forum.optyczne.pl

Cyfrowe kompakty - FUJI X100

Jerry_R - Czw 30 Wrz, 2010
Temat postu: FUJI X100
LEICA wypuszcza kolejna wersje swojego kompaktu z matryca APS-C -> X1:
http://www.optyczne.pl/33...a_X1_Black.html

Tymczasem FUJI oglasza zaawansowane prace nad swoim kompaktem z matryca APS-C -> X100:
http://www.optyczne.pl/33...CMOS_APS-C.html

Na forum Leici oraz Rangefinder ludzie pisza o tym krotko - X100 ma wszystko, czego brakuje od miesiecy X1. Przynajmniej wg specyfikacji. Ciesza sie, ze ktos wysluchal ich prosb oraz oczekiwan.
Aparat ma sie pokazac w sprzedazy w marcu 2011, cena ma oscylowac w granicah 999 USD\EUR.
Informacja na DP Review: http://www.dpreview.com/n...ujifilmx100.asp
Tutaj krotki film: http://www.youtube.com/watch?v=T-yuUwlOTIU

Nie wszystkim oczywiscie odpowiada wbudowany na stale obiektyw. Fuji wybralo ogniskowa 35mm - idealna do street'u, jak ktos wie jak - jest w stanie "cale wakacje" rowniez na niej zrobic :-)

Wiele osob wolaloby system z wymienna optyka. Wielu jest ciekawych, czy taki bedzie nastepny krok, czy moze Fuji wypusci np. drugi korpus ze szklem portretowym.

Fuji zapowiada obraz lepszy, niz w jakimkolwiek dotychczasowym aparacie cyfrowym Fuji, w tym S5.

FUJI X100 vs LEICA X1:
- szybsze szklo - f/2.0 vs f/2.8
- mniejsza minimalna odleglosc ostrzenia - 10cm vs 30cm
- krotsza migawka - 1/4000 vs 1/2000
- hybrydowy wizjer vs brak
- filtry ND vs brak
- wideo HD vs brak
- szklo na stale osadzone - szklo wysuwajace sie po wlaczeniu oraz chowajace po wylaczeniu
(i bynajmniej nie chodzi o rozmiar, ale glownie czas gotowosci aparatu)
- szybki AF (szybki odczyt z matrycy) - wolny AF (stara matryca Sony nie dostosowana do video) (za wolny odczyt z sensora)

Pytania:
- czy korpus bedzie pozbawiony filtra AA?
- co to za format sanek lampy?
- wideo - ile klatek na sekunde, jaki bitrate?
- wideo - jak bedzie dzialal AF? ciagly? mozliwosc zmiany punktu AF w trakcie nagrywania?
- przewidywana waga?
- czy jest mozliwosc zapisu jedynie w formacie RAW (bez JPG)?
- czy wiadomo dlaczego Fuji nie weszlo do u43, tylko wybralo wlasna droge? Leica tej odpowiedzi udzielila oficjalnie.
- jaka jest czestotliwosc probkowania AF (jest to zwiazane z szybkoscia odczytu z matrycy)

Dla przykladu:
- Leica X1, Olympus PEN'y -> 30 Hz
- Panasonic Lumix'y G (z wyj. ostatniego) -> 60 Hz
- Panasonic Lumix GH2 -> 120 Hz


Ciekawe rowniez, czy beda firmowe konwertery do obiektywu - dajace np. 24mm lub 50mm. Nigdy nie bylem zwolennikiem tego typu rozwiazan, ale ponoc RICOH zrobil adapter dajacy szerszy kat - perfekcyjnie. Wiec wydaje sie, ze mozna.
Ciekawe rowniez, jaka bedzie srednica dla filtrow.
W necie pojawily sie narzekania, ze otwor statywu nie jest w linii centralnej szla (panoramy).

FUJI X100 zdobylo juz nagrode Photokina Star 2010: http://www.fujifilm.com/news/n100929.html

cszyszka - Pią 01 Paź, 2010

Dzięki Jerry za podsumowanie.

Ja dodam jedno pytanie. Co ze stabilizacją obrazu. Aparat napewno do tanich nie będzie należał i wypadało by dorzucić stabilizację.

Co do Leici X1 to w chwili pojawienia się Fuji X100, Leica będzie przestarzała.

Czekam z niecierpliwością na ten aparat !

