|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - FF - jaka puszka i obiektywy za 15 tys. zł
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010 Temat postu: FF - jaka puszka i obiektywy za 15 tys. zł Decyzja zapadła - przechodzę na pełną klatkę. Mam swój typ jeśli chodzi o odpowiednią puszkę i szkła, ale chciałbym się jeszcze upewnić, że dobrze rozumuję. Może coś przeoczyłem, analizując ofertę konkurencji, może źle wyliczyłem, a może... W każdym razie ciekaw jestem Waszych opinii.
Interesuje mnie głównie fotografia industrialna, uliczna, krajobrazy - to jakieś 70% zdjęć, które robię. 20% to portrety. Pozostałe 10% to śluby i inne pierdółki. Na fotografii "zarabiam" więc sporadycznie i nie mam zamiaru tego zmieniać. Fajnie, jak wpadnie trochę grosza od czasu do czasu, ale jeśli nie, to też dobrze - mogę czasu poświęcić na te dziedziny fotografii, które nie są dochodowe, ale dają mi więcej frajdy. Raczej nie interesuje mnie fotografowanie na długich ogniskowych (przyroda, reporterka sportowa) - mam teleobiektyw i jest on najrzadziej używanym przeze mnie szkłem. Makro też tak nie za bardzo. Zdecydowana większość zdjęć, jakie robię, nie wymaga bardzo krótkich czasów ekspozycji ani szybkiego AF. Dużo zdjęć robię przy słabym świetle, poniżej granicy czasów umożliwiających fotografowanie z ręki. Często zamiast skracać czasy, korzystam z zalet stabilizacji obrazu i niskich czułości i nie chciałbym zmieniać tych przyzwyczajeń. Kompletnie nie interesuje mnie funkcja filmowania w lustrzankach.
Nie mam żadnych obiektywów pod FF, a więc będę budował system od zera. Mam do wydania około 15 tys. zł. Interesuje mnie sprzęt nowy - może jakiś jeden obiektyw, który używać będę rzadziej, kupię z drugiej ręki, jeśli zajdzie taka potrzeba. Oprócz body chciałbym mieć mniej więcej taki osprzęt:
- ultra szerokokątny zoom o ogniskowej co najmniej 18 mm;
- uniwersalny zoom typu 28-75 mm, najlepiej f/2,8;
- stałka 50 mm f/1,4;
- stałka 85 mm f/1,4;
- systemowa lampa.
Mam na oku taką oto konfigurację:
- Sony A850 + 28-75 f/2,8 (8300 zł)
- Tamron 17-35 f/2,8-4 (1300 zł)
- Sigma 50 f/1,4 (1800 zł)
- Sigma 85 f/1,4 (przypuszczam, że ok. 2000 zł)
- lampa Sony HVL-F58AM (1600 zł)
Wybrałem system Sony, bo doszedłem do wniosku, że jednak więcej korzyści będę miał ze stabilizacji obrazu z każdym podpiętym szkłem, niż o działkę niższych szumów na wysokich iso czy nieco szybszego AF u konkurentów. Sigmy 85 mm jeszcze nie ma na rynku, ale pojawi się niebawem, a mi się aż tak bardzo nie spieszy. Poczekam spokojnie te 2-3 miesiące. Z tego, co widzę, to konkurencja ma lepszą ofertę stałek do portretów, ale nie oferuje atrakcyjnych cenowo szerokokątnych zoomów o dobrych parametrach. Za każdym razem jednak, kiedy mówię komuś o swoich planach wejścia w system Sony, widzę zdziwienie w oczach i słyszę ciągle to samo pytanie: "a dlaczego nie Canon/Nikon?" Moje argumenty uważam za sensowne, ale chciałbym jeszcze raz przeanalizować ofertę Nikona i Canona. Co mogę dostać w tych systemach, aby spełniło moje oczekiwania i zmieściło się w budżecie 15 tys. zł? Mogę pójść na pewne kompromisy, jeśli chodzi o parametry sprzętu, ale nie mam zamiaru wydawać na to więcej. Co doradzicie?
ghost - Pon 16 Sie, 2010
Cytat: | Sigma 85 f/1,4 (przypuszczam, że ok. 2000 zł) |
optymista.
co do 2875 to jest tamron z silnikiem i może taniej będzie poszukać owego z pewnego źródła.
MC - Pon 16 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Mam na oku taką oto konfigurację:
- Sony A850 + 28-75 f/2,8 (8300 zł)
- Tamron 17-35 f/2,8-4 (1300 zł)
- Sigma 50 f/1,4 (1800 zł)
- Sigma 85 f/1,4 (przypuszczam, że ok. 2000 zł)
- lampa Sony HVL-F58AM (1600 zł) |
Jak wyżej. Lepiej dobrego Tamrona u sprawdzonego sprzedawcy.
A Sigma 85/1.4 będzie ok. 2x droższa.
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
ghost napisał/a: | Cytat: | Sigma 85 f/1,4 (przypuszczam, że ok. 2000 zł) |
optymista. |
A niech będzie i 2500 zł, a nawet 3000 zł. Byleby była wyraźnie tańsza od Sony/Carl Zeiss 85 mm.
ghost napisał/a: | co do 2875 to jest tamron z silnikiem i może taniej będzie poszukać owego z pewnego źródła. |
Wiem, że to Tamron z silnikiem. Ale w zestawie różnica w cenie to tylko kilka stówek - przy tej skali wydatków taka oszczędność nie robi dla mnie praktycznie różnicy. A kontrola jakości i serwis obiektywów Sony jednak dużo lepszy, niż u Tamrona.
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
Canonowy zestaw wyjdzie podobnie. Ale jak napisałeś - brak stabilizacji. Za to 85 1.8
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
MC napisał/a: | A Sigma 85/1.4 będzie ok. 2x droższa. |
Mam nadzieję, że nie. Sigma zawsze była konkurencyjna cenowo. Kto by ją kupił, gdyby była znacznie droższa od produktów systemowych Canona czy Nikona?
hijax_pl - Pon 16 Sie, 2010
Wybierasz system i ani jednego systemowego szkła? Czyli po prostu wybierasz FF ze stabilizowaną matrycą a do tego kilka szkiełek tak aby budżet się domknął. Dziwne podejście, no ale to Twoja sprawa
Swoją drogą co daje stabilizacja przy takich szkłach? Możliwość zejścia do długich czasów (załóżmy, że przy maksymalnej ogniskowej rzędu 85mm pozwoli nam ustawiać migawkę na 1/20s) - tylko, że te długie czasy sprawdzą się w krajobrazach lub martwej naturze tylko, bo w streecie pojawią się duchy.. W portretach też nie będzie łatwo.
A po podpięciu lampy, czas skoczy gdzieś w okolice f-sync i przy ogniskowych tak do 100mm generalnie redukcja wibracji i tak nic nie zmieni...
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | Wybierasz system i ani jednego systemowego szkła? | Przecież napisał 28-75
hijax_pl - Pon 16 Sie, 2010
Rebrandowany tamron
dragossani - Pon 16 Sie, 2010
Co do 85-ki Sigmy to niekoniecznie będzie tania. Sigma powoli zaczyna ścigać się ze szkłami systemowymi. Na przykład 50-ka Sigmy jest często kupowana zamiast szkieł systemowych i to ze względu na jakość optyczną - nie musi być od nich tańsza. Nikon wypuszcza właśnie nową 85-kę i pewnie też tania nie będzie. Sigma ma sporo miejsca na manewr cenowy.
Tak na marginesie: chcąc za 15K kupić pełnoklatkowy korpus, lampę i wszystkie potrzebne szkła, będziesz zmuszony do zgniłych kompromisów. Rodzi się pytanie czy będziesz usatysfakcjonowany i czy niedostatki nie zaczną Ci szybko doskwierać. Za tyle można kupić np. D700 + 14-24/2.8 (albo 16-35/4) + 50-kę (wszystko nowe) i potem dozbierać na resztę. Bez kompromisów.
