Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Nikon D5300 + Nikkor 18-140mm - co zostawić automatyce...?
Autor Wiadomość
adas.woz 
Uczestnik


Posty: 52
Wysłany: Sob 12 Gru, 2015   Nikon D5300 + Nikkor 18-140mm - co zostawić automatyce...?

Uszanowanko!

Od dwóch tygodni jestem (bardzo!) szczęśliwym posiadaczem Nikona D5300 pracującym póki co z KITowym obiektywem Nikkor 18-140mm.

Napstrykałem już trochę zdjęć (1200?), pobawiłem się ustawieniami puszki i... pora zasięgnąć wiedzy u bardziej doświadczonych.

Sprawa wygląda tak: jestem świadom, że automatyka "nie zrobi mi tak dobrze", jak ja zrobię sobie sam. :lol: I nawet po tych ledwo 1200 fotach - potwierdzam, że tak jest (o ile ma się czas na dobieranie parametrów i tak dalej).

Natomiast...

Jestem typem, który jeszcze przed zakupem powiedział sobie: "kupujesz DSLR, więc nawet nie myśl o korzystaniu z automatyki; używaj manuala, nawet wtedy, kiedy wiesz, że pół nocy spędzisz na korekcie zdjęć w Photoshopie)". No bo jak już uczyć się pływać, to w oceanie, a nie w kałuży... :twisted:
Innymi słowy: strzelam TYLKO i WYŁĄCZNIE w RAWach, i staram się unikać zostawiania czegokolwiek, co miałoby wpływ na plik zdjęcia, w rękach samego Nikona. Znów: chcę mieć kontrolę nad każdym pikselem.

I wszystko byłoby cacy i w pytkę, gdyby nie to, że bywa (i będzie bywało), że za jednym zamachem ("dzień zdjęciowy") muszę nastrzelać np. z 650 zdjęć, wybrać z tego 1/3, no i ją... obrobić. Gdyby doba miała 48 godzin, a ja nie miałbym innych obowiązków, to byłoby świetnie (lubię sobie pogmerać przy jednym, dwóch zdjęciach, ale przy 250 człowiek zaczyna dziczeć), niestety nie żyjemy w idealnym świecie.

I dlatego do Was kieruję moje pytanie, po tym przydługawym wstępie (ale sytuacja wymaga przedstawienia tego, jak to wygląda z mojej - amatorskiej - perspektywy):
czy są jakieś opcje automatyki w Nikonie, które można bezpiecznie zostawić włączone, tak, aby zdjęcie wymagało mniej zabawy w postprodukcji? Nie mówię tutaj o przysłonie, automatycznym ISO czy migawce. Chodzi mi - na przykład - o opcje D-Lightning, czy automatyczne odszumianie w Nikonie.

Dla przykładu zrobiłem porównanie, które powinno wyklarować Wam o co w ogóle temu kolesiowi chodzi... ;)

Zrobiłem dwa zdjęcia, o tych samych parametrach ekspozycji (o ile dobrze pamiętam: 1/100, F/5.6, ISO 6400 (albo 8000 - nieważne dla tego przykładu). Dla obu w postprodukcji ustawiłem tę samą wartość balansu bieli, i bodajże takie samo wzmocnienie ekspozycji (+1.0 albo + 2.0). Natomiast przy robieniu pierwszego z nich totalnie wyłączyłem automatyczne odszumianie dla wysokich wartości ISO (opcja w Nikonie), tj. nadałem mu wartość 0, a drugie zdjęcie ma zwiększone odszumianie - wartość 3 (najwyższa wartość dla tej opcji). Popatrzcie:

- odszumianie wyłączone: http://i.imgur.com/db73cMm.jpg

- odszumianie włączone (maksymalne): http://i.imgur.com/uYqsX39.jpg

Różnicę widać gołym okiem, a wszystko to robi Nikon. I teraz tak: TEORETYCZNIE (tak podejrzewam) taki efekt neutralizacji szumu *mógłbym* otrzymać po obróbce w Photoshopie (może nawet lepszy, a może gorszy, sam nie wiem). Natomiast użycie opcji odszumiania automatycznego "zdejmuje" mi z barków przymus robienia tego dla każdego zdjęcia z osobna w posprodukcji.
Nie chciałbym natomiast, żeby automatyzm wpływał negatywnie na jakość zdjęcia. Byłbym szczęśliwszym człowiekiem, jeśli udałoby się znaleźć jakiś złoty środek pomiędzy jakąś tam automatyzacją pracy, a wysoką jakością fotografii, nie popsutą wpływem tejże automatyki sprzętowej...

Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy według Was jest sens zostawiania takiej opcji włączonej?
Czy warto ustawić ją na najwyższą wartość?
Czy są jakieś inne opcje, które bezpiecznie zautomatyzują mi pracę warsztatową, tak, bym w posprodukcji mógł skupić się na walorach (pseudo ;) ) artystycznych danych fotografii w liczbie większej niż 100 przy jednym posiedzeniu?

Czy może w ogóle dać sobie spokój z taką automatyką sprzętową, i siedzieć do oporu nad wszystkim w Photoshopie?
Czy taki masochizm w ogóle ma sens?
Jak żyć?! :lol:



Będę wdzięczny za porady i spostrzeżenia bardziej doświadczonych pstryakczy niż ja.

Pozdrawiam Was serdecznie i uniżenie proszę odpowiedzi!
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






siosio 
Maniak


Pomógł: 14 razy
Posty: 849
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015   

To zależy od ciebie czy zostawić, czy nie włączone odszumianie. Przy obróbce RAW możesz otrzymać lepszy wynik gdy zdjęcie odszumisz w Photoshop, czy Lightroom.

Określ sobie automatyczne ISO do 3200, a nawet do 1600. Przy ISO 6400 szumy są już spore. Zawsze lepiej jest coś pokombinować niż używać wysokiego ISO.

Zmieniaj sobie balans bieli z automatycznego na profilowany - czyli w zależności w jakim oświetleniu focisz - to się przydaje zwłaszcza przy zdjęciach przy sztucznym świetle i przy lampie.

Popracuj jak ci wygodniej - na preselekcji czasu albo przysłony - i poczytaj instrukcję do aparatu - masz tam wszystko fajnie opisane.

Zawsze możesz robić RAW plus JPG .... Może nie wszystkie Rawy będziesz musiał obrabiać...?
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015   

Jeśli robisz wyłącznie w RAW i wywołujesz oprogramowaniem niezależnym (ACR z Photoshopa), to ustawienia odszumiania/wyostrzania itp. w puszce nie mają żadnego znaczenia. W zasadzie jedyne, co ułatwi Ci obróbkę, to dobrze dobrany WB (zostanie odczytany jako As Shot), ale w nowszych Nikonach automatyka balansu bieli działa na tyle przyzwoicie, że można zostawić AWB w puszce w zdecydowanej większości przypadków. Opcje D-Lightning też będą wpływały na zdjęcie nawet w ACR, ale musisz mieć też świadomość jak działają - cienie są tylko rozjaśniane, ale światła ratowane są przez obniżenie rzeczywistej czułości i zmianę krzywej, tak, by dopasować tony średnie do właściwej jasności.
W świetle zastanym, najwygodniej IMHO pracuje się w M, z włączonym AutoISO - masz kontrolę nad głębią ostrości i sposobem rejestracji ruchu, a automatyka dobiera właściwą czułość. Gdy światła jest dużo, a Tobie nie zależy na konkretnym czasie naświetlania, lepiej przełączyć zazwyczaj na A (czyli priorytet przysłony, Av) i zostawić AutoISO. Oczywiście jeśli utrzymywanie konkretnej, stałej czułości jest dla Ciebie priorytetem, to Auto ISO odpada, ale zazwyczaj nie jest.
Pamiętaj też, że w trybie M (bez AutoISO) kompensacja ekspozycji w zasadzie jedynie przesuwa Ci zero światłomierza, ale jeśli dołożysz tu automatykę czułości, to będziesz miał zdjęcie prześwietlone/niedoświetlone o wartość kompensacji.

