IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 Temat postu: Lustrzanka na każdą okazję, dla amatorki. Witam, na wstępie pozdrawiam wszystkich wyjadaczy. Do niedawna byłam szczęśliwą posiadaczką zwyczajnej cyfrówki, którą dostałam dzięki dobrej woli mojego brata. Niestety z biegiem czasu zakres jej działań się zwiększał - coraz bardziej mnie to interesowało i zaczęłam zauważać, że zabieram ją ze sobą zawsze gdy wychodzę na dłużej z domu. To wszystko było ponad rok temu. Na dzień dzisiejszy wszystko w tym aparacie mnie denerwuje. Mam dużo większe wymagania, których on nie spełnia. Oto niektóre z nich: - Zdjęcia w ruchu - nie ma nic bardziej denerwującego jak rozmazane zdjęcie, moich szalejących w trawie kociąt, lub tańczących na deptaku ludzi. Czas z tym skończyć. - Zdjęcia nocą - krew mnie zalewa kiedy oświetlona katedra w nocy wychodzi na zdjęciu jak jakiś statek kosmiczny. To też trzeba zakończyć. - Brak ostrości / mdłe barwy - brak komentarza... - Tragiczne makro... Przebrała się miarka, postanowiłam kupić lustrzankę.  Niestety nie mam pojęcia jaką, a to miejsce jest chyba najlepsze żeby znaleźć na to odpowiedź. Mój budżet nie jest narazie znany nawet dla mnie.. Ale nam już robótkę w rodzinnym biznesie i pieniążki będą przeznaczone tylko na lustrzankę i wszystko co z nią związane.
Chcę ją zakupić pod koniec sierpnia, liczę że wtedy będę mieć w ręku 2,5-3,5 tys. Oczywiście tak jak napisałam w temacie, lustrzanka ma się w miarę spisywać w zróżnicowanych warunkach (ruch, noc, makro, fauna i flora.. robię też zdjęcia na rodzinnych ślubach  więc lepszy sprzęt - lepsze zdjęcia).
Zatem, co polecacie? hijax_pl - Sro 07 Lip, 2010 Polecam lekturę wcześniejszych wątków, jak np ten: http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=9116 A tak w ogóle to:
IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 Czytałam ten wątek... I wielkie dzięki że edytowałeś swojego posta. Wreszcie mam jakieś konkrety. Jak się człowiek nie zna, to miło dowiedzieć się o co chodzi w opisach modeli i ich specyfikacjach. Wiem już przynajmniej na co zwrócić uwagę. hijax_pl - Sro 07 Lip, 2010 Skoro jeszcze nie masz za co kupić weź pod uwagę, że co jakiś czas pojawiają się nowe modele więc to co dziś jest poza możliwościami budżetowymi może być intratnym kąskiem jutro ;) Polecam zatem przyglądanie się testom, opiniom i tym podobnym informacjom. A co do ostatecznego modelu, możesz spokojnie rozpocząć poszukiwania za jakiś czas 
Baku - Sro 07 Lip, 2010 Założony budżet wymusi niestety zgniły kompromis. Obawiam się, że na specjalizowany obiektyw makro może nie starczyć funduszy. Na korpus ze średniej półki także nie wystarczy, pozostanie więc celowanie w bardziej zaawansowane, ale jednak podstawowe modele typu: Canon 500D / Nikon D5000 / Pentax K-X / Sony a500. I tu myślę skupiłbym się na wrażeniach estetyczno-dotykowych, bowiem na tym poziomie zaawansowania korpusy różnych producentów oferują zbliżony poziom i parametry. Warto też pamiętać o cenach za obiektywy i akcesoria. Na sam początek proponowałbym jeden z wymienionych korpusów i do tego np. taki obiektyw: Sigma 17-70/2.8-4.5 OS HSM Macro. Zapewni przyzwoitą jakość, szybki AF, prawie że makro i wygodny zakres ogniskowych. "Zdjęcia w ruchu - nie ma nic bardziej denerwującego jak rozmazane zdjęcie, moich szalejących w trawie kociąt, lub tańczących na deptaku ludzi. Czas z tym skończyć."
