|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Serwis Canona
007areka - Nie 08 Lip, 2007 Temat postu: Serwis Canona ...mam pytanie dot. czasu realizacji naprawy, trzymaja moje body juz 3 tygodnie, moga tyle ? centrala tlumaczy sie ze w ust. uokik pisze ze moga miesiac...hmm;/ a ja sprzetu nie mam ;/ i jeszce mnie strasza ze migawka siadla chyba z mojej winy " uszkodzenie mechaniczne" ciekawe jak sie ma uszkodzic jak nie w wiekszosci mechanicznie, przeciez to mechaniczny element, -cwaniaczki.;/ aparat jest dwumiesieczny zaledwie okolo 3000 zdjec, co wy na to.?
MM - Nie 08 Lip, 2007
Mnie nawet na e-maile nie odpowiadają. Dziady i tyle. W końcu sam tam się będę musiał przejechać i zrobić małą awanturę.
Nie wiem jakie są terminy "prawne", czy to jest 21 dni czy 30. W każdym bądź razie po miesiącu rób raban. A jak aparat jest na gwarancji to nie robią łaski z tą migawką. To część mechaniczna i może się popsuć, więc i naprawić darmo też powinni. A jak nie to im nagadaj o rzeczoznawcy na ich koszt i sprawie w sądzie. Napisz im, że prawnikiem jesteś
Allan - Nie 08 Lip, 2007
Dodaj jeszcze ze straciles kilka kontraktow na zdjecia bo tak dlugo trzymaja aparat, dodaj straty moralne a najlepiej jak masz znajomego adwokata to popros go o wyslanie listu do serwisu w Twoim imieniu o okreslenie terminu zakonczenia naprawy to im sie troche mokro w gaciach zrobi.
Arek - Nie 08 Lip, 2007
Miesiąc?? A nie jest to 14 dni roboczych?
W ogóle te naprawy gwarancyjne i okresy gwarancyjne są u nas jakieś dziwne. No bo wg. praw unijnych na sprzęt powinniśmy dostawać 2 lata gwarancji. O ile wiem Canon i Nikon tyle w Europie Zachodniej dają. U nas nie, bo u nas jest rok. Jest tu jakiś prawnik? Jak to jest? Kupuje aparat w Polsce, w końcu w UE i dlaczego mam mniej gwarancji niż człowiek, który kupił taki sam aparat też w UE tylko np. w Niemczech....
Arek
MC - Pon 09 Lip, 2007
Chlopaki, to jest troche bardziej skomplikowane... Oczywiscie wiekszosc serwisow jaja sobie robi z klientow i straszy ich, ze to "uszkodzenie mechaniczne" albo poprostu ignoruje. Allan, ja watpie czy im sie mokro w gaciach zrobi. Myslisz, ze ich nie stac na zatrudnienie prawnika z ktorejs z warszawskich kancelarii(ze stawka np.500zl/h minimum)? Takie sprawy trzeba najlepiej zalatwiac osobiscie. Migawka ma prawo sie zepsuc i to jest WADA aparatu.
MM, oczywiscie, mozna oddac sprzet do rzeczoznawcy i wytoczyc powodztwo, ale to bedzie trwalo miesiacami (dodatkowo apelacja, czyli LATAMI). Nawet jesli po tym czasie wygrasz sprawe (bo pewnie tak bedzie), to Twoj aparat bedzie zabytkiem...
Arku, dokladnie nie pamietam Ustawy o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej i odpowiedzialnosci za produkt niebezpieczny, ale chyba w uzasadnionych przypadkach termin ten mozna troche wydluzyc. Okres gwarancji powinien trwac dwa lata.
ALE UWAGA!!! Tylko w przypadku, gdy aparat nie jest uzywany zawodowo, wiec Allanie, z calym szacunkiem, troche za duzo sie filmow amerykanskich naogladales...
Allan - Pon 09 Lip, 2007
MC, ja mysle ze oni dobrze wiedza co zle robia ale wiekszosc klientow nie walczy o swoje prawa, pamietaj ze im jako firmie mniej niz Tobie oplaca sie uzyc adwokata bo ich to bedzie drozej kosztowac niz Ciebie, sam powiedziales ze musza placic 500/godz, co Ci szkodzi, sprobuj ich postraszyc, to nie kosztuje wiele. Ja pracuje w firmie servisowej i wiem ze nigdy nam sie nie oplacalo walczyc z klientem w sadzie, w wielu przypadkach probowalismy zalagodzic sprawe wyplacajac mu prywatnie i to cashem kase poza sadem. Nasz prawnik kosztuje $250/h. Przygotowanie papierow do sprawy sadowej to dla nas $9000, gdyby chodzilo o dom to moze tak ale o drobiazg..., nie sadze ze zdecyduja sie na podobne koszta, przynajmniej sprobuj...
MC - Pon 09 Lip, 2007
Allan, my jestes my POLSCE, tutaj realia sa zdecydowanie inne niz w USA!!Serwis ma klienta w d****, bo to biedny zazwyczaj klient. Ja mialem kiedys taka przygode z serwisem SonyEricsson (nie chcieli uznac recznie wypisanego paragonu jako dowodu zakupu). Po kilku miesiacach wygralem sprawe w sadzie, ale tylko dlatego, ze sam jestem prawnikiem i nic na tym nie tracilem. W przeciwnym przypadku nie oplacaloby sie nawet pozwu pisac.
A ze stratami moralnymi za brak mozliwosci uzywania aparatu, to juz przesadziles...
Allan - Pon 09 Lip, 2007
OK no moze przesadzilem z tymi stratami moralnymi ale nie z utrata pracy przez kilka tygodni
MC - Pon 09 Lip, 2007
Owszem, utrata dochodow to co innego, ale to bedzie trzeba udowodnic (a jesli dzialalnosc gospodarcza nie byla zgloszona, to ktos "zyczliwy" zawiadomi Urzad Skarbowy). Korzystniej mimo wszystko jest byc "konsumentem", bo jemu przysluguja wieksze uprawnienia. W razie problemow radze zglosic sie w pierwszej kolejnosci do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentow.
Allan - Pon 09 Lip, 2007
No dobrze, to uderz od innej strony. Przeciez oni na prowadzenie servisu Canona musza miec licencje Canona. Napisz bezposrednio do Canona, zloz skarge na serwis i opisz problem, wyslij im dane placowki-sklepu serwisu, jak czuja sie tacy bezkarni to "przysraj" im z tej strony, nie sadze zeby Canon tez olewal klienta, napewno zareaguja....chyba ze nie maja licencji a wtedy to Canon im zrobi powazne kuku...
MC - Pon 09 Lip, 2007
Allan, tutaj niedawno byl watek nt. serwisu Tamrona. Kolega zrobil dokladnie to, co sugerujesz-wyslal maila do szefa europejskiej centrali. I co? Odpowiedzialbym wyrazem na g, ale na forum nie wypada, wiec napisze NIC. Zero odpowiedzi. Polska to dla nich taki malutki, dziki kraj, ktorym sie nie interesuja. Bo wiekszosc jego mieszkancow kupuje aparaty za ok.150E a jak ktos ma juz podstawowa lustrzanke, to gosciu i profesjonalista. Taka jest niestety prawda. Smutna prawda.
Allan - Pon 09 Lip, 2007
A ja caly czas mysle ze i my troche to olewamy, gdyby kazdy tak reagowal i zalani by byli tysiacami listow to by sie cos zmienilo. Poza tym Polska przestaje byc kopciuszkiem jesli chodzi o rynek elektroniczny, jesli microsoft wszedl do Polski z polskim windows to chyba masz odpowiedz na to o czym pisze. Czy myslisz ze drozsze aparaty przynosza firmom wiecej pieniedzy niz te tanie? Policz tylko ile jest sprzedawanych aparatow za 150 a ile za 3000 pomnoz i zsumuj.
007areka - Pon 09 Lip, 2007
...moze ma ktos namiar na niezaleznego bieglego odnosnie sprzetu foto...?
a i naststepnym razem sie zastanowie nie 10 razy a 110 razy zanim kupie sprzet canona, ......
a i dobrze ze juz moge sobie pozwolic na wymiane calego systemu eos na inny sprzet , ale tym razem troszeczke popamietaja sobie szarego klienta w postaci mojej skromnej osoby.!
