Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Używana cyfrówka (z obrotowym ekranem) do ciorania w terenie
Autor Wiadomość
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Czw 20 Sie, 2020   Używana cyfrówka (z obrotowym ekranem) do ciorania w terenie

Witam Szanowych Forumowiczów

Potrzebuję pomocy w doborze używanej cyfrówki. Zastosowanie - jak w tytule: by można było ją używać podczas ostrych (i czasami długich) rowerowych eskapad. W kwestii fotografowania jestem amatorem i nie mam wyśrubowanych oczekiwań (choć okazjonalnie używam trybu manualnego, czy też wykorzystuję tryb A + korektę ekspozycji).

Moje oczekiwania:

1 - koniecznie obrotowy ekran (obrót o 180 stopni, jak w Canonach G5/A80/A95), uchylny LCD to dla mnie za mało,
2 - zoom optyczny minimum 4x, a najlepiej 5-6x (3x to już ostateczność),
3 - zasilanie: najlepiej na baterie R6 (AA), tzw. paluszki (najłatwiej je kupić na odludziach w Rumunii czy też na Słowacji, poza tym mam już ładowarkę na 12V + mini ogniwo słoneczne rozpinane na sakwie z tyłu; do ładowania dedykowanych akku najczęściej potrzeba nietypowej ładowarki i na 230V)
4 - transmisja danych: najlepiej gniazdo USB mini (typu standardowego),
5 - rozsądna cena (nie chcę już nowego aparatu, bo w przypadku jego uszkodzenia, koszty zabawy są za duże),


Kryteria mniej istotne:

6 - karta pamięci - najlepiej typu SD/MMC (+ pochodne formaty mikro) lub CF - Compact Flash (trocnę tych kart mam),
7 - szybkim AutoFocusem także nie pogardzę (choć do wolnego ostrzenia A95 dało się przyzwyczaić),
8 - najchętniej by aparat nagrywał filmy w rozdzielczości co najmniej 720p (choć przez wiele lat dało się wytrzymać z rozdziałką 640x480, czyli 480p :-) ,
9 - stabilizacja obrazu to byłoby już marzenie (najlepiej optyczna),
10 - kwestia praktyczno - estetyczna: kolor najlepiej srebrny (słabo widać rysy),
11 - obudowa: najchętniej metalowa (jak w A80),
12 - rozdzielczość: minimum 3-4 Mpix (by wyszły fotki formatu 10x15 , 13x18, max 15x21 cm - więcej mi nie potrzeba. Do tych celów, stosunkowo duża i niskoszumowa matryca w A80 (1/1.8", 4,1 Mpix CCD) była dla mnie OK.

Moje doświadczenia "sprzętowe" na wyprawach z cyfrówkami (prawie same Canony) są nader skromne (choć łącznie to było z 8 sztuk, pomijam wcześniejsze analogi na taśmę 35 mm): srebrny Powershot A80 w aluminiowej obudowie, potem takiż A95, następnie miałem czarnego G5 (lub G6) - z durnym, dedykowanym akumulatorem, fiksującą ładowarką na 230V, który po roku ostrego użytkowania wyglądał jakby był wyciągnięty ze śmietnika (srebrne rysy do gołego metalu, na czarnej obudowie wygladaja paskudnie :-( .

Jednak po wywrotce na rowerze i kasacji G, wróciłem do tańszych A80/A95 (kupowanych co się trafiło), mających dodatkowo mniejsze gabaryty od G5 i których nie szkoda, jak się zniszczą (przerobiłęm ich ze 7 sztuk). Ostatni A80 (kupiony z rok temu za parędziesiąt zlotych) padł w weekend (błąd E18: uszkodzenie obiektywu - w sakwie aparat sąsiadował z kluczami rowerowymi).

