forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM

Arek - Czw 29 Lip, 2010
Temat postu: Test obiektywu Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM
http://www.optyczne.pl/in...ywu&test_ob=197

Zapraszam do lektury!
Arek

komor - Czw 29 Lip, 2010

Brak full-time-manuala bardzo mnie martwi. Ostrość fajna. Z tą gołą elektroniką to jakieś nieporozumienie, tam naprawdę może się coś wsypać bez problemu. :???: Może to poprawią jakoś, bo nie widziałem dotychczas obiektywu Sigmy z takim „ficzerem”.
Chyba wolałbym jednak Canona 17-55/2,8 IS, ze względu na FTM i pięć milimetrów więcej. Choć ostrość kusi.

as... - Czw 29 Lip, 2010

A mnie ciekawi szczelność tej sigmy :cool:
mavierk - Czw 29 Lip, 2010

Biorąc pod uwage użytkowników tej sigmy (niedzielni pstrykacze) myślę, że to bardzo dobry wybór, chociaż oczywiście osobiście wolałbym N17-55/2.8 :)
mati83 - Czw 29 Lip, 2010

Ten test zamieszał trochę mi w głowie ale to dobrze. Stanąłem teraz przed dylematem. Obecnie pracuję na Tamronie 17-50 2.8 ale chciałem zmienić go na model ze stabilizacją. Co prawda różnica pomiędzy Tamronem, a sigmą jest sporo ale widzę, że rozdzielczość obrazu też jest niesamowita wiec pytam co wybrać Tamrona 17-50 2.8 VC czy Sigmę 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM ? Czy droższa Sigma jest warta tych pieniędzy w porównaniu do Tamrona ?
veenee - Czw 29 Lip, 2010

Ta elektronika na wierzchu jest dosc zadziwiajaca. :shock:
Ostre szklo, ciekawe jak jest z kontrola jakosci w przypadku tego obiektywu – wiekszosc sprzetu kupuje online i z tego wzgledu szkla Sigmy z reguly odpadaja w przedbiegach...

mavierk - Czw 29 Lip, 2010

o co Wam chodzi z tą elektroniką.. w 70-300VR miałem tak samo i jakoś robiłem nim zdjęcia.. każdy obiektyw, w którym z tyłu ruszają się soczewki ma tak samo..
Arek - Czw 29 Lip, 2010

Nie każdy. W Sigmie 17-70 mm tylna soczewka rusza się bardziej i chowa głębiej, a odsłoniętej elektroniki nie widać (widać za to ładnie wyczerniony i zmatowiony tubus). Może właśnie dlatego model 17-70 mm pracuje pod światło lepiej niż 17-50?

P.S. Jesienny na zlocie robił zdjęcia szklanką po piwie zamiast obiektywu. I też się dało...

krzysiek29 - Pią 30 Lip, 2010

mati83 napisał/a:
Stanąłem teraz przed dylematem. Obecnie pracuję na Tamronie 17-50 2.8 ale chciałem zmienić go na model ze stabilizacją. Co prawda różnica pomiędzy Tamronem, a sigmą jest sporo ale widzę, że rozdzielczość obrazu też jest niesamowita wiec pytam co wybrać Tamrona 17-50 2.8 VC czy Sigmę 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM ? Czy droższa Sigma jest warta tych pieniędzy w porównaniu do Tamrona ?


Tamron ze stabilizacją jest już wyraźnie lepszej budowy niż ten bez stabilizacji, ale i tak S18-50/2.8 była znacznie solidniejsza od Tamrona nawet z VC. Jeśli ta nowa S17-50 zachowała budowę swojej poprzedniczki to jak najbardziej warto ze względu na solidność budowy.

Posiadałem/posiadam te szkła oprócz S17-50 f/2.8 HSM i myślę, że ta Sigma będzie też poważnym konkurentem dla plastikowego 17-55 IS :mrgreen:

veenee - Pią 30 Lip, 2010

krzysiek29 napisał/a:
Posiadałem/posiadam te szkła oprócz S17-50 f/2.8 HSM i myślę, że ta Sigma będzie też poważnym konkurentem dla plastikowego 17-55 IS :mrgreen:


Z kolei Nikkora 17-55 jakoscia wykonania raczej nie przebije…

komor - Pią 30 Lip, 2010

krzysiek29 napisał/a:
myślę, że ta Sigma będzie też poważnym konkurentem dla plastikowego 17-55 IS

