Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ale czas skończyć z tą bzdurą.
Mówisz, że kąt jest węższy... Zmienia się jedynie wielkość matrycy. Nic więcej się nie zmienia. Ani obiektyw, ani kąty, ani kolor się nie zmienia. Dostajesz jedynie mniejszy wycinek tego samego obrazu.
Kąt widzenia zmienia się w zależności od wielkości matrycy (przy tej samej ogniskowej).
Właśnie dlatego dostajesz (na mniejszej matrycy) mniejszy wycinek tego samego obrazu.
[ Dodano: Pią 30 Cze, 2017 17:05 ]
Może jeszcze definicja:
"W fotografii, kąt widzenia obiektywu jest to kąt zawarty pomiędzy najbardziej skrajnymi promieniami światła dostającymi się do aparatu, które są rejestrowane przez aparat."
(za Wikipedią)
Kąt widzenia zmienia się w zależności od wielkości matrycy...
Fizyczne cechy obiektywu są niezmienne, zmniejszając wielkość matrycy obcinasz jedynie krawędzie wynikowej fotografii.
Eksperyment: Podpinasz obiektyw 50mm do Nikona D5. Fotografując ten sam obiekt, zmieniasz jedynie tryb fotografowania z Fx na Dx. Czy wpływa to w jakikolwiek sposób na światło przechodzące przez obiektyw? Nie! Czy fotografie się różnią? Tez nie, to znaczy tak, fotografia uzyskana w opcji Dx została zarejestrowana na mniejszym wycinku matrycy. Aby teraz wydrukować oba zdjęcia na papierze o tych samych wymiarach 15x10 trzeba zdjęcie wykonane w opcji Dx powiększyć 1.5 raza. To jest sztuczne powiększenie, nie mające nic wspólnego z powiększeniem wynikającym z zastosowania obiektywu o większej ogniskowej.
http://www.fotografuj.pl/...u_aparatu/id/69 http://www.fotoporadnik.p...iektywu-en.html
Wybrałem z tych pierwszych z brzegu takie prostsze, łatwiejsze do (ewentualnego) zrozumienia. Natomiast czy Ty to najpierw przyjmiesz do wiadomości, a potem zrozumiesz, to już mało mnie obchodzi. Zareagowałem na Twój wpis, bo mącił w głowach młodym i niezorientowanym.
Tutejszyn, szkoda, że sam schodzisz na niski poziom dyskusji.
Tutejszyn napisał/a:
Fizyczne cechy obiektywu są niezmienne, zmniejszając wielkość matrycy obcinasz jedynie krawędzie wynikowej fotografii.
A zdjęcia robimy samym obiektywem, czy zestawem aparat+obiektyw? Bo wydaje mi się znacznie ważniejsze, jakie kąty widzenia da mi konkretny zestaw, a nie sam obiektyw niepodpięty do niczego. Stąd mowa o zmianie kąta widzenia, stąd pojawiło się pojęcie ekwiwalentu ogniskowej, a stamtąd już niedaleka droga do nieprecyzyjnego skrótu o zmianie ogniskowej.
Jeszcze dla tych, którzy wolą wiedzieć i lubią namacalne przykłady:
http://www.optyczne.pl/po...1=1055&add2=956
Porównanie pola widzenia (wyrażonego w stopniach, czyli kąta) trzech obiektywów o jednakowych ogniskowych. W oderwaniu od wielkości matrycy, bo jeszcze nie są założone do żadnego aparatu. Pole widzenia obiektywu zależy nawet od rury, do jakiej zostały włożone soczewki, czyli od stosunku jej średnicy do długości.
komor, zoomem optycznym możemy zmienić ogniskową obiektywu z 50mm na 80mm. Zoomem cyfrowym możemy osiągnąć efekt, o który się spieramy - obiektyw 50mm "może dać nam" ogniskową 80mm. To nie jest to samo, dlatego mówię, że chyba już czas skończyć z tą bzdurą.
Ostatnio zmieniony przez Tutejszyn Pią 30 Cze, 2017, w całości zmieniany 2 razy
Oczywiscie, jak zwykle, musialo skonczyc sie pyskowka.
Czlowiek mial troche racji z tym przelicznikiem 1,6. Niezaleznie od naukowych teorii, w practice z 55-ka bedzie mial nieco lepsza perspectywe - przy portrecie "head and shoulders" nie bedzie musial jej "wtykac w nos" osobie fotografowanej. Chociaz te 5mm moze wydawac sie niewiele, to przy tych ogniskowych nie jest calkiem bez znaczenia. Pare dekad temu 85ka byla uwazana za typowa prtretowke (na pelnej klatce). Potem utarlo sie przekonanie ze lepsza pespectywe daja 100/105ki, a niektorzy woleli nawet 135ki. Na formacie APS byloby to odpowiednio 70mm i 85/90mm.