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl, czyli jednak nie jest ważne jaki napis jest na obiektywie?
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | Wybierasz system i ani jednego systemowego szkła? |
No jak: ani jednego? A Sony 28-75?
hijax_pl napisał/a: | Czyli po prostu wybierasz FF ze stabilizowaną matrycą a do tego kilka szkiełek tak aby budżet się domknął. Dziwne podejście, no ale to Twoja sprawa |
Tak się z reguły wybiera sprzęt. Kupujesz korpus i kilka szkiełek tak, żeby nie przekroczyć danego budżetu. Co w tym dziwnego?
hijax_pl napisał/a: | Swoją drogą co daje stabilizacja przy takich szkłach? |
Daje mi możliwość zejścia do 1/4 s na ogniskowej 18 mm lub 1/6 s na 28 mm. Wystarczy, że zrobi się pochmurno lub znajdę się w jakimś pomieszczeniu, przymknę obiektyw do f/11 dla zwiększenia GO i wcale nie trzeba się bardzo starać, żeby światłomierz wskazał takie czasy ekspozycji. Dzięki stabilizacji nie muszę zwiększać czułości, więc uzyskuję najniższe szumy, największą rozpiętość tonalną i największe możliwości wyciągania szczegółów z cieni w postprocessingu, co jest dla mnie dość istotną kwestią. A krajobraz czy opustoszały budynek fabryki z pewnością nie będzie się ruszać, więc duszków na zdjęciach nie będzie. Wiem, bo sprawdziłem
hijax_pl napisał/a: | Możliwość zejścia do długich czasów (załóżmy, że przy maksymalnej ogniskowej rzędu 85mm pozwoli nam ustawiać migawkę na 1/20s) - tylko, że te długie czasy sprawdzą się w krajobrazach lub martwej naturze tylko, bo w streecie pojawią się duchy.. W portretach też nie będzie łatwo. |
No i właśnie na krajobrazach i martwej naturze zależy mi najbardziej. A ze streetem sobie poradzę - światła mam wtedy z reguły na tyle dużo, że mógłbym używać kompakta (i używam z powodzeniem).
hijax_pl napisał/a: | A po podpięciu lampy, czas skoczy gdzieś w okolice f-sync i przy ogniskowych tak do 100mm generalnie redukcja wibracji i tak nic nie zmieni... |
Z lampą stabilizacja obrazu nie jest mi potrzebna. Ale większość zdjęć wykonuję bez lampy.
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Tak się z reguły wybiera sprzęt. | Ale chyba lepiej, gdy wybierze się gorsze body a lepszą optykę. Nie mówię, że ta co zaproponowałeś jest zła
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
dr11 napisał/a: | Ale chyba lepiej, gdy wybierze się gorsze body... |
Tak właśnie zrobiłem.
hijax_pl - Pon 16 Sie, 2010
dr11 napisał/a: | hijax_pl, czyli jednak nie jest ważne jaki napis jest na obiektywie? |
Oczywiście że nie Ważne jest żeby były ładne obrazki
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | dr11 napisał/a: | Ale chyba lepiej, gdy wybierze się gorsze body... |
Tak właśnie zrobiłem. |
Zapomniałem o tym drugim body
A nie korci Cię do jaśniejszego 24/2? Pytam się, bo bardzo lubię tą ogniskową na FF a widzę, że jest taki CZ. Tylko wtedy rezygnacja z 28-75 i trochę dokładki... Czy stawiasz na tego zooma?
hijax_pl napisał/a: | dr11 napisał/a: | hijax_pl, czyli jednak nie jest ważne jaki napis jest na obiektywie? |
Oczywiście że nie Ważne jest żeby były ładne obrazki |
No to dlaczego się dziwisz, że nie wybrano szkieł systemowych
hijax_pl - Pon 16 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Daje mi możliwość zejścia do 1/4 s na ogniskowej 18 mm |
Sprawdzałeś taką kombinację?
[ Dodano: Pon 16 Sie, 2010 12:13 ]
dr11 napisał/a: | No to dlaczego się dziwisz, że nie wybrano szkieł systemowych |
Bo stwierdzenie "wybrałem system" identyfikuję ze szklarnią a nie napisem na korpusie
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | identyfikuję ze szklarnią a nie napisem na korpusie | Tutaj raczej chodzi o bagnet i dostępność szkieł pod niego.
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
dr11 napisał/a: | A nie korci Cię do jaśniejszego 24/2? |
Nie, bo do szerokich ujęć jest dla mnie za wąski, a do zastosowań uniwersalnych za mało uniwersalny.
hijax_pl napisał/a: | identyfikuję ze szklarnią a nie napisem na korpusie |
A ja identyfikuję system z danym typem bagnetu.
hijax_pl - Pon 16 Sie, 2010
dr11 napisał/a: | Tutaj raczej chodzi o bagnet i dostępność szkieł pod niego. |
Czyli o CZ
MC - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | Sprawdzałeś taką kombinację? |
Alfa FF + 18mm = 1/4s z ręki bez trudu.
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | Luke_S napisał/a: | Daje mi możliwość zejścia do 1/4 s na ogniskowej 18 mm |
Sprawdzałeś taką kombinację? |
Niejednokrotnie.
B o g d a n - Pon 16 Sie, 2010
Temat tego wątku, przypomina mi trochę niektóre specyfikacje przetargów publicznych - warunki zawsze można tak napisać, aby tylko wybrana firma mogła je spełnić.
Wujek_Pstrykacz - Pon 16 Sie, 2010
Chciałbym widzieć to zdjęcie z 18 mm na 1/4s w formacie tak minimum 40x60 na wystawie. Byłby niezły art podejrzewam
SlawGaw - Pon 16 Sie, 2010
Wybór szkieł przez Luke_S rzeczywiście jest taki że można sobie skompletować taki zestaw z dowolnym body FF, dowolnej marki. Body od Sony, przy takich założeniach, ma tylko jedną wyraźną przewagę, stabilizację.
Dla mnie największą zaletą FF od Sony, jest obecność CZ 135 1,8, to jest obiektyw dla którego warto to kupić. CZ 85 1,4 choć fajny nie jest aż tak wyraźnie lepszy od N czy C. 135 to spora jasność i świetna jakość obrazu od 1,8. Nawet jeśli nie jest on brany pod uwagę w tej chwili, to jednak może okazać się, że za jakiś czas, po prostu trzeba będzie go kupić dla samej czysto portretowej ogniskowej.
AM - Pon 16 Sie, 2010
System jak system, ale przemyslales konfiguracje szkiel?
17-35 i 28-75 to srednie polaczenie. Majac wszystkie szkla w torbie w tym drugim nie masz kuszacych ogniskowych.
Nie lepiej pomyslec o solidnym 17-35, 50 i 85? Ja bym w ogole posunal sie dalej i wzial 12-24, 35 i 85
dr11 - Pon 16 Sie, 2010
AM, dobrze mówi Dlatego się pytałem o tą 24mm bo mając 17mm, 24mm i 85mm obskakuję 95% sytuacji fotograficznych (nie mówię tu o specjalizowaniu typu ptaki czy makro). UWA + 24mm/35mm + 85mm/135mm i wystarczy, ewentualnie jeszcze 50mm jak ktoś lubi
sigmiarz - Pon 16 Sie, 2010
nie chcę Cię straszyć ale na Twoim miejscu bym poszperał w sieci i poszukał sampli z dostępnych FF, sony chyba najgorzej wyciąga się z cieni. Niby najlepszy jest jeśli chodzi od dr d700 ale w 5d jest co kadrować, w d700 o połowę mniej :{ na Twoim miejscu - znowu to napiszę, bo fotografuję podobne tematy - wszedłbym w canona bez mrugnięcia okiem
MC napisał/a: |
hijax_pl napisał/a:
Sprawdzałeś taką kombinację?
