lukemeng - Wto 20 Kwi, 2010 Temat postu: połykacze ognia Witam. Jestem przed sesją zdjęciową wspomnianych połykaczy ognia. To będzie prezent na urodziny. Nie wiem jeszcze czy to będzie przed lokalem czy w środku. Na pewno będzie stworzony klimat do zrobienia takiego pokazu, więc pewnie będzie "szaro, buro i ponuro". Jak najlepiej uchwycić te momenty. Jak dobierać czasy otwarcia a przesłonę. Jak sprawa będzie wyglądać z używaniem lampy w takich momentach? sprzęt d90, tamron 17-50, sb900 i innego nie będzie  . Jak sfotografować osoby obserwujące pokaz? Czuje, że może być naprawdę ciężko przy tego "typu" świetle, które trwa zaledwie sekundy, a które jest "treścią" pokazu.
czekam na wskazówki i porady. P.S. gaśnica ma być 
lupo57 - Wto 20 Kwi, 2010 przede wszystkim, bardzo pomocny będzie statyw, zdjęcia najlepiej robić w manualu, czasy będą podyktowane warunkami i dobierzesz je na miejscu, trzeba trochę poeksperymentować
pozdrawiam lukemeng - Wto 20 Kwi, 2010
Bałem się o tym głośno powiedzieć
Chyba zdam się na S bądź A, gdyż nie do końca mam wprawę z M i może mi czasu braknąć
Oj żeby był jeszcze na to czas... hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010 lukemeng, A ja Ci polecam jeśli nie książkę, to chociaż okładkę: 
http://www.galaktyka.com.pl/ Wystarczy nawet wejść do empiku, i przeczytać jak zostało zrobione zdjęcie z okładki
lukemeng - Wto 20 Kwi, 2010 hijax_pl, zrobię co w mojej mocy 
komor - Wto 20 Kwi, 2010
Jak zdasz się na S lub A to dostaniesz przypadkowe naświetlenia, w zależności od tego ile i gdzie ognia było w kadrze w momencie, kiedy światłomierz mierzył. Niczego się nie nauczysz i być może uda Ci się zrobić parę zdjęć. Kiedy przejdziesz na M to będziesz miał prościej – wychodzi za ciemno to podkręcasz ISO i/lub wydłużasz czas i/lub zwiększasz otwór w obiektywie, wychodzi za jasno to odwrotnie. Masz kontrolę nad tym co robisz i widzisz jak to wpływa na rezultaty naświetlania. Nie zapomnij o filtrach na lampę, jak widać z okładki książki przyda się mocny CTO, moim zdaniem. lukemeng - Wto 20 Kwi, 2010
Zawsze uważałem, że ten tryb jest najtrudniejszy do opanowania
Sugerujesz te barwy pomarańczowe?Na ogień się sprzyda, ale wydaje mi się, że "operatorzy" będą odziani. Przypuszczam, że na czarno. Te wszystkie manewry przy ustawieniu przysłony, iso i czasu w trybie M to jeszcze za wcześnie dla mnie, chociaż trening czyni mistrza. 
A co z lampą?Jakie tryby i jak jej używać? hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Wręcz przeciwnie  .. A poza tym to tryb najbardziej... przewidywalny
W sumie to wystarczy przełączyć na tryb M, ustawić przysłonę powiedzmy f/5.6, czas 1/125, iso powiedzmy na 400, błysk TTL, balans bieli na światło żarowe, filtr CTO (żółty) jak prawi komor. Czas/przysłona/iso - zapewnią Ci rejestrację światła tzw zastanego - czyli tła. Czas jest ustawiony na tzw x-sync, czyli czas synchronizacji błysku. Lampa pracując w TTL dopasuje siłę błysku odpowiednio do warunków
Ustaw sobie tak i pochodź wieczorem po domu... Zobacz co Ci wychodzi.