Allan - Pon 09 Lip, 2007
Nie strasz mnie na Boga bo ja wlasnie niedawno kupilem Canona...
007areka - Wto 10 Lip, 2007
...wlasnie sie dzisiaj dowiedzialem ze moj aparacik naprawiony , tylko 650 zl do zaplaty, nie bedzie naprawy gwarancyjnej, zeby bylo smieszniej w raporcie dopisali ze mam porysowana matryce, ale nie informowali mnie o ty bo uznali ze jest tylko troszke porysowana i nie ma to wplywu na jakosc zdjec-cwaniaczki, a wyraznie prosilem o telefon gdyby cos bylo jeszce uszkodzone oprocz migawki, grrr, technik odpowiedzial ze uszkodzenie jest ale uznal ze nie istotne i mnie nie informowal- szkoda ze protokole tez nie zapomnial napisac.
Po mojej kilkukrotnej interwencj w Canon Polska niestety nie doczekalem sie odpowiedzi od Pana Kierzkowskiego Jacka w sprawie uznania gwarancji..... ot caly obraz serwisu i firmy Canon...."polecam" przyszlym uzytkownikom systemu eos.
MC - Sro 11 Lip, 2007
Jaki kraj, taki serwis. Niestety
eska - Sro 11 Lip, 2007
Dziwna sprawa z tym serwisem. Chyba najpier powinni sie Ciebie zapytac czy naprawic usterke jesli nie miesci sie w umowie gwarancyjnej a kazda usterke powinni zglosic i zaprotokolowac. Jesli tego nie zrobili, mozesz odmowic naprawy, odebrac aparat i ponownie oddac go na gwarancji z doddatkowa argumentacja, ze aparat zostal uszkodzony w serwisie!
konrad
MC - Sro 11 Lip, 2007
Arku, oczywiscie W TEORII masz racje. Tak wlasnie POWINNO byc. Ja kiedys oddalem tel. Motorola do serwisu na gwarancji. Tam stwierdzili, ze sciagalem sim-lock (nie robilem tego, aparat kupilem u operatora nowy), anulowali gwarancje i tyle. Wtedy jeszcze mialem taki charakter, ze przyjalem to z pokora. Teraz bym walczyl.
Arek - Sro 11 Lip, 2007
Kurde. Ja mam w zasadzie pozytywne doświadczenia z serwisem Canona. W 300D wymienili migawkę, mimo że miała 50 tys strzałów i zrobili to za darmo, czyszcząc jeszcze gratis matrycę i wszystko wykonując w 4 dni.
Potem co prawda drobna naprawa 20D zajęła im dłużej (znów wyczyścili za friko matrycę), ale wyrobili się w ustawowych 14 dniach.
Arek
Allan - Sro 11 Lip, 2007
Areka, ja nie mowilem zeby skladac zazalenie na placowke Canona w Canon-Poland bo tam sie nawet cholerny website nie chce otworzyc (przed chwila sprawdzalem) tylko napisac zazalenie do Canona jako firmy glownej - objasniajac im jakie to piekne placowki, serwisy i traktowanie klienta jest w Polsce. Tu masz dane corporacji
Tel:(81)3-3758-2111
Headquarters 30-2, Shimomaruko 3-chome, Ohta-ku, Tokyo 146-8501, Japan
Annex1.2 9-4, Shimomaruko 2-chome, Ohta-ku, Tokyo 146-8512, Japan
Wyslij list albo zadzwon
Oczywiscie nie zapomnij umiescic dane placowki-adres, swoje dane i model oraz serial number aparatu aby mogli latwo sprawdzic ze Twoja opowiesc nie jest wyssana z palca, drogo nie bedzie Cie to kosztowac, troche czasu na list i koszt znaczkow pocztowych a nigdy nie wiadomo co sie stanie...
MC - Czw 12 Lip, 2007
Allan, czy Ty powaznie myslisz, ze oni beda to wogole sprawdzac??? List przeczyta pewnie sekretarka i nawet do glowy jej nie przyjdzie, zeby szefowi takie bzdury pokazywac. Dla nich jestesmy krajem marginalnym, egzotycznym, nic nie znaczacym. Kolega wysylal list to szefostwa Tamrona i nic. Tak samo bedzie i tym razem.
Mysza - Czw 12 Lip, 2007
MC napisał/a: | Tak samo bedzie i tym razem. |
Chyba że dostaną więcej takich listów.
Jeżeli Canonierzy jesteście niezadowoleni z jkości serwisu, to powinniście zebrać się do kupy i napisać listy za równo do centrali jak i do oddziału polskiego, w obu informując że druga strona otrzymała kopię korespondencji.
Jeżeli będzie tego większa ilość, to centrala musi zareagować, gdyż inaczej oznaczałoby że akceptuje złą pracę swoich pracowników, a oni o tym wiedząc będą mogli bezkarnie pracować jeszcze gorzej.
Cześć tu Mysza.
MC - Czw 12 Lip, 2007
Myszo, centrala nic nie musi. Co najwyzej moze. Ja mysle, ze nie tylko akceptuje taka prace, ale i ja pochwala, a oni o tym wiedza. Znajomy jest radca prawnym dla pewnej duzej firmy i "male conieco" mi o takich praktykach powiedzial.
Mysza - Czw 12 Lip, 2007
MC napisał/a: | Ja mysle, ze nie tylko akceptuje taka prace, ale i ja pochwala, a oni o tym wiedza. Znajomy jest radca prawnym dla pewnej duzej firmy i "male conieco" mi o takich praktykach powiedzial. |
Tak do chwili, kiedy nie nabiera to rozgłosu. Do tego potrzebne jest prężne środowisko użytkowników.
Natomiast co do Canona, to według mnie, po jego polityce odnoście produkcji np. obiektywów widać gdzie ma użytkowników low end'owych.
Cześć tu Mysza.
Allan - Pon 16 Lip, 2007
No wlasnie o tym napisalem wczesniej. Jesli kazdy bedzie olewac to nigdy nic sie nie zmieni.
007areka - Pon 16 Lip, 2007
...ja czekam do 18 aby uplynely dwa tygodnie wyslania maila do Canoan Polska.... wtedy z grubej rury federacja i kancelaria prawna ze wszelkimi kosztami poniesionymi, zwloka, stracony czas...itp.... wszystko co tylko da sie podciagnac....a i nowy sprzet lub zwrot kasy, starego aparatu juz nie chce, wczesniej tylko Pan Kieszkowski nie odbieral, dzisiaj juz nawet w sekretariacie Canon Polska sie nikt nie zglaszal, tylko w serwisie powiedzieli ze czekaja na decyzje Pana Kieszkowskiego ciekawe ile jeszce!
Teraz zaluje ze kiedys nie dokopalem FOTOMEDII z Warszawy za przeslanie wadliwego szkla, i calkiem niedawno FOTOTIP z Krakowa, prawie trzy tygodnie mi filtr slali ... zawsze nie ten co trzeba takie firmy naprawde powinny byc odpowiednio ustawione przez klientow, odpuscisz takim raz a mysla ze wszystko im wolno i maja w nosie klienta ale mysle ze to sie zmieni-nawet w Polsce.
Arek - Pon 16 Lip, 2007
Ponieważ takie posty się powtarzają i dotyczą róznych firm (o serwisie Tamrona pisał Zeke, sprawę serwisu Sony, monitowani przez czytelników mailami, sami próbujemy wyjaśniać od chyba ponad miesiąca nie mogąc doczekać się reakcji), coś postaramy sie z tym fantem zrobić.