Alfa FF + 18mm = 1/4s z ręki bez trudu. |
nie od dzisiaj wiadomo że niezły chojrak z Ciebie
na 1/30 już może być problem.
ghost - Pon 16 Sie, 2010
jak widać najlepszymi ekspertami są ci co nie mają
MC - Pon 16 Sie, 2010
sigmiarz napisał/a: | nie od dzisiaj wiadomo że niezły chojrak z Ciebie
na 1/30 już może być problem. |
Jeśli dla Ciebie jest to problem, to polecam powstrzymanie się od nadużywania napojów, które powodują drżenie rąk. Ja nie mam z tym problemu.
sigmiarz - Pon 16 Sie, 2010
ale czego nie mają?
AM - Pon 16 Sie, 2010
sigmiarz napisał/a: | nie chcę Cię straszyć ale na Twoim miejscu bym poszperał w sieci i poszukał sampli z dostępnych FF, sony chyba najgorzej wyciąga się z cieni. |
Zalezy co chcesz wyciagnac z tych cieni. Z tego co zrozumialem trudne warunki oswietleniowe nie maja byc dominujace dla tego zestawu.
Luke_S - Pon 16 Sie, 2010
AM napisał/a: | 17-35 i 28-75 to srednie polaczenie. Majac wszystkie szkla w torbie w tym drugim nie masz kuszacych ogniskowych.
Nie lepiej pomyslec o solidnym 17-35, 50 i 85? Ja bym w ogole posunal sie dalej i wzial 12-24, 35 i 85 |
Myślałem nad tym. W ogóle zastanawiam się, czy zamiast 17-35 i 28-75 nie szarpnąć się na Zeissa 16-35 f/2,8, a w razie potrzeby wysupłać potem jakieś grosze na używanego Tamrona 28-75 czy jego odpowiednik Minolty. Jeszcze to przemyślę.
sigmiarz napisał/a: | nie chcę Cię straszyć ale na Twoim miejscu bym poszperał w sieci i poszukał sampli z dostępnych FF, sony chyba najgorzej wyciąga się z cieni. Niby najlepszy jest jeśli chodzi od dr d700 ale w 5d jest co kadrować, w d700 o połowę mniej :{ na Twoim miejscu - znowu to napiszę, bo fotografuję podobne tematy - wszedłbym w canona bez mrugnięcia okiem |
Sampli to ja pościągałem od cholery, niektóre nawet drukowałem na 30x45 cm. I z tego, co widzę na własne oczy, to Canon z wyciąganiem cieni radzi sobie najgorzej. Sam poziom szumów nie jest zły, ale szybko wyłazi banding. D700 daje sobie radę świetnie, ale na wydrukach nie widać różnicy, a po przeskalowaniu zdjęcia z Sony do 12 mpx nie widzę różnicy nawet na ekranie. Oczywiście mówię o najniższych czułościach. Poza tym rozmawiałem z ludźmi, który korzystają z A850/A900 jednocześnie z FF innych systemów i generalnie potwierdzają moje obserwacje.
AM - Pon 16 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Myślałem nad tym. W ogóle zastanawiam się, czy zamiast 17-35 i 28-75 nie szarpnąć się na Zeissa 16-35 f/2,8, a w razie potrzeby wysupłać potem jakieś grosze na używanego Tamrona 28-75 czy jego odpowiednik Minolty. Jeszcze to przemyślę. |
Dorwij gdzies tego Zeissa i postrzelaj na 35mm. Jak Ci sie spodoba to kup, doloz 50/1.4 jak lubisz i masz konkretny zestaw.
MM - Pon 16 Sie, 2010
Gdybym dzisiaj chciał kupić FF a miałbym pustą torbę foto to bez chwili wahania wylądowałby tam Nikon D700. Argument o stabilizacji matrycy (szczególnie przy braku długich szkieł) kompletnie mnie nie przekonuje a jak już to Nikon wypuścił ostatnio wynalazek z szerokim kątem, stabilizacją i stałym światłem f/4. Co ja bym wybrał z optyki? Na pewno Nikkora 24-70/2.8 a do tego 85/1.8 plus np. Tamrona 17-35. Nie liczyłem ile to kosztuje, ale wybieranie systemu tylko pod kątem sztucznie wygenerowanej ceny to bardzo krótkowzroczna polityka. Kiedyś i tak zestaw się rozrośnie a ilość i różnorodność firmowej optyki jest bardzo istotna. Bazowanie na Sigmach ... ja bym nawet o nich nie pomyślał. Warto tez pamiętać, że statywu NIC nie zastąpi. Zamiast przeliczać po prostu zrobisz sobie ISO 100 i np. f/16 a czas będzie jaki będzie. Nie będziesz się tym przejmował.
Maciek111 - Pon 16 Sie, 2010
A co zrobić jak obiekt "zaśmie" się poruszyć ?
MM - Wto 17 Sie, 2010
Ruszające się budynki to chyba tylko w bajkach widziałem.
kozidron - Wto 17 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: | Temat tego wątku, przypomina mi trochę niektóre specyfikacje przetargów publicznych - warunki zawsze można tak napisać, aby tylko wybrana firma mogła je spełnić. |
B o g d a n -mimo " " coś w tym jest -trafne spostrzeżenie.
Mi się tak dodatkowo wydaje, że napaliłeś się na tą stabilizację jak szczerbaty na suchary, ja nie wiem czego to efekt i nie mi oceniać czy przez wcześniejsze przyzwyczajenia ale miliony much daje sobie radę bez, to i Tobie się uda.
Luke_S napisał/a: | A ja identyfikuję system z danym typem bagnetu. |
i dlatego celujesz w takie szkła ?
MM napisał/a: | Ruszające się budynki to chyba tylko w bajkach widziałem. |
kolega zapewne miał na myśli trzęsienia ziemi
Luke_S - Wto 17 Sie, 2010
kozidron napisał/a: | Luke_S napisał/a: | A ja identyfikuję system z danym typem bagnetu. |
i dlatego celujesz w takie szkła ? |
Celuję w takie szkła, które są odpowiednie do moich zastosowań, zachowują zadowalającą mnie jakość optyczną i mieszczą się w budżecie.
dr11 - Wto 17 Sie, 2010
No to cóż można dodać. Gratuluję wyboru i życzę udanych kadrów
hijax_pl - Wto 17 Sie, 2010
dr11, ubiegłeś mnie.. dokładnie to samo chciałem napisać
Luke_S, życzę zadowolenia, ze sprzętu samego i fot jakie wyprodukuje
Luke_S - Wto 17 Sie, 2010
Jeszcze się nie zdecydowałem. Zastanawiam się jeszcze nad 5DII, EF 17-40L f/4, EF 50 f/1,4 i EF 85 f/1,8. Ta stabilizacja w A850 to taka wartość dodana. Nie to, żebym nie mógł bez niej żyć. Po prostu przez parę lat miałem do czynienia z korpusami ze stabilizacją i się do niej przyzwyczaiłem. I tak wszędzie chodzę ze statywem, bo robię sporo HDRów. Stabilizacja w puszce w niektórych sytuacjach jest po prostu wygodna, a ja lubię wygodę. Nie kupuję jednak tapczanu wypoczynkowego, tylko sprzęt, dzięki któremu będę mógł robić lepsze zdjęcia, niż dotychczas. Jeśli wybór puszki bez stabilizacji i firmowych obiektywów faktycznie się do tego przyczyni, to zapomnę o tej stabilizacji. Tyle, że mam wątpliwości, czy Canon ze swoimi "systemowymi" szkła aby na pewno da mi więcej, niż Sony z Tamronem i Sigmą.
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Jeszcze się nie zdecydowałem. Zastanawiam się jeszcze nad 5DII, EF 17-40L f/4, EF 50 f/1,4 i EF 85 f/1,8 |
Ten niezły zestaw to "dopiero" ok.12tys.pln.Możesz smiało do niego dodać tamrona 28-75/2,8 i canona speedlite 580EX II i zmieścisz się w 15tys.
hijax_pl - Wto 17 Sie, 2010
Z konkurencji: D700 + AF-S 16-35/4 VR + AF-S 50/1.4 + AF 85/1.8 + SB-900 wyszłoby tak około 14.5 tysia
MC - Wto 17 Sie, 2010
Luke_S, na początek miałem podobny zestaw z tym, że zamiast 85/1.8 kupiłem 70-200/4.
