|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe aparaty bez lustra z wymienną optyką - Sony NEX-5 - test aparatu
Arek - Czw 16 Wrz, 2010 Temat postu: Sony NEX-5 - test aparatu http://optyczne.pl/135.1-...Sony_NEX-5.html
W imieniu Konrada zapraszam do lektury.
Arek
komor - Czw 16 Wrz, 2010
I co, matryca daje radę w tym pudełku po papierosach, nie? Szkoda, że naleśnik taki sobie.
hijax_pl - Czw 16 Wrz, 2010
komor, co mi po matrycy, kiedy tym się cholernie ciężko posługiwać... Owszem, w trybie auto jest fajnie, szybko i miło... A osoby tak robiące nie zwrócą uwagi na niedoskonałości naleśnika
RobertO - Czw 16 Wrz, 2010
komor napisał/a: | I co, matryca daje radę w tym pudełku po papierosach, nie? |
to pewnie niedlugo przerzuca sie na pudelka od zapalek
hijax_pl - Czw 16 Wrz, 2010
Taa... będą takie małoklatkowe tylne ścianki - w dekielkach do obiektywów...
Arek - Czw 16 Wrz, 2010
Hehe dobre
hijax_pl - Czw 16 Wrz, 2010
Ja myślę, że czas najwyższy na okrągłe matryce. Przecież niedługo największym wyzwaniem będzie utrzymanie poprawnej orientacji kadru
Szabla - Pon 20 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | Czyli nexy kupują generalnie ludzie, posiadający do tej pory lustrzanki EL? |
Raczej nie, ale jest wiele takich osób, jak widać po forach.
hijax_pl - Pon 20 Wrz, 2010
Szabla napisał/a: | jest wiele takich osób, jak widać po forach |
Tak się zastanawiam czy Ci "przesiadkowicze z kompaktów", którzy wpadli w DSLRy dzięki modzie, wracają teraz do kieszonkowych aparatów...
Tylko czy ta grupa klientów jest dobrym wyznacznikiem jakości aparatów?
Kiedyś byłą moda na laptopy desktop replacement, później na netbooki. Teraz mowa o tym że iPad wypiera wszystko - ale czy to oznacza, że laptopy są kiepskie a iPad doskonały?
Szabla - Pon 20 Wrz, 2010
Nie wiem. Pewnie jest bardzo różnie.
Część osób kupuje do robienia zdjęć wycieczkowo-turystycznych, część kupuje, aby wykorzystać posiadane szkła manualne, część kupuje bo im się podoba albo lubi szpanować.
Podobnie iPad - część osób kupuje, aby normalnie używać, a część dla lansu. Nic w tym złego.
leszek3 - Pon 22 Lis, 2010
Po dłuższym okresie bicia się z myślami doszedłem do wniosku, że dla mnie - okazjonalnie fotografującego krajobrazy na szerokim i bardzo szerokim kącie - idealnym aparatem byłby taki NEX850 - maleńki sprzęt z matrycą FF 24Mpix. Może mieć HDR Będę do niego stosował stałoogniskowe obiektywy niekoniecznie od mojego głównego systemu, bo przejściówek na NEX jest od diabła (i na FFNEXa też pewnie będzie, o ile takowy powstanie). Gdyby taki FFNEX nie powstał, będę stosował Canony (z Pentaxem i Nikonem dobra współpraca, z C/Y kapryśna).
Jerry_R - Czw 25 Lis, 2010
Zeiss Biogon 25 f/2.8 (ISO 800) (ciut przymkniety)
Zeiss Sonar 50 f/1.5 (ISO 1250) (otwarty)
PS: optyka "E" - ewentualnie do wideo...
leszek3 - Czw 25 Lis, 2010
Jerry_R napisał/a: | Zeiss Biogon 25 f/2.8 (ISO 800) (ciut przymkniety)
Zeiss Sonar 50 f/1.5 (ISO 1250) (otwarty) |
A do czego dopięte? do NEXa?
Jerry_R - Czw 25 Lis, 2010
Tak, jak w temacie watku - do NEX'a.
Marian - Czw 25 Lis, 2010
A jak działało Jerry_R ustawianie ostrości? Na ile było wygodne albo niewygodne.
Jerry_R - Czw 25 Lis, 2010
Od nowego firmware - mozna zaprogramowac np. dolny przycisk na otwarcie powiekszenia x7, albo x14 po ponownym nacisnieciu. Naciskajac kolko w lewo\prawo, gora\dol - mozna wybrac dowolny punkt w kadrze. Krecimy pokretlem ostrzenia na obiektywie. Naciskamy spust migawki do polowy - powiekszenie znika.
Jezeli mam wybrana minimalna odleglosc ostrzenia (dla 25mm Biogon - 50cm, dla 50mm Sonara - 90cm) - wtedy wole balansowac cialem - jak przy macro.
Da sie zyc, ja juz sie przyzwyczailem wczesniej na u43.
Brakuje dwoch opcji, ktore maja Lumixy u43:
- przycisku DELETE - ustawia punkt ostrzenia z powrotem na srodku kadru (w NEX musisz znowu strzalek uzywac i celowac na srodek, albo np. przejsc w drugi koniec kadru) - a moze sie jakos da , tylko nie wiem?
- dotykowego ekranu - nic bardziej intuicyjnego, szybkiego - w G2 dotykam ekran w dowolnym miejscu i juz sie ono powieksza do recznego ostrzenia
Aha - oczywiscie przydalby sie EVF - dodalby stabilizacji przy aparacie docisnietym do glowy.