Pozdrawiam,
Arek
007areka - Pon 16 Lip, 2007
...zeby nie bylo nieporozumien, kady sprzet ma prawo sie zepsuc, nawet najlepszy, ale po to jest serwis...a jak ktos mi probuje insynuowac ze to moze z mojej winy to... ehh...tak sie zastanawiam ale chyba ciezko by bylo uszkodzic migawke(dodam ze w nowiutkim aparacie) nie uszkadzajac przy tym innych podzespolow takich jak lustro czy inne....no chyba ze specjalista Arek by temu poradzil nie zapomne jak proponowal mi szklo nikona do canona twierdzac ze nie ma rzeczy niemozliwych
MM - Pon 16 Lip, 2007
Szkło Nikona do Canona da się jak najbardziej
A migawkę naprawdę ciężko uszkodzić. Odkąd mam drugie body to 20D traktuję tak jak sprzęt profi typu 1D ( w sensie mechaniczno-atmosferycznym) i nic złego się nie dzieje. Tak samo jest z tym który mam w pracy, naprawdę niezniszczalny aparat. Dlatego współczuję bo okazało się, że bardzo pechowo trafiłeś.
007areka - Pon 16 Lip, 2007
...wiem ze pechowo... bo sprowadzalem dwa i padl moj a nie znajomego, ale za to zazynamy jego maszyne do spolki od miesiaca i ani nie piska z przemeczenia
007areka - Wto 17 Lip, 2007
...no i mam odpowiedz z Canon Polska od Pana J. Kierzkowskiego-
"Witam
Właśnie otrzymałem pełną dokumentacje interwencji przy wzmiankowanym aparacie 30D,
W naszej rozmowie telefonicznej jak i w korespondencji e_mail , nie wspomniał Pan, że naprawa odpłatna został zaakceptowana, a co się z tym wiąże została wykonana.
Po za tym, nie poinformował mnie Pan o sytuacji, w której nastąpiło uszkodzenie, a na pewno nie było to normalne wykonywanie zdjęć.
Cytat z serwisu.
Uszkodzenie migawki, o którym mowa odnośnie aparatu EOS 30 D powstało z winy użytkownika. 09-07-2007 r. klient wyraził zgodę na naprawę odpłatną tj. wymianę migawki, ponieważ usterka nie podlega naprawie gwarancyjnej (spowodowana niefachową próbą czyszczenia matrycy). Opis naprawy „WYMIANA MIGAWKI PO PRÓBIE NIEUMIEJĘTNEGO CZYSZCZENIA MATRYCY.RYSY NA MATRYCY POWSTAŁE NAJPRAWDOPODOBNIEJ RÓWNIEŻ PODCZAS TEJ PRÓBY PRZEBIEG 3800TYS.P. sprzęt jest już naprawiony i czeka na odbiór.
W związku z powyższym podtrzymujemy decyzje serwisu CSI Foto Video mieszczącego się w Warszawie przy ul. Żytnia 15
Pozdrawiam
Jacek Kierzkowski
CCI Service Coordinator
Canon Poland
02-127 Warszawa
Ul. Mołdawska 9
Tel. 22 572-30-71
Fax. 22 572-30-39
E_mail Jacek.kierzkowski@canon.pl "
... rozbawilo mnie to gdyz nie wyrazalem zgody na naprawe odplatna, wyjasnilem dokladnie cala sytuacje tak w serwisie jak i w Canon Polska....a migawke szlag trafil bo bubel wypuscili na rynek i nie chca sie przyznac do tego...a przy okazji jak ja szlag trafial to uszkodzila matryce...fajnie serwis dziala, jak na uszkodzonej matrycy skladaja aparat, zakladaja nowa migawke i chca opchac klientowi z porysowana matryca szkoda ze nie napisali ze lustro i inne zewnetrze mechanizmy sa tez uszkodzone...hmm no tego nie mogli napisac bo to akurat widzialem i bylo cale i w jak najlepszej kondycji wiec woleli sie nie kompromitowac , a pewnie by sie tez rozlecialo podczas czyszczenia...tylko po co czyscic dwumiesieczny aparat ktory ma zaledwie 3800 zdjec i ma mu sie dopiero na zywot
ale coz kazda prawdopodobna przyczyna jest dobra zeby naciagnac klienta .....apokalipto....gdzie my zyjemy!!!!!
wyslalem jeszce maila do dyrekcji canon za rada Pana Kierzkowskiego czekam do 19 lipca pozniej coz tylko droga prawna .
007areka - Wto 17 Lip, 2007
...własnie znajomy doradził mi aby nie serwisować w Polsce tylko wysyłać do Niemiec... hymm
Monastor - Wto 17 Lip, 2007
007areka napisał/a: | ...własnie znajomy doradził mi aby nie serwisować w Polsce tylko wysyłać do Niemiec... hymm |
Można tak zrobić?
Swoją drogą chyba przestaję postrzegać niemiecką gwarancję jako wadę zakupu w niektórych sklepach
Tylko trzeba język znać (nie znam)
007areka - Sro 18 Lip, 2007
...i nie odpisali , a wiec od jutra zaczynamy postepowanie.
007areka - Czw 19 Lip, 2007
...i ruszylo, narazie sprwe przejela federacja konsumenta....dzis udalo mi sie nawet dodzwonic do sekretariatu, ale zdyrektorem juz nie udalo mi sie porozmawiac , a od Pani sekretarki uskyszalem ze napewno odpowie mailem ale ma na to dwa tygodnie przesszlo dwa w serwisie, 13 dni u Kierzkowskiego, dwa tygodnie u dyrektora, ciekawe ile jeszce .
Allan - Nie 22 Lip, 2007
I tak nie masz innego wyjscia z tym czekaniem. Ale trzeba ich "walic" bo niektorzy zapominaja kto jest dla kogo. Czy serwis dla klienta czy odwrotnie.
kepi - Wto 31 Lip, 2007 Temat postu: firma Canon Ja niestety równiez miałem problemy z firma Canon chociaz dotyczą one drukarki, nigdy juz nie kupie w tej firmie własnie ze względu na serwis.
Jest kompletnie do bani
ardus81 - Wto 31 Lip, 2007
Walczę z serwisem sony juz prawie rok czasu. Odwiedziłem już kilku rzeczoznawców i prywatnych serwisantów. Nia martwcie się NIE macie rocznej gwarancji tylko DWU letnią:) Sprzedawca musi przez dwa lata naprawiać wam sprzęt. Tak jest w polskim prawie i nie reklamujcie w serwisach tylko w sklepie gdzie kupiliscie, sklep ma inne obowiązki niż serwis.. Sklep jest w d... bity ale jakoś trzeba walczyć o swoje. Jeśli w przeciągu dwóch tygodni od złożenia reklamacji w sklepie nie otrzymacie odpowiedzi co z aparatem to macie prawo rządać od sprzedawcy nowego aparatu, jeśli nie dostaniecie nowego aparatu w "stosownym terminie" znaczy kilka dni jeśli nie ma aparatu na półce to macie prawo rządać zwrotu pieniędzy. A polskie prawo nie mówi nic o czasie realizacji naprawy przez serwis jeśli nie jest ten czas wyszczególniony w karcie gwarancyjnej - tak więc naprawa może trwać i rok czasu ale w sklepie już tak nie ma oddaje się parat sprzedawcy zgodnie z ustawą z dnia 27 lipca 2002r. i mówi że oddaje się go na tak zwaną niezgodność towaru z umową, i że naprawą ma się zająć sklep, a nie serwis (mamy wybór gwarancji serwisowa lub sklepowa). Co ważne usterka musi wystąpić w aparacie w czasie nie dłuższym niż 6miesięcy od daty zakupu. Jeśli jest przed tym terminem to sprzedawca musi nam udowodnić że towar jest zgodny z umową po tym terminie to My musimy mu to udowodnić.. A odstąpić od umowy można również jeśli w reklamie było że ten aparat robi super zdjęcia a w rzeczywistości sa one nie ostre tylko ta kwestia jest trudna do udowodnienia ponieważ dla jednego czerona plama na zdjęciu (którą jest np ciocia) jest super bo gdzieś tam jest ciocia a dla drugiego delikatna mgiełka jest tragedią.. dlatego rzeczoznawca odsyła do autorytetów w dziedzinie fotografi aby oni ocenili działanie aparatu. A serwis i tak takie opinie ma gdzieś. I koło się zamyka, dlatego trzeba reklamaować w sklepie gdzie się kupiło.
