|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Sony A500, Nikon D5000 czy Sony NEX-3
Castiel - Sob 24 Lip, 2010 Temat postu: Sony A500, Nikon D5000 czy Sony NEX-3 Witam,
Nie myślałem że zakup aparatu będzie tak trudny więc proszę o poradę. Pragnę zakupić coś z 3 aparatów z tematu. Aparat będzie mi służyć do różne rodzaju zdjęć (jestem początkujący) plener, portrety, obiekty we wewnątrz budynków itp. Który aparat polecacie i z jakim obiektywem kupić czy np. Nex na początku z 18-55 później dokupić 18-200 jak wyjdzie. Do czego możne mi się przydać stało ogniskowy 16mm obiektyw ? Czy warto kupować ten aparat z dwoma obiektywami? Jeżeli chodzi o A500 to myślałem albo sigma 18-200 albo dwa obiektywy 18-55 i 55-200 sony. Nikon (wszyscy polecają) dwa obiektywy 18-55 i 55-200 czy na początek starczy 18-105VR ?Kwota wiadomo jak najniższa:) Ale do 3000max optymalnie do 2500zł.
dzięki za pomoc
pozdrawiam
k33l - Sob 24 Lip, 2010
Może Pentax K-x w dualkicie? Zmieścisz się w cenie do 3000zł a nawet i mniej jak poszukasz na ceneo.
MC - Sob 24 Lip, 2010
Nie ma kolegi hijaxpl, więc nie bardzo ma kto polecić zestaw marzeń: D5k+18-105
Ja bym wział A550 lub w/w zestaw.
FuzBal - Sob 24 Lip, 2010
do 2.5tys idealnie pasuje pentax k-x ;]
MM - Sob 24 Lip, 2010
MC napisał/a: | Nie ma kolegi hijaxpl, więc nie bardzo ma kto polecić zestaw marzeń: D5k+18-105
|
Ja zestaw Nikona polecę z zamkniętymi oczami. Za moją namową kupiło go wielu moich znajomych. Warunek to minimum szkło 18-105 VR lub lepsze (np. 16-85 VR).
Dualkity to w każdym systemie tak naprawdę szajskity i nikomu kogo lubię czegoś takiego nie wcisnę. Zestaw S z takimi dwoma "obiektywami" jest godny co najwyżej xxx - takie oszołomy będą do siebie idealnie pasować
Drogi MM, choć zgadzam się co do tego co napisałeś, to muszę wymoderować, gdyż nie chcemy polityki na tym forum. Kropka.
Szabla - Nie 25 Lip, 2010
MM, w sprawie lustrzanek Sony wypowiadasz się dokładnie w stylu xxx, a Twoja stopka potwierdza ten rodzaj oszołomstwa.
hijax_pl - Nie 25 Lip, 2010
To że hijaxa nie ma nie znaczy że D5000+18-105VR nie jest już świetnym wyborem
Porównując A500 i D5000 wybrałbym Nikona, nie tylko dzięki kitowcowi, ale jak kogoś interesuje AF w LV - to jest jeden jedyny powód, który skłoniłby mnie ku Sony.
Natomiast NEX - to temat rzeka - tego trzeba dotknąć żeby zrozumieć że to nie to
Polecam sklep i podłączenie czegoś większego od naleśnika... który w wydaniu w Sony wygląda jak krokiet... NEX - tylko dla osób które od aparatu oczekują tylko posiadania spustu migawki...
Szabla - Nie 25 Lip, 2010
...i jakości obrazu takiej jak w lustrzance. Ale bez lustra.
hijax_pl - Pon 26 Lip, 2010
Szabla napisał/a: | ...i jakości obrazu takiej jak w lustrzance. Ale bez lustra. |
Użycie "i" jest lekkim nadużyciem w tym przypadku... Bo NEXa można używać TYLKO dla jakości obrazowania..
P.S.
No i panoram 3d
Szabla - Pon 26 Lip, 2010
NEX nie posiada mniej funkcji od A500 (ma ich więcej). Wolniej się ich używa,ale z założenia to nie jest sprzęt dla reporterów.
