|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - FF/BF czy wina obiektywy czy body?
majora - Nie 18 Kwi, 2010 Temat postu: FF/BF czy wina obiektywy czy body? witam, ostatnio przymierzałem 3 sztuki 35 mm 1.8 D i wszystkie miały BF (od centralnego punktu gdzie powinno być najlepiej zaczynała się dopiero ostrość ).
Testując je na kartce do testowania focusa wszystkie wykazywały taki sam BF
Zakładając też 18-105 VR też miał BF lecz centralny punkt fokusa mieścił się w skali. Mój kit 18-55 VR też ma maŁego BF.
Pytanie czy to może nie wina obiektywów tylko mojego body d5000?
MC - Nie 18 Kwi, 2010
O ile test był prawidłowo robiony (co nie zdarza się często), to raczej body do regulacji, bo błąd wygląda na powtarzalny.
hijax_pl - Nie 18 Kwi, 2010
majora, a jakie to są różnice? Ile ma ten BF? Może mieści się w granicy tolerancji ?
majora - Nie 18 Kwi, 2010
Powiem tak testy nie były idealne ale w tych 35 mm ostrość zaczynała się od miejsca "focus here". Czasami mieściło się w granicach tolerancji ale to czasami i w przypadkach przymknięcia go.
W przypadku kita i 18-105 vr ostrość mieści się w granicach tolerancji choć występuje BF.
Jeśli bym oddawał body do kalibracji to muszę to zrobić w serwisie firmowym i czy muszę dać także szkło?
bacruk - Nie 18 Kwi, 2010
Może być rozstrojone body. Tam http://canon-board.info/showthread.php?t=15851 ktoś się z tym męczył samodzielnie...
candy - Nie 18 Kwi, 2010
bacruk, to pomysl dla ludzi ktorzy wiedza co robia(albo chociaz mysla ze wiedza) i nie boja sie zaryzykowac
osobiscie tez lubie eksperymenty,ale nie wiem czy chcialbym rozbebeszac moja 40tke...
B o g d a n - Nie 18 Kwi, 2010
majora napisał/a: | Pytanie czy to może nie wina obiektywów tylko mojego body d5000? | A może w rzeczywistości nie masz żadnego BF?
Może ten stały błąd (przesunięcie ostrości) wynika z wielkości centralnego pola AF, który przecież ma swoje wymiary liniowe i którym celujesz w czarną kreskę pod kątem 45 stopni?
Może spróbuj zrobić test, fotografując pod kątem 90 stopni, czyli na wprost. Potem wyłącz AF i na ręcznym ostrzeniu zrób zdjęcie. Jeśli linia będzie tak samo ostra w każdym wypadku, to znaczy, że mam rację.
hijax_pl - Nie 18 Kwi, 2010
majora, wrzuć przykładową fotkę
B o g d a n napisał/a: | Może ten stały błąd (przesunięcie ostrości) wynika z wielkości centralnego pola AF, który przecież ma swoje wymiary liniowe i którym celujesz w czarną kreskę pod kątem 45 stopni?
|
To nie ma nic do rzeczy. Czujnik pionowy sprawdza kontrast na krawędzi, niezależnie od tego w którym miejscu czujnika ona wypadnie.
majora - Nie 18 Kwi, 2010
Muszę przeprowadzić dokładniejsze testy i wtedy wrzucę foty i ocenicie czy jest znaczny BF.
Remedy - Wto 20 Kwi, 2010
Niestety mam podobny problem tyle, że u mnie jest FF. Ostrość jest ustawiana przed obiektem. Wysłałem aparat (D90) oraz 2 obiektywy (18-105 oraz 50 f/1.4) ponieważ stwierdziłem winę korpusu tak też opisałem "usterkę". Serwis odesłał mi aparat z takim samym FF jak był i odpisali: 18-105 wszystko ok, 50 f/1.4 korekta focusu, body nie znaleziono błędów. Piszę tym baranom co mają zrobić a oni mi piszą, że nie znaleziono błędów. Tyle to ja wiedziałem przed wysłaniem aparatu. Tyle, że FF czy BF nie zostanie zgłoszone przez aparat jako błąd. Naprawdę w przypadku obiektywu z głębią ostrości jak ta moja 50ka trzeba być ślepym albo bardzo głupim aby nie zauważyć FF. Różnica jest naprawdę spora pomiędzy tym co robi AF a tym co udaje się zrobić ręcznie. Nie mówię już tutaj nawet o laboratoryjnych testach tylko o zdjęciu głupiego zegara na ścianie przede mną. Oczywiście przez telefon zostałem poinformowany, że nie ma możliwości skalibrowania obiektywów z aparatem (!!!!). Wysłałem drugi raz, przyjechał z chyba jeszcze gorszym FF. Przez tych palantów moja 50ka jest teraz zupełnie bezużyteczna bo po co mi obiektyw z taką głębią bez AF, nie mam ani czasu ani ochoty celować 20s przy każdym zdjęciu.