Arek - Sob 02 Paź, 2010

X100 podoba się na papierze wszystkim. Trzymam kciuki za to, żeby tak samo podobał się w praktyce.
No i żeby było nas na niego stać...

A swoją drogą bardzo żałuję, że Fuji nie zdecydowało się na wymienną optykę z ramkami w wizjerze.
Oprócz obiektywu w zestawie mogliby dołożyć jeszcze coś klasy 2.8/16 i 2/50. Z tym wyglądem, u
zaawanoswanych amatorów i profi wykosiliby te wszystkie bezlusterkowe Panasy, Olki, Samsungi i Soniacze...

MC - Sob 02 Paź, 2010

Podoba się na papierze, ale przede wszystkim na zdjęciach.
Piękna, klasyczna stylistyka body.

Marian - Sob 02 Paź, 2010

Mnie zupełnie nie zależy na video. Mogą to spokojnie wywalić. Tak samo spokojnie mogą wywalić AF. Przy takiej ogniskowej do niczego nie jest mi on potrzebny.
W rezultacie takich dwóch operacji, niebezpieczeństwo niezadowalającego zachowania się aparatu drastycznie by spadło.

Jerry_R - Sob 02 Paź, 2010

Mysle, ze X100 to dopiero pierwszy krok. Kibicuje opcji z wymienna optyka, choc kolejny korpus, np. ze szklem portretowym - w cenie 999 USD - rowniez moglby byc ciekawy, zakladajac swietna optyke.

Fuji pisze o zoptymalizowaniu matrycy, procesora i obiektywu. W przypadku wymiennej optyki - pewnie byloby to trudniejsze. W przypadku M9 pojawiaja sie przebarwienia w rogach na szerokim kacie (< 35mm, wlaczajac systemowe szkla).

A propo wymiennej optyki - wejscie w taki system - wymagaloby kilku szkiel na wejsciu (przynajmniej wypadaloby). Body obslugujace rozne ogniskowe z dobra jakoscia - na pewno potrzebowaloby wiecej czasu, a prace rozwojowe dluzej by trwaly. A czas goni. Bezlustrowy EVIL FF LEICI jest opozniony (podobno problemy z matryca i LV) i ma sie pokazac "early 2011". Zreszta jego zapowiedziana w plotkach cena to i tak ~50-60% ceny M9, czyli i tak duzo powyzej planowanej ceny X100.

Marian - Sob 02 Paź, 2010

Może się mylę, ale chyba i w tym przypadku lepsza będzie specjalizacja zamiast uniwersalności.
Zakładam że chcemy zrobić aparat(y) bez lustra, nie idąc na jakieś zgniłe kompromisy. Zakładam także, że mogą pojawić się modele z innymi ogniskowymi.

Dlatego też podoba mi się to, że nie będzie wymienności obiektywów, i w związku z tym wizjer także może być zarówno prostszy w budowie jak i idealnie dopasowany do zastosowanej ogniskowej.

Jerry_R - Sob 02 Paź, 2010

Pewnie wybor wbudowanego obiektywu na poczatek - oznacza mniejsze koszty wstepne.

Ale mowica szczerze - nie mam juz ochoty dalej zastanawiac sie nad tym, czy siamtym, co producent rozwazal. Czekam, az pierwsze egzemplarze sie pojawia, pierwsze sample potwierdza slowo pisane. Mysle rownolegle, ze ten ruch wplynie rowniez na plany i polityke cenowa Leici, oby z korzyscia dla klientow.

Jak ktos ma ochote przekazac cos producentowi, mozna to zrobic bezposrednio na stronie:
http://www.finepix-x100.c...ssions/feedback

Jest juz ponad 100 stron wpisow...
http://www.finepix-x100.c...ressions/others

TS - Nie 03 Paź, 2010

Zachwyty już wyraziłem pod newsem ;) . Czekałem na taki aparat, ale w m43 - z niezależnym sterowaniem przysłoną i czasem, z wizjerem nie wystającym poza obrys korpusu, w metalowej obudowie. Nadal liczę na Olka, póki co miło zaskoczony Fujikiem. Te 35 mm jest dobrze pomyślane do reportażu, niejeden wyjazd wakacyjny zrobiłem analogowym kompaktem z taką ogniskową...

Marian, filmy chyba w niczym nie przeszkadzają, więc lepiej je mieć niż nie. Gabaryty aparatu świetne "na wycieczkę", gdzie uniwersalność jaką daje AF jest chyba ważna.