Fotografowanie lustrzanką jest zupełnie inne niż NEXem, chociaż samych zdjęć się nie rozróżni.
bluebird - Pon 26 Lip, 2010
Zupełnie nie rozumiem dlaczego tyle osób jest tak krytycznie nastawionych czy wręcz uprzedzonych do aparatów marki Sony, moim zdaniem zupełnie niesłusznie. Jeśli o mnie chodzi to z mojej pięćsetki jestem naprawdę bardzo zadowolony, ma dosyć szybki i celny AF, ładnie odwzorowuje kolory, do ISO 1600 praktycznie brak szumów. Aparat ergonomiczny i wygodny - dobrze leży w ręku. Odchylany LCD bardzo przydatny szczególnie kiedy chcemy zrobić zdjęcie z nad głowy lub z perspektywy żaby, no i wreszcie "last but not least" podgląd obrazu na LCD i robienie zdjęć w trybie LV z szybkim AF gdzie obraz oglądamy z dodatkowej matrycy w oparciu o detekcje fazy czego nie ma w innyh systemach. Według mnie w podobnej klasie cenowej Sony A500 wcale nie odstaje od aparatów Canona, Pentaxa czy Nikona tak jak się to niektórym wydaje, a pod wieloma względami jest od nich nawet lepszy.
RB - Pon 26 Lip, 2010
bluebird napisał/a: | Zupełnie nie rozumiem dlaczego tyle osób jest tak krytycznie nastawionych czy wręcz uprzedzonych do aparatów marki Sony, moim zdaniem zupełnie niesłusznie. |
ze względów historycznych (czy zasadnych to inna sprawa) oraz z braku pewnych segmentów rynku w ofercie tej firmy
mavierk - Pon 26 Lip, 2010
MM napisał/a: | Ja zestaw Nikona polecę z zamkniętymi oczami. Za moją namową kupiło go wielu moich znajomych. Warunek to minimum szkło 18-105 VR lub lepsze (np. 16-85 VR).
Dualkity to w każdym systemie tak naprawdę szajskity i nikomu kogo lubię czegoś takiego nie wcisnę. Zestaw S z takimi dwoma "obiektywami" jest godny co najwyżej XXX - takie oszołomy będą do siebie idealnie pasować | hehe, a ja wziąłem ten zestaw do ręki i nigdy już więcej nie polecę - mam w nosie 'ostrość' i 'zakres',
już wolałbym 18-70/3.5-4.5 który jest
ostrzejszy,
szybszy,
mniejszy,
lżejszy
i solidniejszy.
18-105VR trzyma się tragicznie z d5k i chciałbym przeprosić wszystkich, którym polecałem ten zestaw, bo teraz musicie się męczyć z złapaniem jedną ręką czegoś, co powinno trzymać się bez problemów (z 18-70 np.).
A co do tematu... ja bym wziął NEXa, skoro szumi wg testów mniej, niż d300s a do tego zabierzesz go wszędzie
hijax_pl - Pon 26 Lip, 2010
mavierk napisał/a: | A co do tematu... ja bym wziął NEXa, |
Tym bardziej, że...
mavierk napisał/a: | 18-105VR trzyma się tragicznie z d5k i chciałbym przeprosić wszystkich, którym polecałem ten zestaw, bo teraz musicie się męczyć z złapaniem jedną ręką czegoś, co powinno trzymać się bez problemów (z 18-70 np.). |
... zatem masz już praktykę w trzymaniu tak dziwnych konstrukcji. Przy okazji chciałbym wspomnieć, że D5000 ma w sumie gripa
mavierk - Pon 26 Lip, 2010
NEX też ma gripa i za 1700zł masz coś, co trzymać się będzie wygodnie nawet w dwóch palcach.
