forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - Skalowanie zdjec a szumy

maczetka - Czw 15 Kwi, 2010
Temat postu: Skalowanie zdjec a szumy
Witam,

czasem w roznych miejscach czytam/slysze o wplywie skalowania zdjec na szumy. Znajac sie na tym ni-w-zab :-) przyjmuje za pewnik, ze taki proces zmniejsza szumy i poprawia dynamike tonalna. Zastanawiam sie jednak nad kilkoma kwestiami:

1. jak to dziala? jaki jest mechanizm i logika ktora powoduje, ze szumy sie zmniejszaja?
2. czy przeskalowanie zdjecia w post processingu tez przyniesie taki efekt czy odnosi sie to tylko do rozdzielczosci mniejszej niz nominalna dla danej puszki?
3. czy taki sam efekt jest dla JPEG i RAW? w testach (np. 7d na optycznych) sprawdzane byly tylko rawy. czy celowo?
4. ile razy trzeba zmniejszyc zdjecie (w sensie Mpix) zeby efekt byl zauwazalny?

Z gory dzieki bardziej-doswiadczonym-fotografom za podzielenie sie wiedza :-)

hijax_pl - Czw 15 Kwi, 2010

maczetka, tak na prawdę to chodzi o tzw resamplowanie, czyli zmianę rozdzielczości. Metod jest wiele, poczynając od najprostszych czyli liniowych, przez różnego rodzaju interpolacje, aż do tzn metod Lanczos. Jakakolwiek jednak metoda będzie wybrana zasada zmiany rozdzielczości pozostaje w zasadzie taka sama: wartość nowego piksela jest określana na bazie pikseli sąsiednich.
To co Cię interesuje to to co się dzieje przy zmniejszaniu obrazka.

Biorąc najprostszy przykład, kiedy z każdych sąsiednich 4 pikseli wyliczasz nowy (zmieszasz 4-krotnie ilość pikseli a każdy bok zdjęcia będzie o połowę krótszy) można sobie wyobrazić, że szum istniejący na tych 4 pikselach wynikowo będzie jakąś wartością średnią. Patrząc globalnie charakterystyka szumu zmniejsza się proporcjonalnie do tego "uśredniania", zatem obserwujemy coś co możemy nazwać odszumianiem. Ważne jest to, że samo resamplowanie nie wie nic o szumie, każdy piksel jest traktowany w ten sam sposób, tym samym wzorem matematycznym.
Algorytm jest niezależny od tego czy to jest RAW, JPG, TIFF, PNG, czy jest uruchomiony na komputerze stacjonarnym, komórce, laptopie czy wewnątrz aparatu foto.
Co do pytania (4) - kto to wie? Zależy silnie od tego jaki to szum, jak mocny, jak duże masz zdjęcie, jak dużo pikseli możesz "poświęcić". Mając np aparat 12Mpix i robiąc odbitkę 10x15cm potrzebujemy de facto około 2Mpx, więc można dość mocno zmniejszyć a przez to "odszumić"
I tak się dzieje. Szum który widzisz na monitorze bardzo rzadko jest widoczny na odbitce - z uwagi na gęstość punktów na odbitce oraz często... właśnie reskalowanie w dół ;)

maczetka - Pią 16 Kwi, 2010

hijax_pl, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Czyli poza upgrade'owaniem sprzetu :-) jest jednak jakas recepta na szumy. Bo dla wiekszosci obecnych matryc (12-15mpix) jest z czego skalowac. Tylko, ze to jest chyba wyjscie kompromisowe bo skoro usredniamy sygnal z kilku sasiednich pikseli to pewnie utrata szczegolow jest spora...

Na koniec moze jeszcze jedno laickie pytanie: body czy pozniejsza obrobka - co daje lepsze efekty przy redukcji szumow? Ostatnio foce na wylaczonej NR i wyciagam w ligtroomie. Mam wrazenie, ze to daje lepsze rezultaty, ale tez ciezko porownywac jak nie ma tych samych klatek.

jaad75 - Pią 16 Kwi, 2010

maczetka napisał/a:
Ostatnio foce na wylaczonej NR i wyciagam w ligtroomie.
Z czego? Z RAW, czy z JPG?
maczetka - Pią 16 Kwi, 2010

jaad75 napisał/a:
maczetka napisał/a:
Ostatnio foce na wylaczonej NR i wyciagam w ligtroomie.
Z czego? Z RAW, czy z JPG?


Roznie, czesciej jednak z JPG. Ja generalnie jestem zwolennikiem JPEG prosto z puszki tak, zeby obrobka byla jak najmniejsza. Jak mi szczegolnie zalezy na jakims ujeciu to wtedy RAW+JPG, wiec czasem tez z RAWa.

jaad75 - Pią 16 Kwi, 2010

Najlepsze efekty to jednak kombinacja dobrze wywołanego RAW i odszumiania przez odpowiedni software, a następnie dopiero skalowanie i wyostrzanie.
Choć te nieszczęsne "zingerowane" RAW-y z niektórych puszek dają czasem lepszy punkt startowy... :wink:

hijax_pl - Pią 16 Kwi, 2010

maczetka napisał/a:
Na koniec moze jeszcze jedno laickie pytanie: body czy pozniejsza obrobka - co daje lepsze efekty przy redukcji szumow? Ostatnio foce na wylaczonej NR i wyciagam w ligtroomie. Mam wrazenie, ze to daje lepsze rezultaty, ale tez ciezko porownywac jak nie ma tych samych klatek.

Rób RAW+JPG. Jakiekolwiek operacje wykonywane na zdjęciu w puszce zmieniają tylko i wyłącznie JPGa. Mając RAWa i JPGa możesz porównać sobie ;)

Moim zdaniem lepsze rezultaty da ŚWIADOME korzystanie ze specjalizowanych aplikacji , takich jak Dfine2 czy Noiseware. Czyli w komputerze, najlepiej obrabiając RAWa.


Aaaaa.. I jeszcze jedno. jak masz jakąś statyczną scenę i problem z szumem (bo cimno ;) ) zawsze możesz zrobić klika identycznych zdjęć (co najmniej 3-4), a później je w komputerze albo nawet w aparacie (opcja wielokrotnej ekspozycji) złożyć. To wyeliminuje szum (którego rozkład jest przypadkowy) no i nie stracisz szczegółów ;)

maczetka - Pią 16 Kwi, 2010

hijax_pl napisał/a:
Aaaaa.. I jeszcze jedno. jak masz jakąś statyczną scenę i problem z szumem (bo cimno ;) ) zawsze możesz zrobić klika identycznych zdjęć (co najmniej 3-4), a później je w komputerze albo nawet w aparacie (opcja wielokrotnej ekspozycji) złożyć. To wyeliminuje szum (którego rozkład jest przypadkowy) no i nie stracisz szczegółów ;)


a to mi sie podoba... :-D do tej pory skladalem kilka ekspozycji tylko w Photomatixie na zasadzie nieagresywnego HDR... o czyms takim nie pomyslalem. Pomysl zdecydowanie do przetestowania :-)

cybertoman - Pią 16 Kwi, 2010

maczetka napisał/a:
do tej pory skladalem kilka ekspozycji tylko w Photomatixie
no i tam mozna to zrobic najlatwiej - wczytujesz, wybierasz opcje "fusion" i pierwszy od gory usredni wszystkie foty a do tego je wczesniej calkiem dobrze wyrowna, tak ze i bez statywu mozna dzialac. Czesto z tego korzystam. Dla oszczednych - "fusion" dziala w wersji demo bez "zabrudzania" obrazu wynikowego.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group