forum.optyczne.pl

Lornetki - Lornetka ze średniej/wyższej półki cenowej

ollie - Nie 04 Lip, 2010
Temat postu: Lornetka ze średniej/wyższej półki cenowej
Witam

Szukam ponadprzeciętnej lornetki do użytku od świtu do wieczora, wyleczyłem się z ciągania do lasu lornetek typu 8x56, głównym problemem jest waga i uciążliwość takiego sprzętu, na szyi wisi jak kamień, żeby przytroczyć gdzieś do boku za duże, plecaka nie noszę.

Postawiłem sobie kilka warunków brzegowych, na razie nie ograniczając się ceną:
1. powiększenie rzędu 7 lub 8
2. obiektyw 40-45
3. waga maksymalnie do 800g
4. pole widzenia około 7 stopni
5. waterproof + fogproof
6. jak najmniejsze aberracje chromatyczne

Najciekawsze lornetki jakie znalazłem to:
Porównanie Bushnell / Nikon / Pentax / Zeiss

1. Osobiście najbardziej przypadł mi do gustu stary Bushnell Elite 8x43, robiony z tego co ludzie piszą jeszcze na licencji Bausch&Lomb. Lornetka lekka, ładna, zbierająca same pozytywne komentarze, właściwie tak doskonała że zaniechano produkcji żeby nie popsuć dobrego wrażenia ... ten akurat model który mi się podoba był produkowany w latach 2004-2006 (numer 624208) i kupienie go w Polsce w rozsądnej cenie (poniżej 4000 pln) jest prawie niemożliwe, znalazłem kilka sztuk w stanach po 800$ ale co jeden sklep to większe restrykcje w wysyłaniu poza USA. Dużo łatwiej kupić nowszy model produkowany po 2006 roku (630843), w związku z tym moje pytanie brzmi czy ktoś orientuje się czy optycznie jest to ta sama lornetka? zarzekają się że wymienili tylko gripa na takiego ze świńskim moletowaniem i dwoma guzami, ale czy środek pozostał ten sam? O nowym elite e2 nie wspominam, bo to sprzęt trochę niższych lotów.

2. Nikon HG L/LX-L/Premier 8x42 - wersja 10x przypadła wam w teście bardzo do gustu, pewnie 8x nie jest gorsza, jedno mnie tylko zastanawia, czy aberracje chromatyczne są dużo mniejsze niż w Bushnellu, czy na tyle niewielkie że subiektywne spojrzenie obserwatora zaczyna odgrywać dużą rolę? Nikon jest przynajmniej o 20-30% droższy, pytanie czy na tyle lepszy żeby usprawiedliwić większy wydatek?

3. Pentax DCF ED 8x43, testów mało zarówno u nas w Polsce jak i na świecie, szkła ED które z jednej strony kasują CA z drugiej podobno są odpowiedzialne za znaczące ograniczenie pola widzenia, słyszał ktoś coś o tej lornetce? Patrzył przez nią może?

4. Zeissa dorzuciłem jako taką wykładnię jakości do ceny na jaką mogę sobie pozwolić

Z innych lornetek które wywołały moje mniejsze lub większe zainteresowanie mogę wymienić Minoxa APO HG 8,5x43, Steinera Night Hunter 8x44, Kowa Genesis 8,5x44, Vortex Razor 8x42
Porównanie Minox / Steiner / Kowa / Vortex

Stawiam je w drugim rzędzie ze względu na minusy (wąskie pole widzenia lub zniekształcenia obrazu lub wagę).

na koniec:
Czy warto polować na tego bushnella i ryzykować ewentualne cło (bez cła jest szansa kupić go za 2700 w przeliczeniu, czy kupić na spokojnie Nikona HG L 8x42 za 3700 w Polsce?
Czy są jeszcze jakieś ciekawe konstrukcje, o dobrych parametrach w stosunku do ceny, które przegapiłem?
Czy moje założenia dotyczące lornetki all day + wieczór lub ranek są słuszne? Może lepiej podzielić budżet na 2 i kupić 7 lub 8 x 30-32 i drugą lornetkę np. 7x50?

pozdrawiam
AK

Guliwer - Nie 04 Lip, 2010

A co robisz w lesie :?: Bo na myśliwego mi nie pasujesz jakoś.
Ja bym kupił kilka tańszych lornetek. Nie ma uniweralnej przecie.