Pozdrawiam i życzę owocnych współpracy z serwisami.
Gość - Wto 31 Lip, 2007
...tak tylko Bogu ducha winny sprzedawca cierpi na tym, a taki moloch jak canon i jego seris dalej sie smieja z klienta
007areka - Wto 31 Lip, 2007
...to ja pisalem zapomnialem sie zalogowac.
007areka - Czw 02 Sie, 2007
...brak mi sil zeby opisac co wyczynia Canon, ...... moze kiedys jak ochlone
ardus81 - Czw 02 Sie, 2007
Sony jest nie lepsze od canona.. i nie ważne chyba czy ma sie canona czy sony bo jak sie popsuje to serwis i tak ma nas gdzies głęboko w ....
Jak czytam o ludziach ktorzy maja problemy z serwisem, a aparaty kosztowały ok 3000zł to aż mi ich szkoda, mój naszczęscie kosztował mnie tylko 1000zł i nie mam dużej straty. Ale przydało by się zrobic jakiś bunt narodu lub coś takiego i zrobić porządek z serwisami! Może jakieś pismo do rzecznika praw konsumenta z prośbą o zajęcie się serwisami, jak podchodzą do klientów, że nie potrafią zauważyć nieprawidłowości w sprzęcie który naprawiają. Ja proponuję uderzyć właśnie w tą mańkę może wreszcie ktoś się za nich weźmie. Bo My zwykli klienci nic nie wskuramy..
ardus81 - Czw 02 Sie, 2007
a jako że ostatnio modne są różne komisje to może warto powołać jakąś komisję nadzorującą właśnie takie serwisy
007areka - Pon 06 Sie, 2007
...ze tak krotko napisze, na dzien dzisiejszy canon ma w du..e klienta , nie odpowiadaj aani na maila ani an telefon ani rzecznikowi.
RobertO - Wto 07 Sie, 2007
nam canon polska odpisal dopiero jak do canon europe napisalimy ze nie racza nam odpisac w wielu kwestiach proponuje tam sprobowac
007areka - Wto 07 Sie, 2007
...tak, dokladnie tak zrobie po dzisiejszej rozmowie, po dwoch dniach dzwonienia, dzis zostal odebrany moj telefon w sekretariacie i okazuje sie ze na sekretariacie moja sprawa utknela i pewnie nie pojdzie dalej bo dyrektora niema
przesle cala dokumentacje oraz dotychczasowe maile do canon europa i mysle ze japonczycy tez mnie zrozumieja jak im to w angielskiej wersji wysle, a jak nie bedzie reakcji to coz niech odesla zepsuty i bedziemy nekac sprzedawce, tutaj droga jest pewna i szybka, wedle informacji rzecznika konsumenta, dwa tygodnie i albo nowy aparat albo zwrot kasy, w sumie i tak moj zlom trafi spowrotem do canona jasli nie odemnie to od sprzedawcy, bo tez bedzie dochodzil swego, juz z nim rozmawialem.
007areka - Sro 15 Sie, 2007
....i.....nawet Rzecznika Praw Konsumenta maja w d...e, jutro mija termin ustawowy i nieodpowiedzieli, sprawe im wytoczy .....
MM - Sro 15 Sie, 2007
A mnie serwis w ciągu bodaj 10 dni naprawił szkiełko (słynne 100-400 ). Jeszcze go w ręku nie miałem, bo nie mam kiedy od kolegi ze sklepu odebrać, ale z tego co mi mówił wszystko jest ok. załatwione. Sam jeszcze sprawdzę, ale jestem zadowolony Wszystko oczywiście gratis w ramach gwarancji
007areka - Sro 15 Sie, 2007
...a ja juz czekam prawie dwa miesiace i nic nawet Rzecznika olali
MM - Sro 15 Sie, 2007
Może w serwisie czytają to forum i woleli z tym 100-400 obejść się preferencyjnie
W każdym razie ja chwilowo jestem zadowolony. O pełni szczęścia będę mógł mówić, jak sam sprawdzę co oni tam zrobili. Bo jak mi coś rozregulowali to normalnie KILIM
007areka - Czw 16 Sie, 2007
... ja chce moja 30 tke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Arek - Czw 16 Sie, 2007
Arek, podaj ich do sądu. Serio. Sprzęt elektroniczny starzeje się szybko, więc dwa miechy to kupa czasu i wymierne straty dla Ciebie. W takich sytuacjach wszyscy Cię olewają, dopóki papierku z sądu nie zobaczą. Pamiętam, jak kiedyś Plus GSM wykorzystał bezprawnie zdjęcia mojej żony z sesji reklamowej. Wszelkie monity i prośby o uregulowanie rachunku ignorowali. Dopiero jak dostali pozew z sądu, to przynieśli pieniądze natychmiastowo.
Arek
007areka - Czw 16 Sie, 2007
...zle policzylem termin, list szedl dlugo... czekam do poniedzialku...szlag by ich.... serdzeczne dzieki za wsparcie
007areka - Wto 21 Sie, 2007
...o... a teraz dla odmiany nie moga znalezc mojego aparatu
MM - Pią 24 Sie, 2007
A ja jestem z naprawy 100-400L bardzo zadowolony. Jeszcze co prawda zdjęć na serio nim nie robiłem bo nie było okazji i nie wiem czy czegoś w soczewkach nie pokopali, ale tak organoleptycznie to szkiełko prezentuje się pięknie. To co się urwało przymocowali, w związku z tym, że urwana (oderwana właściwie) część upaprała mi przednią soczewkę od wewnątrz to mi ją pięknie wyczyszczono i nawet rysek nie widać (choć bałem się że będą). Generalnie jest pięknie. Wszystko gratis bo szkło jest jeszcze na gwarancji
MC - Pią 24 Sie, 2007
No widzisz MM, Ciebie traktuja dobrze, a innych? Nie zeby inne firmy zachowywaly sie lepiej, ale to chyba o Canonie dobrze nie swiadczy...
MM - Pią 24 Sie, 2007
MC napisał/a: | No widzisz MM, Ciebie traktuja dobrze, a innych? Nie zeby inne firmy zachowywaly sie lepiej, ale to chyba o Canonie dobrze nie swiadczy... |
Ale czemu akurat mnie? Ja to szkło posłałem nie indywidualnie tylko poprzez sklep foto. Więc jak na fakturę dobrze nie spojrzeli to nawet nie wiedzieli czyje to szkło. Zresztą mnie nikt tam nie zna. Oni by mnie poznali dopiero po skopanej robocie
MC - Pią 24 Sie, 2007
Nie chodzilo mi, ze Ciebie konkretnie, ale Twoj przypadek. Niestety, sprawa kolegi 007 pokazuje, ze serwis Canon jest bardzo kaprysny i ma klientow (a przynajmniej niektorych), a takze prawo gleboko sami wszyscy wiemy gdzie. Nie uwazam, ze jest w tym wzgledzie jakis wyjatkowy, ale szanujaca SIE firma powinna szanowac takze tych, dzieki ktorym istnieje.
007areka - Pią 31 Sie, 2007
...dawno tu nie pisalem...ale juz nadrabiam...tak powinni szanowac nawet takich drobnych kliencikow takich jak ja, mam swiadomosc ze mimo ze zostawilem kilkadziesiat tysiaczkow w canonie jestem szarym czlowieczkiem...
...aktualnie prawnicy Canon Polska oraz moj prawnik wzieli sie za bary ...canonowcy zdygali i poprosili moja papuge o dodatkowy termin do rozpatzrenia sprawy bo jest wyjatkiowo zawila a w Canonie nie ma osoby decyzyjnej i potrzebuja jeszcze troche czasu na rozpatrzenie sytuacji, moja papuga sie zgodzila i tak sobie czekam juz trzeci miesiac i tak mnie w dalszym ciagu szlag trafia coraz bardziej...
...cdn...
007areka - Sob 01 Wrz, 2007
...tym bardziej ze widze duze zainteresowanie tematem, a z tego co sie dowiedzialem to Canon Polska bardzo zabolalo przedastawienie dzialania firmy i ich serisu w przypadkach reklamacji ich produktow.
