|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - jak się ma...?
plex - Nie 31 Sty, 2010 Temat postu: jak się ma...? Witam serdecznie
Takie pytanie, które mnie nurtuje od dłuższego czasu - mianowicie jak się ma używanie szkieł kontaktowych ( okularów również ) do ewentualnej utraty światła dochodzacego do oka - mam tu na myśli nocne "myśliwskie" obserwacje. Tak na "chłopski rozum" czy soczewka kontaktowa, czy też soczewka okularów stanowi kolejną warstwę, przez którą musi "przedrzeć" się światło, a są one przecież bez warstw *T
Reasumując - po co kupować swarka, skoro faktyczna nocna widoczność w takim przypadku będzie na poziomie bazarówki, hę? w jakim procencie, mniej więcej, nastąpi utrata światła? - czy Mistrz Arek wałkował kiedyś ten temat na swoich przyrządach? - padawan Przemek
Arek - Nie 31 Sty, 2010
Jak robiliśmy test filtrów UV to włożyliśmy do spektrofotometru szkiełko z okularów Krzysia Mularczyka. Dość sfatygowane i stare. Transmisja w części widzialnej, z tego co pamiętam, sięgała 98-99%. Więc
straty są bardzo małe. Sami byliśmy zdziwieni, że to tak dobrze wypadło.
plex - Nie 31 Sty, 2010
Dzięki Mistrzu!
znaczy generalnie - nie ma się czym przejmować i "chłopski rozum" w tym przypadku zawiódł
[ Dodano: Nie 31 Sty, 2010 19:36 ]
p.s. choć na marginesie może by warto było przyłożyć soczewki albo okulary do lornetki pod spektrofotocośtam, tak nie na zapalenie płuc, ale przy okazji, hę? Bardzo ciekaw efektu jestem i chyba nie tylko ja ale również część okularników, którzy jeszcze nie wiedzą o tym, że są ciekawi?
Pozdrawiam - Przemek.
|
|