Marek Ambroziak - Nie 18 Lip, 2010 Temat postu: Plener w sierpniu Witam wszystkich. Z racji tego, że w drugiej połowie sierpnia mam urlop chciałbym w tym terminie wyjechać na jakiś plener fotograficzny (najlepiej gdzieś w kraju). Koszt imprezy nie jest najważniejszy, chciałbym spędzić tydzień lub dwa w dobrych warunkach i w ciekawym miejscu wśród ludzi o podobnych zainteresowaniach. Dodam jeszcze, że mam 52 lata i będę z osobą towarzyszącą. Szukałem informacji w necie, ale nic ciekawego tam nie ma. Dlatego pomyślałem, że forum będzie najlepszym miejscem aby zasięgnąć informacji. Bardzo proszę koledzy jeżeli coś wiecie o imprezie w dogodnym terminie dajcie mi znać. skasowany - Nie 18 Lip, 2010 Jak będziesz sam + osoba towarzysząca to na pewno zrobisz lepsze zdjęcia  Tłum nie sprzyja fotografowaniu
B o g d a n - Wto 20 Lip, 2010
Marek, w necie można znaleźć wiele stron poświęconych plenerom, a częściej nawet komercyjnym warsztatom fotograficznym, które zwykle trwają dłużej. Wpisz w wyszukiwarkę np, hasło "warsztaty fotograficzne", a zobaczysz, że jest tego sporo, np.: Letnia Szkoła Fotografii, Warsztaty Fotografii Kreacyjnej w Jarosławiu. Inny przykład plenerów i warsztatów. Możesz też zapytać tutaj Na sierpień może być już słabo z miejscami.
cocochanel - Wto 27 Lip, 2010 jestem dokładnie tego samego zdania, co Ruslan. jesli chcesz zrobić dobre zdjecia, albo w ogóle zrobić zdjęcia to trzymaj się w max ekipie 3 osobowej. Wyjeżdżając w plener z większą iloscią ludzi bardziej bedziesz imprezował i cykał gupkowate fotki niż pozycje to swojego portfolio. mnich - Wto 27 Lip, 2010 cocochanel, czyżbyś miała na myśli ostatni zjazd optycznych?
Kocur - Wto 27 Lip, 2010
Na takie imprezy z założenia nie jedzie się po to, by robić zdjęcia. 
moronica - Wto 27 Lip, 2010 to tez zalezy od tej osoby towarzyszacej. wiadomo, ze dla kogos niezainteresowanego fotografia to moze byc meczace i frustrujace tak lazic caly dzien za kims, kto bawi sie w najlepsze. z drugiej strony ja np nie znosze robic zdjec ludziom a mam doswiadczenia w zwiedzaniu w towarzystwie osoby, ktora gdy zauwazyla ze zaczynam kadrowac po prostu ustawiala mi sie w kadrze bo chciala fotki z wakacji. w zeszly weekend wybralam sie w moje ulubione miejsce i po kwadransie sie zbieralismy juz do powrotu gdyz towarzyszace mi osoby doszly do wniosku, ze wiatr jest zbyt mocny i glowa je rozbolala (no kurde to bylo wzgorze prawie nad otwartym oceanem). wiadomo ze nikt nie jest samotna wyspa ale czy w niewielkiej czy w wiekszej grupie osob nie zajmujacych sie fotografowaniem plener to sprawa bardzo skomplikowana niestety. sorry, musialam sie wyzalic
dr11 - Wto 27 Lip, 2010 Przesadzacie  Można robić zdjęcia, by potem ich nie robić 
Da się wszystko połączyć, ja znalazłem trochę czasu na rozejrzenie się w czasie zlotu po okolicy. Nie czuję wcale, że zaniedbałem platformę towarzyską Gdyby pogoda była przychylniejsza spędziłbym więcej czasu w terenie, ale i tak wystarczyłoby czasu na wieczorne posiedzenia
Kocur - Wto 27 Lip, 2010
W razie bym z jakiegoś powodu zapomniał co się działo, mogę sobie cofnąć film.
fatman - Sro 28 Lip, 2010 Na plenery jeżdżę sam co i Tobie polecam. Masz chłopie dużo czasu żeby np. wstać o 3 rano, zajść na wcześniej upatrzone miejsce, sobie wszystko poustawiać, pomysleć nad kadrem itp. Że juz nie wspomne o czekaniu na światło. No chyba, że Twoja osoba towarzysząca też lubi np. czekać na światło. Pozdrawiam. |