A propos gabarytów i wagi - swego czasu miałęm w rękach jakiegoś Canona z serii A5x0 (lub A6x0) i był był jeszcze lżejszy i mniejszy (tylko na 2 paluszki?), choć również nagrywał tylko w 480p.

prosząc o pomoc
pozdrawiam
Orbi

P.S. W pracy (do robienia dokumentacji fotograficznej) od wielu lat używamy malutkich Olympusów VG-130 (wejdą nawet do kieszeni koszuli czy marynarki) - z 5 krotnym zoomem optycznym, stabilizacją obrazu, szybkim AF i nagrywaniem w 720p (już kolejną sztukę). Ich matryce 14 Mpix używamy w trybie 5 Mpix (wiecej nie potrzeba :-) .

Pod względem, gabarytów i zoomu nie ma dla mnie lepszego rozwiązania jak te Olympusy.
Niestety, mają one 3 podstawowe wady:
- brak obrotowych ekranów,
- nietypowe gniazdo transmisji USB w aparatach (stary typ Olympusa),
- dedykowane akumulatory (choć można je ładować przez kabel USB do transmisji danych, niestety potrzeba minimum 2A/12V a tyle moje ogniwo "rowerowe" podaje tylko w największe słońce :-) .
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






Jar 
Maniak


Pomógł: 73 razy
Posty: 799
Wysłany: Pią 21 Sie, 2020   

Wywal z kryteriów zasilanie AA (R6). To uż se ne vrati. Znajdziesz w aparatach sprzed dekady-półtorej, całkowicie przestarzałych i u progu śmierci technicznej. Ale jest wyjście:
1) Istnieją niedrogie ładowarki do dedykowanych aku, z opcją zasilania 12V (niekiedy nawet 24V). Korzystałem z takiej zarówno przy kompakcie z dedykowanym aku, jak i do bezlusterkowca. Te 12V gniazdo jest zrobione z myślą o instalacji samochodowej (w komplecie odpowiedni adapter), niemniej ja używałem tego incydentalnie także z panelem słonecznym. Ważne: jeśli ładowarka akceptuje tylko 12V, a nie 24V, to Twój panel PV musi mieć regulator napięcia na wyjściu albo musisz w tym celu oddzielnie kupić małą przetwornicę DC step-down (to ma wielkość paczki zapałek). Po prostu nie wiadomo, czy taka 12 V ładowarka wytrzyma szczytowe napięcie z gołego panelu w granicach 17-21V. Te ładowarki są tanie, ale i tandetne -w tej od kompakta schowały mi się słabo zamocowane styki i raz na początku wyjazdu musiałem dokonać naprawy za pomocą scyzoryka i sztućców z kuchni kempingu.
2) Ostatnio karierę robią ładowarki USB, zasilane 5V. Do dedykowanych aku oczywiście. Można je zasilać z sieci 230V przez normalny adapter ładowania jak do telefonu (tylko wybierz taki z odpowiednim prądem wyjściowym, a nie 0.5A tylko) albo podpiąć do dużego powerbanku (znów sprawdzamy maksymalny prąd wyjściowy źródła). Te z kolei maja często wbudowane przetwornice step-up. Zależy czy ładują aku Li-ion 3.7 czy 7.4V.
Kolega tą metodą (powerbank + ładowarka USB) zasilał swojego Olympusa na >2 tyg. treku po lodowcu Baltoro. Inni, w tym ja, nosili po prostu paczkę (8-10sztuk) akumulatorków do swoich aparatów.
3) Niektóre nowsze kompakty mogą mieć opcję zasilania/ładowania bezpośrednio przez kabel USB, więc podpięcie do powerbanku powinno wchodzić w grę.
Pozdrawiam
-J.
P.S. Z fajnych aparatów sprzed lat szukaj np. Nikon P7800
 
