|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Delta Optical Forest 8x42 czy Nikon ACTION EX 7x35
RMazus - Pon 21 Cze, 2010 Temat postu: Delta Optical Forest 8x42 czy Nikon ACTION EX 7x35 Mam pytanie czy co wybrać DC 8x42 czy Nikona EX 7X35
Czy duża jest różnica , i może ktoś z użydkowników wypowie się na temat tych lornetek.
Lornetka będzie służyć do lasy amatorsko (leśna tyrystyka)
Z góry dziękuję.
Rysiek
Arek - Pon 21 Cze, 2010
Lornetki przede wszystkim różnią się konstrukcją (dachów vs Porro) i polem widzenia.
Ja bym zdecydowanie postawił na EX.
amv - Pon 21 Cze, 2010
RMazus, patrzyłem przez tę DO i przez nNkona .
Zacznę od tego,że nie lubię trzymać dachówek a porro są wygodniejsze na me łapy.
W 7x35 widać kurna wszystko ,gigantyczne pole,ale brzegi są zdecydowanie słabe. ALE wolę te słabe brzegi i widzieć gdzie ptak usiadł niż wąsko widzieć,centrum pola jest ok.
DO forest,jak dla mnie porażka, duża strata światła o zmierzchu a wtedy zaniebieszczone/chłodne kolory,mała głębia ostrości i dużo trza się nakręcić kółkiem co często powoduję,że nie zdąrzymy tego odlatującego ptaszka śledzić.
Zle sie to trzyma,ale jest trend na dachówy,bo małe,wygodne,poręczne ,zależy jak dla kogo .
Jedyne co ma dobre,to przyjemniejsze dla oczodołów muszle oczne,bardziej miękkie niż w Nikonach.
Generalnie nie warte są te modne dachówy za mniejszą kasę,wiem zdjęcia reklamowe kuszą,takie ładne są i drobne.
Ja mam dla Ciebie inną propozycje. Otóż Nikon 8x40EX. Do lasu super sprawa. Dla mnie (bo używam) nie jest za ciężka,owszem czuć ją,ale nie męczy a połazić lubię.
Kolorki ma poprostu naturalne,nie skłamane (przez lepsze nie patrzyłem ),o zmierzchu róznica w porównaniu z DO jest gigantyczna,widac więcej,lepiej,czyściej.
Miałem 7x35 i 10x50,ale zostałem przy ósemce i jestem bardzo zadowolony.
Rozważ to,kasa trochę większa,ale warto dołożyć i cieszyć oczy naturką
RB - Pon 21 Cze, 2010
amv napisał/a: |
Ja mam dla Ciebie inną propozycje. Otóż Nikon 8x40EX. Do lasu super sprawa.
Rozważ to,kasa trochę większa,ale warto dołożyć i cieszyć oczy naturką |
Róznica niewielka (czy x8 czy x7), w cenie 40 złotych... Pole widzenia w siódemce jeszcze poważniejsze. Lornetka ma być na dzień, obiektywy 35 starczą. IMO co kto lubi.
amv - Pon 21 Cze, 2010
RB napisał/a: | Róznica niewielka (czy x8 czy x7) |
dla mnie każda różnica w dół jest gorsza. W zasadzie marzy mi się 10x42 z polem 140m,ale wiadomo,nierealne.
Widzieć szeroko to jest swoboda.
Uważam,że 8x40EX to najlepszy instrument do 500 zł.
DO Forest odradzam bardzo.
Guliwer - Pon 21 Cze, 2010
Nieostrość brzegowa w Nikonie Action VII 7x35 ma "plusy dodatnie". Jeśli patrzy się między krzakami, gałęziami, to są one niechcący wyostrzone. I tak przez przypadek jest niesamowita głębia ostrości. Ostro widać to co w oddali i to co blisko.
Przypuszczam, że EX ma podobnie.
Do DO zniechęciłem się. Jeśli będę coś jeszcze kupował, to raczej Nikona albo stary model rosyjski z mocną mechaniką.
Kian - Wto 22 Cze, 2010
A cóż takiego zniehęciło Cię do DO? Kup DOTa to się nie zniechęcisz. A to pole w nikonie VII 7x35 jest rozmazane i zakrzywione na brzegach. Dla mnie nie spełnia to zadnej pożytecznej funkcji, tylko denerwuje. Co z tego, ze szeroko, jak "maziasto".
Guliwer - Wto 22 Cze, 2010
Z lornetką jak z okiem. Ostro i czytelnie tylko w środku pola widzenia.
Rozmazane brzegi przeszkadzają w lunecie/lornetce na statywie. Jeśli obserwacje z ręki, to można naprowadzić środkiem na cel. Oczywiście, że ideałem by było pole bez zniekształceń, tak z 10 stopni i powiększenie 8 albo nawet 10x.
