|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Voigtlander Color Skopar 20 mm f/3.5 SL II Aspherical
MasterB - Pon 12 Lip, 2010 Temat postu: Voigtlander Color Skopar 20 mm f/3.5 SL II Aspherical Czy ktoś z Was używał obiektywu Voigtlander Color Skopar 20mm?
Prawie się zdecydowałem na Canona 24/2.8 (do krajobrazu, ulicy), ale natknąłem się w necie na w/w Voigtlandera i muszę przyznać że mocno mnie zaintrygował...
Na Photozone jest co prawda test, ale zależałoby mi na opinii kogoś kto miał to cudo w rękach i może się wypowiedzieć na temat jego użytkowania.
mavierk - Pon 12 Lip, 2010
Na forum nikoniarze było kilka zdjęć, ale aktualnie nie nic znaleźć, może na forum pentaxa będzie coś ciekawego?
no i na nikoncafe na pewno będą opinie
B o g d a n - Pon 12 Lip, 2010
MasterB napisał/a: | Prawie się zdecydowałem na Canona 24/2.8 (do krajobrazu, ulicy), |
A nie wolisz jakiegoś zooma do takich celów? Daje przecież wygodną możliwość kadrowania przed naciśnięciem "guzika". Według mnie nawet nie musi być do tego f/2.8.
Oczywiście rozumiem, że chodzi o koszty.
mavierk - Wto 13 Lip, 2010
B o g d a n napisał/a: | Oczywiście rozumiem, że chodzi o koszty. | a może o rozmiar? ten skopar nie jest zbyt duży
jaad75 - Wto 13 Lip, 2010
B o g d a n napisał/a: | Daje przecież wygodną możliwość kadrowania przed naciśnięciem "guzika". | Tyle, że street, to często właśnie kadrowanie post factum...
B o g d a n napisał/a: | Oczywiście rozumiem, że chodzi o koszty. | Raczej o jakość...
komor - Wto 13 Lip, 2010
Na Optycznych, w komentarzach pod newsem o polskiej dystrybucji Voigtlandera ktoś dał link do Flickera, http://www.flickr.com/pho...57622797145367/ to chyba Polak jest, może zagadaj do niego?
Edit: chyba jednak nie ma dwudziestki tylko czterdziestkę. Sorki za zamieszanie.
MasterB - Wto 13 Lip, 2010
Właściwie wszyscy macie rację, nie lubię zbyt wielu kompromisów jeśli chodzi o jakość optyki.
Potrzebuję obiektywu który będzie niewielki (street) i lekki żeby chciało mi się go zabierać wszędzie ze sobą (fotografuję głównie pięćdziesiątką i setką). Najlepiej żeby nie kosztował zbyt wiele, ale to nie jest priorytet - zawsze mogę dozbierać.
24/2.8 spełniał powyższe kryteria, ale wtedy ujrzałem tego maleńkiego słodziaczka Skoparka
http://www.flickr.com/groups/cv20/pool/
Ale sprawa i tak się trochę wyjaśniła, skoro już mamy dystrybutora to czekam na Test na Optycznych
kolouker - Wto 13 Lip, 2010
jaad75 napisał/a: | Tyle, że street, to często właśnie kadrowanie post factum…
|
Tu się nie zgodzę, wielu fotografów ulicznych podkreśla fakt, że prezentują pełne klatki. Wycięcie kawałka z całości zdjęcia jest pójściem na łatwiznę. Myślę, że wśród dobrych zdjęć ulicznych miażdżąca większość to pełne kadry.
ghost - Wto 13 Lip, 2010
Cytat: | Tyle, że street, to często właśnie kadrowanie post factum… |
to nie street tylko napierdzielanie losowych fotek
AM - Wto 13 Lip, 2010
Szklo warte swojej ceny. Jesli dobrze pamietam to Nate z fredmiranda sie zachwycal i wrzucal ciekawe sample.
jaad75 - Wto 13 Lip, 2010
kolouker napisał/a: | Tu się nie zgodzę, wielu fotografów ulicznych podkreśla fakt, że prezentują pełne klatki. Wycięcie kawałka z całości zdjęcia jest pójściem na łatwiznę. Myślę, że wśród dobrych zdjęć ulicznych miażdżąca większość to pełne kadry. | Akurat większość dobrych zdjęć jakie widziałem, to były szerokokątne tzw. strzały z biodra, kadrowane w postprocesie, o czym autorzy mówili dość otwarcie... Zresztą, większość dobrego streetu widziałem nie z lustrzanek, a z dyskretnych kompaktów, bądź dalmierzy...
kolouker - Wto 13 Lip, 2010
jaad75 napisał/a: | Akurat większość dobrych zdjęć jakie widziałem, to były szerokokątne tzw. strzały z biodra, kadrowane w postprocesie, o czym autorzy mówili dość otwarcie... Zresztą, większość dobrego streetu widziałem nie z lustrzanek, a z dyskretnych kompaktów, bądź dalmierzy... |
Strzał z biodra to też pójście na łatwiznę
Abstrahując od współczesnych, Bresson, Erwitt, Mayerowitz itd, wszystko pełne kadry.
A, że dalmierzem, to tak, tylko jaki to ma związek z wycinaniem kadru z klatki?
jaad75 - Sro 14 Lip, 2010
kolouker napisał/a: | A, że dalmierzem, to tak, tylko jaki to ma związek z wycinaniem kadru z klatki? | Taka dygresja...
A strzał z biodra z założenia ma pewną dozę przypadkowości i nieprecyzyjności kadrowania i żadnej ujmy nie przynosi dopracowanie go potem, no chyba, że mówimy np. o aparacie z odchylanym ekranem - ale może to jeszcze większe "pójście na łatwiznę"...
kolouker - Sro 14 Lip, 2010
Dopóki strzał z biodra wygląda jak strzał z biodra to ok. Gorzej, jak go ktoś potem poprawia tak żeby nie wyglądał jak strzał z biodra Ale prawdą też jest, że jak ktoś ma doświadczenie w fotografowaniu konkretną ogniskową, to nawet z biodra można w większości przypadków poprawnie skadrować zdjęcie i nic potem nie wycinać.
|
|