forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - Pomiar światła w praktyce

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010
Temat postu: Pomiar światła w praktyce
dalej nie rozumiem do konca jak wykorzystywac pomiar swiatla .podam 2 wycinki artykulu .


1.Korzystając z pomiaru punktowego możesz zmierzyć tylko światło odbite od białej wody i skorygować wynik pomiaru o plus 1.5 do 2 działek aby biel wyszła biała a nie średnio-szara na filmie.


2.W jaki sposób można wykorzystać wyświetlacz korekcji ekspozycji? Załóżmy, że chcę aby dany obszar został zarejestrowany jako "jasny", czyli o jedną działkę powyżej średniego. Już nie muszę mierzyć światła i korygować go. Muszę jedynie zmierzyć światło przy ustawieniu +1 na wyświetlaczu.

co chce zrozumiec.

fotografuje wodospad zakladam ze swiatlomierz nie da rady ,wiec robie pomiar np punktowy czy skupiony kierujac aparat w miejsce sredniej szarosci "powiedzmy" i co dalej

1 wlanczam blokade expozycji na canon 500d gwiazdka ,powrazam na wodospad wciskam gwiazdke ostrze i robie zdjecie.
albo z tym pomiarem to o cos innego chodzi juz sie w tym pogubilem.

po prostu wszedzie sie pisze zmierzyc swiatlo i skorygowac ,no dobra mierze i co nigdzie nie widac danych zmierzonego swiatla? wiec co mam korygowac i o ile?

MasterB - Sro 28 Kwi, 2010

mismlx1, to zależy od tego w jakim trybie fotografujesz...
Włącz sobie tryb M, ustaw przysłonę i czas i popatrz na "drabinkę" wskazania światłomierza (nie wiem jak to jest pokazane w 550D, ale na dole wizjera na pewno jest). I to jest właśnie to wskazanie. Zależnie od dobranego czasu, przysłony i czułości pokaże Tobie czy zdjęcie wyjdzie prześwietlone, niedoświetlone czy w sam raz.
W trybie M dobierasz czas i przysłonę ręcznie, a wskaźnik pokazuje Tobie tylko efekt tych działań ;)
W trybie Av ręcznie dobierasz przysłonę oraz korygujesz wskazania światłomierza na +/- . Czas dobrany jest automatycznie
W trybie Tv ręcznie dobierasz czas oraz korygujesz wskazania światłomierza na +/-. Przysłona jest dobierana automatycznie.

W innych nie wiem bo nie używam

Nie wiem czy to jest czytelne ale spałem tylko 3h i jade na drugim litrze kawy :lol:

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010

ok rozumiem ,
mam manual i tak jest jak muwisz korygujac ustawienia przyslony i migawki mozesz wyzerowac expozycje-ok rozumiem
idac dalej wiec po co teraz uzywazmy pomiar punktowy czy skupiony cz srednio wazony skoro na matrycowym mozem ustawic odpowiednio expozycje

albo inaczej uzywajac trybu av co czasem ulatwia zycie z migawka -i tu jak ma sie do tego ten pomiar czy rozne rodzaje pomiarow.

czy po prostu sprowadza sie on do manuala gdzie go mozna dobrze wykorzystac.

MasterB - Sro 28 Kwi, 2010

mismlx1, bo może chcesz znać pomiar bez zgadywania i zdawania się na omylny automat...

Dajmy na to że chcesz sfotografować osobę na tle okna. Jeśli użyjesz trybu matrycowego to nie masz pewności czy zostanie poprawnie naświetlona postać, czy też obraz za oknem. Używając punktowego możesz sobie to spokojnie wybrać mierząc na danym elemencie kadru.
Możesz też na przykład chcieć poznać rozpiętość tonalną sceny poprzez zmierzenie najjaśniejszych oraz najciemniejszych partii np do fotografii HDR... zastosowań jest wiele

