Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Lornetkowe klasyki sprzed lat
Autor Wiadomość
3mnich 
Entuzjasta



Pomógł: 4 razy
Posty: 697
Wysłany: Sob 28 Lip, 2012   

Zaczynam nabierać coraz większego szacunku do starej optyki.
Pewnie że technologia obecnie jest na wyższym poziomie, ale w starych lornetkach jest coś jeszcze oprócz technologii.
Myślę że to pasja jaką wkładali konstruktorzy w swoje dzieła i historia jaką przeszła każda lornetka przechodząc niejednokrotnie z rąk do rąk.
Biorąc do ręki wiekowy egzemplarz można przeżyć coś w rodzaju podróży w czasie, jeśli ktoś ma trochę wrażliwości i wyobraźni.
Większość z tych klasyków wymaga "małego" czyszczenia, trochę pracy nad mechaniką czy doczyszczeniem elementów optycznych, zdarza się że kolimację trzeba poprawić itd.
Często stare lornetki mają taki specyficzny niezbyt przyjemny zapach, więc trzeba się pozbyć oryginalnego etui i zastąpić go nowym bezwonnym, a w samą lornetkę zainwestować trochę dobrej wody toaletowej...
Ale wiecie co, to czysta przyjemność przywracać pierwotny blask rzeczom, które po długiej wędrówce trafiły w wasze ręce, i podejrzewam że one też oczekują trochę miłości z naszej strony,
a wierzcie mi, potrafią się odwdzięczyć pokazując nam świat, jakiego do tej pory nie widzieliśmy.
Wracając do naszego Jasona 7x50 to jest wyjątkowa lornetka, można się w niej zakochać.
Zacznę od mankamentów.
Mechanika, a głównie nastawianie ostrości nie jest tak płynne i odpowiednie jak być powinno, na szczęście to siódemka i ustawienie ostrości na nieskończoność załatwia sprawę, nie trzeba już specjalnie kręcić więcej. Do oglądania z bliskiej odległości się specjalnie nie nadaje z racji szeroko rozstawionych obiektywów ( 1 cm szerzej od Fujinona FMTR-SX ).
Druga rzecz to pryzmaty Bak7.
Lornetka ta kiedy była w sprzedaży kosztowała w latach sześćdziesiątych sto kilkanaście dolarów, gdzie Zeissy po kilkaset.
Widać niestety w źrenicy cień kwadratu, chociaż po dosunięciu okularów do oczu jest praktycznie niewidoczny.
Podobno są dwie szkoły - Arek potwierdź lub zdementuj to.
Pierwsza, bardziej prawdopodobna to fakt obniżenia kosztu produkcji wkładając do lornetki Bak7
Druga o której czytałem i doświadczyłem to fakt że zastosowanie pryzmatów Bak7 - przynajmniej w starych konstrukcjach bardzo obniżało poziom aberracji chromatycznej.
W centrum obrazu pryzmaty bak7 nie powodują utraty ostrości ( rozdzielczości ) wręcz przeciwnie - mniejsza aberracja chromatyczna daje subiektywne odczucie lepszej wyrazistości obrazu.
Przykład:
Zeiss 7x45 Design Selection jest uważany za jedną z najlepszych siódemek wszechczasów, a jednak Jason 7x50 z gorszą technologią powłok i prawdopodobnie szkła optycznego nie wydaje się mniej ostry. Jest gorszy, ale na peryferiach obrazu dając dość mocne rozmazanie, ale trzeba wziąć pod uwagę różnię w polu widzenia 8,6 stopnia w Zeiss przeciwko 11 stopni.
Optyka jest lekko ocieplona, troszkę inaczej niż w Zeissie, ale nie mniej przyjemnie.
To gdzie ta lornetka sprawdziła się najlepiej to na obserwacjach naziemnych z dużą ilością szczegółów ustawionych w różnych odległościach.
7x50 porro z tak dużym polem, głębią ostości, dobrą kolimacją i ostrością daje nieprawdopodobne doznania, chyba czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Nie wiem czy czytający wiedzą o "małym optycznym niuansie" polegającym na tym, ze kiedy mamy lornetę o idealnie ostrym całym polu np. Swarovision, to po ustawieniu ostrości na nieskończoność, obiekty znajdujące się bliżej będą wydawały się mniej ostre, natomiast w lornetce z ze spadającą ostrością idąc do brzegu pola, w tej samej sytuacji ta lornetka może dawać wrażenie lepszej ostrości tych bliższych obiektów, co wpływa na ogólne wrażenie całego obrazu. Zresztą popróbujcie sami.
Prezentowany model waży 1120 gram, jest wysoki na 165 cm i ciekawostką techniczną jest to, że obiektywy są schowane około 3 cm w tubusie, pewnie dla ograniczenia odblasków kontowych. Gdyby uciąć tubusy do samej soczewki uzyskalibyśmy niemal konstrukcję Zeissa 8x50B porro prezentowanego wcześniej na tym forum.
Ten model Jasona jest wykonany w całości z magnezu, dlatego tak niska waga.
Odstęp źrenic jest wystarczający żeby bez trudu zobaczyć całe pole.
Nie jest wodoszczelna.
Obecnie mam dylemat co zdjąć z półki wychodząc w teren - Swifta czy Jasona ?
Biorę obie (-:
Na zakończenie powiem że w obecnych czasach mamy już tak wyrafinowaną technologię, że czołowym firmom nie sprawia wielkiej trudności wyprodukowania niemal idealnej lornetki.
Ale zadaję sobie pytanie, czy mając już taką na półce chcę powielać praktycznie ten prawie idealny układ optyki dający prawie perfekcyjny obraz na każdym milimetrze kwadratowym obrazu, czy jednak będę szukał nowych doznań wizualnych, szperając w zakątkach kuli ziemskiej i wynajdując stare perełki, które w swej niedoskonałości są doskonałe.
To trochę tak, jak z używaniem filtrów artystycznych w fotografii. Zdjęcie nie musi być idealnie jasne i ostre żeby było ciekawe...