PS: przydaloby sie jeszcze szybkie wybranie jednego z mocnych punktow do recznego ostrzenia.
Marian - Czw 25 Lis, 2010
Najpierw trzeba powiększyć a dopiero później wybrać punkt na powiększeniu?
Jerry_R - Czw 25 Lis, 2010
Tak Marian, funkcja nazywa sie MF ASSIST.
Po jej wybraniu - rownoczesnie pojawia sie ekran powiekszony x7 i dziala wybieranie punktu strzalkami.
[ Dodano: Sob 27 Lis, 2010 21:37 ]
NEX + Zeiss Sonnar 50 f/1.5 (otwarty), ISO 800
Czesiu32 - Nie 05 Gru, 2010
W starym jeszcze wątku pisano o NEX-ach.
kasiakaaz napisał/a: |
..Dokładnie, a co dopiero 18 -200? Generalnie to ja nie bardzo wiem do kogo NEX jest adresowany? |
albo:
RB napisał/a: |
Nikt tu (poza Szablą) nie wie do kogo Sony adresuje poważną część swych produktów foto (ja tyż, mimo że mam toto... no nie NEXa ) a te kurde mimo to się jakoś sprzedają. I zachodzę w głowę jak to się dzieje... |
Nie tylko poza Szablą RB. Mną również.
To dobrze! Właśnie o to chyba firmie chodziło, aby uzupełnić rynek w towar, który jeszcze ma potencjalnych nowych nabywców. Chyba przemyślano sprawę w oparciu o jakieś doświadczenia fachowców. Nie chodzi tu o tych dotychczasowych wkolejonych, którzy są przyzwyczajeni do dotychczasowych rozwiązań, czyli tych wszystkich dinozaurów, ale o tych, którzy widzą też inne możliwości fotografowania i że można się nauczyć inaczej fotografować. Np inaczej trzymać aparat.
Ja gdy go np chwytam (NEX-a 5), to mimowolnie za okragły obiektyw spod dołu. Akurat jestem leworęczny i tym łatwiej to sobie osiągnąłem. Kciuk i środkowy palec naturalnie lądują na pierścieniu zoomowania. Korpusem aparat spoczywa na dłoni, i wyprostowanym, lub podgiętym małym palcu. Można też i go jeszcze podtrzymywać prawą ręką, po prawej stronie korpusu.
Prawa zaś ręka, przy leworęcznym trzymaniu NEX-a, swobodnie operuje na wszelkie sposoby rotując wokół tej grubszej prawej strony korpusu, gdzie kciuk może obsłużyć dosłownie wszystkie przyciski wraz z spustowym, a wskazujący palec dodatkowo jeszcze przycisk spustu i odtwarzania umieszczone na górze.
Oczywiście, jest to tzw sposób na posługiwanie się tym aparatem w opcji odchylony wyświetlacz, na wysokości brzucha, lub klatki piersiowej.
Druga zaś opcja, ta tradycyjna, to trzymanie prawą ręką za ogrubiałą prawą część korpusu, a wtedy wyświetlacz jest nieodchylony i przed twarzą, a prawa ręka dodatkowo utrzymuje aparat za obiektyw.
Fajnie się go natomiast nosi na pasku, czy to na szyji, czy na ramieniu, bo symetrycznie wisi obiektywem do dołu, a nie krzywo, jak bryłowe aparaty, w których ciężar obiektywu przechyla je.
hijax_pl napisał/a: |
Dla mnie hitem jest palcowanie po menu gdy się chce zmienić jakąś p.i.e.r.d.o.ł.ę |
Wtedy gdy to pisałeś, to jeszcze sony NEX miał pierwszą wersję oprogramowania i menu działało kiepsko. Obecnie udostępnił lepszą dopracowaną wersję, którą sobie każdy użytkownik sam może zaaplikować instalując ją do swojego aparatu wprost z internetu. No i aparat staje się inny o wiele lepszy i już jest łatwiej guzikować. Ja sobie to oczywiście zmieniłem, jak się o tym na stronach sony dowiedziałem. Wszystko dopięte jak należy. Przeciętny obsługant komputera wszystko jest w stanie zrobić. instrukcje są wyoślone jak należy.
Są możliwości indywidualnego przypisywania sobie pod guziki tych funkcji, z których się często korzysta i już jest diametralnie lepiej.
@ Jerry_R
Pisałeś o słabych punktach tej konstrukcji. Ja też je dostrzegam.
Nie dopracowano klapki zasłaniajacej otwór montażowy lampy błyskowej. Ma beznadziejne pazurki zatrzaskowe, które się momentalnie popsują po kilkunastu użyciach. Nie ma tam tzw elementu podatnego w konstrukcji tych pazurkowych zaczepów. Ponadto jest kolizja tej klapki z odchylanym wyświetlaczem, a to wtedy, gdy namontowana jest lampa błyskowa i klapka ta więc ogranicza wówczas dodatkowo wychył wyświetlacza.
Podobnie jest też w NEX-5 z klapkami do wtyczek. Wynika to z tego, że sony poszło na jakieś uproszczenie tej konstrukcji. Tu użyto metalowej obudowy, a nie plastikowej jak w pierwszej wersji NEX-3 i przeprojektowali te klapki, bo nowa obudowa tego wymagała. No i zfajdali sprawę. Generalnie plastikowa obudowa NEX-3 nie ma tych wad co do klapek. Przyglądałem się tym klapkom w NEX-3 i są one inaczej i znacznie lepiej wykonane. Zaczepy są elastyczne. Mają resorki. Ta konstrukcja w NEX-3, akurat jest lepsza co do tych klapek.