17-40L można śmiało kupować używane.
Do tego co napisałeś dokup jeszcze lampę (430EX2 daje radę jeśli nie używa się jej w serii) i ewentualnie coś dłuższego jeśli potrzebujesz.
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
MC napisał/a: | dokup jeszcze lampę (430EX2 daje radę jeśli nie używa się jej w serii) |
Przy takim budżecie IMO nie warto oszczędzać ok.700pln na lampie=lepiej od razu kupić 580EX II
MC - Wto 17 Sie, 2010
Sunders, nie każdemu jest potrzebna najlepsza lampa.
Ja używam jej bardzo sporadycznie i dlatego po przeanalizowaniu różnic i moich potrzeb, posiadając poprzednio hvl58-am z pełną świadomością kupiłem słabszą.
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
Ja świadomie kupiłem mocniejszą żeby nie być ograniczanym przez te róznice .
komor - Wto 17 Sie, 2010
Można też kupić obie i nie mieć wtedy problemu z wyborem.
MC - Wto 17 Sie, 2010
Sunders, weź pod uwagę, że są osoby, których nie będzie słabsza lampa ogrniczała.
komor, Twoja racja jest najtwojsza
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
MC napisał/a: | weź pod uwagę, że są osoby, których nie będzie słabsza lampa ogrniczała |
Po przeczytaniu Twoich postów uświadomiłem sobie taką możliwość
Pomysł komora spodobał mi się jednak bardziej
MC - Wto 17 Sie, 2010
Mi również, co napisałem. Ma tylko jedną wadę - koszt ok. 2300zł.
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
MC napisał/a: | Ma tylko jedną wadę - koszt |
No własnie: tylko jedna wada, a zalet sporo
Luke_S - Wto 17 Sie, 2010
hijax_pl napisał/a: | Z konkurencji: D700 + AF-S 16-35/4 VR + AF-S 50/1.4 + AF 85/1.8 + SB-900 wyszłoby tak około 14.5 tysia |
Ciekawa propozycja. Trzeba ją dopisać do listy. Chociaż ze względu na rozdzielczość bardziej skłaniam się w kierunku Canona lub Sony.
MC napisał/a: | Do tego co napisałeś dokup jeszcze lampę (430EX2 daje radę jeśli nie używa się jej w serii) i ewentualnie coś dłuższego jeśli potrzebujesz. |
Jakąś lampę biorę na 100 procent. Po prostu już nie wspomniałem o tej oczywistej oczywistości
B o g d a n - Wto 17 Sie, 2010
Luke_S napisał/a: | Zastanawiam się jeszcze nad 5DII, EF 17-40L f/4, EF 50 f/1,4 i EF 85 f/1,8. | Kiepski zestaw. Ludzie powiadają, że autofokus słaby w 5D2, EF17-40/4 ciemny jak noc, EF50/1.4 ma dużą awaryjność, a EF85/1.8 starsznie mydli na 1.8.
mavierk - Wto 17 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: | Ludzie powiadają, że autofokus słaby w 5D2, EF17-40/4 ciemny jak noc, EF50/1.4 ma dużą awaryjność, a EF85/1.8 starsznie mydli na 1.8. | nom, a do tego C5d2 gdy robi zdjęcie, to deski klozetowe w promieniu 15km samoistnie opadają, mordując bezbronne chomiki.
Z nikonem i sony podobnie, najlepiej w ogóle nie kupować aparatu.
Sunders - Wto 17 Sie, 2010
mavierk napisał/a: | C5d2 gdy robi zdjęcie, to deski klozetowe w promieniu 15km samoistnie opadają, mordując bezbronne chomiki |
Baku - Sro 18 Sie, 2010
Czytając początkowe akapity pierwszej wypowiedzi Luka_S, zastanawiałem się: Sony czy Nikon. Jak już dojechałem do a850 jednak Sony, choć wybór szkieł jak dla mnie trochę zastanawiający. Przebiłem się przez wszystkie porady pamiętając o preferencjach i najbardziej mi jednak przypasował D700.
D700 (7350) + N16-35 (3800) + T28-75 (1420) + N85 (1410) + SB900 (1400) = 15 400 zł. Ja byłbym w pełni uszczęśliwiony...
sigmiarz - Sro 18 Sie, 2010
naprawdę straszne, że nie ma alternatywy, tylko sony, canon i nikon, przydałyby się jeszcze z dwie puszki FF na rynku.
Starałem się jak mogłem i w dalszym ciągu c 5d mkII, tylko ten af przy krajobrazach to powazna wada
Do tego moze poczujesz bakcyla filmowego, N i S Ci w tym nie pomogą
[ Dodano: Sro 18 Sie, 2010 13:08 ]
jezeli mozesz robic dlugie czasy i niskie iso to canon w niczym nie ustępuje Nikonowi,
co do obiektywów kwestia indywidualnych preferencji.
Luke_S - Sro 18 Sie, 2010
Jestem po rozmowie ze sprzedawcą (z poważnego sklepu, nie z MacalniMiejskiej) i po macaniu zarówno A850, jak i 5DII (niestety nie mieli D700). Sprzedawca okazał się kumatym gościem i nie próbował mnie usilnie przekonywać, że jeden aparat jest lepszy od drugiego. Pogadaliśmy, poczekaliśmy, aż podładują się trochę akumulatorki, cyknąłem kilka zdjęć...
Pod względem ergonomii jakoś bardziej mi pasowało Sony. Nie żeby Canon jakoś specjalnie odstawał pod tym względem, ale powiększanie zdjęcia w podglądzie guzikami, zamiast kółkiem, działało powolnie i z opóźnieniem, a tylne kółko znajdowało się w dziwnym jak dla mnie miejscu - nie pod kciukiem, tylko niżej. Górny wyświetlacz w Alfie za to właściwie do niczego się nie nadaje i tutaj Canon mam przewagę, bo przyzwyczajony jestem do tego, że tylni ekran mam zawsze wyłączony, a parametry zmieniam tylko na górnym. Z kolei Sony ma fajną opcję Inteligent Preview - baaardzo ułatwia ustawianie właściwego balansu bieli czy korekty ekspozycji. Pod względem jakości wykonania oba aparaty wypadają podobnie. Jakość wizjerów też zbliżona, w każdym razie aby dostrzec różnicę, trzeba przyglądać się długo i uważnie.
Przy stabilizacji w szerokokątnym szkle chyba nie będę się upierał. Robię sporo HDRów, więc siłą rzeczy prawie zawsze noszę ze sobą statyw. Zdarzają się sytuacje, kiedy stabilizacja się przydaje, ale trudno - jeśli będę ją miał, to fajnie, a jeśli nie, to jakoś nauczę się bez niej żyć (parę lat temu jakoś mi się to udawało). Stabilizacja w jasnych stałkach nigdy nie była mi potrzebna, bo fotografuję nimi w zasadzie tylko ludzi, a takim zdjęciom nie służą długie czasy naświetlania. Za to koniecznie chciałbym mieć stabilizację w standardowym zoomie, o ile takiego miałbym kupić.
Przejrzałem ofertę dostępnych szkieł, pomacałem kilka z nich i chyba jednak Canon ma tu więcej do zaoferowania. Okazało się, że mój budżet może się trochę zwiększyć (do 17-18 tys., w zależności ile kasy dostanę ze sprzedaży gratów 4/3) i z małym rabatem w sumie mógłbym sobie pozwolić na:
Canon 5DII + EF 17-40L + EF 24-105L + EF 50 + EF 85 + 580 EX
lub
Sony A850 + CZ 16-35 + S50 + CZ85 + HVL-F58AM.