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010

bardzo dobry przyklad z oknem ,
wiec rozumiem ze lepiej jest uzyc punktowego lub skupionego kierujac na osobe wtedy mamy wieksze prawdopodobienstowo trafienia ,plus moim zdaniem ,moze sie myle, zwiekszyc expozycje na +1ev


wracajac jeszcze. to sa twoje slowa

W trybie Av ręcznie dobierasz przysłonę oraz korygujesz wskazania światłomierza na +/- . Czas dobrany jest automatycznie
W trybie Tv ręcznie dobierasz czas oraz korygujesz wskazania światłomierza na +/-. Przysłona jest dobierana automatycznie.

w manula zgodze sie ze jak recznie dobieram przyslone i czas migawki to faktycznie swiatlomierz jezdzi +/- ,natomiast w trybach Av i Tv samo sie nie porusza.natomiast masz mozliwosc skorygowania expozycji tylko skad mam wiedziec o ile .

sorki moze dla ciebie to jest banal ,a ja musze to zrozumiec bo naswietlanie to fundament.
spubuj mi to po chlopsku wytlumaczyc.

MasterB - Sro 28 Kwi, 2010

mismlx1 napisał/a:
skad mam wiedziec o ile


Hmm... o tyle o ile trzeba ;)
Najczęściej pewnie nie będziesz nic korygować...
Robisz zdjęcie, widzisz bezposrednio na ekranie (lub na histogramie) że jest trochu niedoświetlone/prześwietlone... Robisz korektę w odpowiednią stronę i gotowe!

mismlx1 napisał/a:
plus moim zdaniem ,moze sie myle, zwiekszyc expozycje na +1ev


j/w: jeśli potrzeba...

hijax_pl - Sro 28 Kwi, 2010

mismlx1, czy słyszałeś kiedyś opisowe wyjaśnienie ekspozycji:
- na pszczółki?
- na wiadro z wodą?

Tryb pracy światłomierza to pojęcie wtórne, tak samo mające się do ekspozycji jak obiektyw do sposobu rejestracji zdjęcia ;)

edmun - Sro 28 Kwi, 2010

warto poczytać:
http://fotopolis.pl/index.php?n=5234
http://www.fotoporadnik.pl/dobra-ekspozycja.html
http://www.szerokikadr.pl...aru_swiatla/90/
http://wolly10.w.interia.pl/praktyczne__porady.htm
http://www.studiowplecaku...la-czesc-1-z-5/
http://www.fotografuj.pl/...luacyjny/id/187
:twisted: :twisted:

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010

co z tymi pszczolkami bo nie kumam ,
moze na kotki ?
a powaznie o co chodzi?

hijax_pl - Sro 28 Kwi, 2010

mismlx1, kup sobie książkę Petersona Ekspozycja bez tajemnic

Cytat:
...wyobraźmy sobie, że otwór naszego obiektywu, niech to będzie ponownie f/5.6 ma tę samą średnicę, co wylot kranu w kuchni. Wyobraźmy sobie, że kurek kranu jest pokrętłem czasu naświetlania, a w zlewie czeka 200 pszczół robotnic (ISO200), każda z pustym wiadrem. Woda płynąca z kranu będzie światłem. Zadaniem światłomierza w aparacie będzie wskazanie, jak długo kran ma być odkręcony, aby napełnić wszystkie wiadra czekających pszczół. Światłomierz wie, że jest ich 200 i że kran ma średnicę f/5.6. Mając te dane, światłomierz może teraz powiedzieć nam, jak długo pozwolić wodzie płynąć z kranu. Zakładając że będziemy się do tego czasu stosować , wykonamy prawidłową ekspozycję... co się dzieje, gdy woda (światło) płynie dłużej niż pozwala światłomierz? Wiadra stają się przepełnione (zbyt dużo światła). W terminologii fotograficznej nazywa się to prześwietleniem...

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010

dziekuje za pomoc cos zaczyna switac ,generalnie jak cos jest banalem to ja mam sto tysiecy pytan .artykuly tez duzo wyjaniaja .

taki przyklad.wodospad ,dziecko z boku i jeszcze pod slonce co zrobic- lepeij wylaczyc aparat
zartowalem ,

wybieram sie w sobote do eden project w cornwall to troszke potestuje niedawno nabyty sprzet,jak na razie niestety na kicie.