No i wadą w NEX-ach jest też to, że nie da się wychylić wyświetlacza na pełny wychył do 90° i brak tzw zaskoku mechanicznego przy odchylonym wyświetlaczu na pełny wychył.
Mi się już wyrajbował taciowy zacisk i jak gwałtownie poruszę korpusem, to mi wyświetlacz obsuwa się na dół. Muszę sobie go wtedy podtrzymywać 4-tym i 5-tym palcem prawej ręki. Sprawa w sumie nadająca się do serwisu.
No i ciekawostka odnośnie uwag do NEX-a.
Jerry_R napisał/a: |
...Aha - oczywiscie przydałby sie EVF - dodałby stabilizacji przy aparacie docisnietym do głowy. |
Jak ty chciałbyś dociskać NEX-a do głowy i równocześnie kadrować? Czym obserowałbyś wyświetlacz LCD?
lotofag - Nie 05 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: |
No i ciekawostka odnośnie uwag do NEX-a.
Jerry_R napisał/a: |
...Aha - oczywiscie przydałby sie EVF - dodałby stabilizacji przy aparacie docisnietym do głowy. |
Jak ty chciałbyś dociskać NEX-a do głowy i równocześnie kadrować? Czym obserowałbyś wyświetlacz LCD? |
Nie musiałby go obserwować, bo miałby EVF czyli "po polskiemu" elektroniczny wizjer
Czytajmy ze zrozumieniem, na kadrowaniu "na zombi" świat się nie kończy...
hijax_pl - Nie 05 Gru, 2010
Czesiu32, ogólnie z Twojego posta wieje pesymizmem. No ale w sumie to taki aparacik (jak już go kiedyś określiłem - szkaradek) więc nie ma się czemu dziwić...
Czesiu32 napisał/a: | Wtedy gdy to pisałeś, to jeszcze sony NEX miał pierwszą wersję oprogramowania i menu działało kiepsko. | Teraz ma pewne udogodnienia, ale nadal 2 przyciski i kręciołek nie są szczytem ergonomii. Ale rozumiem, że da się do tego przyzwyczaić - tak samo jak do trzymania aparatu za obiektyw
Czesiu32 - Nie 05 Gru, 2010
Kurczę! Nie mieściło mi się w głowie, aby w taki aparat dodawać dziurkę do wzierania.
Jak przeczytałem o przyciśniętym aparcie NEX do czoła to aż mnie trzepło. W głowie mi się nie mogło pomieścić, aby w aparat dodawać jakiś balast na dodatkowe wizjery, jak dano mu najlepszy wizjer LCD jak na dzisiejsze czasy.
No chyba że się ma ułomność i cierpi na dalekowzroczność, a zdjęcia chce robić bez użycia okularów. Wtedy należy dobrać sobie właśnie aparat z wizjerkiem w dziurce. Ten aparat jest wybitnie nie dla dalekowidzów.
hijax_pl - Nie 05 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: | dano mu najlepszy wizjer LCD jak na dzisiejsze czasy. | A z czego owa najlepszość wynika?
Czesiu32 - Nie 05 Gru, 2010
Wynika to z ilości pikseli przypadających na całą powierzchnię wyświetlacza LCD. Jest tego 921 kpikseli co stanowi dużą ich ilość jak na te wyświetlacze, które do tej pory stosowano.
No i nie jest on mały ale ma przynajmniej te 3 cale w przekątnej.
Ponadto najlepszośc tego wyświetlacza wynika z jakości, co do ukośnej obserwacji. Nie ma tam opalizowania obrazu i zmiany jego kontrastu, jak na wielu wyświetlaczach LCD. I zaznaczam, że niema tego zjawiska z każdego kierunku obserwacji. Nawet jak się wyświetlacza nie odchyli to i tak obserwując go pod kątem wyraźnie i kontrastowo widać obraz.
Czy ty go może widziałeś z bliska, czy tylko znasz go z opowiadań?
hijax_pl - Nie 05 Gru, 2010
Czesiu32, hm... Jakoś tak w Nikonie (i nie tylko) takie wyświetlacze są już od paru lat. A A55 i A33 widziałem, miałem w rękach, bawiłem się na pokazach...
Czesiu32 - Nie 05 Gru, 2010
Sony do tej pory w 3 calowych wyświetlaczach tych na proporcję 3/4 stosowało jedynie 230 kpikseli. No ale fakt w tym modelu aparatu bryłowego sony A55, też już stosuje 921 kpikseli nazywając ten wyświetlacz "Xtra Fine LCD".
Taki wyświetlacz jak 230 kpikseli, nie umożliwia jeszcze ustawianie ostrości w trybie ręcznym. Jest on za bardzo ziarnisty.
To dopiero w tym roku sony zaczyna częściej wprowadzać tę klasę wyświetlaczy na 921 kpikseli. Są one jeszcze użyte np w kompaktach DSC-TX7 i DSC-TX9. W nich mają nawet powiększony gabaryt do 3.5 cala.
lotofag - Nie 05 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: | Kurczę! Nie mieściło mi się w głowie, aby w taki aparat dodawać dziurkę do wzierania.
