|
forum.optyczne.pl
|
 |
Inne akcesoria fotograficzne - CF vs SD/SDHC
Sz@kal - Czw 04 Lut, 2010 Temat postu: CF vs SD/SDHC Witam
mam może dziwne pytanie ale dla mnie dość istotne, otóż jaka jest tak naprawdę różnica między kartami CF a SD/SDHC? Nie chodzi mi oczywiście o kwestie takie jak wielkość. Szybkości też jakoś pod uwagę nie biorę bo zarówno tu i tu są szybkie modele (a ekstremalnie szybkie mnie w pewnym sensie nie interesują) O co więc chodzi? Chodzi mi o kwestie wytrzymałości, awaryjności i o wszelkie aspekty z tym związane. Czy macie jakieś informacje na ten temat? Czy karty SD są bardziej awaryjne? Czy raczej nie ma różnicy pod tym względem?
hijax_pl - Czw 04 Lut, 2010
Jak dla mnie nie ma różnicy. Standard SD powstał po prostu z przymusu miniaturyzacji mechaniki. A mały rozmiar spowodował wymuszenie odejścia od interfejsu ATA i wymyślenia czegoś innego. I tyle w temacie.
Takie samo pytanie można zadać jaka jest różnica między SD a microSD.
Baku - Czw 04 Lut, 2010
Jeżeli dopatrywać się jakiejś różnicy, to raczej na niekorzyść kart CF. Słyszałem o osobie, której podczas wkładania karty do aparatu (musiało to być krzywe lub niechlujne wkładanie) powyginały się bolce w korpusie. Dość nieprzyjemne zdarzenie, a w przypadku kart SD możliwość uszkodzenia czegoś jest znacznie mniejsza.
hijax_pl - Czw 04 Lut, 2010
Baku, osobiście kiedyś udało mi się wygiąć styki w gnieździe USB w lapie
Myślę, że takie różnice między SD/MS/xD a CF należy pominąć ... specyfika złącza - specyfiką złącza
Baku - Czw 04 Lut, 2010
O... z USB to ja miałem też wspaniałe przygody. Począwszy od usmażenia (dosłownie) pendrive, po komunikaty w stylu 'wykryto skok napięcia na koncentratorze USB' po których płyta nadawała się do kubła.
Niemniej wydaje mi się, że pod względem wygody korzystania i bezpieczeństwa 'wsadu' jednak SD jest lepsze niż CF.
MasterB - Pią 05 Lut, 2010
Sz@kal, prawdę mówiąc to różnice o których napisałeś są chyba najistotniejsze... Nigdy nie padła mi karta SD, CF zresztą też nie.
Zapasówkę SD (taka łamana, z wtyczką USB) noszę zawsze awaryjnie w portfelu. Z CF byłby większy problem
Baku, na komputerze w pracy średnio raz dziennie mam komunikat o skoku napięcia na porcie koncentratora ale jakoś nic do tej pory się nie usmażyło (niestety? dostałbym może nowy sprzęt )
Baku - Pią 05 Lut, 2010
To była dziwna sytuacja. Podłączałem kamerę miniDV tymczasowo przez USB (zamiast przez firewire) i przypadkowo dotknąłem metalową częścią wtyczki USB do pomalowanej obudowy komputera. Z głośniczków dobył się dźwięk 'wykryto nowe urządzenie'. Początkowo nie zwróciłem uwagi na to, ale gdy wkładałem wtyczkę do gniazdka, jeszcze przed właściwym wetknięciem ale po zetknięciu z obudową znów ten dźwięk. A że byłem po stołem, to komunikatów nie odczytywałem. I tak za każdym razem. Będąc pod stołem nawet mnie to bawiło, że ten idiota wydaje z siebie dźwięk ilekroć nie dotknę wtyczką z kabla USB od kamery do dowolnego metalowego elementu komputera. Gdy wylazłem spod biurka i dotknąłem ponownie do obudowy odczytałem wspomniany komunikat. Moje dobre samopoczucie się popsuło, myszka przestała działać. System wciąż działał i zrobiłem 'uruchom ponownie komputer'. Już się nie uruchomił ponownie (a przy najmniej nie z tym bridgem na płycie) i wtedy miałem już zupełnie wisielczy nastrój. Do tej pory nie wiem dlaczegóż tak się stało. Kamera przeżyła przygodę bez szwanku.
Z moją ostrożnością do sprzętu elektronicznego bywa różnie, na ogół nieźle, ale przez te wszystkie lata nauczyłem się tego, że:
- plug and play to tylko chwyt,
- istnieją ładunki elektrostatyczne,
- pośpiech i zdenerwowanie sprzyja wyłamywaniu pinów,
- lutowanie pinów lutownicą 75W jest frustrujące,
- większości swoich kłopotów jestem winien sam.
