Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie "zaćmienie," a raczej "zaćmionko." Niedoczytałem informacji o spodziewanym zjawisku i licząc na to, że niebo stanie się ciemniejsze, pogoniłem w dzikie otchłanie i ćwiczyłem metodę dryftu, czekając, aż Księżyc się weźmie i się zaćmi bardziej. W końcu zauważyłem, że cień nie nachodzi na tarczę, a ślizga się po jej skraju. Sfrustrowany strzeliłem parę fotek naszemu satelicie, ale... skopałem ostrość. Samemu trudno mi w to uwierzyć. Fiasko na całej linii, bo metody dryftu też nie opanowałem. Jedyne co mi dobrze idzie, to wyczerpywanie kolejnych baterii na live view.
Najstarszym i bardzo prostym sposobem określania aktywności Słońca jest liczba plam, która jest opisywana tzw. liczbą Wolfa. Oblicza się ją w ten sposób, że do całkowitej liczby plam dodaje się liczbę grup plam pomnożoną przez dziesięć. W maksimum aktywności naszej dziennej gwiazdy liczba ta może wyraźnie przekraczać poziom 200, a w minimum spadać do zera.
Po bardzo głębokim minimum, które obserwowano w latach 2008-2009, kiedy to całymi tygodniami liczba Wolfa wynosiła zero, Słońce "obudziło się" i ruszyło do nowego cyklu. Przez cały rok 2010 i 2011 aktywność powoli, lecz sukcesywnie rosła. Bardzo ciekawa okazała się końcówka roku 2011, kiedy to dzienne liczby Wolfa podchodziły pod wartości w okolicach 150, a miesięczna liczba sięgnęła okolic 100. Na przełomie roku 2011 i 2012 aktywność Słońca się załamała, znów pojawiły się dni, w których na tarczy naszej dziennej gwiazdy nie było ani jednej plamy, a średnia miesięczna liczba Wolfa spadła do 30-40. W dalszej części roku 2012 liczby te trochę wzrosły i utrzymywały się w zakresie od 40 do 70, pokazując delikatną tendencję spadkową.
Prognozy na następny rok, które wykonuje regularnie Solar Influences Data Analysis Center, zaczęły pokazywać coś dziwnego. Nowsza i bardziej skomplikowana metoda CM sugeruje, że delikatny spadek aktywności to tylko lekki dołek, po którym liczby Wolfa pójdą w górę i osiągną swoje maksimum na poziomie prawie 100 pod sam koniec 2013 roku. Klasyczna i starsza metoda SM mówi coś zupełnie innego. Według jej przewidywań maksimum aktywności słonecznej już za nami i liczby Wolfa będą już tylko spadać, pod koniec roku osiągając wartości na poziomie 40.
Co ciekawe, najnowsze dane wydają się sugerować, że to prognoza SM jest prawdziwa. W ostatnim czasie liczby Wolfa zdają się leżeć znacznie bliżej wykresowi, który wynika z metody SM, a odbiegać wyraźnie od prognoz metody CM. Najbliższe miesiące już definitywnie przesądzą sprawę, obecnie jednak wydaje się, że maksimum aktywności Słońca mamy już za sobą i było ono jednym z najniższych od ponad stu lat. (PAP)
Śliczne słoneczko. Muszę w końcu zrobić nasadkę na obiektywy z folią i też spróbować trochę plamiastych zdjęć.
A tymczasem krótkoogniskowe zabawy w astrofoto.
Dzięki. Mi też się podoba. Cieniutka warstwa chmur dodała jej uroku, ale nie pomogła M101. W trakcie ekspozycji nachodziły cieniutkie chmurki, na których odbijały się światła odległego o 20 km miasta.
Pracuję jeszcze nad M101. Uczę się stackowania. I czekam na pogodę, żeby powalczyć z 400-tką.