Ale jednak nie jakikolwiek. Z testów wynikło jasno, że AF np. takiego D5000 najwyższych lotów jednak nie jest. hijax_pl - Sro 07 Lip, 2010
Zgadza się, trzeba tylko wziąć pod uwagę że ten aparat dysponuje śledzeniem 3D z rozpoznawaniem koloru. To naprawdę działa. Myślę, że trzeba rozgraniczyć śledzenie od samego trafienia, przecież im większa głębia ostrości tym większe dopuszczalne błędy trafienia w punkt. Jednak jakakolwiek głębia bym nie była - nie ma to większego znaczenia dla algorytmów śledzenia. Swoją drogą przychylam się do opinii Baku co do puszki i Sigmy 
komor - Sro 07 Lip, 2010 Szkoda tylko, że ta nowsza Sigma, ze stabilizacją, ma gorsze odwzorowanie makro niż starsza. Niestety nie wiem jak to wygląda w praktyce, chętnie bym wziął do ręki ten nowszy obiektyw, może będzie okazja na zlocie. Baku - Sro 07 Lip, 2010 Hijax, zakręciłeś swoją wypowiedź jak rasowy spin doctor, ale jeszcze łapię o co chodzi.
Tak czy inaczej każda pucha z tej półki (EL) daje summa summarum mniej więcej tyle samo: tu lepiej ten a ówdzie inny. Arek - Sro 07 Lip, 2010 Ja też popieram kolegów. D5000 plus Sigma 17-70 (nawet starsza wersja) to bardzo fajny zestaw, bo jest w stanie spełnić prawie wszystkie Twoje wymagania. Dobre zachowanie na wyższych ISO, uchylny ekran, użyteczny zakres ogniskowych, przyzwoita jasność obiektywu, przyzwoite makro, dobra jakość optyki. No i powinnaś zmieścić się w budżecie. hijax_pl - Sro 07 Lip, 2010 Baku, dziękuję 
Wychodzi na to że im dłużej na forum tym dziwniejszym językiem operuję
IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 Mam nadzieje, że uda mi się rozszerzyć budżet jak najbardziej
Co do makro, nie jest ono aż tak wielkim priorytetem  chodzi o to, aby aparat sprawdzał się i w tym. Ma być wszechstronny.
haldeman - Sro 07 Lip, 2010 Temat postu: Re: Lustrzanka na każdą okazję, dla amatorki.
Jeżeli już zdecydujesz się na tą sigmę polecaną przez chłopaków to może jeszcze wygospodarujesz kasę na jakiś statyw? Np. Sherpa 600? i do zdjęć nocnych się przyda i do macro 
hijax_pl - Sro 07 Lip, 2010 To taka sigma 17-70/2,8-4 wszechstronność dostarczy. A z czasem kiedy zainteresowania się skrystalizują i ukierunkują pewnie pojawi się jakieś tele (jeśli nikon to zdecydowanie polecam 70-300VR) lub też specjalizowane macro 1:1 np w/w Tamron czy Sigma jakaś. Baku - Sro 07 Lip, 2010 Dostrzegam tu jeszcze "kompaktowe" myślenie:
Aparat będzie się w tym sprawdzał, jakie obiektywy do niego dokręcisz. Akurat polecany przez nas obiektyw jest bardzo uniwersalny i nie odbija się to negatywnie na jego jakości optycznej, ale jeśli byś miała życzenie wyspecjalizować swój zestaw szkiełek, to można dokupić obiektywy sprawdzające się szczególnie dobrze w portretach, sporcie, krajobrazach czy właśnie w makro. Z tym że każdy obiektyw to wydatek rzędu kilku lub nawet kilkunastu tysięcy zł. No chyba, że mówimy o obiektywach manualnych - one są wyraźnie tańsze. IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 haldeman posiadam już statyw
Baku, nie dziw sie.. nie miałam jeszcze kontaktu z lustrzankami. Ale zapewniam Cię, że to już mnie wciąga jak czarna dziura i na jednym / dwóch obiektywach sie nie skończy. Idę na studia i mam sporo wydatków, ale poczekaj troche... 
