|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lampy błyskowe i oświetlenie - Flesz a ekspozycja zdjęcia
sebek - Czw 23 Wrz, 2010 Temat postu: Flesz a ekspozycja zdjęcia Witam. Przejrzałem ostatnio trochę stron, artykułów, wpisów na forach dotyczących lamp błyskowych i E-TTL2. I o ile ogólna zasada działania jest w wielu miejscach opisana (przedbłysk itp.), o tyle nie bardzo jestem w stanie ogarnąć zasady na jakich flesz wpływa na ekspozycję zdjęcia.
Może kilka konkretniejszych pytań (lampa w trybie auto):
- Jeśli mamy podłączoną lampę, to co jest wskazywane na wskaźniku poziomu ekspozycji? Tylko światło zastane? Czy może światło flesza także jest tam jakoś wliczane? Ustawiając standardową ekspozycję i błyskając fleszem, zdjęcie nie jest prześwietlane.
- Podobnie, w niedostatecznym świetle, wskaźnik poziomu ekspozycji miga na -2EV, ale błyskając fleszem dostajemy dobrze naświetlone zdjęcie. Do jakiej ekspozycji dąży aparat ustawiając moc flesza?
- Zastanawia mnie także kompensacja błysku lampy. Ustawiamy +/- od jakiej wartości? Co dokładniej oznacza 0 dla kompensacji błysku? Że błysk jest taki, jaki aparat obliczył za pomocą E-TTL2... ale czy może ktoś z Was wie dokładniej jak działa to obliczenie?
- Czy ustawiając parametry ekspozycji, tak by dostać ekspozycję standardową i kompensację błysku na 0, dostaniemy taką samą ekspozycję co ustawiając parametry aby dostać -1EV i kompensację lampy na +1EV?
hijax_pl - Czw 23 Wrz, 2010
Cytat: | - Jeśli mamy podłączoną lampę, to co jest wskazywane na wskaźniku poziomu ekspozycji? Tylko światło zastane? Czy może światło flesza także jest tam jakoś wliczane? |
Tylko zastane.
sebek napisał/a: | Ustawiając standardową ekspozycję i błyskając fleszem, zdjęcie nie jest prześwietlane. |
Bo w TTLu ilość światłą jest dobierana przez aparat - po to właśnie jest przedbłysk pomiarowy. Jak ustawisz poprawnie ekspozycję zastanego - de facto spowodujesz, że całe tło będzie dobrze naświetlone (np widok na góry) a dodatkowo motyw będzie doświetlony błyskiem. Pamiętaj że w takich przypadkach ważna jest też kontrola kolorystyki światła.
sebek napisał/a: | - Zastanawia mnie także kompensacja błysku lampy. Ustawiamy +/- od jakiej wartości? Co dokładniej oznacza 0 dla kompensacji błysku? Że błysk jest taki, jaki aparat obliczył za pomocą E-TTL2... ale czy może ktoś z Was wie dokładniej jak działa to obliczenie? |
Kompensacja błysku działa tak samo jak kompensacja ekspozycji. A obliczenie niestety nie jest takie proste... (mówię o zaawansowanych algorytmach E-TTL)
sebek napisał/a: | - Czy ustawiając parametry ekspozycji, tak by dostać ekspozycję standardową i kompensację błysku na 0, dostaniemy taką samą ekspozycję co ustawiając parametry aby dostać -1EV i kompensację lampy na +1EV? |
Nie.
Proponuję taką zabawę. Ustaw sobie aparat w tryb M, dobierz czas migawki równy x-sync w Twoim aparacie (albo po prostu 1/125), ustaw przysłonę na jakąś wartość, np f/5.6 ustaw moc lampy błyskowej (rozumiem, że wiesz co oznacza liczba przewodnia?)
Czyli pełen manual. Zmieniając czułość ISO - kompletujesz ustawienia ekspozycji dla światła zastanego. Idź późnym popołudniem gdzieś na w miarę otwartą przestrzeń (niekoniecznie muszą to być sawanny) i stawiając aparat na statywie rób zdjęcie jakiemuś bliskiemu przedmiotowi. Zmieniaj kompensację ekspozycji -2EV i +2EV i błysku też -2EV i +2EV. A później popatrz na efekt na zdjęciach...