Jerry_R, czy częstotliwość próbkowania AF ma faktycznie aż tak duży wpływ na szybkość i precyzję ustawiania ostrości, że o nią właśnie pytasz ;) ? Liczy się jeszcze silnik, masa ruchomych elementów, użyte algorytmy...

Jerry_R - Nie 03 Paź, 2010

TS napisał/a:
czy częstotliwość próbkowania AF ma faktycznie aż tak duży wpływ na szybkość i precyzję ustawiania ostrości, że o nią właśnie pytasz ;) ? Liczy się jeszcze silnik, masa ruchomych elementów, użyte algorytmy...

Tak - szybkosc AF po kontrascie zalezy bezposrednio od czestotliwosci odczytu obrazu z matrycy. AF potrzebuje czestej informacji zwrotnej. O to sie boje. Jak bedzie szybki odczyt w X100, to i zaprojektowana i uzyta mechanika nadazy.

Proces:
- aparat wykrywa nieostry fragment
- ustawia ostrosc dalej lub blizej
- ocenia czy zmiana dala obraz ostrzejszy czy nie
- jesli ostrzej - ustawia sie dalej w tym samym kierunku, jesli nie - obraca w przeciwna strone
- proces sie powtarza az do uzyskania optymalnej ostrosci

Tak wiec informacja z matrycy jest tu kluczowa. Im wieksza czestotliwosc - tym szybciej proces zostaje zakonczony.

Zalozmy, ze proces wyostrzenia w danym momencie potrzebuje 60 informacji zwrotnych.
Przy odczycie 30 fps - potrzeba na to 2 sekund, przy 60 fps 1 sekunde, a przy 120 pol sekundy.

Z tego od razu rowniez widac, dlaczego w gorszych warunkach oswietleniowych - wszystko dziala wolniej. Nie da sie po prostu odczytac 120 matrycy, jesli migawka bedzie np. 1/15s.


Matryca w Leice X1 - to jedna z pierwszych matryc CMOS wspierajaca LV. Daje obraz bardzo dobrej jakosci, ale jedynie z czestotliwoscia 24 fps (w pierwszym poscie sie rozpedzilem i wrzucilem ja razem z PEN'ami do 30 fps). Nie byla ona tworzona z mysla o aparatach wykorzystujacych AF po kontrascie jako podstawowy AF.

Olympus u43 - 30 fps - troche szybciej
Panasonic G (z wyj. GH2) - 60 fps - widocznie szybciej
Panasonic GH2 - 120 fps - widocznie szybciej niz 60 fps

I teraz dochodzimy do mechaniki obiektywu. Oczywiscie musi ona byc zaprojektowana do tak czestych zmian.
Dlatego np. Panasonic nie dal na poczatku wsparcia AF w korpusach u43 dla starszych szkiel 43. Bo by je szybko zajechano.
Z kolei podpiete do korpusu u43 Olympusa - kraza wolno. Na koniec jeszcze widac wyrazne szarpniecie (cofniecie).

Tak wiec szybki odczyt z matrycy to warunek konieczny. Plus dostosowana mechanika.
Algorytmy moga wplynac rowniez w ilus procentach, ale bariera sa dwa powyzsze aspekty.
Zakladam wiec, ze Fuji nie da slabej mechaniki nie wykorzystujacej maksymalnej czestotliwosci odczytu.

[ Dodano: Nie 03 Paź, 2010 01:55 ]
* * *
PS: Z powyzszego przykladu wynika rowniez, dlaczego test AF Optycznych pokazal w przypadku PEN'a jego mniejsza dokladnosc, niz AF w Lumiux'ach G Panasonica.

Zawsze mozna zmienic algorytm, zeby zamiast 60 odczytow - bral np. 45 o wiekszym skoku. Wtedy niby dziala szybciej, ale odbija sie to na dokladnosci. Moze tak zrobili, bo nie maja tak jasnych szkiel jak Panas - f/1.7? Nie wiem.

TS - Nie 03 Paź, 2010

Jerry_R napisał/a:

Zalozmy, ze proces wyostrzenia w danym momencie potrzebuje 60 informacji zwrotnych.