DSC07086.JPG
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 393,05 KB

DSC07087.JPG
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 395,59 KB

DSC07092.JPG
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 262,15 KB

DSC07110.JPG
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 258,8 KB

Ostatnio zmieniony przez Arek Nie 09 Kwi, 2017, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






madibar 
Bywalec


Pomogła: 10 razy
Posty: 165
Wysłany: Sob 28 Lip, 2012   

mnich dziękuję,że podzieliłeś się z nami swoimi emocjami.świetny tekst:)
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14010
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 28 Lip, 2012   

3mnich, koniecznie przynieś tego Jasona na lornetkowe śniadanie :)
 
 
3mnich 
Entuzjasta



Pomógł: 4 razy
Posty: 697
Wysłany: Nie 29 Lip, 2012   

Madibar, dziękuję za uznanie, ale czy nie nazbyt kobiecy ?

[ Dodano: Czw 02 Sie, 2012 10:39 ]
Tym razem jesteśmy we wczesnych latach siedemdziesiątych.
Małe dzieło sztuki wzornictwa, rodem z Japonii - produkcja, ale firma amerykańska, mało popularna o nazwie Mayflower.
Optyka nie zachwyca tak jak obudowa, jest na poziomie DDR-owskiej Jeny, ale mniej zażółcona.
Futerał klasyczny ze skóry w stanie takim jak sama lornetka i tu ciekawostka: futerał wewnątrz i lornetka pchną landrynkami...
Ciekawe czy to fabryczny zabieg, czy poprzedni właściciel miał takiego bzika jak ja na punkcie higieny ?
Pole całkiem spore, bo 11,5 procent ( udało mi się, tym razem podałem właściwe określenie pola (-: ), ale wrażenie większego pola robi Jason 7x50.
Muszle oczne są z gumy z możliwością zawinięcia w dół.
Waży około 700 gram i jest wysoka na 115 mm

Jeszcze kilka zdjęć... no i czas na małe wakacje !

