Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Cóż... dziwności. Niech Wam, dogmatykom i złotosłówcom dookreśleniowcom, strażnikom poprawności pojęciowej w fotografii będzie.
RGB - przecież wiadomo o czym mowa i po co robienie szumu o nic?
A jak nie wiadomo o czym mowa, to wiadomo, żeby adwersarzowi dowalić, bo nie dodał Adobe, czy Pro Photo itp.
Tymczasem, wziąwszy pod uwagę najzwyklejszy monitor do fotografii (pardon, grafiki)
widać jak na dłoni w opisie, że najczęściej używanym pojęciem jest Adobe RGB (np. Eizo - podawane są wartości w procentach dotyczące właśnie Adobe RGB) i sRGB.
Stąd ten skrót...
no ale widocznie na rynku każdy monitor może tyle różnych RGB pokrywać, że za zapomnienie "Adobe" wypowiedź jest napiętnowana, jakby nie wiem co się stało.
Podobna sytuacja jest w aparatach: jest Adobe RGB i sRGB.
Więcej nie ma - stąd pisanie o samym RGB nie jest jakąś tragedią, ale jak widać, niektórzy spaliliby na stosie za brak "Adobe"...
Dajcie na luz trochę, bo zaczyna mi to trochę inkwizytora z "Imię róży" przypominać.
Co do tematu skalowania i szumów, pasuję, bo rozmijamy się w spojrzeniu na temat, a nikt jak do tej pory nie jest w stanie sympatycznie coś napisać, tylko na zasadzie: morda w kubeł, ja wiem lepiej.
Cóż... dziwności. Niech Wam, dogmatykom i złotosłówcom dookreśleniowcom, strażnikom poprawności pojęciowej w fotografii będzie.
RGB - przecież wiadomo o czym mowa i po co robienie szumu o nic?
A jak nie wiadomo o czym mowa, to wiadomo, żeby adwersarzowi dowalić, bo nie dodał Adobe, czy Pro Photo itp.
Tymczasem, wziąwszy pod uwagę najzwyklejszy monitor do fotografii (pardon, grafiki)
widać jak na dłoni w opisie, że najczęściej używanym pojęciem jest Adobe RGB (np. Eizo - podawane są wartości w procentach dotyczące właśnie Adobe RGB) i sRGB.
Stąd ten skrót...
no ale widocznie na rynku każdy monitor może tyle różnych RGB pokrywać, że za zapomnienie "Adobe" wypowiedź jest napiętnowana, jakby nie wiem co się stało.
Podobna sytuacja jest w aparatach: jest Adobe RGB i sRGB.
Więcej nie ma - stąd pisanie o samym RGB nie jest jakąś tragedią, ale jak widać, niektórzy spaliliby na stosie za brak "Adobe"...
Dajcie na luz trochę, bo zaczyna mi to trochę inkwizytora z "Imię róży" przypominać.
muzyk, Ty naprawdę myślisz ze te uwagi to tak ze złośliwości?...
muzyk napisał/a:
Co do tematu skalowania i szumów, pasuję, bo rozmijamy się w spojrzeniu na temat, a nikt jak do tej pory nie jest w stanie sympatycznie coś napisać, tylko na zasadzie: morda w kubeł, ja wiem lepiej.
w temacie skalowania juz wszystko zostało napisane. cóż więcej można?
[ Dodano: Pią 25 Paź, 2013 00:01 ]
muzyk napisał/a:
bo rozmijamy się w spojrzeniu na temat,
ja przyznaję, Twojego spojrzenia na skalowanie za nic nie moge zrozumieć i właściwie nie wiem co masz przeciwko, tym bardziej , ze skalowanie jest NIEUNIKNIONE i przeglądając zdjęcia na monitorze, czy nawet drukując je , to volens nolens ... skalujesz je.
Ty naprawdę myślisz ze te uwagi to tak ze złośliwości?...
Gorzej. Z wyniosłości, albo nie wiem, po prostu z braku jakiejś zwykłej życzliwości.
kufel napisał/a:
w temacie skalowania juz wszystko zostało napisane. cóż więcej można?
Wszystko jasne. Per pixel nie wolno. Trzeba skalować, bo po to się kupuje aparat (tak JUŻ się nauczyłem) z większą rozdzielczością.