No właśnie ja bym tego nie zakładał :) . W punkcie wyjścia musimy przesunąć soczewki o jakąś tam nieznaną odległość, aż do położenia zapewniającego ostrość. A w ilu krokach tam dojdziemy, to już sprawa otwarta.
- algorytm może oceniać stopień nieostrości (nie tylko 0/1) i w zależności od tego dobierać długość kroku
- może też patrzeć na zmiany ostrości przy poprzednich przesunięciach i je uwzględniać (małe=duży krok)
- może robić to różnie w zależności od tego jaki obiektyw jest doczepiony (to w tych z wymienną optyką)
- przy gorszym świetle może w ogóle dać większy krok, bo i tak szczegóły słabiej widać
- ...
Przynajmniej ja bym tak to robił, adaptacyjnie, a nie ściubiąc te kroczki na sekundę ;) . Choć - jak piszesz - częstość sczytywania swój wpływ ma.

Marian - Nie 03 Paź, 2010

TS napisał/a:
filmy chyba w niczym nie przeszkadzają
Coraz bardziej jest chyba już oczywiste, że na różne sposoby przeszkadzają. Podam tylko jeden przykład z ostatnich dni, sprawa Sony A33. A przecież są jeszcze sprawy wizjerów, systemów ustawiania ostrości. Mnie nie interesuje aparat oparty na zgniłych kompromisach między funkcjami fotograficznymi i filmowymi.
Rozumiem że są ludzie którzy potrzebują kamery filmowej w aparacie fotograficznym. I dobrze.
Ja potrzebuję czego innego. Do fotografowania, wygodnego aparatu foto, a do filmowania, wygodnej kamery filmowej. Jednego z drugim na razie przynajmniej nie udało się pogodzić.

Filmowanie rozbudza oczekiwania w stosunku do aparatu fotograficznego wykraczające poza funkcje fotograficzne, i później zaczyna się "stękanie" typu "... no jako aparat to ... ale video jest kiepskie, bo nie ma 60 klatek na sekundę i nie ma ... a AF to jest wkurzający..." itd, itp.

Płacę za możliwości z których nie chcę korzystać, bo aparat foto jest dla mnie namiastką wygodnej kamery filmowej.

Poza tym opracowywanie możliwości filmowych aparatu foto zabiera środki i czas na opracowywanie czegoś co jest dodatkiem krępującym konstruktora w zrealizowaniu na wyższym poziomie jakichś funkcji fotograficznych.

mavierk - Nie 03 Paź, 2010

Marian napisał/a:
Poza tym opracowywanie możliwości filmowych aparatu foto zabiera środki i czas na opracowywanie czegoś co jest dodatkiem krępującym konstruktora w zrealizowaniu na wyższym poziomie jakichś funkcji fotograficznych.
ale chyba nie myślisz, że to się zmieni, więc albo to zaakceptuj, albo narzekaj dalej jak dziecko, które idzie się poskarżyć mamie, że nie chce szpinaku na obiad :)

Co do aparatu - mam nadzieję, że będzie, jak z starymi PENami - kilka było bez wymiennych obiektywów, do kilku można było podpiąć cudne perełki - ten system też nie wymagałby wielu obiektywów (20,30,50,80mm i ewentualnie jakieś 16-35 + 24-50).

No i jest śliczny, ale coś czuję, że to będzie zwykły kompakcik, tylko, że ładny i za około 3000zł :)

AM - Nie 03 Paź, 2010

Jerry_R napisał/a:
A czas goni. Bezlustrowy EVIL FF LEICI jest opozniony (podobno problemy z matryca i LV) i ma sie pokazac "early 2011". Zreszta jego zapowiedziana w plotkach cena to i tak ~50-60% ceny M9, czyli i tak duzo powyzej planowanej ceny X100.

Ten EVIL Leici mnie zastanawia. A jak wieszczysz cene 50-60% ceny M9 to wrecz mnie martwi.

Z drugiej strony nic na jego temat nie wiadomo dokladnie a mnie by sie spodobal jako drugie body do m9, ale to wedlug mnie musi oznaczac lv zarowno na ekraniku jak i wbudowany wizjer, bagnet M i zgodnosc stylistyczna z linia M jednak troche wieksza niz x1.

TS - Nie 03 Paź, 2010

Marian napisał/a:
Poza tym opracowywanie możliwości filmowych aparatu foto zabiera środki i czas na opracowywanie czegoś co jest dodatkiem krępującym konstruktora w zrealizowaniu na wyższym poziomie jakichś funkcji fotograficznych.