[ Dodano: Sob 04 Maj, 2013 22:42 ]
Poprawiłem M101 - ale szału nie ma.
Wcześniejsze zdjęcie (nr 21) to stack z użyciem funkcji 2x Drizzle, która dwukrotnie interpoluje obraz jakimś wymyślnym algorytmem. Dla dobrych efektów wymaga setek klatek, a ja miałem ze trzydzieści.
Poniżej M101 bez interpolacji, przy 200mm ogniskowej:
23.
I jeszcze w formie ciekawostki, crop samej galaktyki. To maks, co w tych warunkach można było wycisnąć z C5DmII i ogniskowej 200mm:
24.
studioP Lutnia bardzo ładna, mobilizujesz mnie do wyciągnięcia mojego EQ 3-2 tylko te chmury cały czas mi przeszkadzają. Możesz napisać czasy klatek przy M101 i jakie masz szkło to 200mm?
Dziękuję.
Lutnia i M101 naświetlane po 180 sekund. Mam 70-200 IS USM w wersji drugiej. Jest ostry od pełnej dziury. Winietuje wprawdzie i przekonałem się, że coś, co mi zupełnie nie wadzi przy zwykłej fotografii, boli przy astro, ale od tego są flaty, a i w PS-ie łatwo winietę usunąć.
Wyciągaj montaż. Sprzęt musi być w gotowości, inaczej, gdy przychodzi gwiaździsta noc, lenistwo Cię zeżre i się nie ruszysz.
[ Dodano: Wto 07 Maj, 2013 10:57 ]
Ostatnio popełniłem Łabądka. Na ostatnią klatkę wpadł meteor. Ogniskowa 70mm na 2.8.
Ciężko się obrabia astrofoto, a jedna klatka to już naprawdę masakra. Jak zestackuję materiał, to wrzucę Łabędzia jeszcze raz, tylko, że bez meteora, bo stackowanie go wytnie.
Mam nadzieję, że uda się lepiej pokazać ten gwiazdozbiór.
To ja też pokażę Drogę Mleczną tyle że szerzej. Jeszcze na nią za wcześnie stąd taka poświata, bo było dość jasno ze względu na słabą przejrzystość. Ale nie mogłem nie spróbować zestawu Sigma 1.4/35 plus EOS 6D. To tylko jedna klatka 30 sek na f/2.0.
Mam jeszcze kilka innych - muszę zestackować.
To ja też pokażę Drogę Mleczną tyle że szerzej. Jeszcze na nią za wcześnie stąd taka poświata, bo było dość jasno ze względu na słabą przejrzystość. Ale nie mogłem nie spróbować zestawu Sigma 1.4/35 plus EOS 6D. To tylko jedna klatka 30 sek na f/2.0.
Mam jeszcze kilka innych - muszę zestackować.
Arek, posadź ten zestaw na jakimś koziołku, EQ, czy Astrotrac-u, wybierz jakąś miejscówkę posiłkując się mapką.
Po północy Mleczna jest już na tyle wysoko, że kilkuminutowa ekspozycja waliłaby na kolana, ino żeby wschodni horyzont był w miarę czysty.
Od dwóch dni walczę ze obróbką stacków Łabędzia i Skorpiona. Efekt ciągle jeszcze niezadowalający, ale za to rozwijam znajomość Photoshopa.
studioP, ale dokładnie taki był plan na weekend majowy. Byłem w Chełmie i miałem zamiar wyjechać z całym zestawem na północ, pod ukraińską granicę niedaleko Woli Uhruskiej czyli do jednego z najciemniejszych miejsc w Polsce. Oczywiście przed tydzień nie było ni kawałka pogody w nocy.
Z konieczności, ostatniej nocy kiedy miałem sprzęt (nie jest mój tylko pożyczony), wyskoczyłem pod Warszawę. Chmur nie było, ale przejrzystość słaba i światła Otwocka i Warszawy dawały o sobie znać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 19