MasterB - Sro 28 Kwi, 2010

hijax_pl, wybacz, ale to porównanie do kranów, wody, pszczół z wiaderkami... Strasznie to wszystko pokręcone. :???:
hijax_pl - Sro 28 Kwi, 2010

MasterB, no ja nie odpowiadam za czytelność tłumaczenia słów Petersona.. ;)

A co do wytłumaczenia na wiadro to .. jest taka: http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?p=176128

mismlx1 - Sro 28 Kwi, 2010

troszke poczytalem i mam pytanko
tryb Av pomiar swiatla punktowy, iso 100, f5.6 np.

zdjecie- dziecko obok okna plus mocne slonce

1.mierze w okno i np.blokuje AE po czym dokonuje ostrosci na dziecku i strzelam.

2.celuje w dziecko i strzelam.

3.wersja 1.plus korekta +2

4.wersja 4 za duzo informacji na jeden wieczor.

Tadeuszek - Czw 29 Kwi, 2010

mismlx1, Chcesz mieć poprawnie naświetlone dziecko, celujesz w dziecko. Chcesz mieć poprawnie naświetlone okno/widok za nim celujesz w nie.


Jedyne wyjście aby i okno i dziecko było dobrze naświetlone to użycie lampy błyskowej.

Usjwo - Czw 29 Kwi, 2010

Tylko o tym pomiarze punktowym poczytaj jeszcze. Ogolnie mowiac swiatlomierz jest skalibrowany na 18% (czy 12%) szarosci. Czyli najlepiej jakbys na takim szarym punkcie mierzyl, wtedy wyjdzie naswietlenie idealne. Jezeli zmierzysz na bialym kolorze to dostaniesz wlasnie ten bialy jako 18% szary, jezeli zmierzysz na czarnym kolorze to ten czarny bedzie szary. Inaczej mowiac jak zrobisz dwa zdjecia raz naswietlajac na czarny punkt, a raz na bialy to na zdjeciach i bialy, i czarny beda mial mniej wiecej ten sam kolor. I po to sie robi ta korekcje.
Takie trzy zasady ktore pomagaja:
Jak mierzysz bialy punkt to korekcja +1.5 do +2
Jak mierzysz na czarny to korekcja - 1.5 do -2
Jak mierzysz na szary to korekcja 0.
Morzna tez mierzyc na dlon, ale jest to o tyle niewygodne ze trzeba czasami podejsc do obiektu, zeby dlon byla oswietlona w takich samych warunkach jak obiekt.
Pomiar punktowy to nie latwa dzialka foto, ale jak sie opanuje to dostanie sie to co sie chce :smile:

candy - Czw 29 Kwi, 2010

przy fotografii w pomieszczeniach z silnym źródłem światła z np.okna to bez lampy jakiejś dobre foty raczej nie oczekuj: bo albo obiekt fotografowany(w twoim przykładzie dziecko obok okna) będzie dobrze naświetlony,a okno będzie przepalone(mniej lub bardziej,zależy ile światła zastanego jest w pokoju)
albo okno będzie prawidłowo naświetlone ale dziecko(i pewnie większość pomieszczenia) będą ciemne

edit:
żeby nikt źle nie zrozumiał opisanej sytuacji: chodzi mi o dziecko stojące obok okna,albo na wprost okna,gdzie źródło światła słonecznego nie oświetla dziecka w sposób w jaki byśmy chcieli(np.świeci z tyłu w czasie gdy my fotografujemy twarz)

mismlx1 - Sob 01 Maj, 2010

całkiem przydatna tabelka,pozostaje troszkę zapamiętać.