Ale skoro ten Canon jest znany z łapania paprochów, to co dopiero będzie z Sigmą, która ma taką „dziurę” od strony bagnetu?

mavierk - Pią 30 Lip, 2010

komor napisał/a:
P.S. Jesienny na zlocie robił zdjęcia szklanką po piwie zamiast obiektywu. I też się dało...
Ten argument mnie przekonuje, już wiem, że ta sigma to beznadziejny szit :)
Jesienny - Pią 30 Lip, 2010

Ale szklanka po piwie nie dochodzi w centrum do 10 lpmm :mrgreen:
I nadaje się tylko do tworzenia ultranowoczesnej sztuki. No ale nadaje się ;}

mati83 - Pią 30 Lip, 2010

Jesienny jeśli faktycznie zrobiłeś coś tak ultranowoczesnego to proszę o linka do fotki bo czegoś takiego to ja jeszcze nie słyszałem :D
bacruk - Pią 30 Lip, 2010

komor napisał/a:
Ale skoro ten Canon jest znany z łapania paprochów, to co dopiero będzie z Sigmą, która ma taką „dziurę” od strony bagnetu?


Od strony bagnetu to tam pewnie wiele nie naleci :smile:
Ma to dobre strony - elektronika ma dobrą wentylację i się nie przegrzeje :mrgreen:

Ciekaw jestem porównania do Tamrona VC... rewelacji tam nie widziałem ale może wykresik pokaże coś innego.

komor - Pią 30 Lip, 2010

mati83, zajrzyj do wątku Krąg 2010 - III Zlot czytelników Optyczne.pl, któraś z dalszych stron.

mavierk napisał/a:
komor napisał/a:
P.S. Jesienny na zlocie robił zdjęcia szklanką po piwie zamiast obiektywu. I też się dało...
Ten argument mnie przekonuje, już wiem, że ta sigma to beznadziejny szit :)

Mavierk, to nie mnie cytowałeś, tylko Arka. :)

bacruk napisał/a:
Od strony bagnetu to tam pewnie wiele nie naleci :smile:

A skąd się biorą syfy na matrycy, skoro niby cały czas zasłonięta migawką i jeszcze w sumie lustrem też nieco odgrodzona? :)

Jesienny - Pią 30 Lip, 2010

mati83, A na żartach się znasz? ;]
krzysiek29 - Pią 30 Lip, 2010

komor napisał/a:
krzysiek29 napisał/a:
myślę, że ta Sigma będzie też poważnym konkurentem dla plastikowego 17-55 IS

Ale skoro ten Canon jest znany z łapania paprochów, to co dopiero będzie z Sigmą, która ma taką „dziurę” od strony bagnetu?


.. po zapięciu body przestaje ta dziura być widoczna :mrgreen:
Tak na serio to będzie dużo tańszy "łapacz paprochów" i łatwiej się z tym pogodzić.

komor - Pią 30 Lip, 2010

krzysiek29 napisał/a:
Tak na serio to będzie dużo tańszy "łapacz paprochów"

Sprawdź ceny, bo moim zdaniem to on dużo tańszy nie będzie.

krzysiek29 - Pią 30 Lip, 2010

20-25% różnicy na starcie , czy to dużo czy mało to już sprawa marketingowa. Dla mnie 17-55 IS zdecydowanie nie jest wart swojej ceny (ze względu na delikatność budowy) .
bacruk - Sob 31 Lip, 2010

Panowie, od innej strony. Czy jesteście w posiadaniu obiektywu uszczelnionego od strony bagnetu (tylny tubus/obudowa). W moich w max położeniu mniejsza lub większa dziura pozostaje. Jeżeli jest przyzwoicie szczelny od zewnątrz to nic mu nie grozi po zapięciu do aparatu.
No chyba, że ktoś ma gnój w puszce... uważam, że nie ma się czego czepiać.

Wychodzę na obrońcę Sigmy a po prawdzie to jej nie lubię :wink:

007areka - Sob 31 Lip, 2010

bacruk napisał/a:
Panowie, od innej strony. Czy jesteście w posiadaniu obiektywu uszczelnionego od strony bagnetu (tylny tubus/obudowa).

