joannajed - Sob 27 Mar, 2010 Temat postu: Zdjęcia w kościele Zostałam poproszona o zrobienie zdjęć (przez siostrę) na ślubie w ciemnym kościele. Posiadam canona 400d i z jasnych szkieł heliosa 2/58. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie czasu ostrzyć ręcznie na tak ważnej uroczystości, dlatego planuję zakup nowego, niedrogiego obiektywu, wchodzi tu w grę Canon EF 50mm f/1.8 II czy podołam z tym obiektywem? Co jeszcze możecie mi zaproponować? Oczywiście potrzebna będzie też lampa, ale najpierw szkło. Tutejszyn - Sob 27 Mar, 2010 Oj... Czy podołasz? Wszystkie zdjęcia to będą "dalekie plany". Jeśli podejdziesz zbyt blisko, będzie to (flesz, migawka) mogło przeszkadzać i dekoncentrować. Jeszcze ktoś powie "nie" zamiast "tak". Masz jeszcze jedno zmartwienie - dasz sobie radę z "wywołaniem" zdjęć? W kościele powinnaś robić w RAW. Z drugiej strony, jeśli nie potrafisz, zawsze możesz kogoś poprosić.. Wiesz, najlepiej wejdź do kościoła z jakimś modelem, pogadaj z księdzem i zrób sobie sesję próbną. Wyłącz automat i naucz się wykorzystywać światlo zastane, gdzie błysk będzie tylko uzupełnieniem. joannajed - Sob 27 Mar, 2010
By wejść do kościoła muszę najpierw zdecydować się na ten obiektyw, czy będzie to dobry wybór? Tutejszyn - Sob 27 Mar, 2010 A masz inne opcje? Mówisz, ze chcesz kupić tanio, więc chyba nie masz zbyt duzego pola manewru. Ten obiektyw to bardziej portretówka. Będzie Ci ciężko.. lupo57 - Sob 27 Mar, 2010 na pewno warto mieć 50/1,8, choć może być często ciasno. Koniecznie kup lampę, no a czy podołasz to już zależy od Ciebie pozdrawiam Tutejszyn - Sob 27 Mar, 2010 Teraz zobaczyłem co możesz podpiąć do aparatu. Więc wiesz co i jak szeroko "widzi" 50mm. Jesli chodzi Ci zatem o jakość obrazowania, to ta pięćdziesiątka zbiera bardzo pochlebne opinie.. jasiekcom - Nie 28 Mar, 2010 Jeśli nie chesz wydawać nie wiadomo jakiej kasy i ma być to focenie okazjonalne to 50/1.8m Ci wystarczy przymkniesz go trochę i bedzie git. Mam ten obiektywie i jestem tą „plastik – zabaweczką” pozytywnie zaskoczony nawet w zestawienu z 400 d którego kiedyś posiadałem. Musisz się liczyć ze jakiś procent zdjęć może być i tak nie trafione z ostrością wiec lepiej pstrykać więcej aby było z czego wybrać. Jeśli bardzo Ciemny kościół i brak CI doświadczenia to lampa i to mocna przyda Ci się na pewno. 
Ja kościół duży to nawet cos szerszego złapiesz tym szkiełkiem gorzej jak mały wówczas tylko wąskie kadry portret, szczegóły. Pamiętaj aby zdjęcia były ciekawe nieźle się będziesz musiała nagimnastykować mając do dyspozycji tylko 50/1.8.
B o g d a n - Nie 28 Mar, 2010
Moim skromnym zdaniem sam obiektyw i tak nie da tyle światła aby z 400D nie używać lampy błyskowej. Ponadto 50mm to na 400D już lekkie tele i na ceremonię kościelną będzie według mnie za wąski. Do Twego analoga EOS 300, byłby jeszcze OK. Jeśli miałoby być po minimalnym koszcie, to ja w Twojej sytuacji wolałbym kupić silną lampę błyskową, jeśli nie Canon 580 EX to choćby Nissin DI 622 i fotografować zoomem, który kupiłaś wraz z 400D. Pewnie to jakiś 18-55mm. Do tego jakiś dobry dyfuzor i jakoś może dasz radę. Jeżeli jednak jedną stałką chciałabyś porobić, to raczej coś o ogniskowych 28 do 35mm. EF 50/1.8 tak, czy owak warto kiedyś lub teraz kupić bo przyda się do portretów. Tutejszyn - Nie 28 Mar, 2010 Nie jestem specjalistą, ale czy aby wydobyć światło zastane potrzeba silnego błysku? Wydaje mi się, że błysk tutaj powinien byc tylko lekko doświetlający.. Chyba nie ma czasu na naukę odbijania światła w kościele, więc błysk będzie na wprost, z dyfuzorem. Pytanie, czy błysk ma być mocny, czy wręcz symboliczny. Ja poszedłbym w stronę własnie dość mocno osłabionego błysku. jasiekcom - Nie 28 Mar, 2010 Taaaa palnikiem prosto po oczach no super sprawa 