http://www.fotoamator.szm...ka-pompunkt.htm

wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

Żeby nie zakładać nowego tak samo brzmiącego tematu postanowiłem zasięgnać porady tutaj. Niedawno kupiłem pierwszą lustrzankę i aktualnie studiuję Peteresona "Eskpozycja bez tajemnic". Sporo rzeczy potrafię zrozumieć, ale to o co zapytam nie daje mi spokoju. Przytoczę cytat, żeby było dokładnie wiadomo z czym mam problem.
"[...] nastawiłem obiektyw 20-35mm na ogniskową 24mm, wybrałem przysłonę f/22 i dokonałem preselekcji głębi ostrości na obiektywie, upewniając się, że wszystko będzie ostre [...] Aparat w trybie manualnej ekspozycji skierowałem do pomiaru światła na niebo ustalając czas naświetlania 1/60 s, po czym wróciłem do planowanego kadru."
Preselekcja głębi ostrości rozumiem że występuje tylko w niektórych obiektywach?
W jaki sposób mierzyć światło w miejscu innym od kadru. Rozumiem jaki jest tego cel, ale technicznie rzecz biorąc nie mam pojęcia jak to zrobić. W swoim D5000 mam owszem 3 tryby pomiaru, ale co dalej.. ?

dragossani - Sro 22 Wrz, 2010

Raczej nie "preselekcja głębi ostrości", a "podgląd głębi ostrości". W Nikonie D5000 go nie ma.

Światło możesz zmierzyć na czym chcesz. Ustawiasz pomiar punktowy, kierujesz aparat na to co chcesz zmierzyć (w wizjerze widać punkt w którym dokonujesz pomiaru), blokujesz wskazanie światłomierza (przycisk AE-L). Potem możesz strzelić fotkę kadrując na coś innego.

Ważne żeby przycisk AE-L działał jako blokada ekspozycji - można to ustawić w menu aparatu.

wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

Aha, czyli ten przycisk ma dwa zastosowania... jest na nim napis "AE-L" i "AF-L", czyli służy on zarówno do zablokowania wybranej ostrości jak i zablokowania wybranego światła.. muszę tylko sam wybrać w menu które z tych dwóch ma być domyślne.. no to już coś się zaczyna klarować..
Właśnie strzeliłem kilka zdjęć i faktycznie działa :) Dzięki za pomoc!

jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

dragossani napisał/a:
Raczej nie "preselekcja głębi ostrości", a "podgląd głębi ostrości". W Nikonie D5000 go nie ma.
Chodzi o ręczne wyostrzenie (w tym przypadku zapewne na hiperfokalną), przy użyciu skali ostrości na obiektywie.
dragossani napisał/a:
Światło możesz zmierzyć na czym chcesz. Ustawiasz pomiar punktowy, kierujesz aparat na to co chcesz zmierzyć (w wizjerze widać punkt w którym dokonujesz pomiaru), blokujesz wskazanie światłomierza (przycisk AE-L). Potem możesz strzelić fotkę kadrując na coś innego.

Ważne żeby przycisk AE-L działał jako blokada ekspozycji - można to ustawić w menu aparatu.
W trybie manualnym, o którym mowa w tekście, jest to kompletnie nieistotne - ważniejszy jest tryb pomiaru światła.
wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

tzn. ? Tryb pomiaru światła..
jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

wojzel napisał/a:
Tryb pomiaru światła..
Jeśli chcesz precyzyjnie mierzyć ekspozycję na konkretnym obiekcie, musi być punktowy.
wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

Czy w takim razie, posiadając obiektyw bez opcji ręcznego wyostrzania, optymalną głębię ostrości mogę kontrolować jedynie przysłoną?
jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

wojzel napisał/a:
Czy w takim razie, posiadając obiektyw bez opcji ręcznego wyostrzania
Nie ma takich obiektywów. Poza tym, możesz wyostrzyć na konkretną odległość również przy użyciu AF.
dragossani - Sro 22 Wrz, 2010

W przytoczonym cytacie rzeczywiście chodziło tylko o pomiar. W trybie manualnym to tylko informacja dla nas - i tak ustawiamy wszystko ręcznie. Niemniej jednak dobrze jest znać praktyczne zastosowanie przycisku AE-L w trybach innych niż manualny.