Swoją drogą: http://foto.jasiu.pl/ (ale pewnie już to znasz...)
dr11 - Czw 23 Wrz, 2010
Dorzucę informacje o ETTL2 z pierwszej ręki http://www.canon.co.jp/im...work/index.html
jaad75 - Czw 23 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | Tylko zastane. | Jeśli mówimy o manualu... A pamiętaj, że w Canonach mają jeszcze dodatkowo zamieszane...
fotostrzal - Czw 23 Wrz, 2010
Gdzieś kiedyś czytałem jak to w canonie działa. Rzeczywiście namieszane troszeczkę jest. Na każdym trybie manualnym są zupełnie inne informacje wysyłane z tego co pamiętam.
sebek - Czw 23 Wrz, 2010
Dzięki za odpowiedzi i linki.
Pozwolę sobie zacytować fragment ze strony www.canon.co.jp o działaniu systemu E-TTL II:
(...)
3. The meter readings of the ambient light and preflash are compared and the ideal main flash output is calculated and stored in memory.
(...)
Wygląda na to, że jednak nie będzie mi dane, aby łatwo przyswoić tę wiedzę. Tajemnicze sformułowanie "ideal main flash output is calculated" sugeruje, że są to jakieś bardziej zaawansowane algorytmy. Myślę, że E-TTL II potrafi wykryć np. czy flesz ma dawać światło wypełniające, czy być głównym źródłem światła. Pewnie jest też w stanie stwierdzić (dzięki przedbłyskowi) jaki wpływ będzie miała lampa na tło za głównym obiektem zdjęcia i przykładowo inaczej ustawić moc gdy fotografujemy osobę w małym pomieszczeniu, a inaczej na otwartej przestrzeni.
Jeszcze jedna sprawa mi przychodzi do głowy. Weźmy następującą sytuację - aparat tryb M, lampa auto i ustaliliśmy, że wskaźnik poziomu ekspozycji w aparacie mierzy tylko światło zastane. Ustawiamy zatem parametry na uzyskanie ekspozycji standardowej i robimy z tymi parametrami dwa zdjęcia - jedno bez, a drugie z lampą. Jeśli pierwsze będzie miało ekspozycję standardową, to czy drugie, z dodatkowym źródłem światła tej ekspozycji nie przekroczy? No chyba, że moc błysku może być na tyle mała, że nie zmieni ekspozycji... ale wtedy ustawienie ujemnej kompensacji siły błysku jeszcze by tę moc zmniejszało?
hijax_pl - Czw 23 Wrz, 2010
sebek, jak widać flash w Canonie to wyższa szkoła jazdy. W Nikonach - po prostu działa przewidywanie
Gdzieś czytałem, że wystarczy ustawić korekcję błysku na -2, -3EV i wtedy w Canonie działa OK.
Nie się zatem wypowiedzą Ci, co na błyskaniu w E-TTL zjedli już niejedne zęby
MC - Czw 23 Wrz, 2010
Ja dopiero zjadam pierwszą sztuczną szczękę na tym nieszczęsnym E-TTL, ale da się do tego przyzwyczaić. Trzeba tylko wyzbyć się wygodnictwa z Minolty/Sony, przejść na Manuala w aparacie i daje radę.
komor - Czw 23 Wrz, 2010
hijax_pl, siejesz defetyzm, demagogię i inne de… Ja prawie nigdy nie stosuję korekty ekspozycji dla lampy, chyba że celowo chcę osłabić błysk żeby tylko coś doświetlić. Ostatnio używam głównie M (na puszce) i pozwalam tandemowi aparat-lampa dobierać samemu wszystko w TTL, odbijając światło głównie od sufitów/ścian. Działa. Z wyjątkiem nielicznych wyjątków jest OK. Żadnego „zawsze na –2” czy takie tam.
Może w starszych puszkach i starszych lampach agrosystemu coś było. Nie wiem, ja na 40D i 50D problemów nie miałem. Na 400D też błyskałem, głównie pożyczoną starszą 380EX i też było OK, choć wtedy jeszcze częściej na AV jechałem.