W Sony szkła miałbym jaśniejsze, ale nie starczyłoby mi już na porządnego uniwersalnego zooma, którego jednak chciałbym mieć, bo nie zamierzam na ulicy, będąc często w tłumie, żonglować trzema obiektywami, żeby móc korzystać z ogniskowych w zakresie 28-70 mm, które w streecie są dla mnie najwygodniejsze. W Canonie takiego zooma mam i choć nie jest super jasny, to lepszy taki, niż żaden - tym bardziej, że wcale nie kosztuje mnie to więcej. Poza tym mogę kupić jakąś używkę, bo jest ich w systemie Canona sporo, w przeciwieństwie do Sony. Nawet mogę coś odsprzedać i wiele na tym nie stracę, przynajmniej nie na eLkach.
Zakupu dokonam prawdopodobnie już jutro, nie ma na co czekać. Na razie, mimo wszystko, skłaniam się lekko w stronę Canona.
SlawGaw - Sro 18 Sie, 2010
Luke_S, przypomnij po co tobie lampa, jeśli tylko po to aby była to można wybrać te słabsze.
Co do błysku to moim zdaniem Sony ma lepszy, bardziej precyzyjny i przewidywalny pomiar, choć jest tam parę dziwów, np nie rozumiem czemu HSS działa tylko gdy lampa skierowana jest na wprost, uniemożliwia to pracę z odbłyśnikiem przy czasach krótszych niż czas synchronizacji, gdy palnik ustawiony jest pionowo, ale za to można używać HSS bezprzewodowo i mieć palnik umieszczony w dowolną stronę. Totalnie tego nie rozumiem. Sterowanie bezprzewodowe w Sony jest łatwiejsze do realizacji, choć w A850 wymaga dokupienia takiej malej HVL-F20AM, a bardziej rozbudowane (podobne do canonowskiego systemu) jest możliwe z lampami HVL-F58AM.
Z Canonem będzie łatwiej przy używaniu różnych nieoryginalnych akcesoriów zakładanych na sanki lampy, łatwiej je kupić czy pożyczyć.
Luke_S - Sro 18 Sie, 2010
Lampa to chyba najrzadziej używane przeze mnie urządzenie, ale chcę ją mieć. Przydaje się głównie w dzień, w porterach (póki co niewiele ich robię, ale chcę to zmienić), do zrównoważenia cieni, ale też i w pomieszczeniach, skierowana na sufit lub ścianę. Czasem też używam jej (lub nawet dwóch) bezprzewodowo, z kolorowym filtrem, żeby zasymulować źródło światła tam, gdzie go nie ma lub jest go niewiele, np. w pogrążonych w ciemnościach wnętrzach budynków.
Obecnie korzystam z systemu pozwalającego na sterowanie lampami zewnętrznymi za pomocą błysku lampy wbudowanej. Jako że ani w A850, ani w 5DII lampy wbudowanej nie ma, to będę musiał do Sony dokupić jeszcze tę śmieszną małą lampkę, a do Canona jakiś wyzwalać radiowy lub po prostu kabel. Cenowo pewnie na jedno wychodzi.
Jeśli chodzi o moc lampy, to pewnie poradziłbym sobie też z jakąś słabszą, ale póki mam kasę, to kupię mocniejszą. Kto wie, może będę korzystał z niej częściej i wykorzystywał jej możliwości. Już parę razy kupiłem sprzęt, który był akurat na moje potrzeby, ale nie przewidziałem, że potrzeby będą rosnąć - zawsze wtedy na tym traciłem. Wolę tego tym razem uniknąć.
MM - Sro 18 Sie, 2010
Musisz mieć świadomość, że 24-105L ma na FF duuużą winietę a sam 5D ustępuje Nikonowi D700 we wszystkim oprócz rozdzielczości i jakości zdjęć. Gdybyś miał chwilę na przestudiowanie instrukcji obsługi Nikona, jego rozległych możliwości ustawień "pod fotografa" to mając doświadczenie foto masz gwarantowany romans z tym korpusem. Wiele spraw będzie czymś nowym, ale z czasem poznasz jak bardzo się przydają. Do tego w "gratisie" najlepszy z proponowanych AF, pomiar światła, sterowanie lampami o szczelności, odporności mechanicznej, ergonomiczności czy szybkości nie wspomnę. Choć sam mam dużo szklarni Canona to czasami mam chęć kupić takiego D700 plus 24-70/2.8 i być może 70-200 VR a w Canonie mieć tylko 16-35, jasne stałki do 135L i jakieś długie jasne tele
sigmiarz - Sro 18 Sie, 2010
Zapomniałem o szczelności, to w fotografii krajobrazowej nie jest bez znaczenia, niby mozna z pod parasola ale nie zawsze Co do 24-105L to na pewno nie jest to szkło dla którego warto wchodzić w Canona, używam c5d mkII od czasu do czasu, od ponad roku,
i 24-105 jest strasznie przeciętne, 24-70 z N bije je na głowę x8, oczywiscie, wiem ze krotszy zakres, niby ma latwiej ale swiatlo 2.8 wieć łatwiej ale trudniej, canon ma 24-70 ale nie testowałem osobiście. Do tego te ceny N 24-70 5k! canon 24-70 4.5 a 24-105 sporo tansze 3.3k
[ Dodano: Sro 18 Sie, 2010 21:27 ]
na pewno w nikonie problemem moze byc cena obiektywow tylko ze z nikonem lepiej pracuja zamienniki, mozna kombinowac, stalki systemowe a zoomy sigmy.
Luke_S - Sro 18 Sie, 2010
MM napisał/a: | Musisz mieć świadomość, że 24-105L ma na FF duuużą winietę... |
Przeglądałem testy i sample i jak dla mnie jest ona na akceptowalnym poziomie. Wszystkie obiektywy tego typu mają podobną albo nawet większą.
sigmiarz napisał/a: | Zapomniałem o szczelności, to w fotografii krajobrazowej nie jest bez znaczenia, niby mozna z pod parasola ale nie zawsze |
Dopóki nie zajmuję się fotografią profesjonalnie, to nie mam ciśnienia na fotografowanie w czasie huraganu czy burzy piaskowej. Te uszczelnienia, które są Canonie i szkłach L na mżawkę, mgłę czy rosę pewnie w zupełności wystarczą. Do tej pory ze dwa szkła miałem uszczelnione, ale korpusy już nie i nie było problemu.
sigmiarz napisał/a: | Co do 24-105L to na pewno nie jest to szkło dla którego warto wchodzić w Canona... |
Dla mnie to szkło to dodatek do wszystkich pozostałych, za który nie muszę dodatkowo płacić (porównując do ceny szkieł Sony). Opinie ma dobre, a że nie jest idealne, to trudno - akurat najbliższe ideałom szkła są tam, gdzie matrycę najgorsze... Ten scenariusz już przerabiałem i z chęcią wypróbuję jakiś inny.
sigmiarz napisał/a: | ...a 24-105 sporo tansze 3.3k |
No właśnie. A w kicie z 5DII nawet jeszcze tańsze - 2,7k.
B o g d a n - Sro 18 Sie, 2010
Luke_S, ile by ludzie nie opowiadali, to 24-105/4L jest bardzo dobrym obiektywem i zresztą moim ulubionym. Według mnie, optycznie jest lepszy od 24-70/2.8L, oczywiście od f/4 bo niżej trudno porównać. Wydajna stabilizacja pozwoli Ci na wykonywanie zdjęć bez statywu z czasami do 1/6s włącznie, z czego będziesz pewnie zadowolony. Dla Twego zastosowania wręcz idealny, uniwersalny, solidny i ostry obiektyw.
Zastanów się tylko czy od razu chcesz kupować 50/1.4. Ja na Twoim miejscu poczekałbym z zakupem. Może się okazać, że nie będziesz miał dla niego zastosowania na FF - częściej do ludzi przyda się 85/1.8.
To co pisałem wcześniej o awaryjności 50-ki, to prawda, reszta to żart.
sigmiarz - Sro 18 Sie, 2010
nie kupuj dodatku tylko obiektyw, moze lepiej nie kupowac z 3k ciemnego ciezkiego czegos czego nie bedziesz czesto uzywal, w zestawie 24-70 tylko 600 pln droższe.
