puni - Czw 08 Lip, 2010 Temat postu: Jakie macie realne zasięgi swoich lornetek w km? Cześć. Dzisiaj robiłem test odległościowy lornetki Nikon 10x50 VII i lunety Z_R_T:457 30/60x70. Wychodzi na to że z odległości 31 km z powiększeniem lornetki 10 razy odczytam napis na budynku KWK Ziemowit który jest poniżej. Zdjęcie ktoś zrobił niedaleko budynku i od przodu, ja napis czytałem lustrzany bo byłem po drugiej stronie krajobrazu. 
i kliknij aby powiększyć: 
Warunki pomiaru: województwo śląskie, słonecznie, mocno nagrzany teren, godz. 17, widoczność dobra (nie bardzo dobra jaka występuje po wyczyszczeniu deszczem środowiska czy halnym). Lornetka na oparciu moja pozycja leżąca, luneta na oryginalnym statywie pozycja leżąca. Na stojąco trzymajac w rękę przez lornetkę nie odczytam wogóle napisu tylko widzę że jest (bicie serca przeszkadza) na siedząco oparty łokciami na kolanach tylko odczytam niektóre litery ale ciężko złożyć w całość bo drgania przy miarowym spokojnym oddychaniu. Na leżąco jeśli jest oparta o stałą podporę (kawałek jakiegoś tworzywa - mały klocek) czytam bez problemu. Sprzęt obserwacyjny warty w chwili pisania posta ok. 300 PLN. Odległość 31 km wyznaczyłem dokładnie prowadząc linię odległościową na portalu http://docelu.pl/ (punkt A i punkt B - zmierz odległość). Niestety ze względu na ukształtowanie terenu nie widzę dalej niż 40km obiektów z których mogłbym coś ciekawego odczytać lub być pewny że jakiś element ma wielkość ok. 10 metrów (napis ma najprawd. tyle wysokości patrząc na zdjęcie w powiększeniu) . Luneta z powiększeniem 30x i 60x pokazuje gorszy jakościowo obraz ale większy. Przy okazji na moim punkcie spotkałem turystę z lornetką za 60 PLN - rubinowe bazarowe powłoki firma Tasco 20x50. W rzeczywistości lornetka miała powiększenie ok. 8.5x, akceptowalny obraz w środku pola z pewnym sensownym wyostrzeniem, ale tragiczne kolory i tragiczne wykonanie lornetki, oczywiście była ciemniejsza na obrazie, wąskie pole widzenia, bardzo szybkie rozmycie ostrości od środka pola. Przy usadowieniu się leżąc z byle jaką podpórką także odczytałem napis Ziemowit. Moje wnioski: 1. wbrew temu co się wydaje realne rzeczywite powiększenie 10 razy na czystych szkłach i dość dobrej przejrzystości powietrza sporo daje 2. warto mieć powiększenie stałe 10x na jednym sprzęcie oraz drugi sprzęt z także stałym 30x i żadnego powiększenia wyżej do obserwacji takich jak tutaj. madrax - Pią 09 Lip, 2010 ja przez 8x30 przeczytałem na Księżycu napis MOON(na prawo od Tycho) 
RB - Pią 09 Lip, 2010 Puni, latem to powyżej 100 metrów o obrazie decyduje atmosfera... zasięg lornetki... ??? jaqb - Pon 12 Lip, 2010 Moja rosjanka 7x50 parę milionów lat świetlnych na pewno sięgnie... , a poważnie Albiero z ręki stojąc, siódemką z kolorami bez problemu rozdzielam.
Puni, co do Twoich wniosków: piórka Kopciuszka czy innego Dzwońca lepiej widzę przez maczka 36x niż dziesiątkę już na c.100m. |