Nie mówię, że d5000 nie ma gripa, tylko, że ten aparat jest bardzo niewygodny z 18-105VR, z 35G było już na prawdę wygodnie, ale 18-105 jest za ciężkie imo
MM - Pon 26 Lip, 2010
bluebird napisał/a: | Zupełnie nie rozumiem dlaczego tyle osób jest tak krytycznie nastawionych czy wręcz uprzedzonych do aparatów marki Sony, moim zdaniem zupełnie niesłusznie. Jeśli o mnie chodzi to z mojej pięćsetki jestem naprawdę bardzo zadowolony, ma dosyć szybki i celny AF, ładnie odwzorowuje kolory, do ISO 1600 praktycznie brak szumów. Aparat ergonomiczny i wygodny - dobrze leży w ręku. |
Jak rozumiem masz ogromne doświadczenie z innymi modelami innych systemów, zrobiłeś nimi setki zdjęć w różnych sytuacjach i różną optyką a także samemu posiadasz duże doswiadczenie foto. Sorki, ale dla mnie to co piszesz jest bełkotem fanów tej marki, bełkotem bo mają już np. telewizor lub DVD Sony i od dziecka są wychowani na reklamach tego molocha.
Dobry fotograf zrobi dobre zdjęcie każdym aparatem, ale dla wielu początkujących Sony może mieć tyle samo zalet co ograniczeń. Robienie zdjęć TYLKO przez wyświetlacz zostawiam foto matołkom i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego (wolno mi) i niech sobie kupują soniaki, ludziom ambitnym polecę inne systemy bo są lepsze "fotograficznie" i podchodzą do tej tematyki bardziej konserwatywnie (to też mi wolno).
mavierk napisał/a: |
Nie mówię, że d5000 nie ma gripa, tylko, że ten aparat jest bardzo niewygodny z 18-105VR, z 35G było już na prawdę wygodnie, ale 18-105 jest za ciężkie imo |
D5000 jest duży, CIĘŻKI i niewygodny?
Chodzisz do podstawówki i masz 130 cm wzrostu a rączkę przedszkolaka? Rozumiem, każdy ma tutaj indywidualną opinię, ale pisanie o dużej wielkości takiego zestawu to dla mnie bzdura roku. Pewnie to kwestia przyzwyczajeń, ale dla mnie taki zestaw to minimum wielkości i jest wręcz za malutki do wygodnej pracy
Tak na marginesie robiąc zdjęcia jakimkolwiek bezlusterkowcem z "normalnym" obiektywem czułbym się jak kompletny idiota To nie dla mnie, jestem z innej epoki i mam gdzieś "taką samą jakość obrazka". Niech reklamy wciskają ten kit innym.
Monastor - Pon 26 Lip, 2010
MM napisał/a: |
D5000 jest duży, CIĘŻKI i niewygodny? |
mavierkowi chodziło raczej o to, że D5000 jest tak mały i lekki, że niewygodnie go trzymać już z takim szkłem jak 18-105, ze względu na przesunięty środek ciężkości.
Osobiście nie zgadzam się z takim stwierdzeniem, ale to dlatego że sam jestem przyzwyczajony do zestawu, który spisuje się pod tym względem fatalnie.
mavierk - Pon 26 Lip, 2010
MM napisał/a: | Chodzisz do podstawówki i masz 130 cm wzrostu a rączkę przedszkolaka? Rozumiem, każdy ma tutaj indywidualną opinię, ale pisanie o dużej wielkości takiego zestawu to dla mnie bzdura roku. | Nie, mam 22 lata i ponad 180cm wzrostu i.. cenię sobie komfort, jaki zapewnia mi porządny grip, a nie gówienko, którego nie mogę objąć palcami, bo jest za małe i mi wystają.
Monastor napisał/a: | mavierkowi chodziło raczej o to, że D5000 jest tak mały i lekki, że niewygodnie go trzymać już z takim szkłem jak 18-105, ze względu na przesunięty środek ciężkości. | a zdanie swoje podparłem przypięciem 35/1.8.
MM napisał/a: | Tak na marginesie robiąc zdjęcia jakimkolwiek bezlusterkowcem z "normalnym" obiektywem czułbym się jak kompletny idiota | Współczuję, mam nadzieję, że tylko w takich sytuacjach czułbyś się idiotycznie.
Nie chce mi się targać plecaka z sprzętem foto już wszędzie - nie zawsze mam ochotę brać to wszystko ze sobą, a włożenie NEXa do małej torby na ramię albo do kieszeni w kurtce (plus dwa leikowe naleśniczki) brzmi już dużo lepiej!
hijax_pl - Pon 26 Lip, 2010
mavierk napisał/a: | Nie, mam 22 lata i ponad 180cm wzrostu i.. cenię sobie komfort, jaki zapewnia mi porządny grip, a nie gówienko, którego nie mogę objąć palcami, bo jest za małe i mi wystają. |
To czemu podoba Ci się NEX?