Teoretycznie tak... Ale rozwój fotograficznych funkcji jest dosyć nasycony, bo wszyscy producenci siedzą nad tym od lat. Można łożyć grubą kasę na polepszanie matrycy czy AF, a efekty będą małe, do czasu aż ktoś wymyśli coś całkiem nowego. Natomiast dodanie filmików nie jest raczej dużą trudnością (choć przegrzewanie matrycy może być).
mavierk napisał/a:
No i jest śliczny, ale coś czuję, że to będzie zwykły kompakcik, tylko, że ładny i za około 3000zł :)

A ten pesymizm to skąd ;) ? Po specyfikacji trudno do czegokolwiek się przyczepić.

Mnie najbardziej ciekawi:
1. Jakość optyki, to przecież nierozkładalne maleństwo! A z mtfów Fujifilm wynika, że jest ostro :cool:
2. Jak patrzy się przez ten hybrydowy wizjer

mavierk - Nie 03 Paź, 2010

TS napisał/a:
A ten pesymizm to skąd ;) ? Po specyfikacji trudno do czegokolwiek się przyczepić.
chodzi Ci o tą 'zwykłość' czy o te 3000zł? bo ta cena jest całkiem prawdopodobna (około 900$) ;)

TS napisał/a:
1. Jakość optyki, to przecież nierozkładalne maleństwo! A z mtfów Fujifilm wynika, że jest ostro :cool:
skąd ten pesymizm? :P To szkło bedzie syyte :D
TS napisał/a:
2. Jak patrzy się przez ten hybrydowy wizjer
a tutaj boje sie, że to będzie powooolny AF przez ten wizjer.
TS - Nie 03 Paź, 2010

mavierk napisał/a:
TS napisał/a:
A ten pesymizm to skąd ;) ?

chodzi Ci o tą 'zwykłość' czy o te 3000zł?

O "zwykłość". Dlaczego miałby taki być? Innowacyjności sporo tu widać...

A taka cena byłaby rozsądna, porównując (oczywiście :razz: ) do tego co mamy teraz na rynku i za ile.

[ Dodano: Pią 08 Paź, 2010 11:26 ]
Zdjęcia aparatu...

Jerry_R - Wto 12 Paź, 2010

FUJIFILM X100 @ bmupix.com: http://www.bmupix.com/jou...ifilm-x100.html


TS - Wto 12 Paź, 2010

Trochę kloc ;) . Ale - gwoli sprawiedliwego porównania - trzeba by brać bezlusterkowce z doczepionym wizjerem. Albo Panasa G2 z naleśnikiem.
Były mniejsze analogowe dalmierze lub małpy, jednak z ciemniejszym obiektywem. Moim zdaniem jest średni.

Jesienny - Wto 12 Paź, 2010

Ja myślę, że jest w sam raz jak na taki aparat. Zresztą znam kogoś kto ma na niego chrapkę więc może uda mi się to sprawdzić (jak już się pojawi).
Światłowid - Pon 15 Lis, 2010
Temat postu: Wymienne obiektywy lub wymienne aparaty
Pamiętacie dalmierzowe aparaty 6x9 ze stałymi obiektywami i centralną migawką?
To właśnie taka koncepcja, do której Fuji wraca. Jeżeli ktoś pracuje stałoogniskowymi obiektywami wysokiej klasy, to bardziej ergonomiczne jest posiadanie trzech takich prostych i niewielkich, już złączonych z aparatami, które razem mieszczą się w torbie na lustrzankę z większym zoomem. To rozwiązanie oczywiście dla tych, których stać na zapłacenie za sprzęt dostosowany do użytkownika. (taki, jak klasyczne aparaty z lat 60 - 70-tych.)
Tak, jak przewidywałem, postęp zagęszczania matryc i mnożenia piksli osiągnął kres potrzeb i możliwości, teraz należy się liczyć z popytem na sprzęt, którego właściciel nie przewiduje wymienić za rok na nowszy i zgodzi się zapłacić za coś porządniej wykonanego, trwalszego i co najważniejsze - wygodnego w obsłudze. Ideałem są 4 kółka - na obiektywie przysłona i odległość, na korpusie czas i czułość. Skala na każdym z nich może ale nie musi kończyć się pozycją pozwalającą na dalszy wybór automatyczny tegoż parametru przez komputer aparatu.
Niestety producenci wiedzą, jak bardzo na tej prostocie zależy ludziom serio zaangażowanym w fotografię i potrafią policzyć, ile się z nich da wyciągnąć kasy.
W czasach mechanicznych aparatów rynkem rządził klient. Gdyby ktoś żądał absurdalnie wysokiej ceny za klasyczną lustrzankę, zaraz powstałoby pięciu konkurentów, którzy zrobią ją taniej. Obecnie w świecie wyrobów cyfrowych - kilku producentów obsługuje cały świat, bo produkcja opłaca się tylko w olbrzymich nakładach. To właściwie monopol. Ci producenci nie mają wszystkich patentów niezbędnych do wyprodukowania wyrobu, więc są od siebie nawzajem zależni. Konkurują ze sobą w obszarach i granicach wspólnie ustalonych. Dlatego, jeżeli już komuś sprzeda się rzecz dobrą, która zaspokoi go na lata, musi on zapłacić cenę bubli, które by przez te lata kupował i wyrzucał, nie uzyskując satysfakcji. No może nieco mniej - odpadają koszty marketingu i uboczne koszty handlowe.