 
Preskaler 
Entuzjasta



Pomógł: 7 razy
Posty: 725
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

1 raz miałem aparat foto zasilany z ogniw R6 i ... nigdy w życiu nie chcę wrócić do tego systemu. Ma on same wady. Oczywiście miałem wielką ilość akumulatorków ale wciąż się gubiły (a musiało być 4 identyczne) słabo trzymały, krótko działały, zajmowały dużo miejsca itd. Można było niby zrobić zdjęcia na bateryjkach ale często się zdarzało, że dosłownie nowy komplet przestawał działać po kiku zdjęciach, szczególnie przy włączonej lampie. W momencie jak przeszedłem na dedykowane zasilanie i zakupieniu drugiego akumulatora zapomniałem o problemie. Ładuję je przemiennie a na jednym załadowaniu mogę zrobić sumie do 800 zdjęć (na początku było to prawie 1000). Kilkunasto-letnie akumulatorki są jeszcze w stanie zrobić po kilkadziesiąt zdjęć każdy.
Nie znam się na kompaktach, więc nie doradzę w wyborze ale zdecydowanie radzę zrezygnować z tego wymogu dotyczącego zasilania bo takich aparatów już nie produkują a te starsze to przepaść jakościowa.
Może coś takiego lub model starszybez tej dwójki na końcu? - Panasonic Lumix FZ1000 II
 
 
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Bardzo dziękuję za życzliwe sugestie i cenne uwagi.

Zacznę od kwestii Nikona P7800 - wczoraj, w okolicy, znalazłem jedynie starszy model (P7700).

Z plusów:
- duży i wygodny obrotowy ekran,
- rewelacyjny (jak na moje wymagania) Zoom, z nawiązką przekraczający oczekiwania (7x),
- obiektyw o bardzo dużej jasności (w porównaniu wcześniejszych sprzętów),
- świetny patent z bezpośrednim pokrętłem kontroli ekspozycji,
- optyczna stabilizacja obrazu,
- filmy nagrywa w 1080p,
- sprzęt sprawia wrażenie bardzo solidnego, mimo bardzo intensywnej (jak mniemam) eksploatacji - głębokie rysy i otarcia.

Przełknąłbym nawet dość wysoką cenę, gdyby nie to, że (prawie) wszystko działa super.

Minusy:
- rysy i wręcz bruzdy na czarnej obudowie przebolałbym ALE
- "prawie wszystko" działające to niestety akumulator (a nawet dwa) - zdycha po dwudziestu paru zdjęciach. W zestawie jest dodatkowy akku (nowszy, ale zamiennik) i objawy ma identyczne.

Gość w komisie twierdzi, że sprzęt jest w 100% sprawny tylko akku zużyte.
Koszt nowego, markowego zamiennika (Duracell, bodajże 750 mAh) to ok 119 zł + porto, BTc 1030 mAh to ok. półtorej stówy. Akumulatory o większej pojemności (do 1300 mAh) - znalazłem tylko produkty nie wzbudzające mojego zaufania (tzw. najgorsza chińszczyzna, choć są tańsze).


Po konsultacji ze znajomym elektronikiem (twierdzi, że trochę dziwne, że 2 akku, różnych producentów i sporo różniące się wiekiem, są identycznie zużyte - podejrzewa uszkodzony moduł ładowania akumulatora)

zaproponowałem cheć zakupu Nikona, z gwarancją zwrotu i rekompensaty za zakupiony przeze mnie akku - jeśli objawy będą identyczne lub by gość (za moja zaliczkę) zakupił nowy akku i jeśli będzie OK to robię dopłatę i biorę aparat z 3 akumulatorami.

Fanał jest taki, że nagle sprzedawca stwierdził ,że generalnie to on się na aparatach nie zna i moje obie propozycje są nieakceptowalne.
Ostatnio zmieniony przez Orbi Wto 25 Sie, 2020, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Jar napisał/a:
...
1) Istnieją niedrogie ładowarki do dedykowanych aku, z opcją zasilania 12V (niekiedy nawet 24V). Korzystałem z takiej zarówno przy kompakcie z dedykowanym aku, jak i do bezlusterkowca. Te 12V gniazdo jest zrobione z myślą o instalacji samochodowej (w komplecie odpowiedni adapter), niemniej ja używałem tego incydentalnie także z panelem słonecznym.