Czy jest gdzieś w Polsce serwis/fachowiec do którego mógłbym wysłać albo pojechać do niego z aparatem na koretkę tej wady?
MC - Wto 20 Kwi, 2010
Remedy napisał/a: | tym baranom (...) bardzo głupim |
Rozumiem Twoje oburzenie, ale na tym forum nie jest przyjęte używanie takiego słownictwa.
Remedy napisał/a: | Piszę tym baranom co mają zrobić |
Niestety, nie działa to tak, że użytkownik decyduje co serwis ma zrobić. To trochę tak jakbyś poszedł do lekarza z własną diagnozą...
Remedy napisał/a: | FF czy BF nie zostanie zgłoszone przez aparat jako błąd |
Masz dostęp do softu serwisowego Nikona?
hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Remedy napisał/a: | Niestety mam podobny problem tyle, że u mnie jest FF. Ostrość jest ustawiana przed obiektem. |
O ile się "myli"? Remedy napisał/a: | ponieważ stwierdziłem winę korpusu |
Na jakiej podstawie?
Remedy napisał/a: | Różnica jest naprawdę spora pomiędzy tym co robi AF a tym co udaje się zrobić ręcznie. |
Moment - mówisz o kalibracji AF czy matówki? Czy też sprawdzasz na LV?
Remedy napisał/a: | moja 50ka jest teraz zupełnie bezużyteczna |
To znaczy.. błąd na odległości 1m jest powyżej 1cm?
Remedy - Wto 20 Kwi, 2010
Wybaczcie Panowie ale brak mi już jakichkolwiek cywilizowanych słów przy opisywaniu tego serwisu.
No to po kolei:
Nie mam dostępu do oprogramowania Nikona, rozmawiałem natomiast z serwisantem Nikona z Niemiec i to właśnie on podał mi tę informację. Procedur testowania korpusu jest kilkanaście i nie przeprowadzając gruntownego sprawdzenia a jedynie na występowanie "błędów" nie ma szans wychwycić FF/BF.
Serwisowi napisałem co ma zrobić kiedy wysyłałem drugi raz aparat. Napisałem dlatego, że za pierwszym razem odesłali aparat nie stwierdzając wady.
O ile się myli?
Nie mierzyłem linijką, ale kiedy fotografuję zegar ścienny z odległości ok 2m obraz jest strasznie mydlany względem ustawienia maualnego. Kiedy fotografuję ludzi z różnych odległości nigdy ich twarze nie są ostre. Kiedy robię portret z bliska i ustawiam ostrość na oczy to niestety na zdjęciu widać, że AF ustawił ją na samym koniuszku nosa.
Generalnie możesz zapomnieć o ostrych zdjęciach tam gdzie chcesz.
Na jakiej podstawie stwierdziłem winę korpusu?
Najpierw wymieniłem moją 50kę na drugą sztukę w sklepie. Rezultaty idealnie takie same jak przy poprzednim szkle. Potem Zacząłem już sprawdzać obiektyw kitowy 18-105. Po analizie zdjęć również tam stwierdziłem FF. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi ponieważ przy głębi ostrości jaką oferuje ten zoom FF dobrze się maskuje. Niemniej jednak kiedy wiedziałem już czego szukać to zauważyłem, że wszystkie fotki gdzie ręcznie ustawiałem ostrość są wyraźnie ostrzejsze (a ręczne ustawianie ostrości w tym kicie to najprostszych nie należy).
Nie sprawdzam na LV. Zawsze przez wizjer. Moim zdaniem to wina AF a to dlatego, że ręcznie aparat potwierdza ostrość dokładnie tam gdzie trzeba. Zawsze ustawię ostrość tak jak trzeba.
