forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Canon 5D / 5D Mark II

adisb - Pią 02 Lip, 2010
Temat postu: Canon 5D / 5D Mark II
Witam, szukam osoby z okolic Katowice/Sosnowiec/Mysłowice/Jaworzno która w ramach wolnego czasu dała by pomacać swoją puszkę 5D / 5D Mark II (jestem mobilny więc mogę podjechać)
kozidron - Pią 02 Lip, 2010

adisb, 5DII najlepiej się maca w sklepie foto, tym bardziej że jesteś mobilny :wink:
adisb - Pią 02 Lip, 2010

kozidron napisał/a:
adisb, 5DII najlepiej się maca w sklepie foto, tym bardziej że jesteś mobilny :wink:
Widzę jakie poczucie humoru takie zdjęcia :wink: dla bardziej rozwiniętych myśle, że nie muszę tłumaczać co miałem na myśli pisząc pomacać.
kozidron - Pią 02 Lip, 2010

adisb napisał/a:
Widzę jakie poczucie humoru takie zdjęcia :wink: dla bardziej rozwiniętych myśle, że nie muszę tłumaczać co miałem na myśli pisząc pomacać.


ale ja mówię serio, po co marnować czas..... myślisz, że tu na forumie znajdziesz wróżkę, która tylko czeka żebyś sobie po testował czy ci pasuje :?:
Szybciej i bez kombinowania jest przejechać się do sklepu i tam sobie poćwiczyć w charakterze klienta

komor - Pią 02 Lip, 2010

kozidron, w sklepach często nie pozwalają robić zdjęć, żeby licznika kłapnięć nie posuwać do przodu.
kozidron - Pią 02 Lip, 2010

komor, bez przesady.........nawet w takiej dziurze jak ja mieszkam da radę, chcesz kupić, chcesz po macać...masz prawo - inaczej nie biorę ......ja wiem, że nam ciężko do Europy ale nie róbmy z Polski III świata.... :zalamany:

komor napisał/a:
kozidron, w sklepach często nie pozwalają robić zdjęć, żeby licznika kłapnięć nie posuwać do przodu.


komor, karm tak dalej, to następny temat będzie "poszukuje wysokiej brunetki z 5D2 bo chciałbym po testować to i owo" ........z dopiskiem, mogę dojechać bo jestem mobilny.

komor - Sob 03 Lip, 2010

kozidron, chłopie drogi, sam pamiętam, jak oglądałem pierwszy raz 40D niedługo po premierze to miałem wyraźny zakaz wkładania karty, żeby przypadkiem migawka nie klapnęła.
Może co sklep to obyczaj, ale skoro ktoś się pyta, czy jest możliwość spotkania się z użytkownikiem to widocznie też nie pozwolili mu. Nie ma obowiązku uczestniczenia w każdym wątku na forum. Masz obawy co do intencji autora wątku – możesz oczywiście je tu wyrazić. :)

kozidron - Sob 03 Lip, 2010

komor napisał/a:
kozidron, chłopie drogi, sam pamiętam, jak oglądałem pierwszy raz 40D niedługo po premierze to miałem wyraźny zakaz wkładania karty, żeby przypadkiem migawka nie klapnęła.


ja nie miałem takich problemów(z 40D), no i dwa - jest dawno po premierze dwójki :razz:

MC - Sob 03 Lip, 2010

W Słupsku problemów żadnych nie miałem w FJ.
W Toruniu w FJ wszystkie baterie były rozładowane, aby przypadkiem nikt aparatu nie uruchomił.

Sunders - Sob 03 Lip, 2010

MC napisał/a:
wszystkie baterie były rozładowane, aby przypadkiem nikt aparatu nie uruchomił.

Taką sytuację spotyka się niestety bardzo często, to zawoalowana forma odmowy :???: :wink:
kozidron napisał/a:
następny temat będzie "poszukuje wysokiej brunetki z 5D2 bo chciałbym po testować to i owo" ........z dopiskiem, mogę dojechać bo jestem mobilny.