Jak przeczytałem o przyciśniętym aparcie NEX do czoła to aż mnie trzepło. W głowie mi się nie mogło pomieścić, aby w aparat dodawać jakiś balast na dodatkowe wizjery, jak dano mu najlepszy wizjer LCD jak na dzisiejsze czasy. |
A dlaczego nie? Taki dopinany wizjerek elektroniczny, oczywiście o sensownej rozdzielczości i jakości obrazu. Jak już ktoś pisał mogłoby to poprawić stabilność aparatu podczas wykonywania zdjęć, dodatkowo może się to przydać tam gdzie 'odkryty' LCD zawiedzie (duże nasłonecznienie). Jak ktoś nie potrzebuje/nie lubi (tak jak Ty), to sobie tego nie kupuje i tyle
ghost - Nie 05 Gru, 2010
do 16mm jest kuklok optyczny. jak ktoś nie znosi pozycji zombie. ekranik 640x480 był w np w a550, a700, a900, a850.
Jerry_R - Pon 06 Gru, 2010
Elektroniczny wizjer BARDZO ulatwia prace, ostrzenie z manualnym szklem o ogniskowej wiekszej niz standard.
Ponadto daje naturalna stabilizacje i pozwala uzyc dluzszych czasow.
Nadzieja w NEX-7
Czesiu32 - Pon 06 Gru, 2010
Ciekawe. Każdy ma jakąś nadzieję na inną konstrukcję która by była lepsza. Ale ideału nigdy się nie da zrobić, bo z aparatami jest jak z kobietami, gdzie każda ma coś fajnego, a jak się ją już zna, to inne też fascynują.
Za wiele jest dziś pokonstruowanych dupereli i funkcji, aby wszystko to umieścić w jednym aparacie.
Podobnie jak nie ma księżniczki, która by spełniła wszystkie marzenia co do idealnej dziewczyny.
NEX-7 i dziurka do wzierania? To byłoby złamanie zasady kompaktowości.
Jeśli ktoś chce tylko staromodny wziernik, to ma Lajkę. Jak kombajn z super LCD i super wizjerek z dziurką, to sony już spełnił zapotrzebowanie w A55. Ale wszystko wtedy jest okupione gabarytami sprzętu.
hijax_pl - Pon 06 Gru, 2010
Czesiu32, a co to jest dla Ciebie kompaktowość? Dla mnie to małogabarytowość, kieszonkowość.
Czy NEX5 jest kompaktowy? Wg mnie - jest. Czy NEX5 z 18-55 jest kompaktowy? Wg mnie - nie jest.
Szabla - Pon 06 Gru, 2010
A czy kompakty z 20- czy 30-krotnymi zoomami są kompaktowe?
Dlatego właśnie, do NEXów nie będzie dużych szkieł.
Czesiu32 - Pon 06 Gru, 2010
Otóż NEX w pewnym sensie jest kompaktowy(kieszonkowy) wraz z obiektywem 18-55mm.
No bo wyjdę z nim nie biorąc z sobą torby (teczki). Korpus z zaślepką w wewnętrzną kieszeń kurtki za pazuchę. Obiektyw z osłoną przeciwsłoneczną w worek z foli w drugą kieszeń.
Przed zdjęciem zmontuję jedno z drugim i jak mi to jeszcze nie będzie zawadzało, to zawieszę sobie całego NEX-a na ramię, bo korpus będzie z paskiem przypiętym na stałe. A jak już nie będę się czaił na zdjęcie, to sobie to znowu w dwóch kawałkach powsadzam w kieszenie.
No i na tym to polega kieszonkowość NEX-a hijax_pl.
Wszystkie inne korpusy bryłowe grube z powodu prawej trzymawki na korpusie, są fatalne do wsadzenia w kieszeń.
TS - Pon 06 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: |
NEX-7 i dziurka do wzierania? To byłoby złamanie zasady kompaktowości. |
A Fuji X100 (choć bardzo kompaktowy też nie jest)?
Wizjer w malutkich aparatach (podkreślam: mniejszych od PENów czy GF-1) sprawdza się znakomicie, czego przykładem są stare dalmierzowe Olympusy 35RC i XA. Tak więc NEX-7 z elektronicznym wizjerem byłby świetnym i nadal kieszonkowym sprzętem, nawet gdyby go kilka mm powiększyć w stosunku do NEX-5
Jerry_R - Pon 06 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: | Jak kombajn z super LCD i super wizjerek z dziurką, to sony już spełnił zapotrzebowanie w A55 |
Do A55 nie podepne tych szkiel manualnych co do NEX.
Czesiu32 - Pon 06 Gru, 2010
Jak wybrana laska nie pasuje to się ją nagina, jak jest niepodatna, to się zmienia laskę.
Można próbować pisać monity i propozycje do firmy. Jak się wielu wkolejeńców skrzyknie, to i dobra firma powinna zrobić i odmianę NEX-a z dalmierzem wizualizowanym na displeju dla przyzwyczajonych. Ot taki drugi obraz w zażółconym kółeczku, nałażacy na bazowy obraz w dziurkowym wizjerze, przy opcji ręczna ostrość.
Jak dla mnie wkolejonego poprzez Starty do aparatu swobodnie trzymanego, przy celowaniu, NEX stał się "laską" jakiej potrzebowałem.
[ Dodano: Pon 06 Gru, 2010 11:46 ]
Jerry_R napisał/a: | Czesiu32 napisał/a: | Jak kombajn z super LCD i super wizjerek z dziurką, to sony już spełnił zapotrzebowanie w A55 |
Do A55 nie podepne tych szkiel manualnych co do NEX. |
A55 ma swoją stajnię szybkonastawiających się na ostrość obiektywów.