No i jeszcze jedno - obróbkę można w dużym stopniu zautomatyzować, zdjęcia obrabiane w tych samych warunkach wymagają w zasadzie tylko skopiowania parametrów z jednego, nad którym posiedzisz i ewentualnie drobnych poprawek.
 
 
adas.woz 
Uczestnik


Posty: 52
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015   

Dzięki za odpowiedzi! :)

siosio napisał/a:
Przy obróbce RAW możesz otrzymać lepszy wynik gdy zdjęcie odszumisz w Photoshop, czy Lightroom.


Dobrze wiedzieć!
Minusem tej opcji jest obróbka w Photoshopie jako takim (NIE hurtowo w Camera RAW) dla każdego zdjęcia z osobna (możliwe, że o czymś nie wiem, i właśnie wychodzę na kretyna... :P ).

siosio napisał/a:
Określ sobie automatyczne ISO do 3200, a nawet do 1600. Przy ISO 6400 szumy są już spore.


Fakt, jest to jakieś rozwiązanie. Daję co prawda przyzwolenie Nikonowi na wariowanie w kwestii czułości (i ew. ziarna), ale z drugiej strony mogę postawić mu sztywną granicę, za którą ma nie wychodzić. Teoretycznie nie jest dla mnie problemem manualne dostosowanie ISO, pamiętając o tym, żeby nie wychodzić poza jakiś wcześniej ustalony (przetestowany pod kątem jakości/ziarna) poziom... ;)

siosio napisał/a:
Zawsze lepiej jest coś pokombinować niż używać wysokiego ISO.


Co przez to rozumiesz? :) Mowa o korektach przysłony, czasu naświetlania, plus ewentualnie złapanie więcej światła zastanego w pomieszczeniu (zmiana pozycji, kadru)?

siosio napisał/a:
Zmieniaj sobie balans bieli z automatycznego na profilowany - czyli w zależności w jakim oświetleniu focisz - to się przydaje zwłaszcza przy zdjęciach przy sztucznym świetle i przy lampie.


Co do balansu bieli, to póki co go nie profiluję w samej puszce, bo mam tę opcję w Camera RAW w Photoshopie, więc Nikon strzela na AWB (o ile dobrze kojarzę). Czy efekty nadania balansu w puszce różni się od tego ustawionego w postprodukcji?
W Camera RAW mam skalę Kelwina, więc mogę sobie idealnie ów balans dostosować do efektu, który chcę osiągnąć... Czy znów odzywa się we mnie amatorski brak ogłady? :)

siosio napisał/a:
Popracuj jak ci wygodniej - na preselekcji czasu albo przysłony - i poczytaj instrukcję do aparatu - masz tam wszystko fajnie opisane.


Przez instrukcję - rzecz jasna - przebrnąłem, natomiast tam jest opisana teoria, a nie przykłady, która jasno i klarownie pokazałyby różnice w użyciu (albo nauczyły gdzie, kiedy i dlaczego warto jakąś opcję zastosować lub wręcz przeciwnie).
Wcale nie kręcę nosem! Rozumiem, że potrzeba obycia ze sprzętem, testów, setek słabych zdjęć wynikłych z "zabawy" lub poznawania aparatu... ;)
Bliżej mi do pracy na A niż na S, ale z drugiej strony - łapię się na tym, że zastanawiam się, czy chcę pokazać ruch, czy go zamrozić... i to przy większości zdjęć (takie wymogi sytuacji :P ), więc póki co - będzie M. Albo P, jak nie będę miał czasu na myślenie, a kadr będzie uciekał w miarę upływu kolejnych sekund... :roll:

siosio napisał/a:
Zawsze możesz robić RAW plus JPG .... Może nie wszystkie Rawy będziesz musiał obrabiać...?


Tak, to zdecydowanie coś o czym muszę pamiętać. Nawet nie tyle robienie podwójnych plików dla każdego ujęcia, co świadomość, że czasem warto wypuścić w świat zdjęcie "as is", z puszki, bez gmerania przy pliku. Camera RAW ma w końcu opcję zapisania do JPEG w każdej chwili, nawet bez ruszania żadnymi suwaczkami, więc wolę mimo wszystko zapisywać sobie plik surowy i tylko taki (zawsze to więcej miejsca na karcie). Co prawda Reuters wymaga ostatnio JPEGów z puszki, ale zatrudnienie tam póki co mi nie grozi... :lol:

Dzięki, @siosio!

jaad75 napisał/a:
Jeśli robisz wyłącznie w RAW i wywołujesz oprogramowaniem niezależnym (ACR z Photoshopa), to ustawienia odszumiania/wyostrzania itp. w puszce nie mają żadnego znaczenia.