MasterB - Pią 05 Lut, 2010
Baku napisał/a: | - lutowanie pinów lutownicą 75W jest frustrujące, |
Czyżby LUTOLA (w wersji deluxe? )
Baku - Pią 05 Lut, 2010
Dokładnie. Lutola 6 z pomarańczowym korpusem. Już martwa, zajeździłem na śmierć. Ostatnio mniej się w to bawię (ograniczyłem się do napraw zabawek synkowi) i wystarcza mi nędzna kolbusia o absurdalnie długim czasie nagrzewu.
edmun - Pią 05 Lut, 2010
Baku napisał/a: | ale przez te wszystkie lata nauczyłem się tego, że: |
nigdy mając więcej alkoholu niż krwi w żyłach, nie wyciągaj taśmy PATA z dysku twardego
(zakończyło się to u mnie posiadaniem taśmy z całym gniazdem IDE... dysk nie przeżył)
Co do portów USB, nie widzę żadnych problemów jeśli zachowamy podstawowe zasady:
podłączamy/odłączamy:
a) coś co działa na osobnym zasilaniu - to lejemy na jakieś "bezpieczne odłączanie urządzenia"....
b) urządzenie wymagające zasilania z portu USB - wtedy używamy bezpieczne odłączanie urządzenia (polecam USB Safely Remove - świetny programik)
c) pendrive z jakimiś mp3 i filmami o pojemność 2-4 gb - jakiekolwiek zasady bezpieczeństwa sobie odpuszczam, filmy i mp3 ściągnę - pendrive'a kupię nowego (20 zł)
d) pendrive z dokumentami - chronię tak samo jak dysk twardy 2,5" pod USB
jaad75 - Sob 06 Lut, 2010
Baku napisał/a: | Słyszałem o osobie, której podczas wkładania karty do aparatu (musiało to być krzywe lub niechlujne wkładanie) powyginały się bolce w korpusie. | Osobiście udało mi się urwać pin przy wyciąganiu karty CF i to wcale nie przy jakimś szarpaniu i wyginaniu...
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010
jaad75 napisał/a: | Baku napisał/a: | Słyszałem o osobie, której podczas wkładania karty do aparatu (musiało to być krzywe lub niechlujne wkładanie) powyginały się bolce w korpusie. | Osobiście udało mi się urwać pin przy wyciąganiu karty CF i to wcale nie przy jakimś szarpaniu i wyginaniu... |
Czyli należy założyć, że karty SD w porównaniu z CF są dużo mniej podatne na usterki mechaniczne... korpusu
B o g d a n - Sob 06 Lut, 2010
Sz@kal napisał/a: | mam może dziwne pytanie ale dla mnie dość istotne, otóż jaka jest tak naprawdę różnica między kartami CF a SD/SDHC? Nie chodzi mi oczywiście o kwestie takie jak wielkość. | Specyfikacja kart CF zakłada maksymalna pojemność 128GB
Specyfikacja kart SDHC daje tylko 32GB
ale już niedługo będą karty SDXC w zakresie 64GB do 2TB
Sz@kal napisał/a: | Szybkości też jakoś pod uwagę nie biorę bo zarówno tu i tu są szybkie modele | Warto tylko zauważyć, że w zaawansowanych lustrzankach karty SDHC wysiadają pod względem wymaganych szybkości transferów i producenci skazani są na CF.
W praktyce SDHC osiągają transfery w aparatach foto do ok. 19MB/s (Sony Alfa550 z Pretec 233x Pro), natomiast CF dochodzą prawie do 60MB/s (Sony Alfa900 z Pretec 667x)
Sz@kal - Sob 06 Lut, 2010
B o g d a n, zgadza się całkowicie ale
1) dla mnie te kosmiczne pojemności kart są... kosmiczne - mi spokojnie wystarczy 8GB i to aż nadto
2) prędkości nie brałem pod uwagę bo prędkości osiągane przez SDHC są dla mnie wystarczające
wiem, że wcześniej się ciut źle wyraziłem wiem też że Twoja odpowiedź jest ogólna i prawidłowa a nie dopasowana pode mnie
pozdrawiam
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | W praktyce SDHC osiągają transfery w aparatach foto do ok. 19MB/s (Sony Alfa550 z Pretec 233x Pro), |
a kiedyś pisałeś, że Sandisk Extreme III może osiągnąć max 30MB/s
Nie - nie czepiam się
Sz@kal - Sob 06 Lut, 2010
myślę, że B o g d a n, mówi teraz o realnym transferze w aparacie przy zapisie zdjęć a nie przy zrzucaniu na kompa przy użyciu czytnika
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010
Sz@kal, eeeech.. nieważne
B o g d a n - Sob 06 Lut, 2010
hijax_pl napisał/a: | a kiedyś pisałeś, że Sandisk Extreme III może osiągnąć max 30MB/s
Nie - nie czepiam się |
Sz@kal napisał/a: | myślę, że B o g d a n, mówi teraz o realnym transferze w aparacie przy zapisie zdjęć a nie przy zrzucaniu na kompa przy użyciu czytnika | Dokładnie tak, co wyraźnie nawet podkreśliłem.
Tadeuszek - Sob 06 Lut, 2010
ja przy zrzucaniu na kompa osiągam prędkość 1MB/s ;], denerwujące ale nie mogę sobie z tym poradzić. Próbowałem już instalować sterowniki USB HIGHSPEED ale to również nie pomogło, a w biosie nie mogłem znaleźć ustawień od prędkość usb.
Jest to trochę uciążliwe ; /
|
|