forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - C 15-85 czy C 17-55 f/2.8?

Introverder - Sob 17 Lip, 2010
Temat postu: C 15-85 czy C 17-55 f/2.8?
No właśnie mam pytanie, który z nich uważacie byłby lepszy do pokrycia "dolnego" zakresu ogniskowych, gdyż mam już C 70-300 IS i potrzeba mi czegoś co dobrze wypełniłoby razem cały zakres. Przydałyby mi się jakieś porady praktyczne czym się sugerować bardziej - zasięgiem czy światłem?
komor - Sob 17 Lip, 2010

To jest zły temat, bo odpowiedź jest standardowa: zależy do czego. :)
Na wycieczki, jako jedyny lub kiedy ktoś nie lubi zmieniać szkła – będą polecać 15-85 IS i będzie w tym racja się kryła. Do reporterki, choćby na własny użytek, jako jedno ze szkieł do kompletu – 17-55 IS.

Introverder - Nie 18 Lip, 2010
Temat postu: -
Myślałem o pewnej uniwersalności.. Wycieczki na pewno (w tym czasem jakieś kościoły), no i na "u cioci na imieninach" ..
Kocur - Nie 18 Lip, 2010

Wszystko sprowadza się do odpowiedzi na pytanie: potrzebujesz stałego światła f/2,8, czy szerszego zakresu ogniskowych? Jeśli ma być to spacerzoom na wycieczki itp, gdzie zdjęcia w większości robisz przy dziennym świetle, to szerszy zakres ogniskowych ma przewagę. Jeśli natomiast masz zamiar robić zdjęcia w pomieszczeniach, często przy sztucznym świetle, albo zdjęcia reporterskie, gdzie często potrzebne jest dobre światło żeby uzyskać krótkie czasy - to stałe f/2,8 będzie niezastąpione. Można, a nawet należy pomagać sobie statywem i/lub lampą, ale są sytuacje, gdzie światła nie zastąpisz, tak samo jak nie zawsze możesz się cofnąć, żeby objąć cały obiekt na 17mm.

IMO te 2mm "dołu" nie rekompensują różnicy w świetle, no ale to tylko moje zdanie, sam musisz zdecydować, czego bardziej potrzebujesz. Najlepiej idź do sklepu, pomacaj oba szkiełka, zobaczysz, które Ci lepiej przypasuje.

B o g d a n - Nie 18 Lip, 2010

Introverder napisał/a:
Myślałem o pewnej uniwersalności.. Wycieczki na pewno (w tym czasem jakieś kościoły), no i na "u cioci na imieninach" ..

Do takich zastosowań możesz śmiało kupić EF-S 17-85 IS USM.
Kosztuje 990 zł.. a pozostałe dwa 2500, czy nawet 3500 zł.
Oszczędzasz 1500, czy 2500 zł.

Inny wariant, jeśli masz już EF-S 10-22mm, to ja kupiłbym na Twoim miejscu EF 24-105/4L IS USM. Bardzo dobra jakość pod każdym względem, wydajna stabilizacja do np. kościołów i nówka kosztuje ok. 3400 zł. :wink:

Introverder - Nie 18 Lip, 2010
Temat postu: -
Z tym, że ten C (17-85) to podobno w dolnym zakresie wypada dosyć słabo, dystorsja jest naprawdę mega, a i inne wady tego szkiełka się wtedy ujawniają, a poza tym jak sobie myślę o tym świetle, to jakoś mnie to zniechęca.., a ja niedawno podjąłem decyzję - koniec kupowania szkieł przejściowych (ala C 70-300 IS, ale cóż byłem niecierpliwy i chciałem mieć jakąś namiastkę tele do ptaków :) ; )), a początek zbierania na te "docelowe" :) ; )..

Jeszcze nie mam C 10-22 i to być może będzie kolejny krok po którymś tam ;) , bo teraz chyba myślę przede wszystkim o uzupełnieniu dolnego zakresu do C 70-300 IS, a następnie o cierpliwym dozbieraniu na 400/5.6L, bo to już nieco większy pieniądz (przynajmniej dla mnie).