Jesli teraz ktos chce "skoczyc me do oczu", to prosze bardzo - ja juz nie odpowiem.
A zdjęcia robimy samym obiektywem, czy zestawem aparat+obiektyw?
Chciałbym jeszcze rozwinąć tę myśl.
Pole widzenia, kąt widzenia - te pojęcia nie mają żadnego sensu w oderwaniu od dziury, rury, kliszy, matrycy itepe. Dla samej soczewki, czy też układu soczewek nie określa się pola/kąta widzenia, a ogniskowa, to jest odległość ogniska od środka soczewki (punktu głównego układu) i nic więcej. Dopiero gdy wsadzimy soczewkę do dziury albo rury i zaczniemy rzutować obraz na kliszę albo matrycę, pojęcie pola/kąta widzenia nabiera fizycznego sensu.
(Gdyby ktoś nie wiedział o czym mówię, to ciągle mówię o tym, że kąt widzenia obiektywu fotograficznego zależy od jego ogniskowej oraz od wielkości matrycy/kliszy.)
Andrzej.M. [Usunięty]
Wysłany: Pią 30 Cze, 2017
Bobby napisał/a:
Pare dekad temu 85ka byla uwazana za typowa prtretowke (na pelnej klatce). Potem utarlo sie przekonanie ze lepsza pespectywe daja 100/105ki, a niektorzy woleli nawet 135ki.
Parę dekad temu ( np w latach 70-tych i 80-tych) małym obrazkiem robiło się portrety 135-tką - taki podstawowy obiektyw reportersko-portretowy. Co nie zmienia faktu że fotografowano również "setkami" , a sam miałem do tego 120-tkę. Byli też tacy którzy używali 80-tki z adapterem od P-sixa - najpopularniejszego w RWPG szkła średnioformatowego. Oczywiście byli i tacy którzy popełniali portrety standardem (50mm) a nawet szerokim kątem - niektórzy - jak K.Gierałtowaski z powodzeniem. Dyskusja odwieczna - jak niezależne od akademickich poglądów - pomysły na przedstawienie człowieka.
Aha, oczywiście jestem zdania że ogniskową należy dobrać stosownie do pomysłu na zdjęcie a czasem również do fizjonomii fotografowanego.
Ostatnio zmieniony przez Wujek_Pstrykacz Nie 02 Lip, 2017, w całości zmieniany 1 raz
Andrzej.M. [Usunięty]
Wysłany: Pią 30 Cze, 2017
T.B. napisał/a:
ole widzenia, kąt widzenia - te pojęcia nie mają żadnego sensu w oderwaniu od dziury, rury, kliszy, matrycy itepe.
Oczywiście producenci podają takie dane dla konkretnych matryc/marek typów aparatu.
Racja ze współczynnikiem 1,6 nie zmienia faktu że do portretu wolę jednak dłuższe szkła, a jako uniwersalne wolałbym jednak sigmę.
Oczywiście producenci podają takie dane dla konkretnych matryc/marek typów aparatu.
Zadałem sobie trud i zobaczyłem jak to wygląda w przypadku jednego z obiektywów jaki mam. Producent napisał jedynie jaki jest kąt widzenia, bez wiązania tego z jakimkolwiek typem aparatu, czy matrycy. Podane wartości 72,4-27,9. Domyślam się, że chodzi o wartości kątów we/wy.
Znalazłem lepszy przykład, niż ten poprzedni z trzema obiektywami. Teraz dwa obiektywy - tej samej firmy, z takim samym mocowaniem i z takimi samymi ogniskowymi:
http://www.optyczne.pl/po...0=1173&add1=833
- tylko jeden z nich do FF, a drugi do DX.
To jest łatwe, tylko trzeba pomyśleć. Mamy obiektyw optymalizowany pod DX. Co mu trzeba zrobić, żeby pasował do FF? Trzeba mu powiększyć pole obrazowe. Co to znaczy powiększyć pole obrazowe? To znaczy powiększyć pole/kąt widzenia.
(Znów przypomnę o czym mówię: o tym, że kąt widzenia obiektywu fotograficznego zależy również od wielkości matrycy, do której jest przeznaczony. Kąt widzenia nie jest wielkością stałą, przypisaną do długości ogniskowej.)
Zadałem sobie trud i zobaczyłem jak to wygląda w przypadku jednego z obiektywów jaki mam. Producent napisał jedynie jaki jest kąt widzenia, bez wiązania tego z jakimkolwiek typem aparatu, czy matrycy.
[ Dodano: Sob 01 Lip, 2017 10:42 ]
Albo zakłada, że moich wiadomości nie czyta Tutejszyn, wynalazca kątów we/wy.
(Wejścia/wyjścia? Bo ja bym zgadywał, że są to dane obiektywu ze zmienną ogniskową po prostu.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 16