Wiem, że nie podepnie się, bo A55 podobnie jak inne lustrzanki ma wydłużoną odległość obrazowania.
Tu w zasadzie jest pole do wyboru dla lubiących jakość dużego formatu. Albo mały aparat, albo większy. Co kto lubi. Ceny w zasadzie jednakowe.
komor - Pon 06 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: | Wszystkie inne korpusy bryłowe grube z powodu prawej trzymawki na korpusie, są fatalne do wsadzenia w kieszeń. |
Przyjrzyj się jeszcze raz kitom Olympusa i Samsunga (ten 20–50) w porównaniu do kitów Panasonika i Sony. Tutaj jest obrazek: http://www.bythom.com/compactmirrorless.htm Brakuje na nim Sony, ale w tekście sobie doczytaj jak się ma do pokazanych tu szkieł. Oczywiście NEX jest APS-C, więc ma trudniejsze zadanie, stąd ciekawy pomysł Samsunga na ograniczony kit 20–50, który jest w zamian mały.
Luke_S - Pon 06 Gru, 2010
Przymiotnik "kompaktowy" wcale nie dotyczy rozmiaru. Nie wiem, kto w ogóle wymyślił takie tłumaczenie znaczenia tego słowa. Według Słownika Języka Polskiego PWN:
kompakt, compact [wym. kompakt]
1. «produkt zawierający kilka elementów we wspólnej obudowie lub opakowaniu»
A więc kompaktem nie jest aparat, który mieści się w kieszeni, tylko ten, który łączy w jednej obudowie zarówno korpus, jak i obiektyw. Tak samo kompaktowy kibel wcale nie jest kieszonkowy, a jedynie łączy w całość muszlę klozetową i spłuczkę. Tzw. bezlusterkowce nie są więc wcale kompaktowe, a co najwyżej hybrydowe.
Szabla - Pon 06 Gru, 2010
komor napisał/a: | Przyjrzyj się jeszcze raz kitom Olympusa i Samsunga (ten 20–50) w porównaniu do kitów Panasonika i Sony. |
Obiektyw Olympusa pokazany jest w pozycji złożonej. Przy fotografowaniu wydłuża się dosyć znacznie.
Warto o tym pamiętać, oglądając takie zdjęcia jak poniżej.
komor - Pon 06 Gru, 2010
Szabla, jasne, ale chodzi o możliwość schowania do kieszeni, czyli interesuje mnie rozmiar „spoczynkowy”. Generalnie oczywiście trzeba pamiętać, że NEX-y i NX-y mają większe matryce niż m4/3, co ma swoje wymagania co do optyki, jak wiadomo. Ale w NX poradzili sobie z tym wymyślając ten dziwny kit 20–50, który akurat dobrze wpisuje się w mój pomysł posiadania bezlusterkowca z jednym/dwoma naleśnikami oraz możliwie niewielkim kitem, takim na wszelki wypadek. Niewielkim, nawet kosztem ograniczonego zakresu, np. 20–50, bo brak szerszego kąta ścierpię lub uzupełnię kiedyś naleśnikiem.
Morg - Sro 08 Gru, 2010
Tak jak napisał przedmówca, mały poręczny kit 20-50 to strzał w dziesiątkę, zwłaszcza że kusi posiadaniem I-function. Mając NX10 + naleśniki 30/2 i świeżutkiego 20/2.8 nadal zastanawiam się nad tym kitem, z racji jego poręczności.
Z kolei posiadając naleśnika 30/2, kit 18-55 podpiąłem tylko kilka razy, z racji tego że z nim cały zestaw przestaje być poręczny i kompaktowy. Teraz po zakupie 20/2.8, kita raczej sprzedam
Tego typu aparaty mają sens wyłącznie z małymi obiektywami, bo wygodniej i poręczniej jest używać lustrzanki niż bezlusterkowca z "dużym" kitem itp.
koniaczek - Sro 08 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | komor napisał/a: | Przyjrzyj się jeszcze raz kitom Olympusa i Samsunga (ten 20–50) w porównaniu do kitów Panasonika i Sony. |
Obiektyw Olympusa pokazany jest w pozycji złożonej. Przy fotografowaniu wydłuża się dosyć znacznie.
Obrazek
Warto o tym pamiętać, oglądając takie zdjęcia jak poniżej.
Obrazek |
I właśnie dzieki temu, że przy kupowaniu aparatu o tym pamiętałem to kupiłem PENa z tym obiektywem.
Jest super kompaktowy i ma sensowny zakres ogniskowych.
Propozycja znacznie bardziej trafiona niż NEX z kitem.
Jerry_R - Wto 28 Gru, 2010
Male porownanie szkiel LEICI na M8 i NEX-5:
http://www.stevehuffphoto...0-summarit-lens
[ Dodano: Sob 22 Sty, 2011 03:12 ]
Zakupilem konwerter WIDE do nalesnika 16mm. Uzywam go glownie do WIDEO, ale czasem i zdjecia jakies mozna zrobic.
Tu pierwsze godziny, kiedy go wzialem w reke, juz ciemno niestety bylo. Oba na f/2.8.
http://lh3.ggpht.com/_d9e...17-06-49%5D.jpg
http://lh3.ggpht.com/_d9e...17-09-43%5D.jpg
Wstawione zdjęcia przekraczały dozwolony regulaminem rozmiar. goltar
Bojomir - Nie 23 Sty, 2011
Uwaga na złażące powłoki antyodblaskowe LCD w NEX5 - u mnie zaczyna złazić na dolnej części LCD, prawdopobnie od kontaktu z palcami poczas podnoszenia lub opuszczania LCD.