Zgadnę. Grasz w ASG?

ollie - Nie 04 Lip, 2010

Zostały mi 4 miesiące do końca stażu myśliwskiego, do tej pory zamiennie używałem w lesie Steinera Rangera 8x56 (stara wersja Porro) lub Nikona Monarcha 10x56, ze względu na mojego prowadzącego sporo przebywam w lesie w godzinach dziennych + chciałbym mieć coś na wyjazdy wakacyjne, nad przyrządem optycznym zastanawiam się od dłuższego czasu, przejrzałem monokulary, lornetki turystyczne typu 10x25 dochodząc do wniosku że lornetka musi mieć minimum 8x32, daje to swobodę pracy do zachodu słońca (używam też ruską podróbkę Zeissa 8x30, póki na widnokręgu jest słońce jest ok) 8x42+ dawałby mam nadzieję możliwość pracy dłuższą o te 30-40 najciekawszych minut po zachodzie słońca.

Zdaję sobie sprawę że lornetka 42mm zbiera ponad 40% mniej światła niż 56, tyle że przypadków kiedy będę używał lornetki w całkowitych ciemnościach będzie niezmiernie mało, z z doświadczenia przez ostatnie pół roku wiem że po dwóch godzinach podnoszenia do oczu i trzymania lornetki o wadze 1,2 kg (powiększenie 10) obraz zaczyna mi drżeć i pływać. Miałem w rękach na wiosnę Steinera Commandera XP 7x50, zastanawiałem się nawet nad zakupem ale nigdzie nie mogłem znaleźć porównania do serii Night Hunter, dziwiło mnie trochę że w porównaniu do Night Huntera 7x50 ta jest o 1/3 krótsza i nie za bardzo wiem z czego to wynika, lornetka mimo że ważyła kilogram (bez kompasu) to super leżała w dłoni, nawet ten niebieskawy kolor nie był taki zły ;)

Wiem gdzie zmniejszyłem swoje wymagania i zdaję sobie sprawę czym to skutkuje, dlatego nie szukam taniej lornetki, z drugiej strony na wielką trójkę mnie nie stać, seria Victory, skwarki, Leica czy Nikon EDG są tak o połowę za drogie na moją kieszeń, fajnie byłoby mieć możliwość wyboru większej ilości nietypowych zestawień jak np 7x42 albo 8x45 ale standardem są jak widać 8-10x42 i trzeba z tym żyć.

Mam nadzieję że wyklarowałem trochę swoje podejście.

Arek - Nie 04 Lip, 2010

Ja bym wybierał między Steinerem, Kową i Nikonem. A Zeiss Conquest to żaden tutaj wyznacznik czegokolwiek. Podejrzewam, że jest optycznie trochę gorszy od całej trójki, którą wyżej wymieniłem. Lepszy będzie Victory, ale on kosztuje...

Minoxa i Pentaxa był nie brał, ze względu na bardzo małe pole widzenia jak na powiększenie klasy 8x.

Bushnell Elite to zagadka. Bushnell ostatnio namieszał z tymi Elitkami i teraz już nie wiadomo, co jest czym.

Rozważyłbym jeszcze Nikona Monarch X 8.5x45. To nowy model, wprowadzony w zeszłym roku, o którym ludzie dobrze się wypowiadają. Nazwą Monarch bym się
nie sugerował, bo on jest lepszy mechanicznie i optycznie od zwykłej serii Monarch.
Poza tym jest robiony w Japonii a nie w Chinach.

ollie - Nie 04 Lip, 2010

W taki razie co będzie lepsze:

Nikon HG L 8x42 czy Steiner Night Hunter XP 8x44?

Żadnej z tych lornetek nie będzie mi dane obejrzeć przed zakupem, optycznie skłaniałbym się w kierunku Nikona, martwią mnie ciut małe wymiary, mam 190 cm wzrostu i adekwatne do tego wymiaru dłonie, Steiner przy tej samej wadze ma podwójny mostek, może być więc bardziej komfortowy?