W takim razie kup sobie tę książkę
candy - Wto 20 Kwi, 2010 hijax_pl, ale książką nie doswietli ^^ (choć wiedzy nigdy za wiele) lampę albo tanią niesytsemową(jeśli tylko do zabawy i prób z błyskiem) albo warto dołożyć więcej na lepszą systemową(nie jestem znawcą sprzętu ze stajni Nikona,ale to chyba SB-800 albo 900) a jak już będzie lampa to czytaj,przeglądaj http://www.strobist.blogspot.com/ i ucz się jak radzi hijax_pl hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Nigdy nie wiadomo, cuda się zdarzają 
zwirek210 - Wto 20 Kwi, 2010 Lukemeng. Posłuchaj rad kolegów i pracuj na trybie M. Przeciez w tym trybie bardzo szybo możesz skorygowac przysłone lub czas tak zeby uzyskac porzadany efekt. Kilka zdjec zrobiłbym tez bez lmpy na długim czasie równeiż można uzyskać fajny efekt. W tego typu fotografii wazne jest tło. Jesli chcesz zrobic zdjecia zaskoczonym gosciom najlepiej byłoby ustawić sie za "połykaczem" i połapac zaskoczone miny gości. Pobawic sie GO raz ostrosc na połykacza raz na gości. Trzeba kombinowac gdyz samo nie wyjdzie
lukemeng - Wto 20 Kwi, 2010 hijax_pl, dzięki za wskazówki
Warto przeczytać temat od początku, gdzie wymieniłem posiadaną sb900
Macie ubaw ze mnie, a sobota zbliża się szybkimi krokami
Tak też spróbuję
Obawiam się, że przy moich umiejętnościach ogień będzie oszukiwał pomiar światła i będą mi wychodziły farmazony, czyli np nie zrobię "zaaferowanych" gości bo płomień "narzuci" mi przestrzeń barw jak będę je robił przez ramię "połykacza" w stronę gości. P.S. jak z pomiarem światła? hijax_pl - Wto 20 Kwi, 2010
Dlatego mówię o trybie M i dobraniu ekspozycji do tła zawczasu. I zapominasz o pomiarze światła. candy - Sro 21 Kwi, 2010 lukemeng, sorki,zasugerowałem sie ze nie masz jeszcze lampy-mea culpa
a co do focenia to niewiele da się dodać do tego co napisali Ci już tu obecni: włącz manuala i porób kilka zdjęć próbnych,jak Ci wyjdzie za ciemno to podbij ISO albo zmniejsz przysłonę,lampą doświetlaj,bo jak będzie bardzo ciemno to moze sie okazać że zdjęcia wychodzą rozmazane(ruch,długi czas naświetlania),chociaż kilka takich zdjęć oczywiście możesz zrobić(świetlne smugi ognia wygladają super,ale z ręki raczej nie da rady) spróbuj w domu albo na zewnątrz,wieczorową porą bo jakiejś gotowej recepty to raczej nie znajdziesz
jaad75 - Sro 21 Kwi, 2010
Przy takim czasie i f/2.8, zastanego nie zarejestruje prawie wcale, chyba , że podbije maksymalnie czułość, a do tego, zdjęcia tego typu robi się na dość długich czasach, tak by ładnie zarejestrować płomień... hijax_pl - Sro 21 Kwi, 2010 jaad75, pisałem o generalnych "zasadach" pracy a nie odnosiłem się do konkretnej sytuacji
SlawGaw - Sro 21 Kwi, 2010 Moje rada to niska czułość, spora przysłona, aby ładnie wyszedł ogień, długi czas, aby złapać ruch ognia, lampa błyskowa, aby zamrozić ruch występujących ludzi, statyw w przypadku jeśli jakieś światła zastane będą wchodzić w kadr, w przypadku totalnych ciemności niekoniecznie, nie wierzę że uda się jednocześnie ładnie naświetlić ogień i ludzi oglądających występ, w tym przypadku ogień będzie raczej wypaloną białą plamą. Moje zdjęcie zrobione przy okazji jakiejś imprezki z piwem, w totalnych ciemnościach i bez publiczności, lampę miałem tylko wbudowaną, zdjęcie z ręki. Exif zachowany. 
lukemeng - Pon 26 Kwi, 2010 Dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie tematem. "Specjaliści" od połykania ognia jednak nie dojechali, więc "upiekło" mi się
Dzięki za pomoc
Tadeuszek - Pon 26 Kwi, 2010 lukemeng, a szkoda bo byłem ciekaw efektów
lukemeng - Pon 26 Kwi, 2010 Tadeuszek, z jednej strony zostałem postawiony przed faktem dokonanym w kwestii zrobienia tych fotek, więc musiałbym na głowie stanąć, żeby zrobić jakieś fajne (też byłem bardzo ciekawy jak to wyjdzie), ale z drugiej strony odsapnąłem bo moje doświadczenie w takich sytuacjach nie pozwoliłoby mi na "szaleństwo i polot".
|