... :wink: spojrz m/in np na 70-200 L

komor - Sob 31 Lip, 2010

bacruk, ale tu nie chodzi o pełne uszczelnienie, czy sklejenie (tak jest w przypadku 70-200L, jak wspomniał 007areka, już od najtańszej wersji f/4 bez IS, nowe 100L też, pewnie jeszcze jakieś inne szkła także) ale po prostu o brak dużej dziury.
Każde moje szkło ma po prostu w miarę ciasno spasowany tył, to zawsze już coś. Może się czepiam, ale nawet Sigma 17–70 kosztująca mniej niż pół nowego 17-50/2,8 OS – ma ciasny pierścień.

veenee - Sob 31 Lip, 2010

najlepiej uszczelnione jest Nikonowskie 300 f4 AF-S :razz:
B o g d a n - Nie 01 Sie, 2010

komor napisał/a:
... ale tu nie chodzi o pełne uszczelnienie, czy sklejenie (tak jest w przypadku 70-200L, jak wspomniał 007areka, już od najtańszej wersji f/4 bez IS ...
Dla ścisłości, to ten obiektyw nie jest uszczelniony od strony bagnetu, podobnie jak f/2.8 bez IS. :wink:
Uszczelnione gumą są dopiero wszystkie wersje 70-200L z IS.

Na zlocie, zauważyłem w jednej z Sigm "dziurę" w wewnętrznym tubusie od strony bagnetu. Tak mniej więcej 1/4 obwodu była odkryta i scalaki można było palcem podotykać :shock: . Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Nie pamiętam, czy to była 24-70, czy 12-24, czy jeszcze coś innego. Może Tomek będzie pamiętał. :grin:

komor - Pon 02 Sie, 2010

B o g d a n napisał/a:
Dla ścisłości, to ten obiektyw nie jest uszczelniony od strony bagnetu

Jasne, nie jest „wodoodporny” ale tylna soczewka jest przyklejona/spasowania/whatever do tubusu i nic się tam nie rusza ani nie ma żadnej dziury. Ruszanie zoomem nie powoduje żadnego przepływu powietrza od strony bagnetu. Pamiętam, że sprawdzałem.

mozer - Pią 08 Kwi, 2011

Test Sigmy:
Cytat:
Przykładowo Canon 17–55 mm, na f/2.8, na żadnej ogniskowej nie osiągał poziomu przyzwoitości.


Test Canona:
Cytat:
W zasadzie lekkie "rozmydlenie" obrazu na brzegu możemy uzyskać tylko dla kombinacji maksymalnego otworu względnego i ogniskowej 17 mm.


Dla mnie to nie jest spójna opinia...

Swoją drogą testowałem pobieżnie oba obiektywy i mam takie pytanie - czy ktoś się orientuje, czy możliwe jest, żeby obiektyw Canona jakoś był 'faworyzowany' w Lightroomie? Tzn. domyślnie np. zdjęcia bardziej wyostrza, usuwa aberracje itp?

hijax_pl - Pią 08 Kwi, 2011

mozer napisał/a:
czy ktoś się orientuje, czy możliwe jest, żeby obiektyw Canona jakoś był 'faworyzowany' w Lightroomie? Tzn. domyślnie np. zdjęcia bardziej wyostrza, usuwa aberracje itp?
Która wersja LR? Sprawdzałeś, czy Ci się podłączają odpowiednie profile korekcji szkieł ?
B o g d a n - Pią 08 Kwi, 2011

mozer napisał/a:

Dla mnie to nie jest spójna opinia...

Bo teście tej Sigmy jest małe niedopowiedzenie i powinien być zapis:

"Przykładowo Canon 17–55 mm, na f/2.8, na maksymalnym otworze względnym, na żadnej ogniskowej nie osiągał poziomu przyzwoitości." :wink:

moronica - Pią 08 Kwi, 2011

przeciez jest ze na 2.8 ;) dla mnie to rowniez spojne nie jest i raz jest napisane, ze na kazdej ogniskowej dla 2.8 mydli a raz ze tylko na 17mm i 2.8
as... - Pią 08 Kwi, 2011

dokładnie!!!
B o g d a n - Pią 08 Kwi, 2011

moronica napisał/a:
przeciez jest ze na 2.8
Kurcze, rzeczywiście. :shock:
Pewnie mi mózg zakwalifikował zapis "f/2.8" jako opis obiektywu, a "na" pominął. :zalamany:

mozer - Pią 08 Kwi, 2011

hijax_pl napisał/a:
Która wersja LR? Sprawdzałeś, czy Ci się podłączają odpowiednie profile korekcji szkieł ?