Postaram się jutro wrzucić przykładowe zdjęcia.
hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Remedy napisał/a: | Nie sprawdzam na LV. Zawsze przez wizjer. |
Czyli na matówce. Trzeba zatem do niewiadomych dodać położenie matówki
Remedy napisał/a: | Moim zdaniem to wina AF a to dlatego, że ręcznie aparat potwierdza ostrość dokładnie tam gdzie trzeba. |
Potwierdzenie ostrości to informacja z czujnika AF. Jeśli kręcisz ręcznie i jest OK to znaczy, że czujniki AF pracują prawidłowo. Istotną informacją jest gdybyś podał w jakim zakresie możesz zmieniać ostrość podczas ciągłego "świecenia" kropki w wizjerze. To Ci pokaże jaka jest dokładność czujnika AF, czyli jaka jest jego tolerancja.
Jak ustawisz ostrość ręcznie w punkt - przełącz na LV, powiększ na maks i skonfrontuj. Jeśli będziesz musiał skorygować - oznacza to że czujnik AF w korpusie wymaga kalibracji. (pamiętaj jednak o tolerancji)
Remedy - Wto 20 Kwi, 2010
Też już słyszałem o tolerancji od pracowników serwisu i powiem jedno - bzdura! To nie mieści się w granicach żadnej tolerancji. Nie da się zrobić ostrego zdjęcia i koniec kropka. Zawsze też jest FF i zawsze w takim samym stopniu. Moim zdaniem problemem jest to, że AF kiedy tylko dostanie pierwszy sygnał z czujnika, że jest blisko idealnej ostrości przyjmuje to za wartość ostateczną. Ręcznie dojeżdżam do momentu kiedy kropka w wizjerze jest "spokojna". To jest sam środek ostrości. Jedyne czego od nich oczekuję to przesunięcia ostrości w stronę BF. Nie potrzeba do tego i tu cytat: "najnowocześniejszego sprzętu i wysoce wykwalifikowanego personelu" a jedynie przysłowiowego "przekręcenia śrubk"i w konkretną stronę i organoleptycznego sprawdzenia czy jest dobrze.
No i jeszcze jedno. Czy ja czegoś nie rozumiem, czy ustawianie ostrości w LV nie na NIC wspólnego z autofocusem używanym w normalnym trybie (wizjer)?
No i jeszcze drugie. Co ma matówka, która i tak pokazuje maksymalnie f/2.8 przy obiektywnie ustawionym na f/1.4? Pytam poważnie.
hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Remedy napisał/a: | Też już słyszałem o tolerancji od pracowników serwisu i powiem jedno - bzdura! |
Wiesz jak działa AF? Pytam poważnie...
Remedy napisał/a: | Czy ja czegoś nie rozumiem, czy ustawianie ostrości w LV nie na NIC wspólnego z autofocusem używanym w normalnym trybie (wizjer)? |
Nic. Po prostu w trybie LV lustro jest podniesione więc czujnik AF nie działa. Ale za to obraz jest rzucany na matrycę, więc jeśli AF źle ustawił - to punkt ostrości w widoczny na ekranie LCD nie powinien być ostry. W ten sposób najprościej sprawdzisz czy AF działa poprawnie.
Remedy napisał/a: | Co ma matówka, która i tak pokazuje maksymalnie f/2.8 przy obiektywnie ustawionym na f/1.4? |
A co to ma do rzeczy? Patrząc w wizjer możesz ustawiać na kropkę (czyli de facto korzystać z podpowiedzi AF) lub patrząc na obraz. W tym drugim przypadku zakładamy, że położenie matówki jest skalibrowane z "położeniem" czujnika AF.
Remedy - Wto 20 Kwi, 2010
Odnośnie pierwszego akapitu. Wszystko w fizyce jaką znamy ma pewną tolerancję, to oczywiste. Nikt mi natomiast nie będzie wciskał, że nieostre zdjęcie jest wynikiem "tolerancji" AF bo to zwyczajna bzdura. O to mi chodziło. Naprawdę wszystko trzeba tłumaczyć jak w przedszkolu? Chyba można się było tego samemu domyśleć. Geez :/
Akapit drugi. Zapytaj siebie, czy rozumiesz jak działa ustawianie ostrości w LV. Jedno z drugim czyli "AF" z LV i właściwy AF nie mają ze sobą nic wspólnego. A ja mam uwagi odnośnie działania właściwego AF.