Co do DO, to uwagi umieściłem w bazie.
Abs - Wto 22 Cze, 2010
Ja pole bardzo cenię ale wolę obraz dobrze skorygowany z mniejszym polem niż obraz wyraźnie rozmazany na brzegach. Mimo mniejszego pola mam poczucie, że obcuję z optyką dobrej jakości. Rozmazane pole szczególnie irytuje w astronomii (cały czas mamy wrażenie, że w pole widzenia wchodzą mgławice, które się często wyszukuje a to jedynie rozmazane gwiazdy).
Również polecałbym Nikona 8x40. Efekt rozmytego brzegu znacznie, znacznie mniejszy choć też widoczny.
Kian - Wto 22 Cze, 2010
Guliwer napisał/a: | Z lornetką jak z okiem. Ostro i czytelnie tylko w środku pola widzenia. Rozmazane brzegi przeszkadzają w lunecie/lornetce na statywie. Jeśli obserwacje z ręki, to można naprowadzić środkiem na cel. Oczywiście, że ideałem by było pole bez zniekształceń, tak z 10 stopni i powiększenie 8 albo nawet 10x.
Co do DO, to uwagi umieściłem w bazie. |
Jakie uwagi, o wojażerach i entry? Wypróbuj któregoś DOT-a, to zmienisz zdanie o DO. Ja porównywałem wszystkie z tej serii i poza mechaniką mostka, która nierzadko bywała zbyt "miękka", niczego złego o tych lornetkach nie umiem powiedzieć. Zresztą, te moje porównania były czynione kilkanaście miesięcy temu, kiedy kupowałem DOT 10x56, na dodatek jako jedną z pierwszych, które Delta zaczęła sprzedawać, więc od tamtego czasu być może i mechanika uległa poprawie. W każdym razie nie ma co tu za bardzo generalizować i "zniechęcać się" na podstawie słabszych - w zamierzeniu- modeli. Weź teraz do ręki DOT-a ze szkłami ED, to całkiem się zdziwisz.
Każda marka ma swoje serie, które traktuje w dość zróznicowany sposób. I tak jak nie wszystko złoto, co się swieci, tak tez nie wszystko dobre, co jest od Nikona.
Ideały pozostawmy na swoim miejscu. Tu mamy rzeczywistość, która jest, jaka jest i nie ma co wychwalać NIkona, bo to NIkon i już. Kiedy patrze przez taki instrument, mam trochę wrażenie, jakbym patrzył przez denko od butelki. A skoro i tak wykorzystujemy środek -ostry- pola, to po co całe to szeroko rozpaciane nie wiadomo co? Ile w istocie zostaje stopni tego pola w Nikonie VII, 5-6?
RMazus - Wto 22 Cze, 2010
Trochę mnie załamaliście tym rozmyciem czy aż tak wielkie dzisiaj patrzyłem Foreterem i nic tak rażącego nie zauważyłem w obrazie trochę niebieski obraz a obudowa -guma całkiem ale sam plastik nie zachwyca . A może jeszcze tak używałem starego Zeissa 7x30 jak on się ma do obrazu nikona?
Kian - Sro 23 Cze, 2010
Kup lepiej Nikona EX 8x40 zamiast starego zeissa. Tu masz jeszcze nowe BPC5 8x30 z polem ok. 150m.
http://allegro.pl/item109...zmat_porro.html
Rozciapania jak w słabym Nikonie VII nie zauważyłem, a cena też ciekawsza i do tego, jak mówi wielu, te lornetki są "naprawialne" w odróżnieniu od plastikowych Nikonów VII
Gdybym sam miał wybrać między DO FOrest 8x42 (nie 10x42) a Nikonem VII 7x35, wybrałbym Deltę. To tylko hipotetyczny wybór. W rzeczywistości nie chcę ani jednej, ani drugiej. Forest rozpadnie się szybko, muszle będą się same wkręcać i wykręcać.
RMazus - Sro 23 Cze, 2010
Mam jeszcze pytanie o DO 8x40 i Nikon 7x35 jak się przedstawia sprawa wieczorem ? Jeszcze myślę o Nikonie 8x40 ale nie wiem czy będę wstanie uzbierać , acha co myślicie o Vortexie Spitfire 8.5x32 jak on się ma do DO i Nikona?
Abs - Sro 23 Cze, 2010
Im ciemniej tym istotniejsza apertura czyli 8x40 powinna być najlepsza. Jeśli trzeba trzymać się za kieszeń Nikon VII 8x40 optycznie jest bardzo dobry - niewiele ustępuje serii Ex gdzie nacisk nałożono przede wszystkim na obudowę. Obie mają 10 lat gwarancji.