Miałem w rękach NEX5 z 18-55 i 18-200 i... wolę jednak D5000 z 18-105
Nie za bardzo rozumiem mavierk Twoje obiekcje. jedyne wytłumaczenie, które mi się nasuwa to takie że NEX w dłoni jeszcze nie miałeś...
MM - Pon 26 Lip, 2010
Ogniskowa 200, 300 lub 400mm to już nie jest naleśniczek a podpięcie takiego szkła do bezlusterkowca będzie bawić mnie dożywotnio.
mavierk - Pon 26 Lip, 2010
hijax_pl napisał/a: | To czemu podoba Ci się NEX? | Bo tego aparatu nie muszę trzymać w ręce, tylko w kielni i mam go właściwie zawsze gotowego do akcji.
Takie mam już pokręcone wymagania
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
takiego NEX z kitowym 18-55?
Monastor - Wto 27 Lip, 2010
MM, przecież się da http://homepage.mac.com/k...007P7230353.jpg
Tak poważnie, pobawiłem się odrobinę NEXem i PENami i uważam, że przy obecnych cenach nie są godne zainteresowania. Podpięcie szkła innego niż naleśnik od razu powoduje, że wcale nie są takie małe, a ich obsługa jest dosyć niewygodna.
mavierk napisał/a: | Bo tego aparatu nie muszę trzymać w ręce, tylko w kielni i mam go właściwie zawsze gotowego do akcji. |
Jeśli chodzisz w luźnej kurtce z naprawdę sporymi kieszeniami to tak. Chyba, że to faktycznie tylko naleśnik.
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
Monastor napisał/a: | Podpięcie szkła innego niż naleśnik od razu powoduje, że wcale nie są takie małe, |
Bo nie mogą być małe. Bo matryca duża, pole obrazowe duże to i szkło musi być duże. Bezlusterkowce są OK jeśli są do nich naleśniki przyspawane. No ale to już Sigma wymyśliła Jeśli ktoś chce mieć dobre przybliżenie i wymaga małego obiektywu - to tylko kompakty z matrycami wielkości małego paznokcia pozostają...
mavierk - Wto 27 Lip, 2010
Ostrzegam, że to moja autorska koncepcja i nie zdziwię się, jak nikt nie zrozumie hijax_pl napisał/a: | takiego NEX z kitowym 18-55? | Z naleśnikiem 16/2.8, Voigtlanderem 40/1.4 i powiedzmy czymś z zakresu 60-80mm, może też być naleśnik.
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
No tak.. Już rozumiem.. Porównujesz D5000 z 18-105VR kontra NEX+naleśnik. No to powodzenia
Jesienny - Wto 27 Lip, 2010
Bo aparaty klasy PEN czy jak kto woli bezlusterkowce w ogóle nie są przewidziane do używania z wielkimi obiektywami. I tu bardziej sprawdzi się matryca Olków niż APS-C.
Generalnie te aparaciki są stworzone do tego by mieć (w przypadku Olesława) 9-18, standardowy jasny naleśnik naleśnik i jasną 45/50 Makro. Nic więcej do nich nie trzeba i będą przy tym kompaktowe.
Przy czym 14-150 olka i tak jest tycie.
EDIT
PS. jak dla mnie te aparaty to nie jest kompletne rozwiązanie. Tylko małe zastępstwo. Ale dla typowego spacerowicza, będą OK w całej rozciągłości.
PS.2. Też bym wolał d5000 z 18-105 VR niż NEX-a.
Szabla - Wto 27 Lip, 2010
MM napisał/a: | Robienie zdjęć TYLKO przez wyświetlacz zostawiam foto matołkom i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego (wolno mi) i niech sobie kupują soniaki, ludziom ambitnym polecę inne systemy bo są lepsze "fotograficznie" i podchodzą do tej tematyki bardziej konserwatywnie (to też mi wolno). |
Dlaczego to konserwatywne firmy jako pierwsze wprowadziły Live View i nagrywanie filmów?