007areka - Pon 17 Wrz, 2007
...hurrrraaaaaa ..... po prawie miesiacu papuga canon'a odpisala..... szkoda tylko ze to samo co wczesniej i dalej nic z tego nie wynika , prawnicze przeciaganie, moja papuga tez troche d..a,zaczyna mnie wkurzac ... 18 czerwca reklamowalem i do dzis sie ciagnie...nawet na Bialorusi byloby szybciej...
007areka - Wto 18 Wrz, 2007
...i ruszylo
RobertO - Wto 18 Wrz, 2007
007areka napisał/a: | ...i ruszylo |
troche wiecej szczegolow prosze
MC - Sro 19 Wrz, 2007
A ja mam takie pytanie: wynajales adwokata czy radce prawnego?
007areka - Sro 19 Wrz, 2007
...prawnik z urzedu...miejski rzecznik konsumenta ( zero kosztow dla mnie) sprawa wlasnie trafila do prokuratury, prawnik canon'a, serwis i Pan Kierzkowski sami sie ugotowali, zostali przycisnieci i popierniczyli zeznania, zaprzeczyli sami sobie, ...smiech w zywe oczy, a prawnik nawet nie spojrzal na dotychczasowe fakty i bezmyslnie napisal pismo ...... ale canon jest dumny i dalej nie chce isc na ugode chociaz dostal taka propozycje...laski bez obejdzie sie........Pan Kierzkowski nie moze sam podjac decyzji musi skonsultowac z szefem....bardzo prosze...
pdf100 - Sro 19 Wrz, 2007
pisz kolego,
co się dzieje
czekamy na twojego posta...
007areka - Sro 19 Wrz, 2007
...tak wszystkiego nie moge, trwa postepowanie......a z tego co wiem to strona przeciwna ma ten poscik na uwadze
pdf100 - Sro 19 Wrz, 2007
w takim razie ok...
życzę powrotu do "zdrowia"
twojemu 350d,
napisz jak będzie coś nowego,
MM - Sro 19 Wrz, 2007
350D... no to teraz dowaliłeś
Arek - Czw 20 Wrz, 2007
No Arek by się faktycznie ucieszył. Wzięli 30D oddali 350D
007areka - Czw 20 Wrz, 2007
...mogli by pojsc po rozum do glowy i oddac nowy aparat.... za 30d chetnie wymienie na 40d....bo go i tak zamierzam kupic....mimo wszystko.
pdf100 - Czw 20 Wrz, 2007
Łoj...
trochę mi się pomyliło z tym 350d ,
przepraszam,
no cóż nie wiem co jeszcze moge napisać...
zycze powodzenia...
jakoś to wygrasz...
rafid78 - Czw 20 Wrz, 2007
skarz ich na lepsza kase,z aparatem miales wiez sentymentalna,a ta jest bezcenna.niech oddadza 40d to wycofasz pozew.w nerki ich twardo.pozdro
MC - Pon 24 Wrz, 2007
rafid78 napisał/a: | skarz ich na lepsza kase,z aparatem miales wiez sentymentalna,a ta jest bezcenna.niech oddadza 40d to wycofasz pozew.w nerki ich twardo.pozdro |
Affectio sentimentalis nie jest uznawana w polskim prawie zobowiazan. Tu nie USA. Przypominam o tym wszystkim, ktorzy naogladali sie amerykanskich filmow.
Prawnik canona faktycznie pewnie na dokumentacje nawet nie spojrzal w mysl zasady "deny everything".
pdf100 - Sob 29 Wrz, 2007
Coś kolego dawno nie pisałeś...
napisz jak tam z tą sprawą
007areka - Wto 09 Paź, 2007
...sprawa w toku
007areka - Sro 17 Paź, 2007
...krotka informacja dla zainteresowanych...
......dzien Panski 17 pazdziernika 2007....gwrant mojego sprzetu czyli firma Canon zdecydowala sie uznac moja gwarancje....sprzet zostal naprawiony(wymiana migawki, regulacja AF do obiektywu wzorcowego)....wysylalem 18czerwca 2007, wyslali 16pazdziernika2007, otrzymalem naprawiony 17pazdziernika2007, jedynie czterey miesiace
.....wydaje sie ze aparat dziala poprawnie, ale nie mialem dzisiaj czasu na testy.....jedyne co mnie zirytowalo to to ze przykleili nalepke gwarancyjna na uchwycie, pod spodem gdzie reka sie slizga tysiace razy, pewnie po tygodniu juz jej nie bedzie i raczylem im to zakomunikowac......
.....szkoda ze tak pozno zdecydowali sie na uznanie bo niestety i tak beda musieli sie stawic do prokuratury celem wyjasnien.....tyle na dzis bo ledwo na oczy patrze......pozdr.A.
MM - Sro 17 Paź, 2007
Z tymi oczami to prawda być musi, bo wrzesień z październikiem mylisz
Gratulujemy zwycięstwa nad pieprzonym gigantem
Arek - Sro 17 Paź, 2007
Warto było. Jak widać trzeba ich cisnąć. Teraz wyduś odszkodowanie. Kilka miesięcy nie miałeś aparatu. W tym czasie cena 30D wyraźnie spadła, bo wyszedł następca. To są bardzo wymierne straty.
007areka - Czw 18 Paź, 2007
...ooo, pewnie MM, dzieki ze czuwasz mial byc pazdziernik juz poprawiam
MC - Czw 18 Paź, 2007
Arek napisał/a: | Warto było. Jak widać trzeba ich cisnąć. Teraz wyduś odszkodowanie. Kilka miesięcy nie miałeś aparatu. W tym czasie cena 30D wyraźnie spadła, bo wyszedł następca. To są bardzo wymierne straty. |
Arku, wybacz, ale 007 bedzie musial udowodnic, ze jego straty wynikly z przedluzajacej sie naprawy gwarancyjnej i niemoznosci uzytkowania sprzetu. Fakt, ze ceny znaczaco spadly, jak dla mnie, jest nieprzekonywujacy, gdyz i tak spadlyby gdyby naprawa gwarancyjna zostala przeprowadzona w terminie.
Ja wiem, ze Canon zrobil swinstwo i, co tu duzo mowic, probowal oszukac swojego klienta. Ale o ile 007 nie jest przedsiebiorca uzywajacym ten aparat w celach zarobkowych, to o odszkodowanie nie bedzie latwo.
A swoja droga, gratuluje wytrwalosci i sukcesu
Arek - Czw 18 Paź, 2007
Nie zgodzę się. Gdyby areka chciał sprzedać swojego 30D 4 miesiące temu, to uzyskałby zna niego znacznie wyższą cenę niż teraz. Canon mu to uniemożliwił, przez co areka ma
bardzo wymierną stratę.
MC - Czw 18 Paź, 2007
Arek napisał/a: | Nie zgodzę się. Gdyby areka chciał sprzedać swojego 30D 4 miesiące temu, to uzyskałby zna niego znacznie wyższą cenę niż teraz. Canon mu to uniemożliwił, przez co areka ma
bardzo wymierną stratę. |
Arku, mowisz jak byc powinno i ja sie zgadzam z Toba. Ale sady sa inne.
007areka - Pią 19 Paź, 2007
...tak wiem jak dziala prawo w polsce (abs. wydz. prawa i adm. UMCS Lublin) i nie mam zamiaru dochodzic odszkodowania....najlepiej dobrze dopilnowac co sie kupuje i u kogo, i nie ma sie problemow ze sprzetem....
007areka - Sob 20 Paź, 2007
1...tak jeeszcze dodam ze aparat nadaje sie do serwisu jeszcze raz bo po domknieciu przyslony do 13... 16.. widac dwie kropki na matrycy, solidne czarne plamy, ktorych przy np 2.8 prawie nie widac bo sie rozmywaja ...ehhhh szlag czlowieka moze trafic i pewnie znow w serwisie powiedz ze to moja wina.....