Skoro Leica M9 kosztuje ok. 20 000 zł za korpus, to ten aparat wraz z obiektywem, który solo byłby wart jakieś 4000 - będzie musiał osiągnąć conajmniej 6000 zł i jeżeli faktycznie, jak w założeniu nie będzie gorszy od Koniki Hexar - to spokojnie znajdzie nabywców.
To i dla nas dobra wiadaomość - bo sobie Konikę Hexar wreszcie kupimy za stówkę na Allegro.

Jerry_R - Pon 15 Lis, 2010

Ja caly czas licze na odpowiednik 999 USD (AM) \ 999 EUR (EU) :wink:
ghost - Wto 16 Lis, 2010

Cytat:
W czasach mechanicznych aparatów rynkem rządził klient. Gdyby ktoś żądał absurdalnie wysokiej ceny za klasyczną lustrzankę, zaraz powstałoby pięciu konkurentów, którzy zrobią ją taniej.

znaczy że kiedyś aparaty były tańsze? śmiała teza, szczególnie jeżeli porównamy skomplikowanie konstrukcji.

Światłowid - Wto 16 Lis, 2010
Temat postu: FUJI X100 - chcę go mieć od lat
Pamiętam, jak za czasów wprowadzania pierwszych dojrzałych aparatów z AF ktoś z doświadczonych fotografów napisał, że wbrew pozorom to AF jest przydatny właśnie przy obiektywach szerokokątnych, bo wtedy niewielkie nieostrości wychodzą brzydko dopiero na powiększeniu a na matówce się ich i tak nie widzi, natomiast przy jasnych standartach i dłuższych ogniskowych i dobrej matówce - najlepiej się ostrzy ręcznie.
Święte słowa. Dzisiejsze lustrzanki cyfrowe są tak uzależnione od AF, że nawet jeżeli można ostrzyć ręcznie, to mało w wizjerze widać. (np w porównaniu z Minoltą SRT - olbrzymi regres)
Mój sposób widzenia świata opiera się na nieciągłej gamie kątów widzenia.
Najczęściej - widok "ogólny" - odpowiada kątowi 35-ki, szeroki plan - 20 to jeszcze mało, następnie pole skupionej uwagi - odpowiada 80 do 100 i detal - wycinek z ok 200.
Gdybym używał zooma, to zawsze takie wartości a nie pośrednie wybiorę. Jeżeli używam 28 - to zwykle aby utrzymać aparat w osi poziomej - część kadru potem wytnę.
Teraz, kiedy odpadł problem filmu, nęci jeszcze bardziej idea małych, prostych aparatów z założonymi na stałe ulubionymi obiektywami.
Ten Fuji jest dla kogoś, kto często używa 35 i ma tam lepszej jakości, niż może mieć w lustrzance cyfrowej i nie musi go przekładać, bo sobie może nosić jeszcze jedno maleństwo z innym obiektywem, może też jakiś Fuji w niedługiej przyszłości.
Ja może sobie kiedyś kupię body Samsunga NX100 do obiektywów Jupiter8 2/50 i Rokkor 1,4/50 - mam takie i nie sądzę, żebym lepiej skorzystał na taniej lustrzance i nowym obiektywie portretowym. (odnoszę do obrazków, które chciałbym robić oczywiście)
Używam teraz kompakcika Fuji f60 i wiesz co mnie najbardziej w nim przeszkadza? dystorsję jakoś jeszcze skoryguję ale brak możliwości ręcznego ostrzenia albo osobnej blokady ae i af - bo najprościej go oszukać blokując ae w miejscu, kedy ocenię obraz, że jest ok. Ale wtedy ostrość zostaje też z tego położenia. To jest od dupy strony robota.
Żeby się dało do Smieny wsadzić tę matrycę, to byłbym zaspokojony.
I jeszcze jedno - brak celownika - to nie problem widoczności, to jeszcze problem stabilizacji - jak oparłeś aparat o łuk brwiowy i garb nosa, to głowa stanowiła prawie statyw. Jak trzymasz coś wielkości paczki papierosów w 2 palcach na wyciągniętych rękach, to się musi trzepać i trząść jak listek na wietrze. To już pewniejszy chwyt daje telefon komórkowy.