Czy ktoś z użytkowników mający taki problem reklamował nexa ?
faraon28 - Pon 07 Lut, 2011
jestem na kupnie aparatu i też zastanawiałem sie nad nex 5, ale czy ktoś kręcił nim filmy? jakiej są jakości i ile można nagrać, znaczy czy aparat sie ni eprzegrzewa tak jak sony a55
Jerry_R - Pon 07 Lut, 2011
Ja uzywam, nie przegrzewa sie, mam model NTSC (wole 30fps zamiast 25fps).
O co chodzi z "ile mozna nagrac"?
Ja nie spotkalem jeszcze limitu.
ghost - Pon 07 Lut, 2011
limit jest zwyczajowy - 29.5 min.
czekam aż ktoś napisze na tym forum: "przypalił mi się obiad, czy to wina przegrzewającej się stabilizacji w mojej alfie", a jakiś posiadacz Canona, czy Nikona, którego jedyny kontakt z takim wynalazkiem to pomacanie w MM body bez baterii odpisze, że stabilizacja jest przereklamowana i przed włączeniem gazu pod zupą trzeba ją koniecznie wyłączyć.
komor - Pon 07 Lut, 2011
Bo ograniczenie jest w modelach europejskich, żeby mniejsze cło było przy wjeździe do UE – urządzenia nagrywające powyżej jakiegoś czasu wpadają do innej kategorii celnej.
faraon28 - Pon 07 Lut, 2011
pytanie ile jednym ciągiem nagrałeś minut ?
jak byłem w salonie Sony i zapytałem o ten problem przy Sony a55 to pan sprzedawca zamilkł na chwile a potem powiedział ze on nic nie wie i ze sony nic o tym nie pisz. a tak na marginesie to w sklepach sony jest 20% drożej niż w innych sklepach i pracownicy są nie użyci.
ghost - Pon 07 Lut, 2011
sony właśnie się tym różni że pisze. bo inni producenci jakoś mniej się z tym obnoszą, mimo że bywa różnie.
problemem jest stabilizacja matrycy, która ewidentnie nie nadaje się w obecnej wersji do trybu filmowego (z racji grzania się). po jej wyłączeniu, jest tak jak u innych.
a co do sony centre, ceny są z kosmosu, ale zwykle można coś urwać i dostajesz "w gratisie" 5 lat (=3 dodatkowo) gwarancji extra.
kasiakaaz - Pon 07 Lut, 2011
faraon28 napisał/a: | pytanie ile jednym ciągiem nagrałeś minut ? |
faraon28, a ile minut zamierzasz nagrywać jedno ujęcie?
Luke_S - Pon 07 Lut, 2011
Nagrać można maksymalnie 12 minut, o ile się nie mylę. Dotyczy to wszystkich aparatów sprzedawanych w Europie. Dłuższych sekwencji wideo nagrywać nie mogą, bo zostałyby zakwalifikowane jako kamery i obciążone wyższym podatkiem.
ghost - Pon 07 Lut, 2011
nie 12, a prawie 30 minut.
faraon28 - Pon 07 Lut, 2011
przedstawienie w przedszkolu trwa około 15 min,
jadąc do egiptu czy na chorwacje gdzie temp jest dużo wyższa niż u nas to ile moge kręcić jedno ujęcie 5 min
[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 12:47 ]
czy nex 5 sie przegrzewa w trakcie kręcenia filmów ?
[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 12:48 ]
chodzi o to ze na plaży moge zrobić przerwe w kręceniu, w przedszkolu nie powiem zeby przerwe zrobili bo mi sie aparat przegrzał
ghost - Pon 07 Lut, 2011
a czy rozumiesz zdanie, że przegrzewa się stabilizacja w body *)
*) podpowiedź: NEX nie ma stabilizacji w body, lecz w (niektórych) obiektywach.
faraon28 - Pon 07 Lut, 2011
wychodzi na to że tak czy siak sie przegrzewa i do kręcenia filmów /co bardzo chwalą i polecają w sklepach/ sie nie nadaje
[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 13:02 ]
jeszcze jedno w alfie a55 przegrzewa sie właśnie stabilizacja w body sie bardzo szybko przegrzewa
Jerry_R - Pon 07 Lut, 2011
Do zastosowan przez Ciebie wspomnianych A55 sie nie nadaje.
Ale NEX'a nie zdarzylo mi sie przegrzac (ponoc komus na DP Review wylaczyl sie od przegrzania na piecdziesiatej ktorejs minucie).
Nagrywalem rowniez w przedszkolu, ale nie jedno ujecie 30 min, tylko wiecej krotszych.
Problemem jest szum przy kitowym szkle. To body szumi niestety przy wideo i ciemnym zoom'ie gorzej niz Lumix GH1\GH2.
AF tez jest slabszy przy slabym swietle.
[ Dodano: Sro 20 Kwi, 2011 22:01 ]
Jedno szklo zaprojektowane na pelna klatke - raz na NEX, raz na FF [EN]:
http://www.stevehuffphoto...tested-on-both/
Światłowid - Sob 23 Kwi, 2011
Witam
Dla mnie to fajna tylna ścianka do optyki wielu systemów.
Producent znalazł sobie 2 grupy docelowe - tych, którzy chcą mieć trochę lepszy kompakt
o lepszej czułości, zgrabny i niewielki - dla nich są obiektywy E Sony.