Czyżby nagrywanie filmów lustrzanką było przejawem konserwatyzmu? Gdyby były nieme i czarno-białe to OK.
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
W sumie to siłą napędową dla firm jest rynek subamatorski. Ponoć 80%-90% nabywców wszelkiej maści aparatów pstryka zdjęcia, reszta zajmuje się fotografią.
No cóż... Ten NEX jest dla tej masy nie mającej pojęcia o robieniu zdjęć (co widać między innymi po trybie rozmywania tła ), dla ludzi którzy mieli kompakt, są przyzwyczajeni do kręcenia filmów, robienia zdjęć na zombie, dla których łakomym kąskiem będzie jakość lustrzanki, plastyka...
Tyle, że wprowadzenie dużych matryc wyznacza nowe wyzwania dla konstruktorów. Co prawda już AF działa znośnie, ale nadal traktuje te aparaciki jako efekt przejściowy zmiany koncepcji.. Może za dwa, trzy lata. Dziś NEX jest dla noobów, snoobów itd. To oczywiście moje prywatne zdanie.
kozidron - Wto 27 Lip, 2010
Jesienny napisał/a: | Bo aparaty klasy PEN czy jak kto woli bezlusterkowce w ogóle nie są przewidziane do używania z wielkimi obiektywami. I tu bardziej sprawdzi się matryca Olków niż APS-C. |
właśnie są przewidziane, tylko teraz wszystko musi być kompatybilne ze wszystkim(zresztą czemu nie jak są takie mozliwości), zeby lepiej się sprzedawało
Jesienny, rozumiem co masz na myśli, takie bezlusterkowce doskonale wpasowują się w pewną niszę, o której wspomina mavierk i hijax_pl, czyli do kieszeni czy plecaczka z przyspawanym naleśnikiem i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.
Nie ma sensu rozdmuchiwać zastosowań takiego bezlusterkowca na 200, 300mm bo one nie po to zostały zrobione, pewnie wiele osób kupiłoby cyfrowego dalmierza gdyby nie ich cena ....moim zdaniem taki bezlusterkowiec to fajna, tania alternatywa ale oczywiście nie zastąpi mi lustra.
Szabla napisał/a: | Dlaczego to konserwatywne firmy jako pierwsze wprowadziły Live View i nagrywanie filmów?
Czyżby nagrywanie filmów lustrzanką było przejawem konserwatyzmu? Gdyby były nieme i czarno-białe to OK. |
Szabla, może i tak, z tego co pamietam olek był pierwszy, tylko jak dobrze pamiętam to sony skupiło się na rozwijaniu tego ficzera, kosztem wizjera....zresztą w takim A350 LV działa zdecydowanie lepiej niż np. w 40D -tylko co z tego ...takie argumenty są ważkie, zresztą tak samo jak te konserwatywne w fotografii, wszystko się zmienia i nie koniecznie w kierunku takim jaki byśmy sobie życzyli .....
ps. Szabla, daj spokój bo zaraz jeszcze ktoś wygrzebie, kto 1 wprowadził tryb wykrywania uśmiechnietych twarzyczek do luster
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
kozidron, mnie tylko zastanawia, czy przesiadkowicze z kompaktów na zabawki typu naleśnikowy NEX nie zaczną szybko podnosić głosu że brakuje im zuuuuuma... Ale by pozostawić kompaktowe rozmiary jedynym remedium jak na tą chwilę będzie cyfrowe powiększenie. Aby tego dokonać wkręci się do NEXa matrycę 24Mpix dzięki czemu szlag trafi jakość - no chyba że do tego czasu matryce dokonają skoku jakościowego
dr11 - Wto 27 Lip, 2010
A ja się czaje na jakiegoś minipstryka, dla wygody po prostu. NEX + 16, Panas GF1, Szajsung EX1 Ważne, żeby miało coś koło 24-28mm, spust migawki i już Ale jak się rozmyślę, to zostane z Minoltą XG1 na dłużej
kozidron - Wto 27 Lip, 2010
hijax_pl napisał/a: | kozidron, mnie tylko zastanawia, czy przesiadkowicze z kompaktów na zabawki typu naleśnikowy NEX nie zaczną szybko podnosić głosu że brakuje im zuuuuuma |
hijax_pl, może i tak będzie ale czy nas to powinno obchodzić, ważne kto na takim zestawie skorzysta, bo mój portfel nie wytrzyma ceny pewnego dalmierza z przyspawanym do niego obiektywem ....a taki bezlusterkowiec jest przystępny cenowo i ja rozgraniczam jego możliwości i zastosowania od tych gdzie zabiorę ze sobą lustro.