Ważne: jeśli ładowarka akceptuje tylko 12V, a nie 24V, to Twój panel PV musi mieć regulator napięcia na wyjściu albo musisz w tym celu oddzielnie kupić małą przetwornicę DC step-down (to ma wielkość paczki zapałek). Po prostu nie wiadomo, czy taka 12 V ładowarka wytrzyma szczytowe napięcie z gołego panelu w granicach 17-21V. Te ładowarki są tanie, ale i tandetne -w tej od kompakta schowały mi się słabo zamocowane styki i raz na początku wyjazdu musiałem dokonać naprawy za pomocą scyzoryka i sztućców z kuchni kempingu.


Dziękuję za nakreślenie istoty sprawy. Nie znałem technikalii ale widzę, że znajomy, nieprzypadkowo doradził mi ładowarkę "paluszków", zasilaną 12-24V, która sprawdza się wyśmienicie (dodatkowo w zestawie jest mały transformator z 230 na 12V).

pozdrawiam
 
 
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Preskaler napisał/a:

Może coś takiego lub model starszy bez tej dwójki na końcu? - Panasonic Lumix FZ1000 II

Cena, jak na moje amatrorskie potrzeby, powala [używany Lumix + komplementarny (*) system zasilania to ponad 2 tysiące] ale się rozejrzę. Mimo swoich wieloletnich preferencji, jestem otwarty na wszelkie uzasadnione merytorycznie (jak przez Forumowiczów Jar i Preskalera) propozycje.

Nieśmiało pozwolę przypomieć, iż uważam się za amatora w dziedzinie fotografii. Ponadto, wolałbym rozsądniej skalkulowac wydatki na cyfrówkę, która wytrzyma u mnie max. 2-3 lata (jak nie krócej).


Jar napisał/a:
Wywal z kryteriów zasilanie AA (R6). To uż se ne vrati. Znajdziesz w aparatach sprzed dekady-półtorej, całkowicie przestarzałych i u progu śmierci technicznej. Ale jest wyjście:
...
2) Ostatnio karierę robią ładowarki USB, zasilane 5V. Do dedykowanych aku oczywiście. ...

Kolega tą metodą (powerbank + ładowarka USB) zasilał swojego Olympusa na >2 tyg. treku po lodowcu Baltoro. Inni, w tym ja, nosili po prostu paczkę (8-10sztuk) akumulatorków do swoich aparatów.

3) Niektóre nowsze kompakty mogą mieć opcję zasilania/ładowania bezpośrednio przez kabel USB, więc podpięcie do powerbanku powinno wchodzić w grę.


Patent z powerbankiem i porządną ładowarką 5V to faktycznie niezłe rozwiązanie.

Niestety, nie wydam tysiąca-półtora na 8-10 szt akumulatorów do Nikona P7700. Rachunek ekonomiczny jest dla mnie jednoznaczny- jak znajdę już tego fajnego Nikona i padnie na wyprawie, to zostaję z 10 akumulatorami do niego, będąc zmuszony do kupna kolejnego P7700 (którego - jak widzę - w okolicy niezbyt łatwo trafić).


(*) A propos komplementarnego systemu zasilania aparatów, mających dedykowane akku:

Preskaler napisał/a:
1 raz miałem aparat foto zasilany z ogniw R6 i ... nigdy w życiu nie chcę wrócić do tego systemu. Ma on same wady. Oczywiście miałem wielką ilość akumulatorków ale wciąż się gubiły (a musiało być 4 identyczne) słabo trzymały, krótko działały, zajmowały dużo miejsca itd. Można było niby zrobić zdjęcia na bateryjkach ale często się zdarzało, że dosłownie nowy komplet przestawał działać po kiku zdjęciach, szczególnie przy włączonej lampie.
W momencie jak przeszedłem na dedykowane zasilanie i zakupieniu drugiego akumulatora zapomniałem o problemie. ...


