Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Robi się robi, zwłaszcza za sprawą rzadko widywanych perełek, takich jak
Carl Zeiss Oberkochen 10x50 "Serie 25"
Jest to limitowana, numerowana indywidualnie seria 1000 sztuk modelu 10x50, która w roku 1981 ponownie trafiła na rynek, by uczcić 25-cio lecie debiutu jednej z najlepszych lornetek porro w historii: 10x50 z Oberkochen, którą zresztą Jego Świątobliwość rek już opisywał.
Fajne jest to, że "Serie 25" była naprawdę limitowana: 1000 sztuk na cały świat, z czego 200 było przeznaczone na rynek niemiecki.
Mój egzemplarz jest fabrycznie nowy, z futerałem i paskiem, który chyba nigdy nie był zapięty...
Ot, takie cacuszko....
goornik, no to tego Zeissa 10x50 Series 25 naprawdę zazdroszczę. Kilka razy się zasadzałem na niego, nigdy się nie udało. W sumie uzmysłowiłeś mi ile jeszcze fajnych lornetek do zdobycia. A często więcej frajdy jest z gonienia króliczka niż w jego złapaniu. Wiele polowań jeszcze przede mną. A na śniadanku porównamy mojego 10x50 z Twoim. Nie wątpię, że Twój wypadnie lepiej, ze względu na nowsze powłoki, ale warto sprawdzić.
goornik, no to tego Zeissa 10x50 Series 25 naprawdę zazdroszczę. Kilka razy się zasadzałem na niego, nigdy się nie udało. W sumie uzmysłowiłeś mi ile jeszcze fajnych lornetek do zdobycia. A często więcej frajdy jest z gonienia króliczka niż w jego złapaniu. Wiele polowań jeszcze przede mną. A na śniadanku porównamy mojego 10x50 z Twoim. Nie wątpię, że Twój wypadnie lepiej, ze względu na nowsze powłoki, ale warto sprawdzić.
Ja też im lepiej się orientuję w starej optyce, tym więcej widzę "perełek" do naszyjnika, które są fajne, rzadkie, i powinny cieszyć moje goornicze oczka. Np nie mam nic w układzie porro II, więc czas ROSSglądać się uważnie....
Z powłokami w "Serie 25" jest ciekawa sprawa. Część osób twierdzi, że "25" ma takie same powłoki jak poprzednik, czyli wielowarstwowe, ale jeszcze nie T*. Inni z kolei twierdzą, że cześć powierzchni pokryte jest już T*, ale nie umieszczono tej informacji na obudowie, bo chciano zachować wygląd dokałdnie taki jak pierwowzoru.
W każdym razie obserwacje są bardzo przyjemne, odsunięcie źrenicy jest całkiem OK (w odróżnieniu od 15x60) biel nie idealnie bielsza, ale w poródnaniu do mojego 8x50, jest jak po dobrym wybielaczu No I wieeeeelkie pole - robi wrażenie!. Szkoda, że nie było jeniacza Nobilem 10x50 - pewnie zrobiliby pole 7,6° - 7,8°
Lornetki Carl Zeiss Jena Nobilem 8x50 B Super i Carl Zeiss Jena Nobilem 12x50 B Spezial to wschodnioniemiecka odpowiedź na Zeissy z Oberkochen. Wielu twierdzi, że na tyle udana, że lepsza od pierwowzorów - na pewno o lepszych polach. Problemem była jednak cena, która była znacznie wyższa niż w przypadku innych produktów z Jeny. W efekcie, w pierwszej połowie lat 80-tych XX wieku, wyprodukowano tylko kilka tysięcy sztuk. Obecnie to prawdziwe rarytasy trudne do dostania w pięknym stanie.
Zawsze marzyłem o posiadaniu takiego kompletu. Model 12x50 nabyłem już kilka lat temu. Na 8x50 polowałem długo. W listopadzie pojawiła się piękna sztuka na e-bay'u. Licytację jednak przegrałem. Po tygodniu napisał do mnie sprzedający, że ten osobnik który wygrał licytację przestał się odzywać i mogę lornetkę nabyć. Zaproponowałem cenę o 100 Euro niższą niż mój limit w licytacji i zrzuciłem koszty przesyłki na sprzedającego. Zgodził się. Zapłaciłem, a przesyłka została wysłana 15 listopada. Czas mijał, a paczki nie było. Już myślałem, że zaginęła. Wczoraj, po ponad miesiącu na Poczcie Polskiej (poczta Luxemburg skąd była wysyłana, przekazała paczkę do Polski 18 listopada), dotarła cało i szczęśliwie w moje ręce. Mogę więc więc z Wami podzielić poniższymi zdjęciami.
Panowie, nie może tak być, że w tym wątku mijają dwa tygodnie bez nowego wpisu. Ja więc zacznę ten rok lornetką ze "złotej epoki klasycznych porro", a w roli głónej wystąpi
Hartmann Wetzlar Porlerim 8x30 Weitwinkel
Lornetka z lat 60-tych, produkowana w Wetzlar (brzmi znajomo?....) w owym czasie uznawana była za równie dobrą jak Zeiss z Oberkochen o tych samych parametrach. uchodziła za lepszą od Binuxita....
