jar3135 - Pon 10 Maj, 2010 Temat postu: Używany Nikon D80-czy się opłaca? Witam, przygotowuję się do kupna pierwszej lustrzanki i na początku zastanawiałem się nad Nikonem D3000 i Canonem 1000d, jednak czytając różne wątki wydaje mi się, że nie są to idealne wybory. Teraz mam dylemat, gdyż rozważam nadal te możliwości ale do tego doszedł także Olympus E520 oraz używany Nikon D80. I teraz moje pytanie: Czy opłaca się kupić używanego Nikona, a jeśli tak to z jakim przebiegiem jest to opłacalne? Chciałbym na początek zająć się fotografią pejzażu, w niedługim czasie dokupić jakieś szkło do portretów. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi:) ghost - Pon 10 Maj, 2010 d80 to całkiem niezły retroklocek. do d3000 nie podepniesz klasycznego taniego portretowego 85/1.8 (no podepniesz ale bez AF) więc odpuściłbym sobie. Nikon ze swoim kastrowaniem silnika AF nie sprawdzi się tu najlepiej. 1000d z 85 f/1.8.. czemu nie. pejzaż czyli raczej szeroki kąt. to i tak najtaniej obskoczyć bardzo solidną Sigmą 1020. Tutejszyn - Pon 10 Maj, 2010 Pytanie o D80 to bardziej pytanie o matrycę. To bardziej wybór pomiędzy CMOS i CCD. Pewną wskazówką może być to, że NIKON wstawia już do swoich lustrzanek matryce CMOS. Ciekawe dlaczego? hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010
No do nowego D3000 wstawia nadal CCD 
ghost - Pon 10 Maj, 2010 nie wstawia bo wszyscy mają świra na punkcie iso3200. skutek taki że iso100 staje się luksusem 
hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010 ghost, nie wstawia?  To co jest w D3000?
A świra to mają marketingowcy na tle ISO102400
ghost - Pon 10 Maj, 2010 d3000 - ccd - sprzed jakichś 5 lat. teraz się projektuje cmosy bo lepsze. 
jar3135 - Pon 10 Maj, 2010 Czyli z tych aparatów najlepszy byłby Canon ze względu na matrycę CMOS, tak? ghost - Pon 10 Maj, 2010 bardziej z racji przyszłych zakupów obiektywów. hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010
Tak się zastanawiam ile z tych osób co kupuje wykastrowane nikoniki będzie w przyszłości sięgać po stare, manualne szkła z alledrogo... ghost - Pon 10 Maj, 2010 ew po całkiem nowe szkiełka ze śrubokrętem
a. po nie też nie sięgną
hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010 Które są wymieniane powoli na wersje AF-S, i zapewne w czasie kiedy się pospłaca kredyty za kitowy korpus, wybór będzie całkiem spory
ghost - Pon 10 Maj, 2010 znaczy więcej niż dwie stałki 
hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010 Lepiej mieć wybór z kilku nowych niż kilkunastu starych, tak jak to u poczciwej konkurencji
ghost - Pon 10 Maj, 2010 dla nikona na pewno. na używkach nie zarabiają. hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010 sugerujesz, że obiektywów AF-S nie ma we wtórnym obrocie?
Wujek_Pstrykacz - Pon 10 Maj, 2010 Ale na wtórnym obrocie to Nikon nie zarabia, prawda? ghost - Pon 10 Maj, 2010 sugeruje że każdy kto posiada d3000 albo d5000 nie ma dostępu do większości rynku wtórnego obiektywów Nikon. nie ma też dostępu do kilku ciekawych szkieł z pierwszej ręki. tak wiem że można je podpiąć, ale nie po to płacę za dslra z AFem żeby za niemałe pieniądze użerać się z MF w systemowych szkłach. hijax_pl - Pon 10 Maj, 2010 Wiele ciekawych szkieł to AI. W takiej sytuacji czy korpus będzie miał silnik czy też nie jest zupełnie nieistotne. Istotne się za to robi czy jest pryzmat i .. jaki (pomijam kwestie światłomierza)
Ale OK.. Taka przepychanka nie ma sensu 
zentaurus - Pon 10 Maj, 2010
CMOS mniej szumi na wysokich czułościach ale CCD jest wyrażnie lepszy na niższych. Tak marketing narzuca klientom niskie szumy na wysokich ISO uszczęśliwiając na siłę tych co tego nie potrzebują. Jeżeli najczęściej robimy zdjęcia na 100, 200, 400 ISO i używamy statywu to wybór Nikona D80 za dobrą cenę może być bardzo dobry  .
Miałem porównanie bezpośrednie Sony A700(CMOS) i A100(CCD) i obraz z tego drugiego był ostry jak żyleta o soczystych barwach! Nadmienię że to jest ta sama matryca co w Nikonie D80 i podobna analogia występuje także między np. N D300/90/5000(mają tą samą matrycę co Sony A700 i A500) a N D80/3000. jar3135 - Pon 10 Maj, 2010 Jezeli miałbym kupowac nikona d80 to z jakim maksymalnym przebiegiem tak żeby ten zakup był w miarę sensowny? |