RMazus - Sro 23 Cze, 2010
Chodzi mi o to że w danych DO jeśli chodzi o parametry to w gorszym świetle wypadalepiej wiadomo 42mm robi swoje ale czy to jest duża różnica ? A jeśli chodzi o te rozmycia brzegów to jak się mają te dwie lornetki w DO nie zauważyłem tego rozmycia ?
amv - Czw 24 Cze, 2010
RMazus napisał/a: | 42mm robi swoje ale czy to jest duża różnica ? |
Forest jest dachówką a w takim układzie pryzmatów światło przechodzi dłuższą i bardziej skomplikowaną drogą. Te pare milimetrów większej średnicy niestety nie wpływa na korzyść Foresta w stosunku do N 7x35. Układy porro są znacznie prostsze i nie tracą tyle swiatła. W tym tanim segmencie lornetek porro są jaśniejsze w konfrontacji tych samych apertur i ostrzejsze od dachowych, czyli to co jest najważniejsze w obserwacjach. Sa natomiast większe i cięzsze (ale ile w porównaniu z Forestem 8x42 ).
RMazus napisał/a: | acha co myślicie o Vortexie Spitfire 8.5x32 |
Szukasz na siłę, Twój wybór. W segmencie do 500 zł najlepsza porro będzie o połowę drogi przed najlepszą dachówką.
RMazus napisał/a: | A jeśli chodzi o te rozmycia brzegów to jak się mają te dwie lornetki w DO nie zauważyłem tego rozmycia ? |
A widzisz,ja nie zauwazyłem nawet ostrosci w środku pola tak dobrej co w 8x40 EX
Kian - Czw 24 Cze, 2010
Bo W Forestach tego rozmycia nie ma na brzegach tak, jak w nikonie 7x35 z serii VII. W DO Foerst 8x42 pole widzenia jest zupełnie duże, bo 122m (w praktyce z pewnością trochę mniej, ale to nie stanowi większej różnicy. Obraz jest całkiem dobry, niektórzy ptasiarze nawet bardzo chwalą Foresty. Jednak musisz wziąć pod uwagę, ze nie są one trwałe i w porównaniu z porro będą zawsze słabsze optycznie (większy astygmatyzm, czyli ,mniej ostry obraz. Każda 10x50 porro będzie wyraźnie ostrzejsza. Jeżeli miałbym wybrać między Nikonami VII 7x35 i 8x40, wziąłbym zdecydowanie tę drugą. Jeżeli jednak używałeś Zeissa 8x30, wątpię, abyś był zadaowolony bardziej z tego Nikona. Porażająco jasniejszy to on na pewno nie będzie. Dzis akurat dotarła do mnie nowa BPC5 8x30. przetestowałem ją w dzień i teraz w nocy. NAwet leśną drogę przy księżycu da się spokojnie przejrzeć przez tę małą lorneteczkę, choc to tylko 30mm obiektywów. Na polach zupełnie jasna. Oczywiście każda z moich 10x50 jasnościa bije to BPC. Ale nie mogę powiedzieć, abym mając tylko tę lornetkę w lesie w księzycowa noc taką jak dziś, znajdował się od razu na straconej pozycji. Pole widzenia duże i wcale nie rozmazane. Aberracja również niewielka, księżyc bez przebarwień na brzegach, ptak na tle błękitu bez obwódek (!). Całkiem mnie ta BPC zaskoczyła, spodziewałem się czegoś słabszego. Dlatego przypuszczam, zę taki Jenoptem 8x30 musi byc naprawdę niezły przy jego transmisji 92% (dziś Arek zamieścił test). Dlatego też zastanawiam się, czy Ci w ogóle ten Nikon 8x40 bedzie przydatny. Ja bym zatrzymał starego Zeissa i dokupił jakieś 10x50, np. własnie Nikona VII (nie DO Entrty). Na pewno będzie dużo jasnieszy niż 8x40 - obiektywy większe i więcej swiatła zbierze. Tu jest bodaj najtaniej do kupienia:
http://fotozakupy.pl/lorn...-10x50-cf,4552s
Spitfire'a w rękach nie miałem, ale - spójrz na niego i porównaj jego wygląd do DO Sport 8x32. Po mojemu to dokłądnie ta sama lornetka, tyle ze droższa w skórze Vortexa o dwie stów z okładem. Różni się kolorem obudowy. OPtycznie ten Sport 8x32 jest nie za dobry. Miałem go jeden dzień i odesłałem do Delty. Mgławy, mało szczegółów i trochę żółto. Stara DO Tajga 10x50 daje wyraźnie ostrzejszy obraz. Jedno, co mi się w tym Sporcie podobało, to calkiem dobra jasność po zmierczhu. Ale pod tym względem wolę nowe BPC 8x30,a gdybym mógł kupić z pewnego źródła Zeissa, kupiłbym Zeissa 8x30.
