacje najlepiej zabierać się rankiem lub wieczorem.
Ciężka decyzja . Zadecydować będę musiał sam, ale każde słowo mądrzejszych i bardziej doświadczonych rzuca nowe światło na sprawę.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam kolejne osoby, żeby wrzuciły swoje 3 grosze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14