Firmę założył Karl Harmann, który znał się osobiście z Enstem Leitzem (brzmi znajomo?...) i został przez niego poproszony (!) o pracę dla niego w dziale lornetek... W roku 1921 drogi dwóch dżentelmentów-sąsiadów rozeszły się a w Wetzlar równolegle działały firmy Leitz oraz Hartmann.
Tyle wątku histrycznego, prezentowana lornetka pochodzi z najwyżej cenionej serii Porlerim, były także serie Bernina i Kompakt (ta ostatnia krótko przed ogłoszeniem upadłości). Więcej szczegółów o firmie Hartmann w tym arcyciekawym linku poniżej:
http://www.europa.com/~te...ann.history.pdf
O lornetce - klasyczna do bólu 8x30 z centralnym ogniskowaniem i pryzmatami porro II. Gdyby nie grawura, łatwa do pomylenia z jeniaczem. Pryzmaty bez powłok zs szkła BaK-4, na okularach i obiektywach pojedyncze powłoki antyodbiciowe. Mimo, że lornetka nie jest tak sławna jak konkurent z Oberkochen, oferuje to samo pole widzenia 8,5° ale większe odsunięcie źrenicy - około 12~13mm, lepsze oddanie bieli i jaśniejszy obraz! Ostrość na brzegu podobna..... Ciekwostką konstrukcyjną jest sposób kolimacji - wykonuje się ją poprzez nie pochylanie, a przesuwanie pryzmatów w kierunku przód-tył. Pryzmaty trzymane są charakterystycznymi ołowianymi "podkowami" - trzeba to zobaczyć. Mój egzemplazrz jest mocno używany, ale kupiłmem go baaaardzo tanio. Krótko mówiąc - pozycja obowiązkowa!
Spodoba Ci się, szczególnie w bezpośrednim porównaniu z 8x30 Oberkochen. Praca pod światło mogłaby był lepsza....
Tymaczasem nadrabiając klasykowe zaległości, pokażę Wam jedyną u mnie lornetkę z Wysp Brytyjskich, którą kupiłbym dużo taniej, gdyby mojej ceny nie podbił pewien sympatyczny kolkcjoner z Warszawy, tu na forum pod nickiem "Adrian", czy jakoś tak..... Przed wami bardzo rzadka i ciekawa lornetka
ROSS London Stepruva 9x35
Mamy tu do czynienia z szerokokątną lornetką porro II o o bardzo optymalnych parametrach: powiększenie 9x to "złoty środek" między 8 i 10 zaś obiektywy 35mm dają rozsądną jasność obrazu przy nadal kompaktowych gabarytach. Gdyby nie jeden szczegół anatomii, o którym później, lornetka byłaby łatwa do pomylenia z Nikonem "A" 7/9x35. Lornetka wyróżnia się dużym polem widzenia 8°, co daje pole okularów 72° (lub 64,5° wg wzoru tangensowego). Tak czy owak patrzy się przez tę lornetkę bardzo przyjemnie, odsunięcie źrenicy jest przyzwolite, podobnie jak oddanie bieli, jasność i kontrast. Ciekawym szzegółem anatomi tego Rossa jest wielkie (naprawdę wieeeeelkie) pokrętło ostrości, które umożliwia bardzo precyzyjne nastawy. Tubusy obiektywów są z przodu ogumowane, więc bezstresowo można tę lornetkę postawić na nich bez obawy o zarysowanie szkieł czy tubusów. Lornetka w stanie niemal dziewiczym, z oryginalnym futerałem z prawdziwej skóry..... ech, gdzie te czasy....
A tymczasem kolejne goornicze wykopalisko, lornetka "wrzucona" do wątku o lornetkowych okazjach. Kupiłem, rozebrałem, wyczyściełem, złożyłem i przed Wami
Swift Triton MkII 7x35 model 704
Czyli mniejszy brat modelu Saratoga 8x40, którego tutaj także opisywałem. Prezentowany Swift należy do wymarłej już kategorii ultraszerokokątnych, pancernych porro. Lornetka oferuje pole widzenia 12° (630 stóp na 1000 yardów) i zgodnie z prawdą opisana jest na pokrywie pryzmatów jako EXTRA WIDE FIELD. Podobnie jak Saratoga, omawiany Triton ma pryzmaty BK7, pojedyncze powłoki bursztynowe oraz niebieską dominantę w kolorystyce obrazu. Mechanizm ustawiania ostrości, okulary i pryzmaty są wręcz identyczne jak w Saratodze. Obudowa jest nieco mniejsza i oczywiście mamy mniejsze obiektywy. Odsunięcie źrenicy jest rozsądne (szacuję około 12mm) choć 2~3 mm więcej bardzo by się przydały. Na szczęście gumowe muszle oczne są bardzo miękkie i komfort przy oku jest zadowalający. Lornetka świetnie leży w ręku (przynajmniej dużym, męskim) i gdybym miał sobie wybrać lornetkę na pokazy lotnicze, wziąłbym tego Swifta. Wraz z lornetką mam oryginalny futerał, pasek i broszurę o lornetkach Swifta. A wszystko za 300 zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 2,12 sekund. Zapytań do SQL: 34