|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Nikon D3000 czy inny. Aparat do nauki dla początkującego.
Gregory1323 - Nie 07 Mar, 2010 Temat postu: Nikon D3000 czy inny. Aparat do nauki dla początkującego. Witam wszystkich.
Od roku planuje stworzyć własny biznes fotograficzny, mam zamiar skupić się na fotografiach ślubnych bądź zdjęciach do folderów reklamowych.
Sęk jest w tym, że nigdy nie posiadałem aparatu a o lustrzance nie wspomnę.
Dlatego proszę Was o doradzenie mnie jaki aparat wybrać bym mógł zacząć swoją przygodę z fotografią profesjonalną.
Mój budżet jest bardzo ograniczony, wynosi ledwo 1700zł.
Zastanawiałem się nad różnymi aparatami, począwszy od Nikona D90 oczywiście z drugiej ręki a skoczywszy na Nikonie D3000.
Zależy mi głównie na szybkości zapisywanych zdjęć w aparacie aby szybko móc zrobić następne zdjęcie no i oczywiście na nauczeniu się pierwszych podstawowych kroków zanim dostanę w swoje ręce prawdziwy kombajn wśród lustrzanek.
PS. Jak już mówiłem, chce się zająć fotografią profesjonalną w nie dalekiej przyszłości.
Słyszałem również, że Nikon D3000 nie posiada silnika. Co to oznacza? Do czego służy ów silnik? Czy jak zakupie ten aparat to poczuje jego brak?
osik - Nie 07 Mar, 2010
Zapoznaj się z podstawową terminologią, różnicą między systemami.
Przejrzyj tematy na temat szklarni, a także wyboru lustra za konkretną sumkę (a takich jest tu od groma).
A skoro kierunkujesz się w stronę Nikona, ja podsunę Ci Canona 1000D - w swoim budżecie dostaniesz go nowego - poczytaj!
Swoją drogą, też chciałbym zaczynać od lustra...
cybertoman - Nie 07 Mar, 2010
Na Twoim miejscu poszukalbym jakies odpowiedniej szkoly.
sampler - Nie 07 Mar, 2010
dorzuc 200 zl do budzetu i masz Pentaxa k-x z kitem, ktory zjada na sniadanie takie zabawki jak D3000 czy 1000D
Silnik w body wspolpracuje z wiekszoscia obiektywow dajac im mozliwosc ostrzenia AF. Tylko lepsze szkielka maja wbudowany silnik w nikonie pod nazwa SWM.
Co to oznacza? Zekrnij tutaj:
http://fotoblogia.pl/2009...60-d3000-d5000/
js70 - Nie 07 Mar, 2010
To chyba jakiś żart albo prowokacja. Aby zająć się zarobkowo fotografią ślubną a zwłaszcza reklamową to najpierw musisz mieć sporą wiedzę. Dobrze to ujął cybertoman. Pousz się najpierw i dozbieraj pieniędzy. Za 1700 zł profesjonalnego aparatu, a co z obiektywami, lampami błyskowymi, oświetleniem studyjnym itp.
Co do aparatu to dobry sprzęt do nauki dla amatora, ale to jest najprostszy amatorski model z systemu nikona i do profesjonalnej fotografii zwłaszcza reklamowej się nie nada (może jeszcze myślisz by zacząć zarabiać tym sprzętem z obiektywem kitowym 18-55).
Co do braku silnika to oznacza, że w pełni współpracować będą (będzie działać AF) tylko obiektywy wyposażone we własny silnik np. AF-S Nikona lub HSM Sigmy
Gregory1323 - Nie 07 Mar, 2010
Dlatego napisałem Cytat: | bym mógł zacząć swoją przygodę z fotografią profesjonalną. |
Chcę na początku kupić aparat dzięki któremu będę mógł nauczyć się podstaw fotografowania.
To nie jest tak, że kupie aparat i od razu rzucę się na głęboką wodę.
Aparat, który teraz kupie posłuży mi do wyćwiczenia dobrego smaku, zapoznania się z aparatami tej klasy a potem w przyszłości czyt. za 2-5 lat zacznę inwestować w bardziej profesjonalny sprzęt.
Pewnie dla nie których wyraziłem się nie dość jasno, ale wiedzcie, że nie mam zamiaru wyruszać z motyką na słońce. W końcu trzeba od czegoś zacząć, nie kupie chyba od razu aparat za paręnaście tysięcy aby nie wiedzieć jak go włączyć.
Sunders - Nie 07 Mar, 2010
Używany canon 400d z kitem albo nowy 1000d z kitem+książki/zacząłbym chyba od Hedgecoe i Petersona /.
js70 - Nie 07 Mar, 2010
Gregory1323 napisał/a: | Chcę na początku kupić aparat dzięki któremu będę mógł nauczyć się podstaw fotografowania.
To nie jest tak, że kupie aparat i od razu rzucę się na głęboką wodę.
Aparat, który teraz kupie posłuży mi do wyćwiczenia dobrego smaku, zapoznania się z aparatami tej klasy a potem w przyszłości czyt. za 2-5 lat zacznę inwestować w bardziej profesjonalny sprzęt.
Pewnie dla nie których wyraziłem się nie dość jasno, ale wiedzcie, że nie mam zamiaru wyruszać z motyką na słońce. W końcu trzeba od czegoś zacząć, nie kupie chyba od razu aparat za paręnaście tysięcy aby nie wiedzieć jak go włączyć. |
Tak trzeba było zacząć.
