Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie wiem po co rozmywamy dyskusje na boki. Przecież wyraźnie napisałem, że trzeba porównań starego do nowego dokonywać dla tych samych klas sprzętu. Nowy kit 18-55 IS jest znacznie lepszy od tak samo plastikowego 28-90(85) dołączanego do analogowego EOS-a 300. Tak samo kit Nikona 18-55 VR jest leszy od analogowego plastika dorzucanego w zastawie z F50.
Wiele lat temu, gdy nie łamałem sobie głowy parametrami obiektywów, wystarczyło, że się go miało. Szczytem jakości dla mnie były wtedy obiektywy Zaissa, które wkręcalem do Practika MTL-5. Z rosyjskimi stałoogniskowymi szkłami było różnie 3,0/135 był akceptowalny, ale 3,5/200 Telear już lekkie mydełko na brzegach.
Po kupnie E-1 i przejściówki gagnet/gwint, zacząłem używać tych szkieł w trybie MF i wady się tylko uwydatniły. Jeden z kolegów doradził używanie masek z otworem prostokątnym o przekątnej równej przekątnej matrycy, na obiektywach wycinanych z czarnego bristolu i zakładanych od strony body w obiektywie.
Muszę przyznac ,że patent się sprawdził i w tym dłuższym obiektywie poprawił sie kontrast.
Ale i tak nie jest to ta ostrość jaką moge teraz uzyskać 2,8/50-200.
Z analogowych obiektywów obraz jest że tak powiem "miękki" za to do portretów dobrze mi służy 1,8/50 Pentacon auto, zwłaszcza na full otwartej przysłonie.
Nie wiem po co rozmywamy dyskusje na boki. Przecież wyraźnie napisałem, że trzeba porównań starego do nowego dokonywać dla tych samych klas sprzętu.
Oczywiście, ale też nie należy zapominać o innym, budżetowym, aspekcie - co lepsze- tani plastik z "nowymi" ale też wcale nie super-hiper szkłami, czy za te same pieniądze (albo i mniej) starszy klasę wyższy obiektyw (secondhand a jakże)...
Chciałbym go mieć, ale nie posiadam, natomiast mam złe doświadczenia z obiektywem z lustrzanki Olympus IS 5000, posiadajcej obiektyw niewymienny Zuikko 4,2/28-120, którą używałem ze trzy lata a teraz leży zapomniana.
Jakość obrazu z tego aparatu była gorsza niż z Pentacona auto 1,8/50 i to zdecydowanie.
Po pierwsze plastik. Obawiam się, że dopiero wykorzystanie plastiku umożliwiło szerokie zastosowania soczewk asferycznych, a te na pewno zwiększają możliwości konstrukcji obiektywów, co mówię nie tylko jako fotoamator.
Po drugie - jeżeli mówimy o starych czy nowych wspaniałych obiektywach, pamiętajmy o tym, że przy zastosowaniu danego obiektywu do mniejszego formatu niż był optymalnie przeznaczony, przestaje być on wspaniały pod względem zdolności rozdzielczej. Lapsza od niego może być konstrukcja specjalnie dopasowana do danego formatu. Zastosowanie obiektywu od aparatu analogowego do lustrzanki cyfrowej 3/4 da oczywiście 3/4 rozdzielczosci odniesionej do wymiaru zdjęcia.
Patrząc z pozycji kolekcjonerów wspaniałych szkieł do równie wspaniałych lustrzanek cyfrowych (czemu niestety ja też ostatnio uległem), trzeba docenić ogólny postęp konstrukcyjny w dziedzinie konstrukcji obiektywów. W szczególności trzeba docenić ogromny postęp w dziedzinie konstrukcji zoomów, zarówno do lutrzanek jak i do kompaktów. Jak zaczynałem fotografować to na Zachodzie istniał jedyny zoom Voigtlandera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15