Jak nie ma sufitu co by odbić światełko to kawałek białek kartki na lampie palnik po skosie lub w górę już lepiej niż walenie na wprost to wielkie uproszczenie i skrótowo opisana metoda ale skuteczna
Tutejszyn - Nie 28 Mar, 2010 Jeszcze jest na pierwszej stronie galerii zdjęcie, które wkleiłem. Pierwszy plan tylko muśnięty światłem lampy na wprost. Bazowałem głównie na świetle zastanym. Jak mówiłem, nie jestem specjalistą.. Próbowałem już różnych konfiguracji, łącznie z odbłysnikiem z białej kartki. Teraz chyba najbardziej pasuje mi dyfuzor i słaby błysk. Edit.. Być może mówię bzdurki, ale chcę zwrócić uwagę, że w tym przypadku jest trochę malo czasu na naukę robienia zdjęć z lampą w kościele. Dobrze jest przyjąć jakieś proste i skuteczne założenie. Kartka, dyfuzor, cokolwiek, aby rozbić kontrasty i wyciągnąć ze sceny ile się da. joannajed - Nie 28 Mar, 2010
Kościół jest duży, myślę, że 50 mm nie będzie aż tak wąski. A na zdjęcia kitem od 400d nie dam się już namówić, szkoda czasu. Jeśli chodzi o lampę jest to bardzo wysoki kościół, więc myślę, że trudno będzie odbijać jakieś światło, dlatego pozostaje tylko "walić" lampą na wprost? A na obiketyw o ogniskowych "28 do 35mmm" (jeszcze L?) to mnie nie stać. mavierk - Nie 28 Mar, 2010 super sprawa, czy nie super sprawa... Twoja siostra jako zapłatę musi Ci kupić co najmniej używanego Tamrona 17-50/2.8 i już... no i życzę szczęścia 
darekk - Nie 28 Mar, 2010 Albo Sigmę 20/1.8. Raideur - Nie 28 Mar, 2010 Uzywam od niedawna 50/1.8 ,nawet jako amator to zauwazylem ze jest to szkielko bardzo waskie,super jakosciowo bardzo jasne i do portretow extra,lecz do kosciola jak koledzy pisza troszke za waskie,bo nie wierze ze jesli chcesz zrobic zdjecia mlodej parze z przodu ze ksiadz ci tak pozwoli "brykac " po swojej czesci za jego plecami Mysle ze 35 lepiej sie spisze.
jasiekcom - Nie 28 Mar, 2010
Jeśli nie masz wiedzy i umiejętności na temat światła lampy a właściwie nastawów siły błysku, kompensacji, błyskania z długimi czasami to bardzo kiepsko to widzę jeśli będziesz już tak robić to konieczni weź zakup jakiś dyfuzor http://www.allegro.pl/ite...ex_430exii.html Jeśli sufit wysoki wiec kup jakiś odbłyśnik zakładany na lampę http://www.allegro.pl/ite...ny_fripers.html Ten odbłyśnik można zastąpić zwykła białą kartka tj. wyciętym paskiem z białej kartki i zamocowaniem jej na lampę zwykła gumka recepturka Raideur - Nie 28 Mar, 2010 jasiekcom z takim dyfuzorem tzn ta nakladka to lampe ustawiac bezposrednio na obiekt fotografowany ,czy jednak lekko do gory jak pokazuja niektorzy?[/b] jasiekcom - Nie 28 Mar, 2010 Raideur, różnie staram się wogóle mało używać przeważnie jeśli już to albo odbijam a jeśli nie mam o czego odbiec lub na przykład powierzchnia o której odbijam światło ma taki kolor który powoduje dziwny zafarb wówczas stosuje odbłyśnik cos podobnego do tego z drugiego linku Raideur - Nie 28 Mar, 2010 [/b]jasiekcom[/b] wiec generalnie rzecz biorac ,najlepiej starac sie unikac uzywac lampy bezposrednio na obiekt fotografowany? jasiekcom - Pon 29 Mar, 2010 Raideur, to nie jest tak że wogóle unikać to wszystko zależy od wielu czynników miedzy innymi od miejsca od jego potencjału jeśli chodzi o możliwości odbicia światła ale recepty dokładnej nie ma ja staram się najmniej jak tylko mogę używać błysku na wprost skierowanego, a jeśli już to z dyfuzorem lub zredukowaną mocą lampy. Przykładem mogą być zdjęcia plenerowe jeśli są wrobione przy słonecznej pogodzie i niekorzystnych ustawieniach względem światła wówczas doświetlam sceny lampa błyskową i jeśli nie ma asystenta z bladą albo nie ma możliwości odbicia błysku od niczego innego to wówczas walę na wprost ale z dyfuzora i często redukuje do tego moc lampy
|