MM - Sro 18 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: | 24-105/4L jest bardzo dobrym obiektywem |
pewnie dlatego, że...
B o g d a n napisał/a: | zresztą moim ulubionym. |
B o g d a n napisał/a: | Według mnie, optycznie jest lepszy od 24-70/2.8L |
Na całe szczęście według Ciebie. Ja się z tym kompletnie nie zgodzę choć uprzedzę, że obiektyw DOBRY to nie jest dla mnie to samo co TYLKO OSTRY. Miałem oba, 24-105 z ulgą sprzedałem. Zdjecia z niego nie były złe, zdjecia z 24-70L były lepsze i miały "to coś" - szczególnie na 5D.
Winieta 24-105L na FF jest naprawdę spora - założysz polara i niemal będzie jego brzegi widać w wizjerze Do tego 24mm tego 24-105 są jakby z milimetr - dwa "węższe" od tego co pokazuje 24-70L. Innymi słowy zdjęcia robione z tego samego miejsca i 24-70 pokazuje nam jakby więcej...
B o g d a n - Czw 19 Sie, 2010
MM napisał/a: | Miałem oba, 24-105 z ulgą sprzedałem. Zdjecia z niego nie były złe, zdjecia z 24-70L były lepsze i miały "to coś" - szczególnie na 5D. | Ja mam aktualnie obydwa, a 24-105 cykicznie odnawiając z nowymi aparatami, już trzeci egzemplarz. Żaden z nich, czy to na starym 5D, czy na nowym 5D Mk II nie miał takiej winiety, jaką można odczytać w Twoich wypowiedziach. Albo ja mam takie złote szkła albo Ty miałeś takie wybrakowane. To magiczne "coś" to pewnie efekt mniejszej GO na f/2.8 bo innego czegoś specjalnie nie widzę. Obiektyw ten dużo gorzej pracuje pod światło, kontrast spada dość mocno, niestety.
Jeśli chodzi o szerokość widzenia, to bynajmniej moje egzemplarze, co z ciekawości właśnie sprawdziłem, nie dają żadnej zauważalnej różnicy, a 1-2mm byłoby widać.
Co do gigantycznej winiety, to poniżej załączam pstryk - JPEG bezpośrednio z zestawu 5D2 + 24-105 na 24mm, jedynie zmniejszony w DPP do 800x533. Pełen exif w środku.
MC - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n, a nie masz przypadkiem włączonej redukcji winiety w aparacie?
B o g d a n - Czw 19 Sie, 2010
MC napisał/a: | B o g d a n, a nie masz przypadkiem włączonej redukcji winiety w aparacie? |
Oczywiście, że mam - właśnie o to chodzi, czekałem aż ktoś to wyczyta z exif'a.
Wraz z wejściem na rynek 50D i 5D Mk II, winieta w podłączonych do nich, systemowych szakłach Canona przestała być jakimkolwiek problemem dla użytkowników. I tu zdaje się 5D Mk II wyprzedza D700 i A900.
Dlatego też straszenie kogoś, że mu będzie takie szkło mega winietowało jest nieporozumieniem.
Trzeba sobie kupić nowszy aparat, a nie opowiadać bajek o "tym czymś", co jest, jak już Arek zauważył połączeniem małej GO i dużej winiety na starym 5D.
MC - Czw 19 Sie, 2010
Ja nawet exifa nie czytałem. Po prostu wiem, że to szkło nie może nie winietować
Ale mój 17-40 też winietuje ogromnie i niezbyt mi to przeszkadza. Jak robię w jpg to mam redukcję włączoną, jak w rawach to likwiduję trochę i jest ok. Wyłazi trochę szum i banding, ale nic strasznego.
B o g d a n - Czw 19 Sie, 2010
MC napisał/a: | Jak robię w jpg to mam redukcję włączoną, jak w rawach to likwiduję trochę i jest ok. |
I tu jest kolejny temat.
Gdybyś używał DPP do obróbki i wywałania RAW, nie miałbyś tego problemu.
DPP automatycznie wprowadza korektę winiety, jeżeli miałeś ją włączoną w aparacie. Nie trzeba nawet o tym myśleć, nie wymaga to żadnego działania. Oczywiście dla tego konkretnego szkła, które jednorazowo "rejestrujesz" w aparacie.
Można się wpełni skupić na pstrykaniu.
SlawGaw - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: | I tu zdaje się 5D Mk II wyprzedza D700 i A900. |
Sony nie robi żadnych takich sztuczek jak automatyczne korygowanie wad optyki w body, ani aberracje ani dystorsje ani winietowanie nie są automatycznie korygowane, ale nie jest to wymysł Canona tylko Nikona (w lustrzankach chyba dał to pierwszy), więc ciężko tu mówić o wyprzedzaniu.
MC - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n, ale to dla mnie nie jest żaden problem
A DPP mi jakoś nie leży
B o g d a n - Czw 19 Sie, 2010
SlawGaw napisał/a: | Sony nie robi żadnych takich sztuczek jak automatyczne korygowanie wad optyki w body |
To nie żadna sztuczka, tylko inteligentne działanie. Każda optyka ma winietę, mniejszą lub większą, którą korygujesz albo wręcz powiększasz w PC. Ponadto funkcjonalność tę można włączyć lub wyłączyć, a wygoda spora.
SlawGaw napisał/a: | ale nie jest to wymysł Canona tylko Nikona (w lustrzankach chyba dał to pierwszy | Nie wiem czy D700 to ma, czytałem, że nie.
No ale tu już hijak_pl musiałby się wypowiedzieć.
SlawGaw - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n, ja także uważam że tego typu funkcje mogą być wygodne i zaoszczędzać sporo czasu, ale ja chciałbym aby te korekty nie znikały po wczytaniu raw'a do LR czy tez innego programu "niezależnego", oczywiście z zachowaniem możliwości ich wyłączenia.
MM - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: |
Wraz z wejściem na rynek 50D i 5D Mk II, winieta w podłączonych do nich, systemowych szakłach Canona przestała być jakimkolwiek problemem dla użytkowników. |
Chyba to nie jest problem dla takich jak TY używających jak najwięcej automatyki. To szkło jak robiło winietę tak robi tylko niektórzy dają się Canonowi oszukać softowo. Ja generalnie nie używam DPP, korekcje robione przez aparat wyłączam i generalnie robię tylko w RAW-ach. Inny soft już tak nie czyta ustawień z aparatu. Winieta jest i to bezdyskusyjna. Rozmycie tła lepsze ma 24-70 choćby z racji innej konstrukcji przysłony i jej listków. Kolory też ma lepsze. Na takich spłowiałych zdjęciach jak pokazałeś to faktycznie tego nie będzie widać, jak porobisz coś przy dobrym świetle to te różnice wyjdą. Warunek to wywołać RAW-a na czymś innym niż jakiś gotowiec z DPP bo "tak sobie ustawił aparat"...
Co do tematu to kolega chcący kupić dobry FF ma dzisiaj spory dylemat - Nikonowi doszły fajne obiektywy i ide o zakład, że nowy 24-120 VR będzie lepszy od canonowskiego odpowiednika.
B o g d a n - Czw 19 Sie, 2010
SlawGaw napisał/a: | B o g d a n, ja także uważam że tego typu funkcje mogą być wygodne i zaoszczędzać sporo czasu, ale ja chciałbym aby te korekty nie znikały po wczytaniu raw'a do LR czy tez innego programu "niezależnego", | A to już trzeba petycję do Adobe, albo innej firmy "niezależnej". To oni muszą wykonać ruch w swoim oprogramowaniu aby wykonywało to, co ma firmware Canona w aparacie (dla JPEG) lub program zewnętrzny Canona (dla wywałania RAW).
Przecież DPP z exif wyciąga jedynie informację czy jest Enable w polu opisanym Peripheral illumination correction i resztę załatwia sam według odpowiedniego profilu dla szkła.
