Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Soniak, spokojnie, przyjęlibyśmy Cię, tak jak i każdego innego pasjonatę lornetek (nawet i bez "tej flaszeczki", tych była ilość wystarczająca ) Tylko że takie spotkania niosą ze sobą pewne niebezpieczeństwo. Może się zadziać w głowie lornetkowy Przewrót Kopernikański...
Koledzy, odrobinę cierpliwości. Nieuczesene myśli, których jest ogrom, po uczesaniu, powoli zaczną tu spływać, wraz z obszerną dokumentacją zdjęciową.
Do zlotu czekałem na szansę popatrzenia przez EL 10x32, o której tyle się nasłuchałem. Nie raz zdarzało się rozczarowanie, gdy człowiek nakręcił się opiniami innych.
W przypadku EL 10x32 muszę potwierdzić wszystko, o czym opowiadał mi Adam, i podpisać się pod zdaniem z pewnego opisu na tym portalu: "Potężny obraz w małej obudowie."
Lornetkę nazwałem słodką. Jest bardzo przyjemna w trzymaniu, znika w dłoniach, trzymało mi się ją lepiej niż NL 10x32, jest też o 50 gram lżejsza od następczyni.
Bezpośrednie porównanie z NL 10x32 nie pozwoliło mi poczuć wyraźnej różnicy na korzyść NL, której pole większe o 0,5 stopnia jest faktem, ale dla mnie bardziej na papierze.
Łatwość patrzenia jest zaskakująco duża, większa niż w NL 12x42, którą już dobrze znam, i to mimo nieco mniejszej źrenicy.
Wyjątkowo udana konstrukcja, aż zadaję sobie pytanie: jak oni to zrobili?
Mój wniosek jest taki, że mając szansę cudem zdobyć dobry egzemplarz w granicach 8-9 tys., nie ma sensu dopłacać grubo do NL.
Tuż przed opuszczeniem wieży przed gdzie robiło się trochę ciemnawo porównałem bezpośrednio EL i NL 10x32. NL obraz wg mnie miał przewagę, był trochę bardziej krystaliczny, wyraźny. Mówimy o niewielkiej różnicy ale jednak. NL również lepsza w trzymaniu, stabilniejszy widok. No i pole. Dla mnie warta dopłaty.
Tuż przed opuszczeniem wieży przed gdzie robiło się trochę ciemnawo porównałem bezpośrednio EL i NL 10x32. NL obraz wg mnie miał przewagę, był trochę bardziej krystaliczny, wyraźny. Mówimy o niewielkiej różnicy ale jednak. NL również lepsza w trzymaniu, stabilniejszy widok. No i pole. Dla mnie warta dopłaty.
Czy sprawdziłeś obie na odporność na odblaski, bo ja nie zdążyłem?
Cześć Marek Jeszcze raz dziękuję Ci za przygarnięcie mnie pod dziewiątkę. Również jestem amatorem smacznej ryby. Mam nadzieję ,że będzie jeszcze nie jedna okazja dzielenia się wrażeniami z obserwacji przyrody, jednocześnie delektując się świeżą rybką
Właśnie zamówiłem w Decathlonie Kieszeń, polecaną przez Ciebie. Muszę jednak trochę poczekać ok. jednego tygodnia zanim sprowadzą ją z hurtowni we Francji. Zakładam że moja 10 x50 będzie się dobrze w niej czuła ,nie mówiąc już o 8,5x42.
Przy najbliższej okazji zaprezentuję lunetę Pentax PF-80EDa razem z kompletem stałek XW 5 ,7,10,14 i 20.
pozdrawiam
[quote="Marek Marecki"]Mankuso to był zasszczyt gościć tak znamienitego binookularnika. :
Cześć Marek Dzięki za info. Zdaje sobie sprawę, że czeka mnie jeszcze wiele wylanego potu i krwi po ukąszeniach komarów i pozostałego robactwa.
powrót z naszego festiwalu lornetkowego do rzeczywistości był dla mnie podwójnie ciężki.
Po pierwsze, intensywne dni w pracy. Po drugie, do teraz chłonę wrażenia i wnioski po spotkaniu z taką liczbą wspaniałego sprzętu i odbyciu tylu ciekawych rozmów.
Przede wszystkim dziękuję za Waszą obecność i chęć pokonania połowy Polski z bagażami lornetek. Spotkanie otwarło mi oczy na kilka kwestii i utwierdziło w przekonaniu, że w binoholiźmie nie chodzi (mi) o szukanie tej najlepszej lornetki, a różnorodności doznań i dzieleniu się nimi z innymi.
