|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - nikon d90 i matówka z focusingscreen.com
sigmiarz - Pon 17 Maj, 2010 Temat postu: nikon d90 i matówka z focusingscreen.com próbował ktoś tego wynalazku ?
http://www.focusingscreen.com/work/d90en.htm
candy - Wto 18 Maj, 2010
kiedyś o tym wspomniałem na forum ale wszyscy od razu zaczęli pisać że to na pewno do niczego,bo jak matówki to tylko KatzEye
tylko ciekawe ile osób to próbowało?
MasterB - Wto 18 Maj, 2010
candy, niby dlaczego? Znajomy ma z focusingscreen.com i jest bardzo zadowolony.
Ja miałem kupić do 30D ale się przesiadłem w międzyczasie na 5D. Ponieważ okazuje się że do 5D firmowe matówki Canona są i tak do d*** to pewnie kupię tą z focusingscreen
sigmiarz, te matówki są przycinane z oryginalnych - więc w zasadzie nie kupujesz jakiegoś no-name tylko matówkę przeznaczoną do innego modelu aparatu dostosowaną do Twojego.
hijax_pl - Wto 18 Maj, 2010
Ja mam ale ciut inszej firmy (nie KatzEye)
Ogólnie to jest ok, pomiar światła jest zachowany, AF działa OK. Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to niecentryczność pryzmatów... No ale zapłaciłem jakieś śmieszne pieniądze na ebayu..
dr11 - Wto 18 Maj, 2010
MasterB napisał/a: | Ponieważ okazuje się że do 5D firmowe matówki Canona są i tak do d*** | Próbowałeś EE-S? Mi się osobiście podoba, zapomniałem jak wygląda świat przez standardową
MasterB - Wto 18 Maj, 2010
dr11, nawet mam i się zawiodłem... Po prostu z klinem i mikrorastrem pracuje się dużo szybciej i wygodniej. Mikroraster jest też według mnie bardziej precyzyjny.
Może to tylko kwestia przyzwyczajenia i "przestawienia się" na nowy sposób ostrzenia . Z pewnością przewagą EE-S jest to że pozwala na ostrzenie w dowolnym punkcie kadru, a nie tylko centrum jak przy matówce z klinem/mikrorastrem.
dr11 - Wto 18 Maj, 2010
Acha, czyli mamy delikatnie inne spojrzenie... przez wizjer
W zasadzie jak po pewnym czasie obcowania z analogową Minoltą spojrzałem w 5D to też się zawiodłem
Jeszcze jedno. Miałem mat z klinem i mikrorastrem (w zasadzie gdzieś jeszcze mam) w 350D. Wszystko byłoby ok, gdyby klin nie ciemniał dla f>2,8. Trzeba pamiętać o korekcji ekspozycji a w przypadku zoomów ze zmiennym światłem (używałem 10-22) należy jeszcze znaleźć funkcję wartości korekty od ogniskowej Inaczej zdjęcia będą prześwietlone, pomiar w puszcze głupieje w takich przypadkach.
MasterB - Wto 18 Maj, 2010
Tak z ciekawości - jakie szkła ostrzysz manualnie z EE-S?
Skoro Tobie wychodzi, to może dam jeszcze jedną szansę tej matówce. Przynajmniej zaoszczędzę trochę pieniędzy
dr11 - Wto 18 Maj, 2010
MasterB, Lensbaby Composer.
Używam EE-S cały czas, przyznam się, że chyba trochę z próżności, bo ładnie na niej widać 24L i 85L
sigmiarz - Wto 18 Maj, 2010
hijax_pl napisał/a: | Ja mam ale ciut inszej firmy (nie KatzEye)
Ogólnie to jest ok, pomiar światła jest zachowany, AF działa OK. Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to niecentryczność pryzmatów... No ale zapłaciłem jakieś śmieszne pieniądze na ebayu.. |
a co ma do tego pryzmat ? on zostaje, wymieniam tylko tą "szybkę"
spory niepokój wzbudza we mnie ten montaż, może niech jakiś serwis
foto to zrobi.. tylko w Łodzi nie znam żadnego.
hijax_pl - Wto 18 Maj, 2010
Eeee.. chodziło mi o mikropryzmaty i klin. Są wykonane niecentrycznie w stosunku do całej matówki.
Co też idealnie widać jak się włączy w wizjerze linie kadrujące.
Montaż jest banalnie prosty, problemem może być co najwyżej kalibracja...
|
|