Pewnie czegoś nie zrozumiałem, dlatego wyklaruję: na załączonych przykładach ja widzę różnicę w ilości kolorowego ziarna, a nic nie ruszałem w Photoshopie. Dodam, że to nie była korekta w stylu opcji "Retusz" w Nikonie, tylko ustawienie korygujące sam plik (bo w obróbce w Camera RAW już bym tego szumu "nie odzyskał" po jego neutralizacji przez puszkę).
Tu znów odwołam się do tego, że TEORETYCZNIE każde zdjęcie z osobna mógłbym najpierw obrobić w Camera RAW, a potem szczegółowo, w Photoshopie (filtry odszumiające, wyostrzające, korekta pryszczy... :P ), natomiast wszystko rozchodzi się o ukrócenie manualnej postprodukcji i zautomatyzowanie nieco pozyskiwania dobrych fotografii. Jestem w stanie zrozumieć, że: "strzelać się z tego nie będzie", i to, czy widoczność zaszumienia będzie oscylować wokół 10% czy 11% to dosyć pomijalna różnica, którą dostrzegą osoby przypatrujące się pikselom, a nie zwyczajni odbiorcy chcący zobaczyć ostre, kolorowe fotki. Mnie pewnie będzie trochę zżerać ta świadomość, że można lepiej ten plik przygotować, ale... szkoda życia - lepiej zrobić więcej ciekawszych, lepszych zdjęć w innej lokalizacji następnego dnia... ;)

jaad75 napisał/a:
W zasadzie jedyne, co ułatwi Ci obróbkę, to dobrze dobrany WB (zostanie odczytany jako As Shot), ale w nowszych Nikonach automatyka balansu bieli działa na tyle przyzwoicie, że można zostawić AWB w puszce w zdecydowanej większości przypadków.


I tak chyba robię. Jak już wspomniałem, balans ustawia mi Nikon, i robi to całkiem OK. Ja ew. go koryguję w zależności od tego, jakie barwy przewodnie chcę osiągnąć w finalnym zdjęciu (to właśnie ta pseudo-artystyczna wizja :D ): czy cieplejsze, czy bardziej zimne, czy jak najbardziej naturalne/neutralne.

jaad75 napisał/a:
Opcje D-Lightning też będą wpływały na zdjęcie nawet w ACR, ale musisz mieć też świadomość jak działają - cienie są tylko rozjaśniane, ale światła ratowane są przez obniżenie rzeczywistej czułości i zmianę krzywej, tak, by dopasować tony średnie do właściwej jasności.


Zdążyłem poczytać z 12 stron nt. tej opcji na forum "Nikoniarzy" i dochodzę do wniosku, że... póki nie będzie mi potrzebna, póty nie będę się nią zajmował (coś w stylu: jeśli nie wiesz, jak coś wykorzystać, to znaczy, że tego nie potrzebujesz)... :)

jaad75 napisał/a:
W świetle zastanym, najwygodniej IMHO pracuje się w M, z włączonym AutoISO - masz kontrolę nad głębią ostrości i sposobem rejestracji ruchu, a automatyka dobiera właściwą czułość. Gdy światła jest dużo, a Tobie nie zależy na konkretnym czasie naświetlania, lepiej przełączyć zazwyczaj na A (czyli priorytet przysłony, Av) i zostawić AutoISO. Oczywiście jeśli utrzymywanie konkretnej, stałej czułości jest dla Ciebie priorytetem, to Auto ISO odpada, ale zazwyczaj nie jest.