Każde szkło można przestawić w tryb ręcznego ostrzenia (M). W Nikonie D5000 nie ma napędu AF w korpusie więc wystarczy użyć przełącznika umieszczonego na obiektywie.

wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

Sorry, źle napisałem.. mój błąd.. chodzi mi o obiektyw ze skalą ostrości, którym można modyfikować głębie ostrości
hijax_pl - Sro 22 Wrz, 2010

W przytoczonym przykładzie wszystko było nastawione manualnie. Odległość ostrzenia, przysłona i czas ;)

[ Dodano: Sro 22 Wrz, 2010 12:28 ]
wojzel napisał/a:
W jaki sposób mierzyć światło w miejscu innym od kadru. Rozumiem jaki jest tego cel, ale technicznie rzecz biorąc nie mam pojęcia jak to zrobić. W swoim D5000 mam owszem 3 tryby pomiaru, ale co dalej.. ?

Druga metoda, poza tym co podał już dragossani, to tryb M, ustawianie wartości przysłony na jakąś zadaną, po czym sprowadzenie wartości czasu migawki tak, aby drabinka ekspozycji w wizjerze wskazywała zero (zero oznacza brak odchyłki od wartości ekspozycji podawanej przez światłomierz)

Pamiętaj, że w nikonach pomiar punktowy jest skorelowany z punktem AF - jak przełączysz światłomierz na pomiar punktowy i będziesz sobie "chodził" po punktach AF - powinieneś widzieć różne wskazania na drabince ekspozycji.

jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

wojzel napisał/a:
chodzi mi o obiektyw ze skalą ostrości, którym można modyfikować głębie ostrości
W każdym obiektywie modyfikacja GO polega na tym samym - zmianie przysłony i odległości ostrzenia. Skala ostrości, to tylko małe ułatwienie.
hijax_pl - Sro 22 Wrz, 2010

W zasadzie prawda, tyle tylko że bez skali ostrości trudno bawić się w ustawianie na hiperfokalną ;)
jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

hijax_pl, a co za problem nauczyć się kilku cyferek na pamięć i ostrzyć na przedmioty w konkretnej odległości? Poza tym, zegarmistrzowska precyzja nie jest tu wymagana.
dragossani - Sro 22 Wrz, 2010

Nadrukowywanie skali głębi ostrości w ostateczności mogą sobie odpuścić - można sobie policzyć. Nigdy jednak nie zrozumiem powodu dla którego producent rezygnuje z nadrukowania odległości ostrzenia. Obiektyw robi się niepełnosprawny.
wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

A jeśli mam zamiar zrobić zdjęcie przedstawiające załóżmy pewien krajobraz i chciałbym by ostrość była idealna począwszy od 1 metra przede mną aż po horyzont.. ? W jaki sposób uzyskac taki efekt?
hijax_pl - Sro 22 Wrz, 2010

jaad75, nie powiedziałem że się nie da - po prostu jest trudniej :D
jaad75 - Sro 22 Wrz, 2010

wojzel napisał/a:
A jeśli mam zamiar zrobić zdjęcie przedstawiające załóżmy pewien krajobraz i chciałbym by ostrość była idealna począwszy od 1 metra przede mną aż po horyzont.. ? W jaki sposób uzyskac taki efekt?
Przymknąć obiektyw do przysłony, przy której ostrzenie na hiperfokalną daje GO od 1m... :smile:
hijax_pl - Sro 22 Wrz, 2010