W mom wypadku, wiąże się to, z dość znaczną rozbudową posiadanych źródeł zasilania.
Obecnie całość mam na bezproblemowych, japońskich ogniwach R6 (AA) - Sanyo Eneloop 2000 i 2500 mAH (obecnie robi to Panasonic).

Zasila to cyfrówkę, przednie i tylne lampki rowerowe, lampkę namiotową, latarkę czołową i stary powerbank (na paluszkiR6), zasilający awaryjnie telefon i GPS.

Ogniwa mają już po kilka lat, jednak fakty są miażdzące:
- samorozładowanie to ok. 10 % rocznie! (dla starszych lub trochę juz zużytych ogniw - max. 20%),
- duży prąd (amperaż) dyspozycyjny (wersja 2500 to tzw. HiDrain - choć okupione jest to pewną ich wadą w innym zakresie),
- nigdy nie osiągnąłem 'końca zywotności' Eneloopów, nawet tych 2500 mAh,
- 'infrastruktura' - posiadam już panel słoneczny i ładowarkę, którymi ładuję akumulatorki,
- 'elastyczność' systemu 1 - w przypadku pochmurnych lub nawet burzowych dni (kiedy ładowanie "siada") - w praktycznie każdej wiosce w Europie, kupi się alkaliczne 'paluszki' Duracella, Varty czy Energizera,
- 'elastyczność' systemu 2 - jak nigdzie w okolicy nie dało się kupić baterii (Kaukaz) to po prostu wyciąga się paluszki z aparatu czy lampek i wkłada do powerbanku, "napędzającego" GPS/telefon.

Licząc na dalszą dyskusję
serdecznie pozdrawiam
 
 
Jar 
Maniak


Pomógł: 73 razy
Posty: 799
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Orbi, ja rozumiem chęć unifikacji zasilania. Problem w tym, że w tym akurat segmencie elektroniki (aparaty cyfrowe) ten typ zasilania (AA) odszedł do lamusa ponad dekadę temu, niezależnie od pewnych jego zalet. Co oznacza, że znalezienie działającego aparatu na takie ogniwa będzie graniczyło z cudem. Nie możesz na rynku wtórnym dostać takiego Nikona P7800, przecież jeszcze wcale nie antycznej konstrukcji. A tu mówimy o aparatach wyraźnie starszych. Może uda Ci się dotrzeć do późnych Canonów Powershot serii A6xx albo A710IS lub 720IS. Te dwa ostatnie miały nieco większy zoom, ale chyba mniejszą matrycę, a i obrotowy ekran chyba odpada w 7xx. W 6xx chyba był, sprawdź w bazie optycznych. Swego czasu to były przyzwoite aparaciki i miały zasilanie AA, jako jedne z ostatnich kompaktów dobrej jakości. Dziś są całkowicie przestarzałe, poza tym pytanie , jaka jest trwałość elektroniki, czy jak kupisz taki używany egzemplarz z czyjejś szuflady, to jak długo pochodzi przy aktywnym użytkowaniu. Z drugiej strony, tanie byłoby toto jak barszcz, a faktycznie problemu z zajeżdżonymi aku jak w tym 7700 nie będzie. Sam już nie wiem.
Pozdrawiam
-J.
 
 
Preskaler 
Entuzjasta



Pomógł: 7 razy
Posty: 725
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Jest dość ciekawa oferta z gwarancją na 3 miesiące i możliwością zwrotu towary do 14 dni.
Tylko trzeba się pospieszyć bo jutro aukcja się kończy.
https://allegro.pl/oferta/nikon-coolpix-p7700-9623817039
 
 
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Preskaler napisał/a:
Jest dość ciekawa oferta z gwarancją na 3 miesiące i możliwością zwrotu towary do 14 dni.
Tylko trzeba się pospieszyć bo jutro aukcja się kończy.
https://allegro.pl/oferta/nikon-coolpix-p7700-9623817039


Ha! Napiszę tak - choć zmiana zasilania na dedykowane akku wybitnie mi nie pasuje (choć jej nie wyluczam), to ten Nikon wybitnie mi pasuje :-) .

