Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Gdybym był nieco bliżej, przywiózłbym to co mam w mojej skromnej kolekcji i chętnie poznał kilku forumowiczów. Będę w Warszawie za tydzień lub dwa, ale to doświadczenie niestety mnie ominie.
Zakrzywienie przestrzeni mierzone tensorami Riemanna/Richiego (jak na Twoim trafnym przykładzie kuli) to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej OTW. Najciekawsza jest czwarta składowa prostopadła do przestrzeni, czyli czas, która również się ugina i konsekwencja tego ugięcia w przestrzeni, czyli ruch! Prawdziwe wytłumaczenie powodu upadku jabłka na głowę Newtona.
I zdumiewające jest to, że gdy przedstawi się składowe przestrzenne i składową czasową czasoprzestrzeni za pomocą matematyki, czyli narysuje i rozpisze ich wzajemne relacje, to okazuje się (a matematyka nie kłamie) że przestrzeń i czas są do siebie podobne, mają pewne wspólne cechy i mogą nawet przy pewnych ekstremalnych założeniach zamieniać się rolami, można je ze sobą mieszać, dodawać.
Zgodnie z chłopskim rozumem nie dodajemy gruszek do jabłek, ponieważ są to różne byty. Matematyka natomiast pokazuje, że przestrzeń to nie gruszki, a czas to nie jabłka.
Oto jeden z przykładów, kiedy matematyka (niezależna od naszych intuicyjnych wyobrażeń) wskazuje fizykom właściwą drogę.
Jedynie nieustanny pęd czasu (z prędkością czasoprzestrzenną c) i w ten sposób odmienność od składowej przestrzennej jest zdumiewający. Codziennie doświadczam go i niezmiennie mnie zaskakuje w robocie o 17-tej.
A Zeiss wskazuje innym producentom właściwą drogę tworzenia focuserów, niezawodnych i nieczułych na wahania temperatur. Taką tezę postaram się wybronić na spotkaniu.
Jestem zwolennikiem lekko chodzących fokuserów, co szczególnie można docenić, gdy obserwuje się w rękawiczkach.
W moim NL fokuser po dwóch latach chodzi wciąż wzorowo, z delikatnie wyczuwalnym równym w całym zakresie aksamitnym oporem. Chodzi bardzo lekko, bo ma mniejsze przełożenie niż w Zeissie SF. Raz był epizod, gdy po dwóch godzinach ekspozycji na ulewny deszcz stracił tę aksamitność do czasu aż po kilku godzinach wysechł i wrócił do stanu fabrycznego.
Z kolei fokuser Zeissa SF uważam za największy cud inżynierii w tej kategorii, chodzi minimalnie ciężej niż w NL, co mnie nie dziwi, bo ma duże przełożenie. To taki ręczny autofocus.
Bylo juz zamowienie na 7x42, bedzie i 18x70. Moge wziac Fuji 16x70 dla porownania.
Jak sa jeszcze jakies wnioski, to dajcie znac. Mozliwe, ze bedzie tez 8x42...
Zakrzywienie przestrzeni mierzone tensorami Riemanna/Richiego (jak na Twoim trafnym przykładzie kuli) to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej OTW. Najciekawsza jest czwarta składowa prostopadła do przestrzeni, czyli czas, która również się ugina i konsekwencja tego ugięcia w przestrzeni, czyli ruch! Prawdziwe wytłumaczenie powodu upadku jabłka na głowę Newtona.
I zdumiewające jest to, że gdy przedstawi się składowe przestrzenne i składową czasową czasoprzestrzeni za pomocą matematyki, czyli narysuje i rozpisze ich wzajemne relacje, to okazuje się (a matematyka nie kłamie) że przestrzeń i czas są do siebie podobne, mają pewne wspólne cechy i mogą nawet przy pewnych ekstremalnych założeniach zamieniać się rolami, można je ze sobą mieszać, dodawać.
Zgodnie z chłopskim rozumem nie dodajemy gruszek do jabłek, ponieważ są to różne byty. Matematyka natomiast pokazuje, że przestrzeń to nie gruszki, a czas to nie jabłka.
Oto jeden z przykładów, kiedy matematyka (niezależna od naszych intuicyjnych wyobrażeń) wskazuje fizykom właściwą drogę.