Szczerze, każdy element składowy weekendu 18-19.05 przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Jeziorsko okazało się fenomenalnym poligonem dla lornetkarzy, rozległe mokradła i łaki, dwie wieże widokowe i bogactwo ptaków. Dworek za lasem z altaną i szpalerem drzew wręcz zaprojektowanym do testowania głębi ostrości. Nawet zwierzęta podejrzanie chętnie lgnęły do wycelowanych weń obiektywów... A pogoda? Chyba faktycznie szczęście sprzyja lepszym!
Adaherowi dziękuję za duchowe wsparcie spotkania, najpierw przy jego organizacji, by wieczorem dać popis swoich umiejętności na gitarze - brillante! Adamowa EL10x50 stała się również jedną z gwiazd zlotu, wodząc na pokuszenie zbłądzonych w pragnieniach binoholików.
Wojtkowi i Wikingowi dziękuję za inspirację do jego organizacji; gdyby nie spotkania w Green Caffe Bino, nie byłoby Jeziorska. Wasza wnikliwość i wrażliwość optyczna od dłuższego czasu otwierają mi oczy na to, co dobre w optyce.
Pozostałym Kolegom za liczne rozmowy i chętne dzielenie się swoim sprzętem. Wspomnę tylko wybrane.
dar1981 - Twój Geovid mocno zapadł mi w pamięć, a był pierwszym z nieznanych mi sprzętów oglądanych na spotkaniu. To lornetka do trzymania na lata.
Santre - utrzymuję zdanie, że masz optymalny zestaw binoholika. Teraz z 12x wstrzeliwuje się między dwa jastrzębie i jest to zestaw atomowy.
Mariuszi - NL 10x42 to dla mnie najlepsza (w kategoriach ogólnych) lornetka zlotu. Rozmiar pola, jego korekcja i ergonomia - trudno sobie wyobrazić, aby komukolwiek udało się to przebić w najbliższej przyszłości. Na szczęście ma wady, nawet poważne i tylko to ratuje mi dalszy binoholizm.
Marek Marecki - w zasadzie nie wiem od czego zacząć Wbrew pozorom najlepiej zapamiętałem 8x56 SLC, trawestując klasyka - "potężny obraz z potężnej lornetce".
Mankuso - wspaniała, barwna kolekcja lornetek. Widać, że dobieranych mądrze i pod kątem różnorodności optycznych smaków. Życzę wielu okazji do cieszenia się nią, także w naszym towarzystwie.
Gaudemus - ponownie, zestaw konesera. Dla mnie z dodatkowym smaczkiem w postaci lornetek z błekitnym znaczkiem.
W osobnych postach wrzucę kilka swoich zdjęć zlotowych oraz przez wszystkich wyczekiwany wynik ANKIETY LORNETKOWEJ. Cały binoświat wstrzymuje oddech
Pomógł: 45 razy Posty: 2674 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pon 27 Maj, 2024
binocullection napisał..."W osobnych postach wrzucę kilka swoich zdjęć zlotowych oraz przez wszystkich wyczekiwany wynik ANKIETY LORNETKOWEJ. Cały binoświat wstrzymuje oddech".
Oj wstrzymuje, wstrzymuje i oczekuje na wyniki .
Znając Twoje, forumowe, podejście do sprawy bino, powinny być ciekawe .
Dziękuję wszystkim za dobrą zabawę, towarzystwo i pół tony świetnego sprzętu.
Szczególnie binocullection za organizację i transport.
Z lornetek dla mnie bezapelacyjnie wygrał Meostar 12x50. Po części dlatego, że to świetna lornetka z genialną pracą pod światło, ale głównie ze względu na to, że to przez nią obserwowałem najpiękniejszą scenę wyjazdu: w jednym polu widzenia 2 walczące kozły sarny, lis, 2-3 żurawie i latający tym skowronek, a to wszystko w podświetlonym od tyłu deszczu
Magia i wspomnienie na zawsze
Poniżej parę kiepskich zdjęć z imprezy. Dużo nie robiłem, bo były lepsze atrakcje
I z tego miejsca chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować za sympatyczne spotkanie. Inny świat. Aż ciężko było do domu wrócić.
Zaraz wrzucę kilka nowych zdjęć w "zdjęciach przez lornetkę".
Wybrać pięć, wymaganych przez forum, zdjęć z festiwalu lornetkowego nie sposób, więc poniżej te MZ najlepiej oddające klimat (i dramaturgię...) spotkania. Autorzy mieszani.
Mamy więc:
- bufet lornetkowy, zanim jeszcze napełnił się lornetkami oraz aleja praw3Dy w tle (porro Zeiss Wikinga bezkonkurencyjny);
- zakład pracy binoholików na wysokościach;
- slajd z Getty Images do wykładu motywacyjnego: zostaw wszystko, co złe za sobą i patrz z nadzieją w przyszłość... lornetką;
- wspólny cel - emocje lornetkowe!
- binoholik i Dominic Miller w jednym, dla znajomych Adaher!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 24