A druga grupa - to posiadacze fajnych obiektywów innych systemów, którzy z różnych powodów nie zastąpią ich współczesnym ekwiwalentem. Czasem z braku kasy, czasem z braku dorównujących im współczesnych wyrobów. Czasem dla sporadycznych efektów specjalnych.
Można to przykręcić do statywu, odchylić ekran, powiększyć fragment i ostrzyć jak na kliszaku. Można się o coś oprzeć i fotografować z ręki. Ręczne ostrzenie na wycinku obrazu jest wolniejsze niż na klinach w klasycznej lustrzance ale nie wszystko się robi na czas.
Za to jest 100% pewne - to jest ten obraz na filmie a nie przed albo za, bo się lustro przestawiło.
Kompakt już mam = Fuji f60fd. Te fotki, gdzie potrzebuję ostrości od końca do końca robi mi lepiej niż kitowy zoom Sony. Oczywiście praca powyżej ISO 200 to już "efekty specjalne". Ciemny zoom na APSC - to w pół drogi - już słabsza ostrość a jeszcze nie takie rozmycie, jakiego potrzeba. Co innego 1,4/50 czy 2,8/80 - stałoogniskowe. Czy 2,8/28 - fajny szerszy standart - jak 42 na filmie.
Jerry_R - Czw 28 Kwi, 2011
Wiadomo, ze Voigtlander pracuje na szklem a'la CV 25mm f/0.95 u43 - w wersji na bagnet E, ale tego sie nie spodziewalem:
Ponoc jest juz nowy firmware do wszystkich NEX'ow - podswietlajacy w LV za pomoca wybranego koloru, z 3 ustawieniami czulosci - obszar, ktory podczas recznego ostrzenia jest ostry. Nie wiem jeszcze, czy dziala to przy zdjeciach, czy w wideo rowniez.
Pytanie oczywiscie, na ile jest to marketing, a na ile rzeczywiscie bedzie uzyteczne przy f/1.4.
http://pdf.crse.com/manuals/AE1T100111.pdf
(sekcja "Peaking Level")
Tadeuszek - Czw 28 Kwi, 2011
http://magiclantern.wikia.com/wiki/550D
qawe - Pią 13 Maj, 2011
Potrzebuje pomocy w wyborze aparatu. Po dedukcji zostały mi następujące aparaty: Nex-5 (bardzo dużo funkcji, na których mi zależy (HDR, panorama); ale mała obudowa i brak wizjera) , G2 (b. dobry wizjer elektroniczny, dotykowy wyświetlacz, ale gorsza jakość zdjęć i ubogie dodatkowe opcje) oraz D3100 (dobra jakość zdjęć i wygodna obsługa; kosztem innych funkcji).
Głównie potrzebuję do fotografii krajobrazu, wnętrz, uroczystości, na wakacje, rzadziej do filmów. Najczęściej będę używał ekranu. Do dyspozycji mam 1900 zł na body + kit (reszta zostanie przeznaczona na torbę, zapasowy akumulator). Zależy mi głównie na jakości zdjęć. Nie chce nosić dużej torby. Wcześniej miałem tani aparat, który potrzebował 10 sekund by zrobić następne zdjęcie, gdy użyłem lampy błyskowej. Nie będę zmieniał obiektywów i musi starczyć na lata. Muszę kupić go do końca tygodnia, abym mógł się z nim zapoznać bliżej (potrzebny na czerwiec, będzie okazja do zdjęć (wesele), a nie zatrudnili fotografa).
Chris62 - Pon 16 Maj, 2011
NEX itp. to nie są optymalne aparaty na śluby i wesela.
robi111 - Pią 24 Cze, 2011
Jestem posiadaczem aparatu SONY NEX-5 srebrny chciałem ostrzec wszystkich że korpus w tym aparacie jest wykonany a szarego plastyku.
Zarysowałem aparat koło mocowania pod statyw i ku mojemu całkowitemu zaskoczeniu okazało się że korpus aparatu jest wykonany z szarego plastyku a producent podaje że obudowa korpusu jest magnezowa, wiem że mamy kapitalizm który polega na oszustwie i złodziejstwie ale takie wprowadzanie klienta w błąd to już całkowite przegięcie.
komor - Pią 24 Cze, 2011
robi111, Sony raczej nie pozwoliłoby sobie na taki przekręt, może mowa była o magnezowej konstrukcji głównej „ramy”, a nie obudowy? Albo znowu nasz lokalny marketing zaoszczędził na tłumaczu…
tomek76k7 - Pią 24 Cze, 2011
robi111 napisał/a: | Jestem posiadaczem aparatu SONY NEX-5 srebrny chciałem ostrzec wszystkich że korpus w tym aparacie jest wykonany a szarego plastyku.
Zarysowałem aparat koło mocowania pod statyw i ku mojemu całkowitemu zaskoczeniu okazało się że korpus aparatu jest wykonany z szarego plastyku a producent podaje że obudowa korpusu jest magnezowa, wiem że mamy kapitalizm który polega na oszustwie i złodziejstwie ale takie wprowadzanie klienta w błąd to już całkowite przegięcie. |
zanim napiszesz podobne bzdury to poczytaj na temat obudowy NEXa gdyż w każdym teście pisze wyraźnie że przednia obudowa jest wykonana z stopu magnezu lecz tylna z wysokiej jakości plastyku, więc zanim napiszesz to się zastanów bo robisz z siebie b....a;)))
robi111 - Pią 24 Cze, 2011
Właśnie się dowiedziałem że magnezowa jest tylko przednia część aparatu a reszta czyli około 70% to plastyk a w opasie i danych podają że obudowa jest magnezowa czyli cała a nie tylko ten element na którym trzyma się obiektyw co jest ewidentnym wprowadzeniem w błąd.
ghost - Sob 25 Cze, 2011
jak dla mnie wygląda metalowo
70% czyli tył wygląda tak
a element pod ekranem wygląda na blachę
i znalazłem co pisze na sony.com
Cytat: | The camera combines high strength with low weight, thanks to the Magnesium alloy front fascia. |
na polskiej stronie jest mniej precyzyjne sformułowanie o magnezowej obudowie.
dawidowo - Wto 09 Sie, 2011
Witam,
Proszę Was o poradę.
