gadek80 - Wto 12 Cze, 2007 Temat postu: Nowy Pentax K100 czy używane EOS 350 Prawdopodobnie przyszły miesiąc bedzię miesiącem w którym kupię swoją pierwszą lustrzanke I nadal mam dylemat. Po moich decyzjach na nową A100 pozniej nowego K100 pomyslalem jeszcze o używanym 350D z lepszym obiektywem niż KIT bo mniej więcej ceny będą porównywalne. Mam rozdarcie teram między K100 który będzie nowy i ma stabilizację i nawet dobry kitowy obiektyw czy własnie 350D który ma rewelacyjna matryce CMOS która idealnie robi zdjęcia nocne (nie szumi) Proszę o poradę i dziękuje mcgyver - Sro 13 Cze, 2007 Ja mam k100d i jestem zadowolony, rozważ jeszcze samsunga GX-10, chodzi już po 2800, jest to bardzo dobry aparat z rewelacyjnym stosunkiem jakości do ceny. Są testy opinie użytkowników - decyzję musisz podjąć sam. No i zastanów sie jeszcze jaka szklarnia będzie Ci potrzebna- nie łudź sie że na jednym obiektywie sie skończy... 
gadek80 - Sro 13 Cze, 2007 Tak wiem, że jeden obiektyw to nic. Własnie sie zastanawiam nad Pentaxem K100 z dwoma obiektywami 18-55 i chyba 55-200 no i do tego kiedys jakiś 10-20 ze światełm 2.8 albo niższym. No i druga alternatywa to właśnie EOS 350. Tylko co się bardziej przyda. Czy stabilizacja w K100 czy rewelacyjna matryca CMOS w 350D która bardzo dobrze radzi sobie przy nawet 20 minutowych naswietlaniach. bo jak widać w testach jest przepaść w darkach miedzy tymi aparatami. MC - Sro 13 Cze, 2007 Gadku, tylko trzeba sobie zadac pytanie, co w przypadku tej konkretnej osoby bedzie bardziej przydatne. Jesli bardzo dlugie czasy naswietlania to 350tka bedzie niezla. Jesli jednak z tego zrezygnujemy, to k100 albo sony100 tez beda dobre. Ja na alfie robie zdjecia z czasem 1/10s bez problemu. Wszystko zalezy od tego jakie zdjecia chcesz robic mcgyver - Sro 13 Cze, 2007 Powiem tak - w sobotę robiłem Pentaxem k100d zdjęcia we wnętrzach klasztoru cystersów w Wąchocku. Wiadomo budowla romańska ciupińkie okienka, grube mury, światła jak na lekarstwo. O statywie mogłem zapomnieć, braciszek stwierdził, że mogę 3, 4 zdjęcia cyknąć. wszystkie wyszły niewytrzęsione. Zdjęcia nocne też często robię w mieście, głownie na starym mieście w Lublinie i to coraz częściej bez statywu bo trudno go ze sobą zabrać jak sie idzie na imprezę a jak wracam to świetne warunki są. Pentaxem to wszystko sie udaje i praktycznie nie mam wytrzęsionych. Pamiętaj też o duuużym wizjerze, bardzo dobrej współpracy ze starymi szkłami i całniem niewielkich szumach... Jednym słowem bierz samsunga GX-10 i będziesz zadowolony.
|