Ja winietę widuję ewentualnie tylko na miniaturkach w DPP (tak to jakoś działa) bo po kliknięciu w RAW, a 95% robię tylko w RAW, już jest niewidoczna przy obróbce fotki. W takim sensie można o niej zapomnieć.
SlawGaw - Czw 19 Sie, 2010
B o g d a n napisał/a: | W takim sensie można o niej zapomnieć. |
Co nie zmienia faktu że ona jest, a sztuczne rozjaśnianie brzegów działa tak samo jak rozjaśnianie całości kadru, czyli kosztem jakości zdjęcia, szumów, kolorów, kontrastu czy czegoś tam.
sigmiarz - Czw 19 Sie, 2010
Luke, piszesz ze uszczelnienie z 5d CI wystarczy, a jak Cię zaskoczy coś takiego ?
http://warszawa.gazeta.pl...cz_zdjecia.html
Co do winiety, jak nie zdejmuje software aparatu to mozna sobie zdjac w pc, efekt bedzie podobny, a dobrze mieć wybór, niektórzy dodają, czasami gdy gdzieś w rogu coś się przpeali ratuje to zdjęcie.
MartinLuther - Czw 19 Sie, 2010
Luke_S
Wyznaję taką zasadę, ze jak w coś wchodzę lub biorę się za jakieś hobby to na maxa i bez półśrodków, dlatego L-ki a nie ogólnie dostępne obiektywy.
L-ki także z innego powodu - specyfiki fotografii cyfrowej a konkretnie lustrzanek i konstrukcji matrycy. Sprawia ona, że o ile w analogu nawet ze sławnym EOSem 1N na czele można było osiągnąć znakomite rezultaty nawet budżetowym szkłem.
Cyfra niestety wymaga szkieł o wyższej jakości – fizyki a w tym wypadku optyki nie da się oszukać.
L-ka rozwiązuje ten problem
Są to najlepsze szkła jakie Canon oferuje.
Wybierając L-kę dostajesz pewność taką samą jaką masz wsiadając do Audi S8 – wiesz, że nic lepszego już nie ma.
Znajdą się tacy, którzy doszukają się 2 mm różnicy w przeszyciu tapicerki w lewym zagłówku z tyłu ale to tacy, którzy nigdy tego auta nie kupią, tak jak ci patrzący, że na tym a tamtym wykresie takiego a takiego parametru to ten obiektyw jest aż o 3,5% gorszy od innego, czyli ludzi, którzy L-kę widzieli tylko na wystawie sklepowej.
Kup 1 dobre szkło zamiast 3 średniej jakości – to podstawowa zasada.
Szkło to 80% jakości zdjęcia.
Dlatego gdy kupowałem pierwszy korpus - EOSa 30D wybrałem właśnie 24-105.
Jest to perfekcyjne szkło, pięknie rysujące, wspaniale oddające kolory, i bardzo ostre już od pełnej dziury. L-ki mają jeszcze jedną cechę - ostrzą bezgłośnie i w mgnieniu oka.
Często mi się zdarza nawet teraz, że kilka razy kliknę spust bo aparat już wyostrzył a ja nawet tego nie zauważyłem
Wyżej pisałem, że nie ma ideałów i rzeczy uniwersalnych, to szkło jest i ideałem i jest uniwersalne.
Używając 50D zrobiłem za jego pomocą 75% wszystkich zdjęć.
A mam jeszcze 17-40 f4, 50 f1,2 i 70-200 f2,8 IS oraz 300 2,8.
Obecnie po kupieniu nowej piątki ta proporcja ulegnie zmianie bo 17-40 dopiero teraz pokazał co naprawdę potrafi.
A teraz do rzeczy
Jeśli w tym momencie możesz kupić korpus i 1 obiektyw na Twoim miejscu kupiłbym 24-105.
Będziesz zachwycony, ja jestem już od kilku lat.
Ten obiektyw został specjalnie zaprojektowany po serię 5 i wyciska z matrycy wszystko a matryca na maxa wyciągnie wszystko z tej klasy optyki.
Efektem są naprawdę znakomite fotografie.
Wielu, bardzo wielu fotografów światowego formatu używa tego właśnie korpusu i tego właśnie szkła.
Dlaczego nie 24-70 i 16-35 (w analogicznym porównaniu z 17-40)?
Są praktycznie 2 krotnie droższe. Różnica w cenie jak sądzę bierze się z lepszego o 2 działki światła i nieco lepszej (wytrzymalszej) konstrukcji.
Bo oba te obiektywy są specjalnie zaprojektowane dla zawodowych fotoreporterów, którzy często pracują w ekstremalnych warunkach, jak wojna czy jakieś konflikty i po prostu muszą wytrzymać jakieś przypadkowe uderzenia i tego typu przypadki losowe.
Czy 24-70 jest lepsze od 24-105?
Nie wiem. Niektórzy się skarżą, na oba. 24-70 to starsza konstrukcja. Ciężko znaleźć ostrą sztukę. Ale spokojnie można kupić(trzeba tylko wybierać z kilku)
Jest taki zawodowy włoski fotograf
http://www.juzaphoto.com
Który używa 24-105 z 1Ds MkIII i wprost mówi, że to szkło to skończony i kompletny ideał.
Gdyby Canon go subsydiował pewnie by optował za 24-70
Ale jest praktykiem i wprost zajeżdża swój sprzęt (zobacz na obtarcia na korpusie aparatu)
I skoro on twierdzi, że nie zamieniłby tego szkła na żadne inne to chyba wie co mówi.
Zawodowym, wojennym reporterom szkła o jasności 2,8 są też potrzebne gdy trzeba zrobić ostre zdjęcie w trudnych warunkach oświetleniowych a nie można się posłużyć lampą.
Luke_S a do Iraku jak sądzę się nie wybierasz, ja też nie.
Robiąc zdjęcie w słabym świetle spokojnie możesz poprawić itd.
Nie biegam, z aparatem po jakichś piwnicach by robić zdjęcia.
To co moim zdaniem sprawia, że 24-105 jest lepsze od 24-70 to 3 rzeczy:
- Jest 2 razy tańszy (spokojnie dokupisz 17-40)
- Jest 2 razy lżejszy (24-70 to kilogramowa cegła, którą po 30 minutach schowasz głęboko w torbie i przez najbliższy rok nie wyjmiesz) drugi kilogram to korpus.Wybacz, ale kilogramowy smok o takim zakresie i bez stabilizacji to może i sprawdzi się w rękach Pudzianowskiego. Nie dla mnie, czy dla Ciebie - nie wiem.
- Ma stabilizację, która jest fantastycznym wynalazkiem, dzięki któremu robię 1/10 sekundy bez poruszenia a łapy mi się trzęsą często i gęsto - bajka
Dlatego zestaw 5D MkII i 24-105 jest dla mnie skończonym i kompletnym ideałem, którego będę używał jeszcze przez wiele, wiele lat.
Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co chcesz robić.
24-105 to już bardzo szerokie szkło i powinno do większości pejzaży na wczasach, widoczków podczas spaceru z psem, czy ujęcia dymiącej Etny w strugach deszczu, lub kolonii fok na Grenlandii wystarczyć w 100% (szkło i na niedzielny spacer i na wyprawę w tropiki i na wyprawę na lodową pustynię).
Gdy zrozumiesz, że potrzebujesz jednak czegoś szerszego to dokup 17-40.
Dlaczego nie 16-35? Z tych samych powodów co 24-105 zamiast 24-70
Różnica taka, że tym razem oba te szkła nie mają stabilizacji.
Na jeden z podstron Juzy (tego z Włoch) jest jedno zdjęcie
http://www.juzaphoto.com/eng/articles.htm
Ono mówi wszystko, jakikolwiek komentarz jest zbędny.
Inny gość – także praktyk a nie teoretyk
http://www.patricksmithphotography.com/
Większość swoich zdjęć zrobił 5-tką i 17-40 właśnie.
Magia pejzażowej fotografii w najczystszej postaci – fenomenalne zdjęcia.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz szerokiego kąta, szerszego od 24 to 17-40 jest naturalnym i doskonałym wyborem.