Do tego celu D3000 ci się nada, oczywiście jeśli z góry zdajesz sobie sprawę, z ograniczeń wynikających z braku silnika. Wg mnie inwestowanie w system (na aparacie i jednym obiektywie zazwyczaj się nie kończy) Nikona czy Canona (te systemy są głównie stosowane w profesjonalnej fotografii) ma sens, bo jest największy wybór obiektywów i innego osprzętu, więc w przyszłości po zmianie korpusu na lepszy, nie będziesz musiał wszystkiego kompletować od nowa.
Nie wiem też czym do tej pory fotografowałeś, ale nie spodziewaj się że z faktu posiadania lustrzanki twoje zdjęcia będą od razu super. Oczywiście w porównaniu z prostym kompaktem zdjęcia nawet z kitowym obiektywem będą dużo lepsze pod względem technicznym. No i dużo nauki i czytania zwłaszcza instrukcji aparatu na początek - unikniesz niepotrzebnych pytań na forum.
Jeśli aparat nie musi być koniecznie nowy to może z nikona w tym budżecie D40, D60 (też nie mają silnika) lub D50 lub D70/D70s. Te mają silnik więc pasują wszystkie obiektywy nawet te od aparatów analogowych, Najlepszy byłby D80, ale za 1700 zł ciężko trafić z niskim przebiegiem i obiektywem w komplecie.
Najtańszą opcją będzie D40 (sam jeszcze mam taki jako zapas i jestem z niego zadowolony) i do tego lepszy obiektyw np AF-S 18-70 lub 18-105 VR. Lepszy obiektyw da ci więcej niż kilka dodatkowych mln. pixeli na matrycy
lotofag - Nie 07 Mar, 2010
sampler napisał/a: |
Silnik w body wspolpracuje z wiekszoscia obiektywow dajac im mozliwosc ostrzenia AF. Tylko lepsze szkielka maja wbudowany silnik w nikonie pod nazwa SWM.
Co to oznacza? Zekrnij tutaj:
http://fotoblogia.pl/2009...60-d3000-d5000/ |
IMHO obecnie problem nieco wyolbrzymiony. Jak widać lista Nikkorów z silnikami jest całkiem spora i pewnie będzie rosnąć. Nie są to też tylko obiektywy "lepsze i drogie".
Wydaje się że docelowo Nikon chce odejść od "klasycznego" śrubokręta i pewnie jako taka kompatybilność wsteczna zostanie niedługo w "najwyższych" korpusach - ale to takie spekulacje. Po prostu jak na razie u Nikona jest największy bajzel z tym co do czego pasuje i dotyczy to nie tylko obiektywów. Pozostali producenci jak na razie twardo trzymają się swoich ścieżek - wbudowane w obiektyw napędy o Canona i Olka, śrubokręt i/lub wbudowany w obiektyw napęd u Pentaksa i Sony, pełne działanie każdego szkła z każdym "nowoczesnym" korpusem (choć tu znowu mamy wyjątek dla szkieł EF-S i korpusów FF u Canona).
Gregory1323 - Nie 07 Mar, 2010
Dzięki za wyrozumiałość.
Ostatecznie po Waszych poradach batalia toczy się między Nikonem D3000, którego można już kupić od 1500zł a
Pentaxem K-X, który już nadwyręża mój budżet - koszt prawie 2000 zł.
Nie jestem pewien czy brak silnika da mi się jakoś we znaki, znów opinie nt. Pentaxa przeważają na jego korzyść, niestety cena jest wrogiem.
Będę kierował się Waszą opinią gdyż nie miałem kontaktu z takimi formami aparatów.
Tutejszyn - Nie 07 Mar, 2010 Temat postu: Re: Nikon D3000 czy inny. Aparat do nauki dla początkującego
Gregory1323 napisał/a: | ....no i oczywiście na nauczeniu się pierwszych podstawowych kroków zanim dostanę w swoje ręce prawdziwy kombajn wśród lustrzanek... |
W zasadzie można by to zostawić bez komentarza..
Szkoda, że jeszcze nie miałeś żadnego aparatu. W wyobraźni masz wszystko pięknie poukładane, jednak trochę obawiam się, że zderzenie z rzeczywistością przyniesie lekkie rozczarowanie.
Kurcze, we wtorek idę pierwszy raz do nowego dentysty i teraz trochę spanikowałem. Na drzwiach było napisane "Dentysta", ale czy za nimi naprawdę zastanę dentystę?
Djwalkman - Nie 07 Mar, 2010
Ja miałem taki sam problem i taką samą ilość gotówki. Kupiłem nowego Canona 450d + kit IS za 1900zł w RTVeuroAGD.
sampler - Nie 07 Mar, 2010
Pentaxa k-x znajdziesz na ceneo juc od 1939 zl. Roznica jest kolosalna nawet nie ma co dyskutowac. A co do obiektywow czy da sie we znaki? Wiec stalki z wlasnym napedem w zakresie 30 - 100 mm znajdziesz 4 na krzyz z czego tylko jeden kosztuje ponizej 1000 zl.
Canona 450D z uwagi na kiepsciutki zakres tonalny tez bym odradzil.
lotofag - Nie 07 Mar, 2010
sampler napisał/a: | A co do obiektywow czy da sie we znaki? Wiec stalki z wlasnym napedem w zakresie 30 - 100 mm znajdziesz 4 na krzyz z czego tylko jeden kosztuje ponizej 1000 zl.
|
U Pentaksa obecnie nie znajdzie żadnej stałki w cenie poniżej 1000zł - to też może być jakiś argument
Za to nie będzie problemów z kompatybilnością.
|
|