Miejcie się dobrze Optyczni (:

DSC07243.JPG
Plik ściągnięto 6444 raz(y) 295,91 KB

DSC07245.JPG
Plik ściągnięto 6444 raz(y) 292,18 KB

DSC07246.JPG
Plik ściągnięto 6444 raz(y) 269 KB

DSC07248.JPG
Plik ściągnięto 6444 raz(y) 267,98 KB

Ostatnio zmieniony przez Arek Nie 09 Kwi, 2017, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
goornik 
Optyczny



Pomógł: 47 razy
Posty: 1990
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012   

Arek napisał/a:
3mnich, koniecznie przynieś tego Jasona na lornetkowe śniadanie :)

Macie w Warszawie cos takiego?

a tak wogole, to pozdrwaiam z Bawarii :mrgreen:
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14010
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Ano mamy. Wymagany 7 dan lornetkologii. Ty chyba się łapiesz :)
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14010
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

Leitz Amplivid 6x24

Leitz Amplivid 6x24 to jedna z najciekawszych lornetek i jeden z fajniejszych rarytasów kolekcjonerskich. Pojawiła się na rynku w roku 1958 jako prekursor lornetek dachowych.
Sama w sobie jest bardzo ciekawą konstrukcją. Po pierwsze, ma ekstremalnie duże pole widzenia 212m/1000m (czyli 12 stopni!), a udało się je uzyskać dzięki zastosowaniu specjalnego układu optycznego łączącego pryzmaty dachowe oraz lustra. Po drugie, jest jakby łącznikiem pomiędzy lornetkami Porro a późniejszą serią Trinovid (w której też pojawił się model 6x24 z tak dużym polem), ma bowiem jeszcze charakterystyczny dla lornetek Porro mostek okularowy, który w Trinovidach został zastąpiony wewnętrznym ogniskowaniem. Po trzecie, produkowano ją tylko przez 6 lat w niewielkich seriach, jest przez to dość poszukiwanym rarytasem rynku kolekcjonerskiego.

Osoby obecne na V Zlocie w Sulejowie miały okazję pobawić się tą lorneteczką. Bardzo mała, lekka i poręczna, po przyłożeniu do oka oszałamia 72-stopniowym polem własnym okularów. Oczywiście pole to jest dość nieostre na brzegu, ale wada ta nie drażni jakoś mocno. Obraz nie jest biały i jasny, bo mamy tutaj powłoki jednowarstwowe, a na lustrach zwykłe aluminium, gdzie na jednym odbiciu tracimy ponad 10% światła. Bardzo jestem ciekaw jaki obraz dawałaby współczesna konstrukcja tego typu z powłokami dielektrycznymi na lustrach i powłokami wielowarstowowymi na soczewkach.

Podsumowując, przejdźmy do parametrów.

Powiększenie: 6x
Średnica obiektywu: 24 mm
Pole widzenia: 12 stopni (212m/1000m)
Wymiary: 110x100 mm
Waga: 355 gramów

amplivid_1.jpg
Plik ściągnięto 9995 raz(y) 83,07 KB

amplivid_2.jpg
Plik ściągnięto 9995 raz(y) 88,57 KB

amplivid_4.jpg
Plik ściągnięto 9995 raz(y) 80,64 KB

 
 
kivirovi 
Optyczny
http://birdfair.pl/


Pomógł: 173 razy
Posty: 2754
Skąd: Londyn, UK
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

rzeczywiści lornetka niespotykanej urody. Tylko Leica umiała i po dziś dzień robi takie piękności.
 
 
goornik 
Optyczny



Pomógł: 47 razy
Posty: 1990
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

To piwersza "szóstka", która naprawdę mi się spodobała.....
Wykonanie i ergonomia - perfekcyjne
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14010
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012   

PZO 2.5x25

Zwykle nie interesuje się najmniejszymi lornetkami, ale ten model kupiłem z obowiązku patriotycznego. To teatralna lornetka o parametrach 2.5x25 wyprodukowana przez Polskie Zakłady Optyczne. Jest to banalnie prosta konstrukcja Galileusza. Lornetka jest naprawdę bardzo mała - jej wymiary to 93x44 mm. Każdy z tubusów jest porównywalny z rolką filmu fotograficznego, co dobrze widać na jednym ze zdjęć.