Kowa odpada, wracamy z nią na terytoria kilogramowych lornetek

Gottfried - Nie 04 Lip, 2010

Obie lornetki to świetny wybór, aberracja chromatyczna na podobnym poziomie, optycznie mały plusik dla Nikona, jednak w ręku lepiej leżał mi Steiner. Jeśli zdecydujesz się na Nikona warto poszukać zagranicą, kilka razy widziałem na ebayu w USA i UK za ok.2000zł, ja swojego Steinera Nighthuntera 8x44 sprzedałem (4 miesiące temu) w stanie sklepowym za ok.2200zł.

Ad.Arek
Pole widzenia nowego Minoxa Hg 8x43 nie jest takie małe ok.126m/100m.

''Bushnell Elite to zagadka. Bushnell ostatnio namieszał z tymi Elitkami i teraz już nie wiadomo, co jest czym.''

Na początku był Elite E2 z obiektywem 42mm i Elite z otwartym mostkiem i obiektywem 43mm. Następnie w Elite z obiektywem 43mm zmieniono okładzinę obudowy na chropowatą i poprawiającą uchwyt lornetki (dla mnie nie zbyt wygodny). Natomiast pod względem optycznym były to te same lornetki.

Najnowszy Elite to nowa wersja E2 z obiektywem 42mm ze szkłem HD.

Według mnie Elite z otwartym mostkiem (43mm) także doczeka się szkła ED

[ Dodano: Nie 04 Lip, 2010 23:45 ]
Ollie, zapomniałem dodać, że Bushnella Elite 8x43, którego szukałeś sprzedałem w tamtym roku za 1200zł, po roku użytkowania odkleiła się guma obudowy i gumowe muszle oczne, pokrętło od regulacji ostrości po roku użytkowania miało lekki luz, w sumie musiałem się nieźle nagimnastykować, żeby lornetkę sprzedać. Co prawda gumę da się poprzyklejać, ale niesmak pozostaje. Cena tej lornetki w Polsce była kosmiczna i nie do zaakceptowania, ja swoją kupiłem w USA na wysprzedaży za ok.400$ ($ był po 3zł).

ollie - Pon 05 Lip, 2010

Gottfried napisał/a:
Obie lornetki to świetny wybór, aberracja chromatyczna na podobnym poziomie, optycznie mały plusik dla Nikona, jednak w ręku lepiej leżał mi Steiner. Jeśli zdecydujesz się na Nikona warto poszukać zagranicą, kilka razy widziałem na ebayu w USA i UK za ok.2000zł, ja swojego Steinera Nighthuntera 8x44 sprzedałem (4 miesiące temu) w stanie sklepowym za ok.2200zł.


Piękne czasy na kupowanie sprzętu za granicą minęły chyba bezpowrotnie ($ po 2 złote wtedy i po 3,30 teraz ... :) ale akurat cena tego sprzętu powinna być poniżej 4 tysięcy w Polsce więc mieści się w budżecie, czas rozejrzeć się po półkach u dystrybutorów

Abs - Pon 05 Lip, 2010

Atrakcynie cenowo wychodzą Vortexy. Duże pole widzenia i wieczysta gwarancja. Aktualnie używam Fury i jest bardzo dobrze - bardzo wygodne muszle oczne. Razor cz Viper to jeszcze wyższa półka.
ollie - Pon 02 Sie, 2010

I już po zakupie, wybrałem Steinera, trochę minęło zanim dozbierałem kasę ale w końcu się udało. Muszę powiedzieć że zaskoczeniem była dla mnie cena tej lornetki w Polsce. szukając Nighthuntera 8x44 XP (lub Peregrine XP w USA) ceny na jakie najczęściej trafiałem to 1050 euro albo 1400 dolarów albo 880 funtów, jak nie liczyć z przesyłką powyżej 4500 tysiąca złotych. A w Artemixie w wawie na półeczce stoją po 3550 pln.

Pierwsze wrażenie super pozytywne, jakość wykonania nieporównywalna do Nikona Monarcha, żadnych odstających nitek od formy wtryskowej gumy, super przyjemna w trzymaniu, choć zaczynam się zastanawiać jak te 30 lat na które jest gwarancja wytrzymają te żelowe miękkie miejsca na kciuki, podobnie z zapinkami paska które w porównaniu do pancernego wykonania lornetki są jakieś takie malutkie.