Akapit trzeci, ustawiam na kropkę i na to co widzę bo jedno z drugim idealnie się pokrywa. Jest to dla mnie ewidentny dowód na złą kalibrację AF. Matówka jest ok.
majora - Wto 20 Kwi, 2010
Załączam fotki z testów do oceny.
1. Fotka zrobiona na kice 18-55 VR na 55mm f/5.6. Tutaj test był wykonany w domu raczej zgodnie z procedurą.
2. Fotka zrobiona 35 mm 1.8 na f/1.8 . Tutaj test w sklepie na stytwie ale kont nachylenia przybliżony do 45
3. Kolejna fotka innego obiektywu 35 mm 1.8 f/1.8 w innym sklepie. Warunki jakie były takie były
Nie są to idealne testy ale na wszystkich zrobionych fotkach testowych 35 mm ostrość jednak zaczyna się tam gdzie powinna być najlepsza
hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Remedy napisał/a: | Nikt mi natomiast nie będzie wciskał, że nieostre zdjęcie jest wynikiem "tolerancji" AF bo to zwyczajna bzdura. |
Nikt nie wciska. Po prostu uważam, że nieostrość zdjęcia w bardzo niewielkim procencie wynika z pracy układu korpus-obiektyw.
Pokaż jakieś zdjęcie...
Remedy napisał/a: | Zapytaj siebie, czy rozumiesz jak działa ustawianie ostrości w LV. Jedno z drugim czyli "AF" z LV i właściwy AF nie mają ze sobą nic wspólnego. A ja mam uwagi odnośnie działania właściwego AF. |
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo chyba nie za bardzo załapałeś o co mi chodzi.
Czy ja gdzieś napisałem aby w trybie LV używać AF?
Remedy napisał/a: | ustawiam na kropkę i na to co widzę bo jedno z drugim idealnie się pokrywa. |
To znaczy, że matówka jest poprawnie skorelowana z czujnikiem AF. Jeśli celując "na kropkę" uzyskujesz ostre zdjęcie, jest to ewidentny dowód na to, że czujnik AF pracuje poprawnie.
majora - Wto 20 Kwi, 2010
2 fotka bo coś nie wskoczyła
hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
majora, żeby przetestować błąd układu AF w korpusie musisz zrobić zdjęcia tej "tablicy testowej" z różnych odległości. Na tyle różnych żeby aparat musiał zmienić układ soczewek.
Jeśli błąd jest stały i powtarzalny - to znaczy że body jest rozstrojone. Jeśli błąd jest różny na różnych zdjęciach - to nie jest wina korpusu.
Remedy - Wto 20 Kwi, 2010
hijax_pl: czujnik tak, ale jest jeszcze sam moduł przetwarzający dane z czujnika. Problem leży w tym AUTO, bo manualne nastawianie ostrości jest w 100% ok.
Zdjęcia postaram się wrzucić jutro.
[ Dodano: Nie 25 Kwi, 2010 19:18 ]
Obiecane zdjęcia przykładowe.
1. Zrobione w trybie LiveView
Uploaded with ImageShack.us
2. Zrobione z użyciem wizjera i trybu autofocus.
Uploaded with ImageShack.us
3. Znowu LiveView
Uploaded with ImageShack.us
4. Ponownie tradycyjnie wizjer + autofocus
Uploaded with ImageShack.us
Jak widać masakra jeśli chodzi o autofocus. Nikt mi nie powie, że to mieści się w granicach tolerancji. Dodam, że odległość obiektu od aparatu to ok 2,8 m. Teraz wyobraźcie sobie co się dzieje przy większych odległościach. :/
MasterB - Pią 30 Kwi, 2010
Przyłączę się do tematu...
Kupiłem 100/2 do 5D. Piękny obiektyw, fantastycznie rysuje - szkoda że mam z nim spory BF. Najciekawsze jest to, że backfocus rośnie wraz ze zmniejszaniem przysłony. Na f/2 jest to 6mm, przy f/4 16mm a przy f/5.6 około 24mm. Dalej ciężko stwierdzić ze względu na dużą GO.
Czy spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem? Myślałem że FF/BF jest stały niezależnie od przysłony i wraz ze zmniejszaniem rozmiaru otworu względnego, GO w końcu "obejmuje" punkt w który celujemy i wada staja się niezauważalna?
|
|