Jak w temacie, jestem zainteresowany kupnem aparatu Sony NEX 5 . Nie znam się na aparatach, więc sporo informacji zawartych w specyfikacji, po prostu nie rozumiem. Podany jest pod sam koniec ranking, w sumie dość podobne te wyniki z panasonic GF1 jak i Olympusem, co szczerze mówiąc nie ułatwia mi wyboru tego jednego.
Do czego chcę mieć aparat ? do używania ogólnego. Chcę kupić coś lepszego, bo fotografia, bardzo ciekawa dziedzina, więc mając aparat, jest szansa, że się nią bardzo zainteresuje.
Dość dużo podróżuję, więc chcę mieć aparat by móc robić fajne zdjęcia a nie używać komórki...(sic!) uprawiam dużo sportów. Dużo na śniegu jak i na wodzie, więc dobrze by było, żeby zdjęcia wychodziły naprawdę wysokiej jakości (ciężko zdefiniować w sumie dobrą jakość ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi). Możliwość kręcenia filmów full HD w Sonym jest bardzo atrakcyjna i jak na razie myślę o tym aparacie.
Proszę Was o porady w temacie i z góry dzięki. Prosiłbym też o wpisy nie typu - to weź sobie poczytaj tu i tam, bo jak mówię, nie znam się na specyfikacji sprzętu, dlatego Wasza opinia - ludzi robiących zdjęciach, jest dla mnie najważniejsza.
Z góry wielkie dzięki za zrozumienie w temacie i wypowiedzi!
Dzięki!
komor - Pią 12 Sie, 2011
Opinia ludzi robiących zdjęcia jest taka, że weź do ręki interesujące Cię aparaty i zobacz który pasuje Ci co do obsługi, rozmiaru, wagi. Parametry, tabelki i wykresy w przypadku podstawowych modeli nie mają tak naprawdę dla początkujących znaczenia, wbrew pozorom, bo wszystkie aktualne aparaty mają wyrównane osiągi, jedne lepsze są w tym, inne w tamtym, więc nikt Ci złotej rady tutaj nie da.
Naprawdę ważniejsze jest, czy rozmiar i sposób obsługi Ci pasuje.
dawidowo - Pią 12 Sie, 2011
dzięki! złota porada:) pójde, przymierze się i wybiorę
pozdrawiam serdecznie!
Nux - Nie 28 Sie, 2011
Jerry_R napisał/a: | Od nowego firmware - mozna zaprogramowac np. dolny przycisk na otwarcie powiekszenia x7, albo x14 po ponownym nacisnieciu. Naciskajac kolko w lewo\prawo, gora\dol - mozna wybrac dowolny punkt w kadrze. Krecimy pokretlem ostrzenia na obiektywie. Naciskamy spust migawki do polowy - powiekszenie znika.
Jezeli mam wybrana minimalna odleglosc ostrzenia (dla 25mm Biogon - 50cm, dla 50mm Sonara - 90cm) - wtedy wole balansowac cialem - jak przy macro.
Da sie zyc, ja juz sie przyzwyczailem wczesniej na u43.
Brakuje dwoch opcji, ktore maja Lumixy u43:
- przycisku DELETE - ustawia punkt ostrzenia z powrotem na srodku kadru (w NEX musisz znowu strzalek uzywac i celowac na srodek, albo np. przejsc w drugi koniec kadru) - a moze sie jakos da , tylko nie wiem?
- dotykowego ekranu - nic bardziej intuicyjnego, szybkiego - w G2 dotykam ekran w dowolnym miejscu i juz sie ono powieksza do recznego ostrzenia
Aha - oczywiscie przydalby sie EVF - dodalby stabilizacji przy aparacie docisnietym do glowy.
PS: przydaloby sie jeszcze szybkie wybranie jednego z mocnych punktow do recznego ostrzenia. |
Mówisz masz (wizjer znaczy):
http://www.fotopolis.pl/i...3378&sony-nex-7
Ekranu dotykowego z tego co widzę jeszcze nie ma, a ten wizjer to jak dla mnie ze złej strony - zwykle prawym okiem patrzę. Chociaż może on na tyle mały, że nie ma to znaczenia.
Errata: Jednak jest i dotykowy ekran i wizjer i to nawet opcjonalny w 5N:
http://www.optyczne.pl/41...ony_NEX-5N.html
Śmieszny, ale fajnie, że można nim ruszać. Aż bym chętnie go wypróbował.
fis - Wto 30 Sie, 2011
Nux napisał/a: | ...Ekranu dotykowego z tego co widzę jeszcze nie ma, a ten wizjer to jak dla mnie ze złej strony - zwykle prawym okiem patrzę. Chociaż może on na tyle mały, że nie ma to znaczenia... |
To spróbuj popatrzeć w tym aparacie lewym okiem to może skapniesz się dlaczego z tej strony...
|
|