Czyli policzyć sobie przy jakich warunkach hiperfokalna będzie w okolicach 2m ;)

www.dofmaster.com

wojzel - Sro 22 Wrz, 2010

Kurcze macie dobre pojęcie o tym wszystkim.. mam nadzieję, że też będę kiedyś w stanie udzielać takich rad :)
komor - Sro 22 Wrz, 2010

wojzel, spoko, posiedzisz na forum 5 lat po 8 godzin dziennie i też będziesz biegły. :twisted:
zug - Sro 22 Wrz, 2010

komor napisał/a:
też będziesz biegły

w czytaniu forum :mrgreen:

nanook - Czw 02 Gru, 2010

Witam

Może ja podzielę się moim sposobem na ustawianie poprawnej ekspozycji. Tych sposobów jest wiele, być może więc komuś przyda się i ten.
Myślę że kolega który pyta o prawidłowe ustawienie ekspozycji, powinien najpierw sprawdzić sobie (poznać) swój aparat (jeśli cyfrowy) lub film. Znając jego możliwości łatwiej będzie posługiwać się jakimś systemem - np. ja używam systemu strefowego. Dla danej cyfrówki też można stworzyć sobie taki system o odpowiednim zakresie. Taki lub inny. Chodzi o to by znać możliwości.
Po drugie zamiast spoglądać najpierw w wizjer i bawić się ustawianiem kreseczek światłomierza, lepiej spojrzeć na scenę, przypatrzyć się kontrastowi, walorom, określić w głowie co ma jak wyglądać, zobaczyć jak wygląda, spróbować wymyślić metode (czy w ogóle możliwa) osiągnięcia zakładanego efektu i dopiero dostosowywać parametry wg systemu jakim się posługujemy. Tak ja robię.

A teraz jak uzyskać dany efekt?
Dla mnie najlepiej jest mieć zewnętrzny światłomierz. Wówczas łatwo można określić pomiar i kontrast. Bada się światło padające i czasami odbite w ekstremach.
Innym rozwiązaniem jest dokładna znajomość działania pomiaru matrycowego w aparacie. Na przykład mój aparat ma bardzo zbliżony średni pomiar do tego, który ja sam ustalam światłomierzem (chodzi także np. o sytuacje 'trudne' - ciemna brama z jasnym wlotem itp).
Wiedząc jak działa pomiar, mogę wprowadzać korekcję "na oko" (wcześniejsza ocena warunków sceny). Nie mam co prawda informacji czy ekstremalny kontrast się przeniesie... (no chyba, że użyję punktowego pomiaru w skrajnych miejscach). Ale korekcję twarzy na ciemnym tle czy tym podobne łatwo zrobię na oko posługując się tylko dobrze poznanym matrycowym pomiarem.
Jeszcze inną możliwością jest używanie światłomierza punktowego, na światło odbite. Mierzy się główny motyw, wprowadza korekcję (znając współczynnik odbicia (np skóra), widząc obiekt), do tego potem odnosi się tło - głównie skraje jak biel i czerń - czy coś tam będzie czy nie. Punktowy pomiar jest najbardziej złudny, bo generalnie to nie mamy pojęcia o współczynniku odbicia motywu zdjęcia. Można więc trochę przewalić... Ale nadaje się doskonale do określania skrajnych punktów ekspozycji.

Idealna moja metoda:
- pomiar swiatła padającego światłomierzem zewnętrznym lub pomiar matrycą aparatu światła odbitego (ale przy aparacie muszę więcej myśleć czy nie przewala w którąś stronę i jest mniej pewny)
- do tego pomiar punktowy skrajnych punktów (jeśli takie są lub nie jestem pewien)
i już.
Może komuś się przyda to co napisałem. Wydaje mi się, że każdy powinien posługiwać się określonymi przez siebie metodami aby osiągnąć wynik. Brak znajomości sprzętu i brak wyobrażenia zdjęcia, brak wcześniejszego przemyślenia co i jak ma wyglądać, nie są chyba dobrymi drogami do powtarzalności i kontroli efektu.
Pozdrawiam wszystkich