W Canonie trudniej było kiedyś właśnie przy AV, bo puszki miały ograniczony zakres dobierania czasu w tym trybie. W 50D/7D/5DII jest do wyboru albo stałe 1/250 (1/200 w przypadku 5D), albo zakres 1/250(200)…1/60 albo Auto (co ono dobiera – mówiąc szczerze chyba jeszcze nie sprawdziłem w 50D).
W 40D i 400D analogiczne Custom Function oferuje tylko Auto lub 1/250 (1/200 w 400D) i tendencja była do małego udziału światła zastanego, jak pamiętam, co być może można sobie zmienić kompensacją ekspozycji na puszce – do sprawdzenia.
Myślę, że problemy ze zrozumieniem działania lampy w przypadku AV polegają w dużej mierze na nieświadomości tego co ma się ustawione w odpowiedniej Cust-Fn.
MC - Czw 23 Wrz, 2010
Auto dobiera taki czas jakby lampy na aparacie nie było.
dr11 - Czw 23 Wrz, 2010
MC napisał/a: | przejść na Manuala w aparacie i daje radę | Dokładnie, ustawić f, dobrać czas mając na uwadze światło zastane i jest ok
komor, pamiętasz akcję z lampami systemowymi w Krągu? Dasz radę podesłać przykładową fotę lub dwie? Ciekawy jestem jak to w końcu wyszło...
hijax_pl - Czw 23 Wrz, 2010
komor napisał/a: | siejesz defetyzm, demagogię i inne de… |
No nie... Napisałem przecież że gdzieś czytałem i żeby się wypowiedzieli użytkownicy agrosystemu
Czy to jest sianie defetyzmu?
jaad75 - Czw 23 Wrz, 2010
dr11 napisał/a: | Dokładnie, ustawić f, dobrać czas mając na uwadze światło zastane i jest ok | To zresztą najlepszy sposób w każdym systemie - jak najmniej zmiennych kontrolowanych przez automatykę i jest łatwo i przewidywalnie...
cybertoman - Czw 23 Wrz, 2010
MC napisał/a: | Auto dobiera taki czas jakby lampy na aparacie nie było. | Zalezy od ustawien, a te roznia sie troszke w zaleznosci od modelu.
Az takie skomplikowane to nie jest, wszystko da sie opisac na kilku stronach...
MC - Czw 23 Wrz, 2010
Ja przynajmniej tak zauważyłem w swoim aparacie.
W trybie Av jeśli czas synchronizacji ustawię auto to aparat dobierze czas tak, jakby lampy na sankach nie było.
fotostrzal - Czw 23 Wrz, 2010
MC ma rację. Właśnie to jest to o czym mówię w canonach przy różnych trybach różnie aparat się zachowuje. Do zdjęć z lampą zazwyczaj używa się P.
cybertoman - Czw 23 Wrz, 2010
W trybie Av i przy "auto", swiatlo zastane przyjmowanie jest za glowne, lampa doswietla tylko. I robi to tak:
1. Jest "widno" (EV >= 9) - czas jak bez lampy (Tjbl), generowany jest blysk dopelniajacy.
2. Jest "ciemno" (EV <= 7) - Czas Tjbl/2 i blysk jest odpowiednio silniejszy.
3. A jak jest "szaro" to czas jest pomiedzy Tjbl a Tjbl/2.
jaad75 - Czw 23 Wrz, 2010
fotostrzal napisał/a: | Do zdjęć z lampą zazwyczaj używa się P | Do zdjęć z lampą zazwyczaj używa się M, chyba, że nie ma się zielonego pojęcia o fotografii z fleszem i zdaje się na pomysły inżynierów...
cybertoman - Czw 23 Wrz, 2010
Program P optymalizowany jest ponoc dla zdjec z reki, wiec zeby nie poruszyc czas maksymalny 1/60 bez uwzglednienia obiektywu - przeciez nikt nie fotografuje z flashem przy 300mm... "Ciemno" jet w P dla odmiany ponizej 10 EV i objawia sie czasem 1/60 i pelna dziura, czego nie da sie zmienic, bo przy wlaczonej lampie "program shift" nie funkcjonuje. Im silniejsze zastane, tym krotszy czas, a gdy juz nie da sie go skracac, przymykany jest obiektyw. Z tego trybu pamietam jeszcze, ze "widno" jest od 13 EV, ale juz nie wiem co to tam sie zmienia.
|
|