2...kalibracja AF do obiektywu wzorcowego dala skutek taki ze na moich szklach jest duzy FF na L-kach tez... w poniedzialek znajomy ma pzyczyc swoje szkla, jak sie potwierdzi, to wedruje jeszcze raz na zytnia lub lepiej oddac sprzedawcy niech robi sobie z nim co chce, towar byl fabrycznie spierniczony ....tylko ze matryca przed oddaniem do serwisu akurat byla czysta , ehhhh...
MM - Sob 20 Paź, 2007
Matrycę można samemu szybko wyczyścić.
Co do kalibracji.... ostatnie co bym zrobił to pozwolił skalibrować samą puszkę. Ten ich obiektyw wzorcowy po tylu kalibracjach ma pewnie niewiele wspólnego z wzorcem. Jeżeli już to posłać im body ze szklarnią.
Tak na marginesie to czekam, aż będzie jak w D3 Nikona... możliwość regulacji i zapamiętania ustawień dla tych 20 szkiełek...
007areka - Sob 20 Paź, 2007
...tak czytalem o rozwiazaniu w nionie, rewelacyjna sprawa...
a co do tych kropek to za cholere nie chca zejsc
007areka - Wto 23 Paź, 2007
...i pojechal 30d do serwisu na zytniej regulacja AF i czyszczenie matrycy.....naprawili migawke, to AF miezry na FF i wysmarowali matryce....niech poprawiaja .....tylko ze ja znow nie mam aparatu...ciekawe ile tym razem im zejdzie ....4 miesiace jak ostatno
pdf100 - Wto 23 Paź, 2007
człowieku,
ja bym się naprawde
wkur*** na twoim miejscu...
ty to masz pecha...
007areka - Wto 23 Paź, 2007
...dalem im ostatnia szanse
MC - Sro 24 Paź, 2007
007areka napisał/a: | ...dalem im ostatnia szanse |
Niedlugo powiesza na scianie Twoj portret z podpisem "ukochany klient"
007areka - Sro 24 Paź, 2007
....juz mam specjalnego opiekuna w serwisie ...chlopina zachorowal jak z nim rozmawialem ostatnio ale powiedzial ze jak aparat dojdzie to on tez na wszelki wypadek przyjdzie do roboty (tak na powaznie duzo zdrowia zycze) i oby tym razem wszystko bylo jak w ksiazce pisze
007areka - Sro 24 Paź, 2007
MC napisał/a: | 007areka napisał/a: | ...dalem im ostatnia szanse |
Niedlugo powiesza na scianie Twoj portret z podpisem "ukochany klient" |
...co tam moj jaden portret w serwisie w porownaniu z 8500 wyswietlen tematu na optycznych
pdf100 - Sro 24 Paź, 2007
hehe,
dojdzmy do 10k.
a co tam u twojego canona?
wyczyścili go juz?
RobertO - Sro 24 Paź, 2007
A tak swoja droga to zastanawiam sie jak z okresem gwarancji. czy zostal on przedluzony o te 4 miesiace kiedy aparat byl w serwisie?
MC - Czw 25 Paź, 2007
RobertO napisał/a: | A tak swoja droga to zastanawiam sie jak z okresem gwarancji. czy zostal on przedluzony o te 4 miesiace kiedy aparat byl w serwisie? |
To jest dla mnie oczywiste, ale biorac pod uwage przezycia kolegi nie zdziwilbym sie, gdyby i z tym byly problemy.
007areka - Czw 25 Paź, 2007
...przedluzenie gwarancji to z urzedu sie nalezy....
moj opiekun w CSI wykazuje sie poinformowal mnie ze bedzie regulacja i czyszczenie w ramach gwarancji....i tm razem zeszlo im to jedzen dzien z reakcja po wyslaniu aparatu...ot europa jaka czy co
007areka - Pon 29 Paź, 2007
...jak to mowia "nie chwal dnia przed zachodem".....oczywiscie serwis wbrew zapewnieniom nie poprawil swojego dziela, (czyli naprawy z 16 pazdziernika), aparat podobno mial byc naprawianyw czwartek, ale aparat nie zostal wyslany w piatek, ani co gorzsa naprawiony, "moze w tym tygodniu sie uda"...nie dosc ze trzymali pierwszym razem 4 miesiace to jeszce zle wyregulowali AF i zapaskudzili matryce to jeszce laske robia ze kaze im sie poprawic swoje partactwo jak najszybciej....im sie nie spieszy, a klientowi po co aparat, niech sobie kupi drugi....
TO PISALEM KILKA LINIJEK WCZESNIEJ "
...przedluzenie gwarancji to z urzedu sie nalezy....LASKI NIE ROBIA.....
moj opiekun w CSI wykazuje sie poinformowal mnie ze bedzie regulacja i czyszczenie w ramach gwarancji....i tm razem zeszlo im to jedzen dzien z reakcja po wyslaniu aparatu...ot europa jaka czy co"...
NIESTETY COFAM TO, TO ZADUPIE JAKICH MALO A NIE EUROPA UCHOWAJ NAS PANIE OD WSZELKICH KATAKLIZMOW, ZARAZY, FIRMY CANON I JEJ SERWISU
MC - Pon 29 Paź, 2007
I coz tu wiecej pisac. Firma sama sobie wystawia swiadectwo. Dobrze, ze swojego czasu nie skusilem sie na 30D, bo teraz biorac aparat w rece zastanawialbym sie czy sie nie zepsuje, a wtedy...
007areka - Pon 29 Paź, 2007
... dobrze ze mam dostep do innych korpusow to jakos sobie radze(chodz nie dzisiaj).....a co do swiadectwa to tak, wystawili juz dawno i nie ma sie co ludzic ze bedzie lepiej...trzeba "zaorac i zasiac" od nowa innymi ludzmi i mysleniem...ladnie mowic a zrobic i tak swoje, co tam szary klient, nie bede pisal jak sie gosc tlumaczyl i dlaczego moj sprzet czeka bo poprostu zniemowielm, powiedzialem dziekuje, dowidzenia i odlozylem sluchawke zeby nie naklac
.... zepsuc moze sie wszystko ale albo sie naprawia albo wydaje nowy
RobertO - Pon 29 Paź, 2007
007areka napisał/a: | . nie bede pisal jak sie gosc tlumaczyl i dlaczego moj sprzet czeka bo poprostu zniemowielm, powiedzialem dziekuje, dowidzenia i odlozylem sluchawke zeby nie naklac |
a ja chetnie bym poznal szczegoly
MC - Pon 29 Paź, 2007
napisz, jaka tym razem byla wymowka. A moze jedyny srubokret w serwisie sie zlamal?????
007areka - Pon 29 Paź, 2007
...pokrotce...miedzyinnymi slowy ..."mamy inne terminowe naprawywiec musimy sie z nich wywiazac"......a moj to niby co 4 miechy lezal az canon raczyl uznac gwarancje, a to ze spieprzyli ustawienie AF twierdzac ze ustawili do wzorca i wypaciali matryce, pewnie to tez moja wina niby MM dobrze pisal nigdy by im nie pozwolil grzebac przy ustawianiu AF na body.....tego typu poprawki powinni naprawiac w pierwszej kolejnosci albo nie mowic ze naprawiaja a pozniej okazuje sie ze nawet nie ruszyli,
bylem dzis w takiej sytuacji ze oddalem pozyczony sprzet bo myslalem ze bedze mial swoj, wedle obietnicy z czwartku....taaaaaa czekaj sobie i wierz takim, na glupa tylko wyszedlem bo sie okazalo ze wostatniej chwili nie mialem od kogo pozyczyc...dlatego taki zly jestem
MC - Pon 29 Paź, 2007
"Mamy inne terminowe naprawy", wiec Pan wybaczy, ale Pana akurat mamy gleboko w d****???
Tak nie zachowuje sie serwis jednej z najwiekszej firm w swojej branzy i to w skali swiatowej, a co najwyzej Pan Zenek majacy warsztat w piwnicy i sprzedajacy rekodzielo na rynku
Jeszcze troche rozpowszechni sie ten watek, to Canonowi spadnie sprzedaz (mam nadzieje). Moze wtedy zacznie klienta brac na serio.