Jeśli chodzi o jakość obrazu to nie ma nad czym się rozpisywać. Jest słaba. Nie widzę tą lornetką jakoś wyraźnie lepiej (więcej) niż "gołym okiem".

Niemniej dostanie tej lornetki w naprawdę dobrym stanie wcale nie jest proste, więc jak nadarzyła się okazja, nie omieszkałem z niej skorzystać.

Powiększenie: 2.5x
Średnica obiektywu: 25 mm
Pole widzenia: 8 stopni
Wymiary: 93x44 mm

pzo1.jpg
Plik ściągnięto 10339 raz(y) 49,9 KB

pzo2.jpg
Plik ściągnięto 10339 raz(y) 43,43 KB

pzo3.jpg
Plik ściągnięto 10339 raz(y) 53,7 KB

pzo4.jpg
Plik ściągnięto 10339 raz(y) 57,33 KB

 
 
3mnich 
Entuzjasta



Pomógł: 4 razy
Posty: 697
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012   

może tym razem pobawię się w jasnowidza i spróbuję przewidzieć Twoją i moją przyszłość ?
Oto ona :


By mnichy at 2012-08-14

:shock:
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14010
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012   

Tylko półeczki powinny być za szkłem i podświetlone LED-ami ;)
 
 
3mnich 
Entuzjasta



Pomógł: 4 razy
Posty: 697
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012   

Arek, po 21 grudnia może być kłopot z prądem... (:

Minolta to znana marka wśród fotografów, zwłaszcza tych w moim wieku i starszych.
Udało mi się wyszperać starego klasyka z lat sześćdziesiątych, z całą obudową wykonaną z metalowych części - dosłownie żadnego plastiku.
Waży 1170 gram i jest dość przystojna bo ma 175 mm wysokości.
Made in Japan - uwielbiam to zdanie, niesie ono ze sobą pewien ładunek emocjonalny, kojarzy mi się ze starą szkołą samurajów, gdzie najważniejsza była jakość, nieważne w jakiej dziedzinie.
Sama optyka jest trochę zaskakująca, mianowicie jest to najbardziej "żółta optyka" jaką mam aktualnie w posiadaniu, w przeciwieństwie do starego Audubona który wybiela jeszcze mocniej to, co już jest białe...
To ciekawy efekt wizualny, dający wrażenie mocnego kontrastu i jest przy tym bardzo ostra w centrum.
Musiałem poprawić trochę kolimację, optyka wewnątrz była nienagannie czysta. Ten model jest świetnie uszczelniony.
Mankament to bardzo mała odległość odstępu źrenicy, bo koło 10mm, niestety nie widać całego pola które jest całkiem spore - 7,2 procent - Arku, czy dobrze napisałem ?

Świetnie leży w dłoniach i jest dość stabilna jak na 10 kę.

Jeszcze kilka zdjęć i tyle.

DSC07271.JPG
Plik ściągnięto 7453 raz(y) 263,95 KB

DSC07276.JPG
Plik ściągnięto 7453 raz(y) 214,95 KB

DSC07278.JPG
Plik ściągnięto 7453 raz(y) 371,32 KB

DSC07285.JPG
Plik ściągnięto 7453 raz(y) 365,65 KB

Ostatnio zmieniony przez Arek Nie 09 Kwi, 2017, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
goornik 
Optyczny



Pomógł: 47 razy
Posty: 1990
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012   

3mnich napisał/a:
niestety nie widać całego pola które jest całkiem spore - 7,2 procent - Arku, czy dobrze napisałem ?

Jak zwykle, niezawodnie, i z właściwym sobie urokiem, źle :mrgreen: . 7,2° (słownie: stopni)
A lornetka słusznych gabarytów i piękna
 
 
3mnich 
Entuzjasta



Pomógł: 4 razy
Posty: 697
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012   

Goornik, obiecuję że było to przedostatni raz...

[ Dodano: Wto 14 Sie, 2012 18:25 ]
Dodam jeszcze do Minolty - powłoki pojedyncze, BAK 4 i dawno nie widziałem tak precyzyjnie dopracowanych źrenic wyjściowych.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 2,1 sekund. Zapytań do SQL: 37