Interesująca koncepcja nowego typu ogłoszenia i rozszerzenia zakresu zastosowań 5dmkII :idea: , pewny sposób na zwiększenie liczby użytkowników forum i lustrzanek z dostępną opcją filmowania :mrgreen: Ale taki temat to chyba nadaje się bardziej do "propozycji" niż do "cyfrowych lustrzanek" :???: :twisted: :lol:

MC - Sob 03 Lip, 2010

Sunders, ja wiem, bo powiedziałem żeby podładowali a ja przyjadę wieczorem. Mina sprzedawców - bezcenna.
kozidron - Sob 03 Lip, 2010

w 3 mieście nie ma żadnego problemu, można sobie spokojnie testować (zadzwoniłem do 3 sklepów)...dodatkowo FJ akurat nie miał na stanie, można zamówić-przyjechać, po testować i nie trzeba kupować jeżeli coś "nam nie pasuje lub jeżeli zmieniliśmy zdanie" - tak poinformowała mnie miła pani. Co do reszty 2 sklepów aparaty są na miejscu, tak więc zrozumcie mnie, że ciężko mi uwierzyć, że w Katowicach się nie da (jak jest się mobilnym).

komor, nie usprawiedliwiaj lenistwa, zresztą zawsze mi się wydawało, że właśnie ty odsyłasz leniwych "po rozum do krowy".
Sunders, to był żart :wink: :mrgreen:

Cytat:
ja wiem, bo powiedziałem żeby podładowali a ja przyjadę wieczorem. Mina sprzedawców - bezcenna.


dobre

maput - Sob 03 Lip, 2010

Można w Katowicach macać.
W Saturnie nie pozwalają robić zdjęć, ale naprzeciwko w FJ zrobiłem kiedyś chyba z 50 zdjęć za jednym podejściem.
Podobnie w MM. Zarówno Katowice jak i Chorzów.

zug - Sob 03 Lip, 2010

kolega jest "mobilny" to do innego miasta może się wybrać ;) :P
kozidron - Sob 03 Lip, 2010

kolega maput, już wyjaśnił kwestie dość jasno.
hijax_pl - Sob 03 Lip, 2010

To chyba bardziej zależy od tego na kogo się trafi z obsługi...
Odbyłem niedawno wycieczkę do Centrum Sony aby się pobawić NEXami. No i pan mi dał aparat, włączyłem sobie, porobiłem parę zdjęć, panoramę z różnymi szkłami, no ale nie miałem karty... Pan powiedział: "nie ma sprawy" - mogę przyjść ze swoją i sobie w domu przyjrzeć...
Po dwóch dniach idę z kartą proszę o NEXa, a pan (inny) mówi, że nie można robić zdjęć, że nie mają w ogóle akumulatorów, że włączają tylko aparaty na paluszki. Zrobiłem wielkie oczy i powiedziałem, że chciałem tylko w domu się przyjrzeć zdjęciom... Odowiedział, że ma na pendrivie jakieś zdjęcia testowe i jak chcę to może mi przegrać. Wyszedłem z kwitkiem :shock:

papatki - Sob 03 Lip, 2010

Każdy chciałby przyjść i potestować, a następnie każdy chciałby kupić chrupiący wprost z pudełeczka aparat z zerową liczbą klatek na liczniku (co było nie tak dawno w jakimś wątku na forum).

:)