Otwierając w np. LR obrazek ISO 3200 z 7D i 40D jest oczywiście skalowany, z tymże z 7D wygląda lepiej, bo pochodzi z materiału o większej liczbie pikseli, zgadza się, czy coś pomieszałem?
Więcej nie ma - stąd pisanie o samym RGB nie jest jakąś tragedią, ale jak widać, niektórzy spaliliby na stosie za brak "Adobe"...
Nie jest "tragedią", jest dyletanctwem. Istotą jest to, co przed tymi trzema literkami - czemu sRGB nie skracasz do samego RGB?
muzyk napisał/a:
no ale widocznie na rynku każdy monitor może tyle różnych RGB pokrywać, że za zapomnienie "Adobe" wypowiedź jest napiętnowana, jakby nie wiem co się stało.
Może pokrywać jakiś procent dowolnej odmiany RGB. BTW, równie często podaje się procent NTSC.
muzyk napisał/a:
Co do tematu skalowania i szumów, pasuję, bo rozmijamy się w spojrzeniu na temat
Nie, to raczej Twoje "spojrzenie na temat" rozmija się z logiką.
ze skalowanie jest NIEUNIKNIONE i przeglądając zdjęcia na monitorze, czy nawet drukując je , to volens nolens ... skalujesz je.
ale nie o "automatyczne" skalowanie, bo takie zachodzi np. w LR jak otwierasz jakiekolwiek zdjęcie z jakiegokolwiek aparatu - chodzi.
Nieważne.
Z tego całego tematu skalowania nasuwa się taka konkluzja, że nowsze matryce w np. Canonach nadrabiają poziom szumów liczbą pikseli, które po przeskalowaniu - otwarciu w jakiejś przeglądarce dają na określonym ISO - tzn. tym bardziej podatnym na szumy, lepszą ostrość. Zgadza się?
Jeśli tak, to co z postępem w stosunku do starych matryc?
jaad75 napisał/a:
jest dyletanctwem.
Nie jest dyletanctwem, gdy piszący i czytający wiedzą o co chodzi temu pierwszemu, tyle, że ten pierwszy, aby wykazać, że wie więcej, czepia się mimo to.
Wolno. Trzeba tylko wiedzieć co z tego wynika i do czego to odnieść.
muzyk napisał/a:
Trzeba skalować, bo po to się kupuje aparat (tak JUŻ się nauczyłem) z większą rozdzielczością.
Nie "trzeba" skalować. Zdecydowana większosć form prezentacji wiąże się jednak ze skalowaniem. Trzeba wiedzieć co z tego wynika - priorytetem jest jakość na konkretnym zdjęciu o konkretnych wymiarach.
Z tego całego tematu skalowania nasuwa się taka konkluzja, że nowsze matryce w np. Canonach nadrabiają poziom szumów liczbą pikseli, które po przeskalowaniu - otwarciu w jakiejś przeglądarce dają na określonym ISO - tzn. tym bardziej podatnym na szumy, lepszą ostrość. Zgadza się?
nowsze matryce canona na wyższych iso po prostu pracują lepiej od swoich poprzedników- mniej szumią , wiec i obrazek wygląda lepiej. większa ilość pikseli a co za tym idzie skalowanie w przeglądarce jpg , czy wydruk odbitki z pliku o większej rozdzielczości te jakosc jeszce "poprawia".
Ostatnio zmieniony przez kufel Pią 25 Paź, 2013, w całości zmieniany 1 raz
Jaad. Już daj spokój.
Otwierając specyfikację jakiegokolwiek monitora, który zamierza się wykorzystać do fotografii, szuka się i znajduje podaną wartość procentową Adobe RGB (owszem, NTSC też jest, ale to nie jest tak istotne), dalej podawane jest sRGB.
Gdzie zatem ta cała litania innych RGB w specyfikacjach monitorów?
Stąd skrót myślowy "RGB" (nie sRGB), a Ty, czy inni czepiacie się tego - jak powyżej widać.
No ale ok, nie ma co dalej rozgrzebywać tego.
Może przyzwyczaiłem się za bardzo do skrótów, będąc w kraju "długich wyrazów, nazw" które bardzo często się skraca... jak np. HBF, ZOB itp.
kufel napisał/a:
nowsze matryce canona na wyższych iso po prostu pracują lepiej od swoich poprzedników.
Jeśli to "lepiej" nadrabiają większą liczbą pikseli, to jest to "po prostu lepiej", czy dzięki właśnie rozdzielczości?