Mając oba te szkła stworzysz kompletny wysokiej jakości zestaw, którym będziesz się cieszył przez wiele lat.
3maj się i...dobry wybór
Pozdrawiam
Martin
SlawGaw - Czw 19 Sie, 2010
MartinLuther, jakoś tak marketingowo, jakbyś to ty sprzedawał ten zestaw 5DII z 24-105.
Chyba Luke_S nie kupuje tego od ciebie?
ghost - Czw 19 Sie, 2010
it's not a camera, it's a way of life
komor - Pią 20 Sie, 2010
MartinLuther napisał/a: | Ten obiektyw został specjalnie zaprojektowany po serię 5 i wyciska z matrycy wszystko a matryca na maxa wyciągnie wszystko z tej klasy optyki. |
Bardzo przepraszam, ale jak czytam coś takiego to też mi się włącza w głowie dzwoneczek „marketing blurb!”.
Co to znaczy, że specjalnie zaprojektowany do serii 5? A skoro tak, to znaczy, że nie należy tego obiektywu używać z 5D Mark II, bo z pewnością 24-105L nie został specjalnie dla niego zaprojektowany z wiadomych przyczyn. Czy tak?
Nie, żeby deprecjonował obiektywy L, ale nie wszystkie one są optycznie idealne, część z nich jest nieco mydlana a ich mocne strony to inne aspekty: porządna obudowa, szybki i celny AF, szczelność. Nie wiem więc, czy można pisać o ideałach, szczególnie od kiedy Canon pcha do swoich puszek coraz więcej i więcej megapikseli. Na pewno te klasyki Canona o których mowa, świetnie sprawdzają się z pierwszą piątką, która ma duże piksele. Wiele razy wiele osób potwierdza to. Ale co do korpusów APS-C lub napchanego 5D II, to już różne opinie ludzie mają.
Ale na pewno rację będzie miał ktoś, kto mi zarzuci jedno: że się zagalopowałem z tą ostrością, bo ostrość to nie wszystko. Są inne aspekty. Ale właśnie z tego powodu nie mogę zgodzić się z tym:
MartinLuther napisał/a: | Kup 1 dobre szkło zamiast 3 średniej jakości – to podstawowa zasada. |
Ja tam mam różne szkła, od arcy-kundla Samyang, przez kundle Sigmy po L Canona. I z każdego jestem zadowolony, bo daje mi inne możliwości – ogniskowe/światło/zastosowanie. Gdybym je sprzedał wszystkie to mógłbym kupić jedno czy dwa super-szkła Canona L. W życiu tego nie zrobię. Zbyt wiele rzeczy interesuje mnie w fotografii. Tylko zwiększenie moich możliwości finansowych mogłoby przesunąć moje plany zakupowe i preferencje co do pewnych modeli.
sigmiarz - Pią 20 Sie, 2010
MartinLuther, Twoje pióro nie jest aż tak lekkie, więc pisz nieco oszczędniej,
poza tym to ghost napisał/a: | it's not a camera, it's a way of life |
Luke_S - Pią 20 Sie, 2010
Postu kolegi MartinLuther nie biorę pod uwagę - wolę rzeczowe uwagi, nawet jeśli za bardzo krytyczne, niż peany o sprzęcie. Doświadczenie nauczyło mnie, że idealnych obiektywów nie ma, więc podchodzę z rezerwą do wypowiedzi, przypominających jakąś marketingową papkę.
Niezależnie jednak od tego, co pisze MartinLuther, na 90% zdecydowany jestem na 5DII w kicie z 24-105L, a w perspektywie kolejnych kilku dni kupię pewnie jeszcze 17-40L, lampę i jedną lub dwie portretowe stałki (być może używane), w zależności od funduszy. Jestem świadom wad takiego zestawu, podobnie jak wad A850 i obiektywów do niego. Sony jeszcze kompletnie nie wypadł ze stawki. Zajrzę jeszcze do Centrum Sony i posłucham, co tam sprzedawcy (specjaliści o marketingu) mają do powiedzenia na jego temat - raczej z ciekawości, niż z nadzieją na uzyskanie rzetelnych informacji.
Jeśli w kwestii finansowej wszystko pójdzie tak, jak planuję, dzisiaj podejmę decyzję.
dr11 - Pią 20 Sie, 2010
Pamiętaj, że Canon ma jeszcze 17L Otwiera to przed Tobą nowe perspektywy w przyszłości. Jak prawie nigdy nie zachwalam jakoś sprzętu, to to szkło się Cwanonowi po prostu udało
Baku - Pią 20 Sie, 2010
Cytat: | Zajrzę jeszcze do Centrum Sony i posłucham, co tam sprzedawcy (specjaliści o marketingu) mają do powiedzenia na jego temat - raczej z ciekawości, niż z nadzieją na uzyskanie rzetelnych informacji. |
Tylko nie próbuj wchodzić w polemikę, bo niektórzy specjaliści ukończyli dwumiesięczne kursy hipnozy telepatycznej. Wyjdziesz z torbą pełną Zeissów i fakturą na 60 tyś.
Mając 24-105 poważnie bym się zastanowił czy warto kupować 17-40L. Daje on oczywiście pożądaną szerokość na FF, jednak jego 17mm w połączeniu z pełną klatką i maksymalnym otworem względnym może nie dawać w pełni satysfakcjonujących obrazów.
Myślę, że zdecydowałbym się na Samyanga 14/2.8 UMC. Przy tej głębi ostrości jego manualny charakter by nie zaszkodził a dodatkowe milimetry jeszcze wzmagają apetyt. Zaoszczędzony grosz mógłbym wtedy wydać na 85/1.8 i może zacząć marzyć o 35L lub 135L.
dr11, masz na myśli TS-E 17L?
dr11 - Pią 20 Sie, 2010
Baku napisał/a: | dr11, masz na myśli TS-E 17L? | Tak. Wiem, że trzeba trochę suchego chleba pojeść (jakbyś był na zlocie to byś wiedział o co chodzi ), dlatego napisałem w kontekście przyszłości. Ale za to szkło powala.
Baku - Pią 20 Sie, 2010
Trochę się na zlot szykowałem, ale już na etapie powstawania wątku na forum wiedziałem, że będę w tym czasie gdzie indziej. Może w przyszłym roku?
TS-E to jedno z moich marzeń, lecz jestem chyba zbyt dużym sybarytą, żeby dorobić się choćby używanego TS-E24L.
jaad75 - Pią 20 Sie, 2010
MartinLuther napisał/a: | Dlaczego nie 24-70 i 16-35 (w analogicznym porównaniu z 17-40)?
Są praktycznie 2 krotnie droższe. Różnica w cenie jak sądzę bierze się z lepszego o 2 działki światła i nieco lepszej (wytrzymalszej) konstrukcji. | Od kiedy to między f/4, a f/2.8 są 2 działki światła?...
kozidron - Nie 22 Sie, 2010
dopiero trafiłem na post MartinLuther'a - co za bełkot, jak można 2 krotnie zaprzeczyć własnym postawionym tezom w tym samym zdaniu podczas próby ugruntowania swoich racji
Jak raczej wykładam na taki bełkot marketingowy rodzaju "jak kupisz eLkę to masz pewność jakości jak w audi S8" tak tym razem uważam, że takie posty powinny być usuwane.
sigmiarz - Nie 22 Sie, 2010
jak audi s8 ? czyli że będzie duże i paliwożerne?
Luke_S - Czw 26 Sie, 2010
Dzięki wszystkim za rady, sugestie, opinie. Właśnie studiuję instrukcję obsługi Canona 5D II i czekam na naładowanie się akumulatora. Za wstępnej, krótkiej próby nowego sprzętu wnioskuję, że raczej nie będę miał powodów do narzekań na niego
sigmiarz - Pią 27 Sie, 2010
i dobrze! szkla juz masz ?
Luke_S - Pią 27 Sie, 2010
Na razie tylko 24-105L. Za parę dni będą kolejne.
|
|