Baku - Sro 07 Lip, 2010 Może nawet na stałe zagościsz na naszym forum? Tak.. ta zabawa wciąga i wyciąga (pieniądze z portfela). IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 Myślę, że na stałe. Chcę się rozwijać w tym kierunku. Co do pieniędzy... Piękne zdjęcia i tak będą dla mnie bezcenne. PiotrOs - Sro 07 Lip, 2010 Maly offtopic... IssenNilla...Twoj awatar....CZY TO JEST ON?
komor - Sro 07 Lip, 2010
Takie rzeczy to tylko w Erze.
Nie strasz ludzi! Za 1500–2500 zł można kupić bardzo przyzwoite i przynoszące wiele radości szkiełka. (tak, pamiętam, że „kilka tysięcy” może też oznaczać „dwa tysiące” )
IssenNilla - Sro 07 Lip, 2010 PiotrOs, tak TO ON, MROCZNY KOSIARZ
komor zdążyłam się już zorientować, że to Twoje powiedzonko na początek musi być wszechstronny. Choć trochę Jak będzie kasa, będą szkiełka.
moronica - Sro 07 Lip, 2010 wszechstronny lub nie to moze byc obiektyw lub zestaw obiektywow, nie korpus. korpus ma bardzo niewiele do makro czy innych typow fotografii lotofag - Sob 10 Lip, 2010
Rozmazane zdjęcia to mi się bardziej kojarzą z użytym zbyt długim czasem ekspozycji dla dynamicznej sceny lub niestabilnym trzymaniem aparatu - być może tu przede wszystkim leży przyczyna i lustrzanka bez odpowiedniej wiedzy nie jest tu żadnym panaceum. Błąd AF swoją drogą może się na to nakładać, ale zaowocuje raczej "mydełkiem" niż poruszeniem.
Są statywy i "statywy", te drugie nawet do lustrzanki EL z podstawowym szkłem z zestawu mogą się okazać niewystarczająco stabilne... IMHO minimum przyzwoitości to coś pokroju Velbon Sherpa 600. hijax_pl - Sob 10 Lip, 2010
Absolutnie masz rację, uważam jednak, że dobry AF przy niewielkich głębiach ostrości (dslr vs kompakt) jest też istotny
IssenNilla - Sob 10 Lip, 2010 lotofag... Uwierz mi na słowo, że statyw który mam jest wystarczająco stabilny. Ale cyfrówka nie dawała sobie rady z szybko poruszającymi się obiektami, nawet przy pomocy statywu. Myślałam, że to forum dla pasjonatów, którzy są skłonni pomagać innym w tej pasji... a nie dla ludzi, którzy chcą zniechęcić innych do ich zainteresowań 
Nie jestem też słitaśną paniusią, która będzie sobie strzelać fotki w lustrze. Tak w roli ścisłości. Nie myślę o lustrzance od wczoraj, tylko od jakiegoś roku. Ale nie znam się na nich, dlatego zwróciłam się o pomoc właśnie tutaj. Chyba po to powstał ten dział, a nie do wytykania komuś jego błędów, gdy się nawet nie wie, jak dana osoba trzyma aparat. lotofag - Sob 10 Lip, 2010
Wcale mnie to nie dziwi, bo nie wiem jak wyglądały parametry ekspozycji podczas robienia takich zdjęć Statyw ma dawać solidny punkt poparcia, ale by zatrzymać ruch potrzebny jest odpowiednio krótki czas co dodatkowo często przekłada się na konieczność podbicia czułości. Zakup czegoś bardziej zaawansowanego niż typowy kompakt da tu więcej pola do popisu.
Tu się przede wszystkim rozmawia o sprzęcie do fotografii
A wskazanie ewentualnych błędów chyba nie jest niczym złym? Co do zniechęcania - tak jak wyżej napisałem zakup lustrzanki czy podobnej klasy aparatu nie jest żadnym panaceum i będę to nadal podkreślał. Może być tak, że kupisz wymarzony sprzęt a w zdjęciach z grubsza nic się nie zmieni... IssenNilla - Sob 10 Lip, 2010 No to dziękuję za złote rady i pozdrawiam serdecznie. |
