Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pią 12 Gru, 2008 Lustrzanka w trudnych warunkach atmosferycznych
Mam takie pytanie.Jestem początkującym posiadaczem lustrzanki Nikon d40 i w instrukcji przeczytałem , że można nim robić zdjęcia tylko w temperaturze od 5 do 40 stopni C.
Czy tym aparatem można robić zdjęcia np: w zimie na mrozie, czy przy dużej wilgotności powietrza ? Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi pytaniami związane( dotyczace dowolnej lustrzanki) to bardzo proszę o pomoc jak postępować żeby nie uszkodzić aparatu , czy po prostu dać sobie spokój.Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
Wydaje mi się że to raczej nie chodzi o bezpieczeństwo aparatu tylko o zapewnienie producenta że aparat będzie pracował prawidłowo w danym zakresie temperatur. Np. przy niskich temperaturach może nie wydolić akumulatorek a przy wysokich mogą pojawić się szumy matrycy.
No, pewne problemy mogą się pojawić przy zimowych zdjęciach Ojmiakonu, gdy temp. powietrza lubi spaść poniżej 50 stopni C
A generalnie to jest tak pisze novy. 2 lata temu robiłem zdjęcia służbowym Olympusem C5050 w trudnych zimowych warunkach (dość długo w nocy na mrozie, z padającym śniegiem) - aparat nie odmówił posłuszeństwa, jednak baardzo znacząco zwolnił wszystkie wykonywane operacje. Nawet nawigowanie po menu było kłopotliwe, a podgląd obrazu po naciśnięciu QV pojawiał się po dobrych 4/5 sekundach. Nie wspominam litościwie o AF, który w kompaktach Olympusa (przynajmniej tych które znam) pracuje - delikatnie mówiąc - w kategoriach okresów geologicznych i to w normalnych warunkach temperaturowych.
Przypuszczam, że podawane wartości temperatur pracy odpowiadają warunkom w których aparat dotrzymuje wszystkich obiecanych parametrów specyfikacyjnych.
Baterie nie lubia zimna, chociaz litowo jonowe nie sa takie zle pod tym wzgledem.
Jak jest bardzo zimno metale i plastiki staja sie duzo bardziej kruche.
Duzym problemem jest tez kondensacja przy przejsciu z zimnego do cieplego srodowiska.
Istnieja aparaty (i obiektywy) np jak lustrzanki Pentaxa ktore sa zabezpieczone przed wilgocia.
będąc na Barbórce spędziłem jakieś 5h na mrozie (był chyba +1*) i A300 radziło sobie doskonale. Nie miałem problemów z AF, wszystko działało doskonale. Bateria też - przez ten czas ubyło chyba 45%, a zrobiłem jakieś 400 zdjęć, sporą część usuwając na bieżąco, więc nie jest źle. Później tylko worek foliowy, po godzinie wyrównywania temperatury nic się nie pojawiło wodnego na aparacie.
Moje stare 350D zaniemogło dopiero przy -15 Pokazało error, podejrzewam że zastał się mechanizm migawki albo podnoszenia lustra Ale następnego dnia nic mu nie było. No i baterie jakoś kiepsko trzymały...
Grunt żeby po powrocie stopniowo ogrzewać sprzęt. Najlepiej pozostawić na kilka godzin w torbie, z którą się spacerowało.
TheMichal, skandaliczne byłoby gdyby aparat nie wytrzymał takiej temperatury. Toż to z lumixem FZ5 biegałem na większym mrozie po parę godzin
Co ciekawe, jedynym sprzętem który zawiódł mnie na mrozie jest... moje najlepsze szkło, czyli Sigma 100-300 F/4. Po kilkunastu godzinach na dworze zeszłej zimy przestała w ogóle ostrzyć. Domyślam się, że zgęstniał smar (czy inna substancja, nie wiem czego się w takich konstrukcjach używa) wewnątrz obiektywu bo po parunastu minutach w cieple wszystko wróciło do normy.
Na razie nie planuję zdjęć na mrozie moim K20D, choć nie ma w instrukcji eksplicite ostrzeżenia o nierobieniu zdjęć poniżej 4 stopni Celsjusza, tylko o uwążeniu na kondensacje pary wodnej.
Wiąże sie to bardzo przykrym doświadczeniem z moim starym HP 945, gdy zignorowanie ostrzeżenia o 4 stopniach w trakcie wyjątkowo mrożnej zimy kosztowało mnie popsucie się matrycy i tzw. naprawę zryczaltowaną, czyli wymianę aparatu za 2/3 ceny rynkowej nowego.
Problem rzeczywiście leży głównie w kondensacji pary wodnej. Szczególnie należy uniikać wniesienia zimnego aparatu do ciepłego, a więc z definicji wilgotnego pomieszczenia i włączenia go przy zawilgoconej matrycy.
Jakiekolwiek owijanie aparatu w folię lub zamykanie go w torbie ma sens tylko wtedy gdy zrobimy to jeszcze na zewnątrz na mrozie. Po wstępnym ogrzaniu trzeba aparat wyjąc do pelnego wyschnięcia.
Pozdrawiam sedecznie i życzę pięknych zimowych zdjęć bez kłopotów ze sprzętem,
WojciechW
A od siebie dodam, że lepiej jest nie włączać aparatu zaraz po przyjściu do domu z wielogodzinnej wyprawy w mrozie. Trzeba odczekać aż temperatura puszki zrówna się z temperaturą panującą w pomieszczeniu i dopiero wtedy włączyć sprzęt. Tak jest bezpieczniej.:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14