Dzięki za zwrócenie uwagi na gwarancję, Jak dziś rano wysyłałem do sprzedawcy maila z zapytaniem o kondycję akku, to jakoś to przeoczyłem (a kwestie gwarancyjne to ważny argument, szczególnie dla sprzętów używanych).

Przy moim zastosowaniu (i prognozowanym żywocie), sens zakupu jest mało opłacalny ale człowiek sie starzeje i doszły do głosu aspekty pozamerytoryczne. Po pół godzinnej zabawie Nikonem P7700, po prostu mi się spodobał (a ten egzemplarz, dodatkowo jest w super stanie, właściwie brakuje mi tylko filtra UV do ochrony obiektywu).

pozdrawiam

P.S. Całe szczęście, że nie jest to licytacja (cena zakupu jest stała), więc sądzę nikt mnie nie uprzedzi (a po zakończeniu oferty i rozeznaniu kwestii akumulatora, Sprzedawca może być bardziej elastyczny w kwestii ceny :-) .
Ostatnio zmieniony przez Orbi Wto 25 Sie, 2020, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Orbi 
Nowy


Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Sie, 2020   

Jar napisał/a:
...
Może uda Ci się dotrzeć do późnych Canonów Powershot serii A6xx albo A710IS lub 720IS. Te dwa ostatnie miały nieco większy zoom, ale chyba mniejszą matrycę, a i obrotowy ekran chyba odpada w 7xx. W 6xx chyba był, sprawdź w bazie optycznych.


Dzięki za kolejna porcję cennych informacji :-) . Cała seria Canonów A6x0 (od A610 do A650 IS) ma obrotowe ekrany i jest na 4 paluszki. Sprawdziłem serie A5xx, którą kiedyś sie bawiłem (te na 2x R6) i niestety ekrany maja stałe, wiec lipa.

Na chwilę obecna na placu boju zostaje:
- Nikon P7700,
- Samsung EX1 z "małozoomowym" obiektywem Schneider Kreuznach 24-72mm (f/1.8 - 2.4), niestety także ma dedykowany akku,
- Canony z serii A6x0 (A610 do A650 IS) oraz
- metalowe 'cegiełki' - Canony A80/A95.
- Canony z serii G pomijam - z powodów opisanych w pierwszym poście (z G5/G6 miałem problemy).

Może któryś z Kolegów jeszcze pomógłby coś znaleźc.


Jar napisał/a:

Swego czasu to były przyzwoite aparaciki i miały zasilanie AA, jako jedne z ostatnich kompaktów dobrej jakości. Dziś są całkowicie przestarzałe...


Pytanie laika - na czym polega ich przestarzałość?


Jar napisał/a:

poza tym pytanie , jaka jest trwałość elektroniki, czy jak kupisz taki używany egzemplarz z czyjejś szuflady, to jak długo pochodzi przy aktywnym użytkowaniu. Z drugiej strony, tanie byłoby toto jak barszcz, a faktycznie problemu z zajeżdżonymi aku jak w tym 7700 nie będzie. Sam już nie wiem.


I to jest moje wyjście awaryjne :-) . Jak nie znajdę nic ciekawego ponad w/w Canony (ten Nikon podniósł poprzeczkę w kwestii zoomu, jasności optyki i nagrywania w 1080p) to pewnie znowu kupię kolejnego z serii A (tym razem pewnie A6x0).

Jak dotyczczas, żaden aparat nie padł mi ze starości - wszystkie szlag trafiał z powodu uszkodzeń mechanicznych (choć nie pamiętam od kiedy w UE jest efektywnie stosowana dyrektywa RoHS, czyli luty bezołowiowe w zastosowaniach konsumenckich).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14