|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Wątek filozoficzny, czyli do czego zmierza obraz.
kiel.basa - Wto 31 Sie, 2010 Temat postu: Wątek filozoficzny, czyli do czego zmierza obraz. Witam,
Zakladam ten watek, bo postanowilem sie czyms podzielic (moze niektorzy to znaja, a moze nie).
W kazdym razie siedzac i myslac o aparatach, i zastanawiajac sie ile razy mozna poprawiac ergonomie aparatow, do jakiego stopnia mozna niwelowac szumy, robic coraz jasniejsze obiektywy i tak w ogole zastanawiajac sie nad tym, do czego dazy kultura obrazu, trafilem na cos takiego:
http://www.vimeo.com/7809605
po czym zwatpilem, czy robienie zdjec bedzie niedlugo mialo jakis sens..
Calosc oczywiscie zostala zrobiona przed monitorem komputera.
Polecam tez filmy z listy obok dla tych, ktorzy nie do konca wierza w to co widza.
komor - Wto 31 Sie, 2010
Kopara na podłodze. Ale nosy do góry, fotografia doskonale uzupełnia się z kreacją 3D, bo pozwala relatywnie szybko rejestrować i przetwarzać to, co fizycznie istnieje, a kreacja 3D to czasochłonny proces, choć o niesamowitym potencjale.
sigmiarz - Wto 31 Sie, 2010
3d pozwala na to wszystko juz od 10 jesli nie więcej lat, ale nie masz pojęcia ile to sie renderowało.. albo na czym. Do tego jak napisał komor czas modelowania, animacji..
3d i fotografia świetnie się uzupełniają np. w reklamie czy wizualizacjach architektonicznych a nawet w sztuce - całkiem sporo artystów umieszcza obiekty 3d na zdjęciach robiąc coś co można wrzucić do worka surrealizmu, choć bardziej precyzyjnie często bliżej temu do realizmu magicznego.
hijax_pl - Wto 31 Sie, 2010
komor, oj no nie przesadzaj.. Algorytmy ray tracingu nie powstały wczoraj Po prostu dziś komputery są na tyle szybkie i relatywnie tanie, że można pokusić się o fotorealistyczne generowanie obrazów w racjonalnie krótkim czasie
Jednak jak na razie nie zastąpi to aparatu przy pstrykaniu fotek na imieninach cioci. A artyści, Ci co nie stronią od komputer - już od dawno miksują fotografię z grafiką używając np Photoshopa
komor - Wto 31 Sie, 2010
sigmiarz napisał/a: | 3d pozwala na to wszystko juz od 10 jesli nie więcej lat |
Z tak realistycznymi efektami głębi ostrości, symulacją bokehu i tak dalej? Pytam, bo śledzę sprawę tylko powierzchownie, ale wydaje mi się, że to co zobaczyłem na tym filmie to jednak w miarę świeża sprawa.
Edit:
Hijax, Ty o raytracingu a ja o czasochłonności procesu modelowania. Ile to się renderuje to inna sprawa, oczywiście co roku się dezaktualizująca.
hijax_pl - Wto 31 Sie, 2010
komor napisał/a: | Z tak realistycznymi efektami głębi ostrości, symulacją bokehu i tak dalej? |
Tak. Przecież to czysta fizyka..
AM - Wto 31 Sie, 2010
Ale zauwazyliscie, ze prawie caly filmik jest jakby okiem fotografa-amatora? Wyglada identycznie jak te filmy, ktore pojawily sie po premierze 5d mkII. Miejscami tandetne, efekciarskie, ale widac tu epatowanie haslami typu one picture - one subject, statyczne komponowanie kadru.
Co do dof i bokeh - w tym filmie to jest jednak nowa jakosc.
komor - Wto 31 Sie, 2010
Śmiem wątpić, że to jest od dawna. Jestem tylko odbiorcą, ale widzę wyraźny postęp w realności filmów animowanych na przestrzeni lat. Pojawiają się nowe atrybuty, takie jak właśnie regulacja głębi ostrości i inne „atrakcje” fotograficzne, czego kiedyś nie było, itd.
Jak pisałem Ci na GG, kiedyś raytracing to były proste modele, sztuczne do bólu powierzchnie, niedoskonałe algorytmy. Na pewno to także kwestia dostępnej mocy obliczeniowej, ale właśnie większa dostępność mocy spowodowała że miał sens rozwój pewnych algorytmów, narzędzi i metod dostępnych twórcom. Stąd rosnący poziom realizmu.
hijax_pl - Wto 31 Sie, 2010
komor, cos za duzo sie miesza w tym wątku...
1) sigmiarz, musieliśmy pisać w tym samym momencie
2) komor, kiedyś czasochłonność była wielkim problemem w realizacji takiego filmu. Dlatego fotorealistyczne modelowanie było traktowane jako coś ekonomicznie nieuzasadnionego - często natomiast pojawiało się w grafikach, czyli.. "zdjęciach"?