jaad75 - Czw 02 Gru, 2010

nanook napisał/a:
Innym rozwiązaniem jest dokładna znajomość działania pomiaru matrycowego w aparacie.
A wiesz jak działa pomiar zwany "matrycowym"?
nanook napisał/a:
Na przykład mój aparat ma bardzo zbliżony średni pomiar do tego, który ja sam ustalam światłomierzem (chodzi także np. o sytuacje 'trudne' - ciemna brama z jasnym wlotem itp).
No to zdecyduj się - średni, czy matrycowy?
nanook napisał/a:
Jeszcze inną możliwością jest używanie światłomierza punktowego, na światło odbite. Mierzy się główny motyw, wprowadza korekcję (znając współczynnik odbicia (np skóra), widząc obiekt), do tego potem odnosi się tło - głównie skraje jak biel i czerń - czy coś tam będzie czy nie.
I w takim wypadku mozemy używać systemu strefowego. Użycie go z matrycowym, to kompletnie poroniony pomysł.
nanook napisał/a:
Punktowy pomiar jest najbardziej złudny, bo generalnie to nie mamy pojęcia o współczynniku odbicia motywu zdjęcia. Można więc trochę przewalić... Ale nadaje się doskonale do określania skrajnych punktów ekspozycji.
Punktowy pomiar jest najbardziej pewnym, ale uzywac go najłatwiej naświetlając na skrajne elementy właśnie (w cyfrze zazwyczaj na światła) i kompensując o odpowiednią wartość w zależności od dynamiki matrycy. Można też brać pomiar znanego waloru (np. skóra człowieka rasy białej, to 1EV powyżej 18% szarości).
komor - Czw 02 Gru, 2010

jaad75 napisał/a:
No to zdecyduj się - średni, czy matrycowy?

Pewnie pisząc „średni” miał na myśli „statystycznie najczęściej”, a mówił o matrycowym.

jaad75 napisał/a:
Użycie go z matrycowym, to kompletnie poroniony pomysł.

Ale pisał o punktowym. Chyba, że zacytowało się coś innego niż to, do czego się odnosisz.

nanook - Czw 02 Gru, 2010

jaad75
Pytasz mnie o pomiar matrycowy, a lepiej zajrzyj do google. Tam znajdziesz wyjaśnienia. Jest na pewno wiele stron z opisem tego pomiaru. I tak każdy musi sprawdzić swój aparat i się go nauczyć, niezależnie od rodzaju pomiaru jaki ma. Inaczej będą używane pomiary matrycowe, inaczej CW, spoty, inne jakieś, inaczej w Nikonie, pewnie inaczej w Canonie, w Pentaxie... Chodzi test, sprawdzenie, nauczenie się. Chodzi o ogólną zasadę. Jak znasz działanie (nie z definicji a z praktyki), wiesz co czytasz na wskaźniku.
Mam nadzieję, że zainteresowani wyciągną jakieś wnioski dla siebie, a Tobie i wszystkim innym doświadczonym fotografom życzę po prostu wspaniałych zimowych zdjęć. Pozdrawiam

jaad75 - Czw 02 Gru, 2010

nanook napisał/a:
Pytasz mnie o pomiar matrycowy, a lepiej zajrzyj do google. Tam znajdziesz wyjaśnienia.
Nie muszę zaglądać do google... Chodziło mi o to, że pomiar matrycowy jest związany z przyrównywaniem do bazy uproszczonych wzorcowych "scen" i naświetlania zgodnie z parametrami im przypisanymi, siłą rzeczy więc nie da się go "dokładnie" nauczyć. Nauczyć można się spota, czy centralnie ważonego - matrycowy, to zawsze będzie małpa...
RB - Czw 02 Gru, 2010

jaad75 napisał/a:
siłą rzeczy więc nie da się go "dokładnie" nauczyć. Nauczyć można się spota, czy centralnie ważonego - matrycowy, to zawsze będzie małpa...


I tak i nie. Nie da się dokładnie, da się na tyle, ze w większości sytuacji można nim naprawdę precyzyjnie naświetlać. I nie są potrzebne do tego wieloletnie studia.*
Oczywiście, w sytuacji bardziej wymagającej i tak należy się przesiąść na spota. Niestety, zwykle - mimo nieuciekającego obiektu - pomiar światła padającego u mnie w grę nie wchodzi.


_______________
* zajmuję sie raczej krajobrazami i nie używam aparatów kanona


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group