Pole widzenia duże. Może inaczej - DUŻE. patrząc przez Monarcha 10x56 czy Rangera 8x56 ma się wrażenie patrzenia w tunel. Następne co się "rzuca" w oczy po patrzeniu zamiennie raz przez Nikona drugi przez Nighthuntera to wypłaszczanie obrazu w Nikonie, do tej pory myślałem że dachówki po prostu tak mają, teraz twierdzę że zależy to od firmy która lornetkę robi, co prawda Ranger jest jeszcze lepszy ale to już porro szerzej rozstawionymi obiektywami.

Ogólny stopień zadowolenia wysoki :) Field test w weekend, pozdrawiam wszystkich forumowiczów :)

Gottfried - Pon 02 Sie, 2010

Gratuluję wyboru, na pewno będziesz zadowolony. Ceny Steinerów 8x44 i 10x44 NH poszły w dół i całe szczęście, że w Polsce to też dostrzegli. Super jakość wykonania, chociaż ja w swoim modelu dostrzegłem mały pyłek na pryzmacie. W deszczowe dni zauważysz jak pomocne są powłoki hydrofobowe na zewnętrznych soczewkach. Według mnie mały nie dosyt budzi wyposażenie lornetki w osłony okularów i obiektywów, mam na myśli neoprenową osłonę okularów i nie przymocowane na stałe zatyczki obiektywów, które można łatwo zgubić.

Pozdrawiam

Guliwer - Pon 02 Sie, 2010

ollie napisał/a:
...zaczynam się zastanawiać jak te 30 lat na które jest gwarancja wytrzymają te żelowe miękkie miejsca na kciuki, podobnie z zapinkami paska które w porównaniu do pancernego wykonania lornetki są jakieś takie malutkie.


Gratulacje z powodu zakupu :lol:
Uszkodzenia mechaniczne gwarancji nie podlegają.
http://www.optyczne.pl/index.php?lornetka=837
Cytat:
Problemy z gwarancją,rzeczoznawca stwierdził uszkodzenie mechaniczne i nie uwzglednia reklamacji... Co jest bzdurą (na niej sie nie wieszałem ! ) Za tą cene spodziewałem sie lepszego towaru.

ollie - Pon 02 Sie, 2010

czytałem to wcześniej, trzeba będzie uważać
Gottfried - Pon 02 Sie, 2010

Sposób montowania paska w Steinerze NH nie jest taki zły jak by się mogło wydawać.
''........podobnie z zapinkami paska które w porównaniu do pancernego wykonania lornetki są jakieś takie malutkie''
O to bym się nie martwił, modele NH 7x50 i 8x56 są jeszcze cięższe i większe a mają mniejsze zapinki, użytkowałem takie przez kilka lat i nigdy nie miałem z nimi problemu.


''Problemy z gwarancją,rzeczoznawca stwierdził uszkodzenie mechaniczne i nie uwzglednia reklamacji... Co jest bzdurą (na niej sie nie wieszałem ! ) Za tą cene spodziewałem sie lepszego towaru.''

Przypadek opisany powyżej według mnie można uniknąć, sprawdzając przed używaniem lornetki, czy zapinki są na swoim miejscu (przez przypadek można je odrobinę wysunąć z zatrzasku.

Pozdrawiam

krzysiek29 - Pon 02 Sie, 2010

ollie co było głównym powiodem, że zdecyowałeś na Steinera 8x44 a nie na Nikona 8x42 HG ?
Guliwer - Wto 03 Sie, 2010

Moje pytanie, dlaczego myśliwi wybierają coraz częściej dachówki?
Za kilkakrotnie mniejsze pieniądze można kupić lornetkę Porro, lżejszą, o większym polu widzenia np. http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2900

ollie - Wto 03 Sie, 2010

krzysiek29 napisał/a:
ollie co było głównym powiodem, że zdecyowałeś na Steinera 8x44 a nie na Nikona 8x42 HG ?