3) http://www.mentalimages.com/
Ktosik - Wto 31 Sie, 2010
nie mogłem się podtrzymać żeby trzy grosze nie wtrącić... i powiem tak: zrobić jakikolwiek film trzeba znać się na świetle na kadrze na kompozycji + do tego dochodzi jeszcze zaprojektowanie tego wszystkiego + przerzucenie na komputer + dobranie świateł tekstur ruchu + proces renderingu i pewnie jakiejś postprodukcji kupa roboty...
a po za tym kiedyś obawiano się ze fotograf zastąpi malarzy. A tu proszę co chwila trzeba jakiś pokój pomalować
maziek - Czw 02 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | komor napisał/a: | Z tak realistycznymi efektami głębi ostrości, symulacją bokehu i tak dalej? |
Tak. Przecież to czysta fizyka.. | Tak, ale taki prosty efekt, ze porysowane (chropowate) płaszczyzny są tym bardziej odbijające, im pod mniejszym kątem (stycznie) na nie patrzymy komputery poradziły sobie niedawno (no... tzn, parę lat temu... ).
sigmiarz - Pią 03 Wrz, 2010
tego komputery nie robią ktoś to źle zaprogramował.
krzys13k - Wto 07 Wrz, 2010
Przyznam, że jestem pod dużym wrażeniem tego filmiku. Nigdy wcześniej nie widziałem tak realistycznej grafiki komputerowej (co nie znaczy że takiej nie było). Symulacja głębi ostrości i bokeh wygląda niesamowicie. Gdybym nie wiedział, że całość powstała w komputerze, pomyślałbym że to normalny film. Nie licząc oczywiście takich nierealnych ujęć, jak chmura wewnątrz budynku
To daje do myślenia, bo powoli możliwości komputerów stają się wystarczające, w niektórych aspektach, do tworzenia obrazów nieodróżnialnych od rzeczywistości. W niektórych aspektach, bo nawet autor filmiku przyznaje, że niektóre elementy nie były renderowane (samolot, chmury, rosnące kwiaty).
Ale odnosząc się do fotografii, myślę że nie jest ona zagrożona. Istotą fotografii zawsze będzie pokazanie rzeczywistości, ludzkich uczuć, sytuacji. Tego nie może dać nam nawet najlepsza komputerowa grafika. Zgadzam, się może ona dać ładniejszy, bardziej kolorowy obraz, ale nie na tym polega fotografia.
dragossani - Sro 08 Wrz, 2010
Ja mam wrażenie, że nowe możliwości w zakresie tworzenia grafiki komputerowej wyjdą fotografii na zdrowie. Rendering konkuruje z fotografią akurat w tym obszarze, który jest ślepą uliczką fotografii - zdjęć technicznie wyrafinowanych ale nieludzko odrealnionych i wypranych z emocji. Z tego starcia fotografia zapewne wyjdzie pokiereszowana ale silniejsza.
Ktoś kiedyś napisał, że za kiczem kryje się dążenie do piękna, a za sztuką dążenie do prawdy. Piękno pojawia się w sztuce niejako przy okazji. Fotografia ma tę zaletę, że daje szansę na zbliżenie do tej "prawdy" o której tutaj mowa.
maziek - Pią 10 Wrz, 2010
Nie rozumiem, co takiego niesamowitego widzicie w tym filmiku. Kilka ogranych chwytów typowych dla reklam... Efekty tego typu coraz częściej są wtykane bez sensu. A przecież nie chodzi o efekty, a o ich zastosowanie - jak np. tu, w prawdziwym filmie, a nie w kawałku reklmówki:
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
mavierk - Pią 10 Wrz, 2010
maziek, widzę, że mam do czynienia z koneserem
candy - Pią 10 Wrz, 2010
maziek to pewnie sam wyreżyserował z kolegami,dlatego linka podesłał
dr11 - Pią 10 Wrz, 2010
Ja myślę, że chciał wkleić http://vimeo.com/14821961 tylko mu się linki pomyliły
Sajgon - Pią 10 Wrz, 2010
Kiedy wejdzie do naszego kina?
maziek - Pią 10 Wrz, 2010
Z kolegami to lepsze robiłem .
mnich - Pią 10 Wrz, 2010
kiel.basa napisał/a: | po czym zwątpiłem, czy robienie zdjęć będzie niedługo miało jakiś sens.. |
Ja uważam wręcz odwrotnie. Film- dla mnie - to bardziej inspiracja do poszukiwania takich miejsc, które same w sobie maja potencjał.
Fotografia, to nie tylko obraz, dokument, sztuka... ale także emocje. Wspomnienia chwil i uczucia fotografa. Wie chyba o tym każdy -nawet ten kto nie słyszał o trójpodziale, GO, Bokeh'u...
Przejrzyjcie swoje zdjęcia ze zlotu, albo spotkań Warsztatowych, zrozumiecie o czym mówię.
A film (ten)...? jest jakiś taki zimny. Najpierw "ŁAŁ" a teraz już o nim zapomniałem.
Groni - Sob 11 Wrz, 2010
A moim zdaniem obojętnie jak wysoko technika stoi (zajdzie) to zawsze pozostaje wybór między rejestracją rzeczywistości a kreacją fikcji.
Nic tego nie zmieni.
maziek - Sob 11 Wrz, 2010
mnich napisał/a: | Fotografia, to nie tylko obraz, dokument, sztuka... ale także emocje. Wspomnienia chwil i uczucia fotografa. | OK, ale wszystko to można powiedzieć i o filmie i o obrazie (namalowanym) i o utworze muzycznym itd.
Cytat: | A film (ten)...? jest jakiś taki zimny. Najpierw "ŁAŁ" a teraz już o nim zapomniałem. | Ten film to przecież "reklamówka".
|
|