007areka - Pon 29 Paź, 2007
...a i bylo tez cos o tym ze moj aparat szcegolnie jest traktowany i ze musza sie mu sczegolnie przyjrzec zeby wszystko bylo ok.....kilkanascie minut roboty podobno uszlyszalem jak mieli justowac ostatnio....ale widac co z tego wyszlo....moze w koncu uda im sie dobrze wyregulowac jesli kilka dni nad nim spedza....i z calym szacunkiem nie chce tu nikogo obrazac teraz z kolei mam obiecany na srode zobaczymy czy bedzie i jaki bedzie skutek ich poprawek swojej roboty.
Pohor - Wto 30 Paź, 2007
Witam wszystkich
czytam i czytam ... katastrofa
007 - wielkie wyrazy współczucia!
ale powiedzcie mi, przeczytałem ten temat i wynik jest 1:1
to znaczy jedna dobra naprawa (hehe - jeden post) i jedna zła naprawa (już nie hehe - milion postów)
czy ze swoich doświadczeń i opowieści Waszych znajomych można wywnioskować, że serwis na Żytniej jest do bani ?? nic dobrego o nich nie można powiedzieć? większosć napraw jet z kłopotami ?
MC - Wto 30 Paź, 2007
Pohor, nie chodzi o to, ze wiekszosc napraw jest wadliwa. Zapewne jest to tylko niewielki procent.
Wazne jest co innego. Mianowicie chodzi o to, ze w/w serwis kreci, naciaga klienta usilujac wydusic od niego pieniadze za naprawe w ramach gwarancji, a dodatkowo "naprawiajac" aparat-powoduje, ze tak naprawde jest on niezdatny do uzytku.
Poprostu komus zabraklo kultury i zdrowego rozsadku. Moze ktos liczyl, ze kolega zaplaci i nie bedzie mu sie chcialo robic z calej sprawy afery.
Ale dobrze, ze wszyscy moglismy o tym przeczytac.
Pohor - Wto 30 Paź, 2007
komprende
bo ja słyszałem od kolegi (a on też od innych) pozytywne opinie o serwisie Canona
i to dodatkowo zachęciło mnie do zakupu Canona
wiem, że wystarczy jedna osoba (np 007), aby zobaczyć wszystko od innej strony, ale czy to znaczy, że te pozytywne opinie to ściema ?
MC - Wto 30 Paź, 2007
Zapewne osoby chwalace ten serwis maja do tego powody.
Ale takie zachowanie swiadczy wlasnie o tym do czego serwis jest zdolny. Co z tego, ze jest nie niezbyt czesty przypadek, ale gdyby dotyczyl mnie badz kogos z moich znajomych, to wscieklbym sie niesamowicie.
Ja mialem podobne przejscia z serwisem Nokii i dlatego teraz kazdemu odradzam ta firme
007areka - Wto 30 Paź, 2007
...jesli ktos czytal uwaznie to byly slowa chwalace firme canon i serwis....ale coz bardzo szybko je odwolywalem...niestety.......
potwierdzam dawno temu jak serwisowalem 350d sprawe zalatwili po okolo 4 tygodniach, czekali na czesci ale wywiazali sie, i z naprawy bylem zadowolony, ale sprzet sie zepsol wiec swiadczy to o wadliwosci produktow tej firmy...
....a tak na marginese gdyby takich przypadkow jak moj bylo duzo to ludzie by ich zlinczowali, a firma canon przestala by istniec w Polsce...opisuje tutaj w miare obiektywnie swoj przypadek, a nie pokazuje calosciowo jak dziala canon czy jego serwis...zeby nie bylo nieporozumien....zdaje mi sie ze kolega chce powiedziec ze takie postepowanie jest normalne i zdarza sie , nie zycze mu zeby trafilo na niego choc to podobno maly odsetek.....
...ps. tak na marginesie jeszce taki maly prezent dla Canona...UOKIK- kontrola w sprawie gwarancji jakiej udzielaja na swe produkty.
007areka - Wto 30 Paź, 2007
...a i na drugi raz proponuje sie mocno zastanowic co powinno byc normalnoscia a co jest poglebiajaca sie patologia do ktorej calosc zmierza przy przyzwoleniu klientow. ....a serwis jest po to zeby naprawiac a NIE ŁASKE ROBIC choc wine tak naprawde ponosi Canoan to on jest gwarantem i nie mam zamiaru przyklaskiwac ze naprawili 100 aparatow po to sa, bo gdyby nie naprawili to sory ale kij z takim sprzetem i firma jak juz pisalem... "nie potraficie naprawic to wydajcie nowy a jak sie tez zepsuje prosze oddac pieniadze i do widzenia nigdy wiecej waszych produktow"
007areka - Wto 30 Paź, 2007
.... i jeszcze dodam ze mam spore doswiadzcenie w dochodzeniu swoich roszczen w stosunku od korporacji tj. np. TPSA, Poczta Polska, Sony Ericson czy Era a teraz Canon i jego serwis. w/w zarzekali sie ze sa niewinni do czasu az musieli wyplacic odszkodowani, wiec mysle ze firma Canon tez zostanie nprowadzona na normalne i zgodne z prawem funkcjonowanie wobec klienta....jesli ktos chce byc wykorzystywany prosze bardzo, ja ani mysle i nie zamierzam dokladac sie do pogorszeni uslug przez takie molochy, wrecz przeciwne.
....dodam tez ze mimo wszystko kozystam dalej z Ery, sony ericsona, poczty itd... wyobrazcie sobie ze ze sprzetu canona tez narazie.
MM - Wto 30 Paź, 2007
007... jak tak sobie czytam, to Ty mi powoli podchodzisz pod pieniacza
Polak z krwi i kości
007areka - Wto 30 Paź, 2007
....yyy MM, tak wogole to spokojny jestem chyba ze ktos przegnie
ps, sorki za bledy we wczesniejszych postach, ciagle je znajduje
...co znaczy "pieniacz"
RobertO - Wto 30 Paź, 2007
moze i pieniacz, ale szacuneczek za upor i wytrwalosc
007areka - Wto 30 Paź, 2007
....ciekawe czy bys sie MM nie spienil dzis okolo 16.00 Pan Leszczynski poinformowal mnie ze wlasnie ma na stole moj sprzet iiiiii........jest problem........bo niestety nie da sie wyjustowac body na powrot jak bylo, ((a przypomne ze wyslalem ze szklem tamrona 17-50 bo jest moja wlasnoscia a pracuje jak reszta szkiel canona w tym podobne 17-40L i , a na wyslanie ze szklem canona nie otrzymalem zgody, nie sa moje)....i co nastepuje, wyjustujemy ale do 50mm bo tamronik ma bardzo duzy FF na szerokim kacie...hurrrraaaa..... jakos nie mial bardzo duzego przed serwisem, moze minimalny...nio coz zobaczymy jak sie sprawa bedzie miec z reszta szkiel canona jak odesla dziwne tez ze moj Tamronik na innych korpusach nie ma bardzo duzego FF na 17mm (ciutke, ale punkt w polu ostrosci)
MC - Sro 31 Paź, 2007
MM, a ja mysle, ze 007 jest poprostu klientem SWIADOMYM SWOICH PRAW. Tak to sie w naszym kraju przyjelo, ze nie dochodzimy tego, co sie nam nalezy, bo to zbyt skomplikowane, bo sie nie chce, bo nie warto itp. Praktyka pokazuje, ze "malutki" klient ma szanse z duza firma, o ile pretensje sa uzasadnione.
Warto sie klocic, czy nawet isc do sadu. W przypadku naszej wygranej, firma bedzie musiala zwrocic nam koszty procesu, wiec nic nie tracimy.
007areka - Sro 31 Paź, 2007
...trudno nie byc swiadom konczac wydzial prawa i administracji....
aparat wrocil, w jakim stanie nie wiem, musze przetestowac, to zobaczymy czy bedzie ciag dalszy czy nie..... z tego co widac od razu to matryca dalej brudna jest, ..........najlepiej by bylo byc samemu serwisantem............... .
pdf100 - Sro 31 Paź, 2007
oni sobie grają w kulki
z tobą, a nie masz żadnego innego
serwisu w swoim mieście????
ja pamiętam co z nowego sącza
musiałem jechać do krakowa (ok 100km)
bo synowi spadł jego Kodak ze statywu (jak, nie wiem)
i zabardzo szczęśliwy nie byłem,
za wyregulowanie mechanizmu ślimaczkowego
syn zapłacił 300zł...