Tu rozumiem zastosowania o których wspomina mavierk.
hijax_pl - Wto 27 Lip, 2010
Też rozumiem. Jednak to zastosowanie szczególne i według mnie nie można zakładać, że każdy pytający ma takie potrzeby... Zresztą to ma być pierwszy aparat i długo będzie funkcjonował jako jedyny. Na pewno nie jest to (NEX) aparat do nauki fotografii.
komor - Wto 27 Lip, 2010
hijax_pl napisał/a: | mnie tylko zastanawia, czy przesiadkowicze z kompaktów na zabawki typu naleśnikowy NEX nie zaczną szybko podnosić głosu że brakuje im zuuuuuma... |
Dlatego oni kupią sobie NEX-a, m4/3 czy Samsunga z zumem i będą używali tego podobnie jak kompaktu czy hybrydy, trzymając trzema palcami, zombie czy jak tam się przyzwyczaili i nie są świadomi, że można wygodniej. Natomiast dla nas pozostanie możliwość zakupienia takiego bezlusterkowca z naleśnikiem. W zależności od wyznania wybierzemy markę potem model i obiektyw. Jeden będzie wolał z naleśnikiem 16 mm, inny 28 mm itd. To jest zaleta zaistnienia bezlusterkowców.
ghost - Wto 27 Lip, 2010
a z naleśnikiem się trzyma inaczej?
komor - Wto 27 Lip, 2010
ghost, na pewno mniej przeszkadza mały i lekki słoik dokręcony do małego pudełeczka.
Na zlocie pobawiłem się Penem E-PL1 + naleśnik 17/2,8 i trzyma się to w miarę fajnie, choć próba trzymania tego jak lustra, z dolnym podchwytem szkła lewą reką – wypadła nieco śmiesznie. Ale da się. Próbowałem tego używać jak klasycznego lustra, czyli tryb M i ręczne ostrzenie. Przy braku przyzwyczajenia nieco niewygodne, ale po chwili już lepiej. Trzeba poznać dobrze menu, bo guzików brakuje. W sumie ten tryb M to bez lampy nie jest mi tak koniecznie potrzebny, można było zostać na AV.
ghost - Wto 27 Lip, 2010
no właśnie.. trochę to miauczenie, że czegoś o połowę (jak nie bardziej) mniejszego nie da się trzymać jak lustrzanki
a interfejs... mz tryb A jest wystarczająco wygodny w takich wynalazkach. każdy ma kółko.
komor - Wto 27 Lip, 2010
ghost napisał/a: | trochę to miauczenie, że czegoś o połowę (jak nie bardziej) mniejszego nie da się trzymać jak lustrzanki |
Dokładnie. Chciałem mały aparat to go dostałem… i się zdziwiłem, że nie jest tak wygodny jak lustrzanka.
mavierk - Wto 27 Lip, 2010
hijax_pl napisał/a: | No tak.. Już rozumiem.. Porównujesz D5000 z 18-105VR kontra NEX+naleśnik. No to powodzenia | Masz rację, patrzę na ten sprzęt z swojej perspektywy, nie jako ktoś, kto kupiłby 18-55, mając do wyboru 16/2.8.
Jesienny - Wto 27 Lip, 2010
Z tym elektronicznym wizjerkiem (jaki by on nie był, a był raczej kiepski zwłaszcza w ciemnicy). Trzymało się toto całkiem wygodnie. Ostrzyć się też ta ręcznie, próbowałem z manualnym starym Zuiko 50/1.8 i szybko można się przyzwyczaić. Poza tym napisałem również, że taki spacerowy obiektyw Zuiko 14-150 do tych Penów jest cały czas dość mały i lekki. (jakby nie patrzeć daje kąty widzenia 300ty na pełnej klacie).