To również zapamiętam.
Może to AutoISO nie jest takie złe (zwłaszcza jeśli wiem, że światło nie zrobi mi psikusa)...? Póki co większość tych zdjęć robiłem w koszmarnym - naprawdę KOSZMARNYM - świetle, wewnątrz pomieszczeń, a nie pod gołym niebem, i bez wysokich wartości ISO te zdjęcia byłyby po prostu ciemne... A może nawet niedoświetlone zdjęcie - przez zbyt małą czułość - da się sensownie odratować w Camera RAW?
Póki co z głębią nie poszaleję - maksymalne f/3.5 skutecznie mi to utrudnia, więc nad tym skupię się, jak do body przypnę jakąś stałoogniskową 35mm f/1.8. Póki co wystarczy mi to, żeby szeroki kadr był jak najostrzejszy i niezaszumiony, a sylwetki na zdjęciach portretowych wyraźne i jako-tako odseparowanie od tła (tutaj np. grzebię w światłach/cieniach i czerniach/bielach w obróbce RAWa, jako że naturalny bokeh w moim przypadku jest kiepski; jasne, mogę go osiągnąć po zastosowaniu odpowiedniego filtra rozmywającego w Photoshopie, tylko wciąż - 250 zdjęć do edycji szczegółowej... ughhhhh :shock: ).

jaad75 napisał/a:
Pamiętaj też, że w trybie M (bez AutoISO) kompensacja ekspozycji w zasadzie jedynie przesuwa Ci zero światłomierza, ale jeśli dołożysz tu automatykę czułości, to będziesz miał zdjęcie prześwietlone/niedoświetlone o wartość kompensacji.


Znów odezwie się mój brak obycia, ale wydaje mi się, że kompensacja ekspozycji w trybie M u mnie... nic nie daje. Po prostu tak jakby nie działała, nie wpływała na światło... Chyba. :oops:

jaad75 napisał/a:
No i jeszcze jedno - obróbkę można w dużym stopniu zautomatyzować, zdjęcia obrabiane w tych samych warunkach wymagają w zasadzie tylko skopiowania parametrów z jednego, nad którym posiedzisz i ewentualnie drobnych poprawek.


Fakt, opcja zaznaczenia wielu zdjęć i ustawienie odpowiedniego balansu bieli jest dla mnie zbawieniem, choć muszę robić podgrupy, np.: jedne zdjęcia robione z błyskiem flesza z mniejszym ISO, inne to portrety, którym trzeba nadać jakiś większy kontrast, jeszcze inne to szerokie kadry, które warto odrobinkę "dokolorować". Poza tym inne światło wpadające w obiektyw zależne od pozycji/kadrowania i z tego wszystkiego wychodzi bardzo duże rozdrobnienie.
To po prostu moje głupiutkie dążenie do perfekcji, które najwidoczniej muszę ograniczyć dla mojego komfortu psychicznego i fizycznego... ;)

Dzięki, @jaad75!

Jakbyście mieli coś do dodania, lub gdyby naszła Was ochota na ochrzanienie amatora za jego absolutny brak wiedzy o podstawach, to piszcie śmiało - z każdej merytorycznej krytyki staram się wyciągnąć jakąś wiedzę! :) Już teraz wiem więcej (jestem bardziej świadom niektórych działań, o których wspomnieliście), niż kiedy pisałem pierwszy post.

Serdeczne pozdrowienia :!:



P.S.
A że łatwiej rozmawia się na konkreynch przykładach, to załączę z 5 przykładowych zdjęć: http://imgur.com/a/5AIny
 
 
Posłaniecprawdy 
Nowy


Posty: 19
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015   

Tylko po co obrabiać 250(słabych, nie obraź się) zdjęć, zamiast wybrać z nich 10-50 najlepszych i tylko je obrobić?
Naprawdę uważasz, że ludzie będą w stanie z zainteresowaniem przejrzeć 250 zdjęć?
 
 
adas.woz 
Uczestnik


Posty: 52
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015   

Nie obrażam się - dopiero zaczynam, więc nie spodziewam się cudów. ;) Pokazuję głównie przez względy techniczne - nie artystyczne. Widoczne jest tam ziarno (zwłaszcza po wzmocnieniu światła w postprodukcji).

Co do ilości - w pełni się zgadzam, że ludzie szybko się nudzą, natomiast specyfika robionych przeze mnie zdjęć wymusza niejako różne ujęcia, różnych ludzi...

I tak - jestem świadom, że w przykładach zawarłem tylko fotografie pana Poniedzielskiego. :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15