007areka - Czw 01 Lis, 2007
...ten na zytniej to jedyny autoryzowany w Polsce
007areka - Sob 03 Lis, 2007
...tak sobie testuje i testuje i nawet toto chodzi...tylko czego takie brudne odeslali na matrycy klak, w wizjerze paproch...ehhhhhhh .......
MC - Sro 07 Lis, 2007
I jaka jest Twoja decyzja? Rezygnujesz czy znowu wysylasz do czyszczenia?
007areka - Sro 07 Lis, 2007
...wedle info serwisu z zytniej czysczenie matrycy do 6 miesiecy jest gratis....ja realnie uzywam moj sprzet okolo 3 miesiecy wiec spokojnie a poza tym te dwie male kropeczki mnie tak nie draznia,prawie ich nie widac, a naprawde wazne jest ze AF TRAFIA
pdf100 - Pią 09 Lis, 2007
i co słychać u twojego 30d???
007areka - Pią 09 Lis, 2007
...robi zdjecia, po to go kupilem musi nadrobic stracone 4 miesiace
pdf100 - Sob 10 Lis, 2007
czyli wszystko ok ,
to tylko cieszyc sie mozna...
007areka - Wto 13 Lis, 2007
...ojojoj, to sie porobilo, juz przeszlo dziesiec tysiecy odslon....
.........dawno to nie zagladalem....ale to dlatego ze mam nowa zabawke...zakladam m42 na moja 30d, ktora narazie chodzi ok, extra zabawa...polecam sprobowac,.... jescze musze dostac jupitera9. 85mm f2.0 mc...ten to podobno wymiata.....
007areka - Sro 28 Lis, 2007
...dla zainteresowanych , 30d sie trzyma ....i chyba nie tylko dlatego ze ja go nie uzywam tylko kolega chyba dali mu rade w serwisie puk, puk, puk w niemalowane
007areka - Pią 04 Sty, 2008
...dla zainteresowanych informuje ze 30d nadal sie trzyma i dziala poprawnie
RobertO - Pią 04 Sty, 2008
Nie kracz, bo wykraczesz
007areka - Sob 05 Sty, 2008
...skoro pisalem ze szmelc i sie psuje.....a ze raczyli naprawic w koncu dobrze i dziala narazie to wypada napisac ze obecnie wszystko gra.....oczywiscie jesli sie zepsuje to tez nie zapomne napisac... ....a z 40d jestem duzo bardziej zadowolony, lepsza maszyna.
[ Dodano: Pon 03 Mar, 2008 ]
...dla zainteresowanych 30d pracuje poprawnie
goltar - Wto 17 Lis, 2009
Co by nie było że tylko piszemy o wpadkach, a jak coś jest ok to nikt nie pisze, to napiszę coś w tym temacie pozytywnego. Ostatnio miałem 2 razy przyjemność z serwisem Canona. Pierwszy raz obiektyw 70-200 f/4 IS został najechany autem i uszkodzony został korpus przy bagnecie i sam bagnet. Naprawa trwała ok tygodnia i kosztowała ok 300 zł. Wszystko zostało ładnie ustawione i skalibrowane, a myślałem że nic już z tego obiektywu nie będzie. Drugi przypadek to Canon 5D. Odpadło w nim lustro . Mimo że aparat miał już ok 3 lat uszkodzenie zostało zrobione bezpłatnie. W obu przypadkach nie miałem problemów z komunikacją z serwisem, wycena i rozpoznanie usterki była tego samego dnia w którym sprzęt dojechał do serwisu.
dr11 - Wto 17 Lis, 2009
goltar, ile mniej więcej kłapnięć masz w tej 5D?
goltar - Wto 17 Lis, 2009
Nie wiem ile było, to było body znajomego, ale raczej niezbyt wiele (migawka nie była jeszcze wymieniana).
kozidron - Wto 17 Lis, 2009
goltar napisał/a: | 70-200 f/4 IS został najechany autem i uszkodzony został korpus przy bagnecie i sam bagnet. |
ciekawa usterka, goltar, co ty robisz z tym sprzętem bo rozumiem, że nie kładłeś się pod samochód
goltar - Wto 17 Lis, 2009
To także nie było moje szkło (ja dbam o moje zabawki ), ale przyznaje że przypadek drastyczny I tak znajomy się cieszył że trafiło tylko na 70-200, bo w torbie był jeszcze 17-55 i 500D....
007areka - Wto 24 Lis, 2009
goltar napisał/a: | Co by nie było że tylko piszemy o wpadkach, a jak coś jest ok to nikt nie pisze, to napiszę coś w tym temacie pozytywnego. Ostatnio miałem 2 razy przyjemność z serwisem Canona. Pierwszy raz obiektyw 70-200 f/4 IS został najechany autem i uszkodzony został korpus przy bagnecie i sam bagnet. Naprawa trwała ok tygodnia i kosztowała ok 300 zł. Wszystko zostało ładnie ustawione i skalibrowane, a myślałem że nic już z tego obiektywu nie będzie. Drugi przypadek to Canon 5D. Odpadło w nim lustro . Mimo że aparat miał już ok 3 lat uszkodzenie zostało zrobione bezpłatnie. W obu przypadkach nie miałem problemów z komunikacją z serwisem, wycena i rozpoznanie usterki była tego samego dnia w którym sprzęt dojechał do serwisu. |
...i tak powinno byc....ps. jak ich postraszyles ze tak pieknie wyszlo i tak tanio ale owszem pisac warto....
ja korzystalem wczesniej tez z ich uslug "przed wpadka z migawka" oddawalem sprzet osobiscie zadnych kurierow...iii owszem diagnoza na miejscu w ciagu pol godziny dec. co dalej i wszyscy byli zadowolenie....az do ciezkich czasow pozniej juz nie bylo kolorowo....ale co tam odpukac nic narazie nam sie nie upsulo choc sprzet mamy juz dosc wysluzony....najmlodsza moja prywatna 50d ale ta predzej odsprzedam niz zdazy sie zepsuc, wyjatkowo mi podpadla i nie lezy.
komor - Sro 25 Lis, 2009
Z tą darmową naprawą 5D to zdaje się jakaś wada fabryczna była i dlatego darmowo, bo Canon wprowadził program naprawczy. Tak mi się pamięta jakoś, choć pewności nie mam.
MM - Pią 13 Kwi, 2012
Z tym wypadającym lustrem w 5D wczoraj trafiło na mnie. AF przestał działać. Odpiąłem szkło, zrobiłem zdjęcie na sucho, coś zaklekotało i lustro opuściło swoje miejsce stałego zakwaterowania. Na szczęście jest forum Canona i tam się trochę o tym problemie dowiedziałem. Usługa naprawy powinna być darmowa, ja wysyłam swój korpus do Canona. Więcej o problemie można poczytać na stronie producenta.
http://www.canon.pl/Suppo...&type=important
Miałem zamiar sprzedać swoją piątkę. Ładnie bym wygądał, gdyby komuś się to trafiło kilka dni po kupnie u mnie tego aparatu. Dopiero bym się nasłuchał co ja komuś wcisnąłem
Teraz aparat bedzie przynajmniej sprawdzony, wyczyszczony i z aktualnie sprawdzonym przebiegiem. Aż żal sprzedawać...
007areka - Pią 13 Kwi, 2012
...o pie.....sz ..o przepraszam ....ehhhhh...masakra to ci sie przytrafilo....mnie jak migawka poleciala i zatrzepotala jak wypadnieta szczeka Babci Genowefy to powiedzieli ze ja sam ją zepsułem - w prawie nowym korpusie, ehh machery sie znalazły...do tej pory jak slysze Żytnia 15 lub CANON Polska to mnie krew zalewa..... oj mieli miny ja nasze "Sluzby Specjalne" zapukały i pogroziły palcem .....no dobra stare czasy .
|
|