Być może za jakiś czas sprzedam C 70-300 IS na "L-kę" 70-200 f/4 IS, bo co prawda zakres gorszy, ale nie lubię się denerwować, jak szkło mi mydli, a do ptaków to będę miał wtedy tę "L-kę" i będę miał niezawodny zestaw na różne okazje :) ; ).

I tym sposobem bym miał zestaw (w pewnej, dającej się mniej więcej wstępnie przewidzieć perspektywie czasu..):

C 17-55 f/2.8 (bo światło) i C 70-200 f/4 IS - na "co dzień", a w teren, na ptaki C 400/5.6L oraz Sigmę 150 Macro póki co - której używałem używam do makro (być może wsparte zakupem TC 1.4, ale to też za jakiś czas :) ; )). A jak edukacja FOTO pójdzie w górę, to może nawet kupię z czasem jakąś stałkę do portretu np. :) ; ), choć myślę, że na razie tą Sigmą co mam, jak odbiorę we wtorek z serwisu.. z powodzeniem porobię zdjęcia portretowe, bo przysłona 2.8 daje b. fajne rozmycie tła, o czym przekonałem się podczas pobytu w Egipcie :) , chociaż 150 na cropie, to już się robi trochę niewygodnie do tego rodz. zdjęć.. No chyba, że się robi portret z pewnej odległości przy okazji, ew. gdzieś na dużej, otwartej przestrzeni..

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 19:42 ]
P.S. Wybór nieprosty, ale chyba wybiorę C 17-55, bo C 15-85, to jednak (ze względu na dużo gorsze światło) zupełnie inny rodzaj szkiełka, a światło 5.6 na długim końcu mnie dość mocno zniechęca.. Już chyba zresztą na 50 mm światło dla C 15-85, to 5.0, a więc o 1 2/3 EV gorzej niż dla 50 mm w przypadku C 17-55 :/..

A dodatkowo w ostateczności tylko chcę się wspierać flashem..

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 20:34 ]
P.S. Zastanawiam się tylko czy oprócz łapania kurzu i braku szczelności "L-ki" ten Canon ma jakieś większe wady (17-55)?

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 20:39 ]
Pomijam cenę, bo rozumiem, że jakość musi kosztować..

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 20:55 ]
I w ofercie pewnego sklepu widziałem ofertę zamiennika osłony do tego obiektywu (Canon EW-83J):

http://www.cyfrowe.pl/apa...on-ew-83j.html.

Myślicie, że zda ona dobrze egzamin, bo chyba wywalać grubo ponad 200 zł za kawałek plastiku jest trochę chore :/..

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 21:15 ]
Choć w sumie niby to taki drobiazg, ale jeśli plastik jest źle spasowany w tej Delcie, to może być to upierdliwe za przeproszeniem.. ale kurde, ponad 2 stówy za osłonę.. Przecież to jest chore :/.. :) ; )..

[ Dodano: Nie 18 Lip, 2010 21:26 ]
I poprawka, osłona normalnie nie powinna kosztować średnio więcej jak 160 zł. W jednym sklepie tylko nie wiedzieć czemu kosztuje 241 zł, co nie znaczy, że niecałe 2 "stówy" za osłonę to jest tanio, jeszcze zależy jak jest wyścielona, bo ta oryginalna, jaką mam w Canonie 70-300 IS (oczywiście dokupowana osobno :P ; )) kosztowała 160 czy 170 zł po upuście.

A tutaj mamy szkło za 3-4 tys. zł. a za osłonę mimo wszystko trzeba płacić oddzielnie :/, przez co realny koszt szkła jest zawsze większy o koszt futerału czy właśnie osłony.. co w ostateczny rozrachunku oznacza konieczność dołożenia jeszcze 200-300 zł :/.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group