Tak naprawdę to było mi wszystko jedno którą kupię. Zrobiłem sobie własny arkusz porównawczy, plusik tu, minusik tam, i właściwie wyszło po równo. Nikon według wszystkich znaków na niebie i ziemi jest lepszy optycznie, z drugiej strony Steiner nie odstaje na tyle żeby cokolwiek go dyskwalifikowało, plusem są odrobinę większy obiektyw, odrobinę większa źrenica a za tym też jasność, waga podobna. Steiner trochę bardziej odpowiada mi jeśli chodzi o budowę, moim dużym łapskiem jestem w stanie trzema palcami objąć jeden tubus, wskazującym regulować ostrość a w lewj ręce trzymać napój ... energetyczny ;)

Nikon jest o 3 cm krótszy i w dodatku ma jeden mostek (nie dwa jak w Steinerze) jak nie przymierzać większość palców leżałaby horyzontalnie na mostku. Jeśli używa się obu rąk to nie ma znaczenia, jak ma się jedną wolną to chwyt dookoła tubusa jest pewniejszy, nie wymaga tyle siły i nie męczy tak nadgarstka.

Guliwer napisał/a:
Moje pytanie, dlaczego myśliwi wybierają coraz częściej dachówki?
Za kilkakrotnie mniejsze pieniądze można kupić lornetkę Porro, lżejszą, o większym polu widzenia np. http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2900


Moje pytanie brzmi, dlaczego większość z wiodących marek stawia na dachówki?

Ta akurat którą podlinkowałeś nie ma wypełnienia gazem obojętnym, nie mówię że będzie się w niej skraplała para w zimie, bo jest wodoodporna więc też szczelna, ale już widziałem takie sytuacje gdy na siedząc na ocieplanej ambonie myśliwy cichutko otwiera okienko i po 30 sekundach wiatru prosto w twarz patrzy w lornetkę widząc mgiełkę. Dodatkowo w większości opinii na zachodnich forach Bushnell zbiera punkty za szerokie pole widzenia a następnie je traci za jakość obrazu na brzegach.

swoją drogą ciekawe czy dla warunków jakie sobie postawiłem na początku znajdzie się lornetka porro
1. powiększenie rzędu 7 lub 8
2. obiektyw 40-45
3. waga maksymalnie do 800g
4. pole widzenia około 7 stopni
5. waterproof + fogproof
6. jak najmniejsze aberracje chromatyczne

pozdrawiam

krzysiek29 - Wto 03 Sie, 2010

ollie napisał/a:


swoją drogą ciekawe czy dla warunków jakie sobie postawiłem na początku znajdzie się lornetka porro
1. powiększenie rzędu 7 lub 8
2. obiektyw 40-45
3. waga maksymalnie do 800g
4. pole widzenia około 7 stopni
5. waterproof + fogproof
6. jak najmniejsze aberracje chromatyczne

pozdrawiam


Myślę, że nie da się znaleźć lornetki porro do 800g z resztą takich parametrów jakie założyłeś.

Pozdrawiam

Arek - Wto 03 Sie, 2010

http://optyczne.pl/index.php?lornetka=765
Guliwer - Wto 03 Sie, 2010

ollie napisał/a:

Moje pytanie brzmi, dlaczego większość z wiodących marek stawia na dachówki?

Na ten temat już sporo napisano, choćby Arek http://www.optyczne.pl/15...nie_Budowa.html

Dla mnie w dachówkach brakuje wyraźnego efektu 3D.
Na plus za roofem przemawia brak zewnętrznego mostka, który wcześniej, czy później się rozchwieje. (są oczywiście porro bez CF ale nie każdemu pasuje indywidualne dla każdego oka ogniskowanie).
Dachówki chyba łatwiej można uszczelnić.

Porównam dwa radzieckie starocie 7x35.
Foton, który ma wszysko schowane w obudowie. Nawet dopasowanie do wady wzroku robi się węższym potencjometrem. To pewnie pomysł z jakiejś zachodniej lornetki zastosowany z pominięciem patentu ale to inna bajka. Niczego tam nie można przestawić uciskając. Nie kręci się okular. Wszystko do regulacji ostrości jedna ręką, nawet jednym palcem.
No i BPC Tento, gdzie mostek mimo mocnego metalu chwieje się.