PS. tak żartem trochę powiem że zabójczym pomysłem z PEN-a (w tym wypadku EP-L1). jest konstrukcja lampki błyskowej. Jak ktoś powalczy to palcem można regulować kąt położenia palnika
PS.2. Ja za to zdziwiłem się w drugą stronę. Miałem bardziej podejście, że fotografowanie tym będzie trudne i się nawet pozytywnie zaskoczyłem.
Szabla - Wto 27 Lip, 2010
kozidron napisał/a: | wszystko się zmienia i nie koniecznie w kierunku takim jaki byśmy sobie życzyli ..... |
Ale zmiany są konieczne, inaczej dalej robilibyśmy zdjęcia Zenitami z Heliosami.
Żeby nie było - sam robiłem.
bluebird - Wto 27 Lip, 2010
MM napisał/a: | Jak rozumiem masz ogromne doświadczenie z innymi modelami innych systemów, zrobiłeś nimi setki zdjęć w różnych sytuacjach i różną optyką a także samemu posiadasz duże doswiadczenie foto. Sorki, ale dla mnie to co piszesz jest bełkotem fanów tej marki, bełkotem bo mają już np. telewizor lub DVD Sony i od dziecka są wychowani na reklamach tego molocha.
Dobry fotograf zrobi dobre zdjęcie każdym aparatem, ale dla wielu początkujących Sony może mieć tyle samo zalet co ograniczeń. Robienie zdjęć TYLKO przez wyświetlacz zostawiam foto matołkom i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego (wolno mi) i niech sobie kupują soniaki, ludziom ambitnym polecę inne systemy bo są lepsze "fotograficznie" i podchodzą do tej tematyki bardziej konserwatywnie (to też mi wolno). |
1. Kolega jakiś znerwicowany ostatnio, proponuję trochę więcej luzu i dystansu do świata
2. Widzę że wpisujesz się dokladnie w nurt osób, które nie mogą znieść tego, że na rynku oprócz tradycyjnych uznanych marek pojawiły się również udane aparaty Sony.
3. Napisałem o swoich odczuciach dotyczących użytkowania aparatu A500 i jego zaletach, nic nie ujmując innym systemom. Jeśli uważasz za bełkot czyjeś subiektywne zdanie, które różni się od Twojego - to serdecznie współczuję i nawet nie chce mi się tego komentować.
Szabla - Wto 27 Lip, 2010
Zerknij na stopkę MM. Nie ma co liczyć na wyważoną opinię. Niestety.
No, ale prawica na forum optyczne.pl też musi być. Tak jak PIS w polityce.
kozidron - Sro 28 Lip, 2010
Szabla napisał/a: | Zerknij na stopkę MM. Nie ma co liczyć na wyważoną opinię. Niestety.
No, ale prawica na forum optyczne.pl też musi być. Tak jak PIS w polityce. |
Szabla - a mi kto inny przypomina moherka .
bluebird,
..... uważam, że ambitny amator z przeciętnym portfelem, który ma specyficzne ale wcale niewyszukane potrzeby robi sobie kuku ładując się w pomarańczowy system....co innego pół profi z większym portfelem ten nie będzie się zastanawiał ile kosztuje 85-tka systemowa.
Pewnie też nie będzie szukał systemowego 70-200/4 bo go nie ma, bez szczypanki zakupi od razu wersję 2.8, nie będzie się też oglądał na 70-300 systemowe - bo to trochę nie jego liga, chociaż u konkurencji prawie o połowę taniej(nie ważne, ze soniacz solidniejszy ale dla amtora prawie 2x droższy od odpowiednika nikkora czy canona).