Spittfire'a odpuść. Szkoda kasy. Jak wydać 5 stów, to lepiej na Nikona 8x40 EX, jeżeli koniecznie chcesz coś z szerszym polem, albo DO Titanium 7x50 za 509 zł w fotozakupy. To rewelacyjna lornetka, bardzo klarowna, ostra i jasna. Szczegóły pięknie zobaczysz na małym ptaszku. Osobiście radzę jakąś 10x50 za ok. 300 zł. Lepiej dołożyć parędziesiąt złotych i kupić coś, z czego będziesz naprawdę zadowolony i co da się używać w różnych warunkach.
RMazus - Czw 24 Cze, 2010
Zeissa 8x30 sprzedałem bo nie pasowało mi ostrzenie na dwóch okularach wolę centralne a tak byłem zadowolony. Narazie zbieram pieniążki i się zastanawiam nad Nikonami 7x35 8x40 EX niestety więcej niż 500zł nie przeskoczę.
[ Dodano: Czw 24 Cze, 2010 17:18 ]
Przeczytałem fajną recenzje lornetki Fomei Hunter II 8x32 co o niej sądzicie ?
Piszą że solidna dobry obraz i będzie bo nigdzie jej nie widzę za 350 zł.
[ Dodano: Czw 24 Cze, 2010 17:19 ]
Przeczytałem fajną recenzje lornetki Fomei Hunter II 8x32 co o niej sądzicie ?
Piszą że solidna dobry obraz i będzie bo nigdzie jej nie widzę za 350 zł.
eXtreme - Sro 30 Cze, 2010
Witam. Zainteresowałem się tematem lornetek ponieważ poszukuję takiej dla mojej mamy. Byliśmy dzisiaj w sklepie, niestety wybrałem się tam bez wstępnego rozeznania w temacie. Jako, że mama nie będzie chyba zbyt wymagającym użytkownikiem sprzętu, szukam czegoś w miarę taniego, ale nie najgorszego. W sklepie spodobała się nam Active VII 7x35 CF. Szerokie pole wygląda bardzo fajnie, ale czytam, że polecacie również 8x40 z tej samej serii. Niestety tego modelu nie obmacaliśmy. Mama chciałaby siedząc na działeczce czy na spacerze popatrzeć sobie czasami na jakieś ptaki, ale chyba nie specjalnie odległe. Czy do takich zastosowań 8x40 była by lepsza? Chodzi mi jak wielka jest różnica między przybliżeniem 7x a 8x oraz czy to rozmycie na brzegach 7x35 aż takie jest straszne(nie będąc w temacie tego nie dostrzegłem)? Warto dołożyć parę groszy do 8x40 biorąc pod uwagę mało wybrednego użytkownika, jakim będzie mamuśka? Pozdrawiam
Guliwer - Sob 03 Lip, 2010 Temat postu: lornetka dla mamy Różnica w powiększeniach niewielka i niewiele wnosząca do obserwacji ptaszków.
7x35 jest mniejsza i będzie mniej miejsca w szufladzie zajmowała.
Nieostrość brzegową można wykorzystać do oglądania bliższych ptaszków, bo nie trzeba kręcić kółkiem. Kobiety nie przepadają za mechanicznymi urządzeniami.
Większość kobiet jak bierze lornetkę do ręki, to patrzy w obiektywy... po skorygowaniu trzyma lornetkę do góry nogami. Tłumaczenie, że trzeba ustawić rozstaw okularów, dioptrie na jednym a jeszcze potem kręcić centralnym pokrętłem to za dużo. "Dobrze, dobrze, wszystko widzę"
Dlatego jak już kupisz, to wyreguluj zgrubnie te parametry. Daj prawy okular na "0" i nastaw lornetkę na odległość od ławki do ulubionego drzewa.
Potem mama się oswoi i sama będzie kręcić.
Nie pisze tego broń Boże ze złośliwości. Po prostu takie życie. Szkoda, że producenci nie pomyślą o kobietach i nie zrobią dobrych lornetek bez żadnej regulacji.
Takich z głębią ostrości od 20m do kilometra.
RB - Pon 05 Lip, 2010 Temat postu: Re: lornetka dla mamy
Guliwer napisał/a: | Po prostu takie życie. Szkoda, że producenci nie pomyślą o kobietach i nie zrobią dobrych lornetek bez żadnej regulacji.
Takich z głębią ostrości od 20m do kilometra. |
Guliwer, poszukaj, jest tego mnóstwo Steinery na ten przykład. Tyle, ze do ptaków to się zupełnie nie nadaje.
|
|