fotek - Sob 03 Lip, 2010

Dobra widze że strasznie najeżdżacie na FJ wiec musze stanąć w obronie mojego pracodawcy,
oczywiście to czy można zrobić zdjęcie zależy od sprzedawcy w większości przypadków pozwalamy na robienie zdjęć, oczywiście w granicach rozsądku, na pewno nikt nie bedzie mógł przyjść i zrobić sobie 100 fotek. Weźcie pod uwage że za sprzęt który stoi na półce też trzeba zapłacić i co ja teraz jako sprzedawca mam pozwolić na robienie fotek do woli sprzętem z gabloty a potem i tak klient mówi mi ze chce sprzęt nowy prosto z pudełka, i takim sposobem aparat na półce ma po kilku tygodniach nacykane tyle ze już nikt go nie kupi i firma jest w plecy. Teraz sobie policzcie 84 sklepy w Polsce w każdym średnio 100 aparatów wiecie jakie to są pieniądze. W 2 poście Kozidron dal prosto do zrozumienia ze nikt nie jest chętny użyczać swojego sprzętu do testów wiec dlaczego sklepy maja pozwalać na zabawe do woli a potem klient stwierdzi że na necie jest taniej. Płacisz kase to wybierasz z pośród kilku egzemplaży i robisz zdjęcia do woli jak tylko oglądasz to góra 3-4 foty i do widzenia żaden sprzedawca nie wyłoży za Ciebie kasy bo szefowie powiedzą że aparat był używany w sklepie i nikt go teraz nie kupi a firma dopłacać nie będzie.

TS - Sob 03 Lip, 2010

fotek napisał/a:

i takim sposobem aparat na półce ma po kilku tygodniach nacykane tyle ze już nikt go nie kupi i firma jest w plecy.

A nie można sprzedać po niższej cenie, jasno informując, że to testowa sztuka? Przynajmniej sprawdzony. (Jak kupowałem lcd-ka, to wolałem wygrzaną sztukę z wystawy, jeszcze z gwarancją braku uszkodzonych pikseli). Najwyżej na jednym egzemplarzu trochę się straci, ale za to ilu klientów przyjdzie...

Kurczę, po to jest sklep "tradycyjny", bo obejrzeć i sprawdzić sprzęt. Co więcej, powinna być możliwość zabrania aparatu (za kaucją oczywiście) i przetestowania w plenerze.

Jest jeszcze taka smutna prawda, że ważne jakie wrażenie robi klient. Nikt nie da 20-latkowi D3 do testów, bo trudno uwierzyć, by faktycznie go kupił. Oczywiście nie pochwalam tego typu podejścia, ale może warto przystosować się i robić wrażenie nadzianego gościa?

kozidron - Nie 04 Lip, 2010

fotek napisał/a:
Dobra widze że strasznie najeżdżacie na FJ wiec musze stanąć w obronie mojego pracodawcy,


właśnie nie, przynajmniej do tego FJ, którego czasem chodzę i teraz zadzwoniłem Pani była miła i nie było żadnego problemu.

MasterB - Nie 04 Lip, 2010

fotek, samochody są "nieco" droższe od aparatów, a jakoś każdy salon ma testowe modele którymi można jeździć do woli (jak się dogadasz to nawet dostaniesz auto na weekend).

Kupiłem kiedyś 450D w FJ w Bydgoszczy tylko dlatego że pozwolili mi pomacać i zrobić kilka zdjęć. Miałem kupić w innym sklepie bo było trochę taniej ale tam mnie olali... Widzę że FJ robi teraz to samo?

To pewnie taki chłyt matetindowy :P

TS napisał/a:
A nie można sprzedać po niższej cenie, jasno informując, że to testowa sztuka?


Pewnie że można, kiedyś w ten sposób w Saturnie mój szwagier kupił 1000D (bodajże za 900zł...). To tylko kwestia dobrej woli.

komor - Nie 04 Lip, 2010

MasterB napisał/a:
fotek, samochody są "nieco" droższe od aparatów, a jakoś każdy salon ma testowe modele którymi można jeździć do woli

Ciekawe jakie jest porównanie marży w branży samochodowej do tej w branży foto. Moim zdaniem nie ma co porównywać tych rynków i zwyczajów na nich panujących.

MasterB - Nie 04 Lip, 2010

komor napisał/a:
Ciekawe jakie jest porównanie marży w branży samochodowej do tej w branży foto.


Porównaj ceny w sklepach foto i np. najtańsze w internecie ;) Oczywiście dochodzą koszty utrzymania fizycznego sklepu, ale...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group