Co do producentów. Im zależy na zysku a dachówki są droższe.

krzysiek29 - Wto 03 Sie, 2010

Arek napisał/a:
http://optyczne.pl/index.php?lornetka=765


faktycznie na waszej stronie jest: "waterproof + fogproof". Tam gdzie zaglądałem nie jest. I jak tu wierzyć słowu pisanemu jeśli się czegoś nie widziało. :wink:

Guliwer - Wto 03 Sie, 2010
Temat postu: wodoodporność
Fujinon ma m.in. oznaczenie MT - "marine tested" - testowana dla marynarki wojennej (spełnia standardy US Navy, m.in. dotyczące wpływu słonej wody).
Tylko, że osłony na obiektywy (te z klapkami na gumowych paskach) w mojej FMTR były lużno założone, z niewielką ilością kleju i zdjąłem je bez wysiłku.
http://teleskopy.pl/produ...ujinon_FMT/FMTR
Tam by się dostała woda nie tylko przy zalaniu pokładu falą ale i w czasie większego deszczu. Oczywiście woda pod gumowym płaszczem (R - "rubber coated") nie oznacza zalania optyki ale płaszcz jest moim zdaniem za luźny. Nie tylko na obiektywach.
Więc z tą wodoopornością jest różnie nawet w wyrobach renomowanej firmy.
Dopiero WP oznacza "waterproof", czyli lornetki wodoodporne (do głębokości 2 metrów).

ollie - Wto 03 Sie, 2010

Arek napisał/a:
http://optyczne.pl/index.php?lornetka=765


Głupio się przyznawać ale ze mnie straszny plastuś, duże ręce, duża głowa ...

z testu: Rozstaw okularów od 55.2 do 71.1 mm (jakby ktoś szukał w anglojęzycznych tekstach tego parametru to nazywa się to "interpupilary distance")

Jak dla mnie za mało, Monarch 10x56 którego używałem ma według strony nikona 72 mm maksymalnego rozstawu, co przy dość twardych obudowach okularów powoduje ściskanie nosa ... not fun at all. Steiner ma 74 mm według specyfikacji (74,5 u was) ale żeby było śmieszniej to nie rozsuwam go do końca, największy komfort mam przy jakiś 73+ mm, przy czym należy dodać że to także ze względu na gumę, która jest miękka, miła w dotyku i nie gniecie tak nosa.

Jednym słowem polecam każdemu dogłębny research, lornetka którą wybrałem nie wzięła się z tego jednego tematu na forum, trzeba wiedzieć co jest dla danej osoby ważne/dobre/do zaakceptowania. Dlatego też nie polecam kupowania drogiego sprzętu optycznego na prezenty. Lornetek są tysiące, znalezienie takiej w której się człowiek zakocha od pierwszego wejrzenia jest dość trudne :)

Przy okazji takich poszukiwań można się dowiedzieć o widzeniu nocnym człowieka ciekawych rzeczy, na przykład standardowo okuliści dobierają soczewki kontaktowe dla krótkowidzów odrobinę słabsze, w nocy powoduje to pogłębianie się wady wzroku o kilka kilkanaście procent więc dobrze mieć na zmianę parę soczewek o mocy idealnie dobranej do wady. Dodatkowo są preparaty oparte na witaminach i wyciągu z borówki które poprawiają ukrwienie oka i dostarczają potrzebnych mu substancji, poprawia to widzenie po zmroku, niestety efekt osiąga się po długotrwałym stosowaniu.

Więc z jednej strony możemy ślepiąc w monitor komputera zadbać o najlepszy sprzęt, z drugiej też o swoje oczy co poprawi napewno o te kilka kilkanaście procent nasze widzenie po zachodzie słońca.

pozdrawiam

RB - Wto 03 Sie, 2010

Guliwer napisał/a:
Moje pytanie, dlaczego myśliwi wybierają coraz częściej dachówki?
Za kilkakrotnie mniejsze pieniądze można kupić lornetkę Porro, lżejszą, o większym polu widzenia np. http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2900


To jest rozmiar raczej 'przyrodniczy' a nie mysliwski.
Swoja droga patrzylem przez to i kupilem dachowke za prawie 3 razy tyle. Byly jednak nieporownywalne.

ollie - Sro 04 Sie, 2010



tak to wygląda w rzeczywistości, ale żeby było wygodne trzeba mieć długie palce

Guliwer - Sro 04 Sie, 2010

Fajne ma uszy. Jak u psa albo diabełka :twisted:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group