Bardziej miarodajnie - teoretycznie byłoby - gdyby kolejny XXD miał taką samą liczbę pikseli, a np. mniejsze szumy, niż poprzednik.
Jeśli ma nieznacznie mniejsze szumy, to czy one wynikają z postępu w oprogramowaniu, czy zwiększeniu ilości Mpx?
Jeśli ma nieznacznie mniejsze szumy, to czy one wynikają z postępu w oprogramowaniu, czy zwiększeniu ilości Mpx?
jesli chodzi o zwiększenie mpx to chyba nigdy nie służy ono polepszeniu obrazka i raczej zwiększa szum niż go niweluje . co nie znaczy ze nie można stworzyć matrycy o większej ilość mpx i o poziomie szumów jak matryca o mniejszej rozdzielczości albo i jeszcze mniejszym.
[ Dodano: Pią 25 Paź, 2013 00:43 ]
muzyk napisał/a:
Jeden pisze, że "per piksel" nie bo nowsze słabo wypadają...
kto?
komor używał kilka korpusów , czy cos tam jeszce testowal i mowi wyraznie ze nowsze eosy pod względem wysokiego iso mniej szumią. wyniki na dxo tez to potwierdzają.
nie jestem tylko pewien czy w kwestii low light iso przyznają punkty za wyniki per pixel czy po zunifikowaniu do jakiegoś rozmiaru , np 8 mpx.
esli chodzi o zwiększenie mpx to chyba nigdy nie służy ono polepszeniu obrazka i raczej zwiększa szum niż go niweluje .
Czyli zatem, nowsza matryca o większej liczbie pikseli "mniej szumi" gdy obrazek z niej jest przeskalowany do tej samej wielkości, co obrazek z matrycy mniejszej?
Czyli, mam rozumieć, że nowsza matryca nadrabia jakością w kwestii szumów poprzez więcej pikseli i to w sytuacji po przeskalowaniu, bo - i tu różne stanowiska - "per piksel" więcej/mniej szumi (niewłaściwe skreślić) od matrycy (cały czas w domyśle idzie o 20/30/40D vs 70D vs 7D) starszej o mniejszej liczbie Mpx?
Czyli, mam rozumieć, że nowsza matryca nadrabia jakością w kwestii szumów poprzez więcej pikseli i to w sytuacji po przeskalowaniu, bo - i tu różne stanowiska - "per piksel" więcej/mniej szumi (niewłaściwe skreślić) od matrycy (cały czas w domyśle idzie o 20/30/40D vs 70D vs 7D) starszej o mniejszej liczbie Mpx?
nie. nowsze matryce pracują lepiej. generują mniej szumu. nie sa to jakieś kolosalne różnice, ale jednak. a to, ze jednocześnie maja więcej pikseli od poprzedników to tylko dodatkowy atut gdyż skalowanie w dół , czy to na odbitce , czy w przeglądarce jpg, mówiąc kolokwialnie sprawia, że obrazek wygląda lepiej. a im większy pod względem rozdzielczości obrazek skalujesz tym lepszą jakość osiągniesz przy danym ,pomniejszonym rozmiarze.
TU masz porównanie 7d vs 50D na iso 6400. niestety nie ma do wyboru 40D ani 70D ale i tak dobrze widać różnicę miedzy nowszą a starszą matrycą ,jeśli chodzi o szumy.
Ostatnio zmieniony przez kufel Pią 25 Paź, 2013, w całości zmieniany 1 raz
nie. nowsze matryce pracują lepiej. generują mniej szumu. nie sa to jakieś kolosalne różnice, ale jednak. a to, ze jednocześnie maja więcej pikseli od poprzedników to tylko dodatkowy atut
jaad75 napisał/a:
Oczywiście. A po zeskalowaniu do tego samego rozmiaru, są już ogromne.
komor napisał/a:
Per pixel? Tak! Oczywiście, że bardziej, tak jak matryca 24mpix w D7100 szumi bardziej niż 16mpix w D7000. Per pixel.
jaad75 napisał/a:
One akurat właśnie per pixel szumią podobnie.
Czyli... nowsze, o większej liczbie Mpx matryce nieznacznie mniej szumią, ale po przeskalowaniu szum jest znacznie mniejszy.
Zatem ponawiam pytanie dodając: lepsza matryca generalnie, czy po prostu lepsza, bo więcej pikseli?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 15