Jest w mojej biblioteczce. Po obejrzeniu wielu jego wykładów czasem mimo wszystko zastanawiam się, czy studenci nie mają z nim przypadkiem ciężkiego życia.
binocullection Przykład dobry, ale nie mój Ponad 20 lat temu podał go mój wykładowca z geometrii różniczkowej, bo o tym był wykład, nie OTW. Chyba dobry, skoro tyle lat pamiętam?
binocullection Przykład dobry, ale nie mój Ponad 20 lat temu podał go mój wykładowca z geometrii różniczkowej, bo o tym był wykład, nie OTW. Chyba dobry, skoro tyle lat pamiętam?
ponoć ciężko się z nim pracuje... nacisk kładzie na myślenie i dedukcje a nie ilość zapamiętanych wzorów, porusza kwestie nierozwiązywalne przez obecna fizykę twierdząc ,ze tak naprawdę to nic nie wiemy...a jego konikiem są "nadświetlne ludziki" .
Jako matematyk teoretyk mogę potwierdzić, że przedstawiona tu intuicja pozwala odkryć ekstatyczne piękno największej teorii naukowej wszechczasów. Na jeszcze wyższy wymiar wynosi ja to, że powstała in silico - niewiele jest przejawów ludzkiej działalności, które pozwalają poczuć się dumnym z bycia człowiekiem.
porusza kwestie nierozwiązywalne przez obecna fizykę twierdząc ,ze tak naprawdę to nic nie wiemy...a jego konikiem są "nadświetlne ludziki" .
No bo nie wiemy. Teorie fizyczne są dobre jeśli wyjaśniają rzeczywistość istniejącą niezależnie od nas (ludzi). Matematyka w tym wypadku jest tylko (aż) językiem, co nie przeszkadza dostrzec piękna takiego opisu rzeczywistości. Ja to nazywam "dotknięciem Boga" i zdarzyło mi się raptem kilka razy w ciągu kilkunastu lat pracy zawodowej-naukowej. To taki moment, kiedy jakieś twierdzenie matematyczne (matematyka przecież jest wymysłem ludzkim, nie istniałaby bez nas) idealnie opisuje zachowanie rzeczywistego układu. W takiej chwili zdaję sobie sprawę, że nikt formułując to twierdzenie nie mógł przewidzieć takiego zastosowania i musi za tym stać boska myśl.
Odrębną kwestią jest piękno matematyki samej w sobie, niezależnie od zastosowań. Zaczynając już od samiuśkiego początku, czyli konstrukcji liczbowych: po co są różne rodzaje liczb i w ogóle co to jest liczba Jak ktoś chce się dowiedzieć, to pierwszy semestr studiów mu to wyjaśni.
Nie namawiam do studiowania matematyki, bo większość z nas ma lata studiów dawno za sobą, ale jak ktoś ma dzieci, wnuki, które się tym interesują - warto popierać. Można mieć frajdę i można z tego żyć, a nawet za to kupować lornetki
Sorry, że tak się rozpisałem, ale nie pogadamy jutro, ponieważ policzyłem, że musiałbym zmykać o 10:45 (treningi synka), więc nie uśmiecha mi się jechać z drugiego końca Warszawy na 45 minut. Następnym razem, może uda się wcześniej?
Co ma wspólnego spotkanie lornetkowe z joggingiem i egzotycznymi wakacjami?
Każde z nich nie liczy się, jeśli nie zostanie opublikowane w Internecie.
Aby zatem te świetne kilka godzin, za które dziękuję kol. Wojtasowi i Wikingowi, nie poszło na nic - poniżej krótka fotorelacja.
Z najważniejszych ustaleń naszej dyskusji:
- na poważnie przymierzamy się do wspólnego spotkania z ekipą dolnośląską (pozdrowienia dla Adama, który dołączył dzisiaj na confcallu). Proponujemy okolice Jeziorska i grudzień.
- granica pomiędzy lornetkowym kolekcjonerstwem a szaleństwem przebiega tam, gdzie zdolność racjonalnego wytłumaczenia kolejnej sztuki w szufladzie. A zatem Koledzy, zamiast szukać wyrzutów sumienia, szukajcie obiektywnych argumentów.
- ... może być tak, że EDG 7x42 jest najlepszą 7-demką ever. Przynajmniej tak długo, jak Wikingowi nie odparuje Meostar.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 17