Nie, nie - chodzi mi o domyślne ustawienia - bez podłączania profili szkieł. Wersja 3.3.

moronica, poza tym jednak jest różnica między stwierdzeniem 'nie osiąga poziomu przyzwoitości' a 'lekko mydli', przynajmniej według mnie ;)

kaiser64 - Sro 23 Lis, 2011
Temat postu: Pomoc z sigma 17-50 2.8
Witam.
Mam pytanko. Znajomy kupil w uk obiektyw sigma 17-50 do canona. Sprzedawca jest z honk kongu ale bylo napisane ze wysylka jest z londynu. Cena 449f normalna w sklepie okolo560f. Dostal obiektyw ale z magazynu z honk kongu jak sie dowiedzial ze wzgledu na to ze w londynie nie mieli juz na magazynie i zeby bylo szybciej przeslali prosto do niego a nie do londynu i potem do niego. Napisal sprzedawca zeby sie nie martwic o clo bo tO zalatwione a 3letnia gwarancja jest w jego sklepie. Martwi mnie tylko ze plastik nie jest chropowaty tak jak w wielu sigmach widzialem. Nieposypany takim brokatem. Czy to moze byc podrobka? Wszystko dziala ok. Planowalem wziasc ten sam obiektyw tez z tego sklepu a teraz mam watpliwosci:/

komor - Sro 23 Lis, 2011

Nie, nowe wypusty Sigmy są znowu odpustowo gładkie, a nie mają tej chropowatości, która mi się osobiście podobała. Mam w miarę świeżą Sigmę 50/1.4, która jest gładka, a nie taka jak na zdjęciach w teście na Optycznych.

(A temat w złym dziale. Poza tym po co nowy temat, można było się podłączyć pod istniejący już temat o tym obiektywie. Scalam.)

Bartzin - Sro 01 Sty, 2014
Temat postu: Latające soczewki w obiektywie
Dzień dobry. Mam pytanie do użytkowników Sigmy 17-50 f/2.8 OS. Wczoraj kupiłem ten obiektyw do swojego Nikona D7100. Po wyjęciu z pudełka wpadłem w konsternację, bo obiektyw, gdy się nim potrząśnie, wydaje dźwięki!
Wcześniej czytałem, że niektórzy mieli problem z luźną osłoną przeciwsłoneczną. U mnie osłona trzyma się dobrze, ale latają wewnętrzne elementy obiektywu. Obiektyw działa raczej poprawnie, daje piękne, ostre zdjecia, ale te latajace soczewki mnie zadziwiły. Dla porównania w mojej Sigmie 10-20 F/3.5 EX nie lata NIC - jest sztywna, nie wydaje najmniejszych odgłosów i ma się wrażenie solidności. Ale ona nie ma OS. Więc porównuję ze swoim starym obiektywem Sigma 18-200 OS i tam lekkie dygotanie jest, ale raczej minimalne w porównaniu z moim nowym nabytkiem. Postanowiłem ponownie przeczytać test 17-50 na Optyczne.pl ale tam nie ma ani słowa o tym dygotaniu!

Wszedłem więc na internet i zacząłem googlować. Okazało się, że niektórzy mają to samo z tym obiektywem, że to podobno OS tak lata, ale każdy pisze, że im "lekko" łopocze. Oczywiście co to jest "lekko", to każdy inaczej może oceniać. W mojej nowej 17-50 słychać jakby cała szklana konstrukcja się huśtała. Chciałbym Was prosić o opisanie tego hałasu w Waszych Sigmach 17-50. Chcę wiedzieć, czy to tak ma być i nie powinienem się martwić, jak sugerują internauci których czytałem - czy jutro mam zanieść do sklepu i wymienić. Swoją drogą po raz pierwszy zawiodłem się na jakości wykonania Sigmy, bo do tej pory wszystkie obiektywy tej firmy jakie miałem, nawet budżetowe, były solidnie wykonane i nic nie latało. Pozdrawiam i dziekuję.

Tutejszyn - Sro 01 Sty, 2014

Bartzin, układ stabilizujący jest ruchomy. Więc jeśli masz OS w obiektywie, to będzie go słychać przy potrząsaniu.
Mam obie sigmy, które wymieniłeś i zachowują się tak samo - 10-20 jest cichy, 17-50 "grzechocze".

semidolce - Sro 01 Sty, 2014

Moja też wydaje dziwne dźwięki, ale przed zakupem poczytałem trochę o tym obiektywie i użytkownicy pisali , że "ten typ tak ma". Ogólnie szkło rewelacja.
Bartzin - Sro 01 Sty, 2014

Dziękuje Wam za odpowiedź. Wygląda na to, że tak jest i nie ma sie czym przejmować. pozdro.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group