Ambitny amator będzie teraz szukał A700 na aledrogo albo drapał się w dyńkę czy stukać do A850, bo różnica miedzy A900 nie jest warta dopłacenia.
bluebird, domyślam się, że "ta cała fotografia Ci robi" - tylko czekać jak będziesz chciał tego tamrona ze stopki wymienić na 70-300G a koledzy z "systemu dla wieśniaków" śmigają sobie za prawie pół ceny(albo podepną 70-200/4) a ci od nikona podobnie ze swoim 70-300VR.
bluebird, język jakim posługuje się MM to jedna sprawa ale druga jak zaczniesz dodawać ułamki, bo ja braków w sony nie widzę ale dla pół profi z szerszym portfelem ........no i co innego amator z szerszym portfelem -ten też da radę
bluebird - Sro 28 Lip, 2010
kozidron dzięki za merytoryczną wypowiedź która wnosi coś do dyskusji. Takie wypowiedzi doceniam, w odróżnieniu do tych, gdzie pojawia się tylko krytyka i brak jest jakichkolwiek merytorycznych argumentów za lub przeciw, a jedynym kryterium wyboru aparatu jest to czy mamy w domu inne sprzęty tej samej firmy, to przy takim podejściu do dyskusji normalnie ręce opadają.
kozidron - Sro 28 Lip, 2010
bluebird napisał/a: | w odróżnieniu do tych, gdzie pojawia się tylko krytyka i brak jest jakichkolwiek merytorycznych argumentów za lub przeciw |
bluebird, ale o tym było już tyle, ze pewnie wszyscy się trochę zmęczyli...a MM tym bardziej(domyślam sie tylko ) .....ale pojawiły się nowe szkiełka na horyzoncie więc poczekamy - zobaczymy
bluebird - Sro 28 Lip, 2010
wracając do duskusji kozidron napisał/a: | Pewnie też nie będzie szukał systemowego 70-200/4 bo go nie ma | a legendarna Konica-Minolta 70-210 mm f/4 ? w zasadzie można określić jako obiektyw systemowy
kozidron - Sro 28 Lip, 2010
bluebird napisał/a: | a legendarna Konica-Minolta 70-210 mm f/4 ? w zasadzie można określić jako obiektyw systemowy |
bluebird, będziesz wymieniał tego tamrona ze stopki na legendarną flintę ?
ghost - Sro 28 Lip, 2010
od tamrona to lepsze szkło (mz). ale canon to jednak inny świat.
tylko co dziwne, nie zauważyłem, żeby każdy posiadacz Canona miał 70210f/4.
bluebird - Sro 28 Lip, 2010
kozidron napisał/a: | bluebird, będziesz wymieniał tego tamrona ze stopki na legendarną flintę ? |
Tak się własnie kiedyś zastanawiałem nad flintą dziadka, ale wkońcu w tej samej bardzo niskobudżetowej cenie kupiłem nowego Tamrona. Sam jestem ciekaw jakby wyszło porównanie tych szkieł. Tamron w zakresie 70-200 jest ok i do amatorskich zastosowań jak najbardziej się nadaje, ale powyżej 200 jest słabiutki.
Oprócz nich mamy jeszcze do wyboru z systemowych Sony 75-300 (optycznie pewnie to samo co Tamron) oraz z wyższej półki 70-200G, 70-300G, 70-400G. Cena tych ostatnich w Polsce stanowczo za wysoka, ale można przecież kupić o wiele taniej za granicą. Jak nadarzy się okazja na pewno zapoluję na któregoś z nich.
kozidron - Sro 28 Lip, 2010
ghost napisał/a: | nie zauważyłem, żeby każdy posiadacz Canona miał 70210f/4. |
bo wolą 70-200/4.0
Szabla - Sro 28 Lip, 2010
bluebird napisał/a: | a legendarna Konica-Minolta 70-210 mm f/4 ? |
Minolta. MINOLTA. Konica Minolta nie stworzyła zbyt wielu obiektywów. Delikatnie mówiąc.
[ Dodano: Sro 28 Lip, 2010 23:18 ]
kozidron napisał/a: | Szabla - a mi kto inny przypomina moherka . |
Tylko nie moherka! Jeżeli MM to prawica, to ja muszę być lewicowy.
No i nie mam rydzykowej stopki.
bluebird - Czw 29 Lip, 2010
obiektywów Minolty jest bardzo dużo, przy wyborze tele po głowie chodziła mi jeszce tzw. mała flinta 100-200 f/4.5 więc jak widać Sonowcy mają całkiem spory wybór szkieł
|
|