zakopiec - Sob 27 Lut, 2010 Temat postu: Zakup sprzętu na raty a gwarancja Myślę, że warto wiedzieć bo można się zdziwić. *Aparat kupiony na raty *gwarancja Canon wystawiona przez sklep warszawski do sklepu w Zakopanem *ja fakturę otrzymałem od zakopiańskiego sklepu gdzie wziąłem na raty. Moja 5DII siadła w ciągu godziny powoli odmiawiały pracy kolejne funkcje Wysyłka do serwisu. Komplet z fakturą otrzymaną od sklepu z Zakopanego. Ból. Canon wymaga faktury pośredników bo gwarancja podbita przez sklep z Wawy więc musiałbym mieć fakturę od tego sklepu. Teraz walczą o kopię faktury sklep waw -> sklep Z-ne. Dobrze, że znam właściciela z Zakopango. Warszawski sklep nie wystawi faktury, bo zmieniła sie jakby działalność sklepu. Znaczy zamknęli działalnośc i otworzyli na nowo więc księgowość nowa. Moja rada. Jak twoja gwarancja jest podbita przez inny sklep niż na paragonie lub fakturze to zarządaj kopii bo się zdziwisz. B o g d a n - Sob 27 Lut, 2010
Generalnie sprawa mnie nie dziwi, że serwis Canon tak postąpił. Dotyczy to wszystkiego, co kupujemy. Karta zawsze musi byc wystawiona na kupującego, figurującego na rachunku. I jeszcze jedno. Według mnie sprawa nie ma nic współnego z tym, że zakup był na raty. palindrom - Sob 27 Lut, 2010
Z tego co wiem, w ciągu miesiąca mają obowiązek wystawić fakturę. zakopiec - Nie 28 Lut, 2010 Zgadzam się z Wami. Wiem, że całość dziwna sam prowadze sklep i serwis tylko, że z gsm. Sprzętu foto trochę zakupiłem w tym sklepie na szczęscie po gwarancji już jest i narazie działa. Napisałem posta tak dla przestrogi, że jesli coś kupimy np. jeszcze na gwarancji od kogoś żądajmy faktury (przynajmniej kopii, duplikatu) od firmy widniejącej na gwaracji. Dlaczego sklep sprzedał podbitą a wiedział, że przejdzie przez raty bo informowałem. Tego nie powiem. Fakturę pewnie, że uzyskałbym od warszawskiego z czasem. Zreszta bedę miał od zakopiańskiego tylko księgowa wróci. Jeden fakt, że trzeba na wszystko dmuchać. Canon czeka i nawet bardzo sympatycznie - jak narazie wszystko wygląda. janeczek - Czw 04 Mar, 2010 To ja opowiem swoją historię: Zakupiłem obiektyw Sigmy na allegro z gwarancją do września 2010... W karcie gwarancyjnej wbita pieczątka fotojoker'a z Kutna z datą zakupu 11.09.2008. Z kolei na fakturze VAT (właściwie jej skanie) widnieje nazwa zupełnie innego podmiotu wystawiającego tę fakturę - sklep komputerowy w Kutnie z datą 12.09.2008. Pech chciał, że Sigma się uszkodziła. Z duszą na ramieniu wysłałem wszystko do K-Consult do Gdyni. Ku mojemu zdziwieniu po 8 dniach przyszedł zupełnie nowy obiektyw z odpowiednią adnotacją w karcie gwarancyjnej. pszebitka - Sro 14 Kwi, 2010 Generalnie, sklep w Zakopanem powinien zarządać od sklepu z W-wy czystej karty gwarancyjnej w której to sklep z Zakopanego stawia pieczątkę, dokłada swoją fakturę lub paragon i po sprawie. Jak masz problem dalej to napisz do mnie maila. Mam akurat zupełnie czystą nowiutką kartę gwarancyjną Canona. Pisałeś, że sprzedawca z Zakopanego to Twój znajomek. Podstempluje Ci kartę gwarancyjną i masz kłopot z głowy. zakopiec - Wto 18 Maj, 2010
Dzięki. "Piątka" wróciła zrobiona w ramach gwarancji. Ma teraz całkiem nowiuśki tył. |