TS - Wto 16 Lis, 2010
Temat postu: Re: FUJI X100 - chcę go mieć od lat
Światłowid napisał/a:

Najczęściej - widok "ogólny" - odpowiada kątowi 35-ki, szeroki plan - 20 to jeszcze mało, następnie pole skupionej uwagi - odpowiada 80 do 100 i detal - wycinek z ok 200.

No ale to znaczy, że chciałbyś do każdego z tych obiektywów osobny aparat? Ja na codzień używam tylko trzech stałek (28/50/100), a na wycieczce z osobami niekoniecznie fotografującymi doceniłbym zuma. Coś dużo tych aparatów... A jeśli musi być jeden, to właśnie 35 mm, bo jest najbardziej uniwersalny w typowych zastosowaniach (widoczki, reportaż, portret po przycięciu).

Światłowid napisał/a:
Ideałem są 4 kółka - na obiektywie przysłona i odległość, na korpusie czas i czułość.

Dla mnie ideałem jest pierścień czasów wokół bagnetu :razz: . Ale zgadzam się, że podstawowe funkcje foto powinny mieć osobne sterowanie, a tego obecnie nie ma w niewielkich aparatach (poza E-P1/2 i tym Fujikiem).

Kiedyś Y. Maitani powiedział:
"You can’t make a truly outstanding product unless you develop it from the user’s point of view."
Jednak powiedział coś jeszcze, szczególnie wartego zastanowienia w obecnych marketingowych czasach:
"Almost all large corporations create products based on marketing data. We don’t rely on that kind of research very much because the data obtained is often superficial."

Jerry_R - Wto 16 Lis, 2010
Temat postu: Re: FUJI X100 - chcę go mieć od lat
TS napisał/a:
No ale to znaczy, że chciałbyś do każdego z tych obiektywów osobny aparat? Ja na codzień używam tylko trzech stałek (28/50/100)

Dlaczego nie? Jesli wielkosci Sigmy DP, czy Leici X1? Przez dlugi czas pracowalem z 3 body u43: ultra szeroki, 40mm, 90mm. Wiesz jaka wygoda? A takie to male, ze do kazdej torby wejdzie i i tak zajmuje mniej miejsca, niz lustro z dluzszym zoom'em. A na horyzoncie jeszcze mniejszy korpus z mini-nalesnikiem 28mm.

TS napisał/a:
podstawowe funkcje foto powinny mieć osobne sterowanie, a tego obecnie nie ma w niewielkich aparatach (poza E-P1/2 i tym Fujikiem).

PEN'y? Na pewno? Moze NX miales na mysli?

Marian - Wto 16 Lis, 2010

Dopóki trzeba będzie używać optyki, albo hybrydy optyki i elektroniki w wizjerze z powodu niewystarczającej jakości elektronicznych wizjerów, dopóty w aparacie pozbawionym lustra, optymalnej jakości optyczny albo hybrydowy wizjer musi być inny w zależności od ogniskowej obiektywu. A stąd już trzeba konsekwentnie wyciągnąć wniosek, aparat bez lustra powinien być stałoogniskowcem z niewymiennym obiektywem, jeśli ma mieć optymalnej jakości wizjer optyczny albo hybrydowy.

Nie widzę w tym dla mnie żadnego kłopotu. Wręcz pragnę takich aparatów bez lustra, z niewymiennym stałoogniskowym obiektywem, i optymalnej jakości wizjerem.

Oczywiście optymalny dla mnie aparat powinien mieć dwa pierścienie na obiektywie, przy czym obiektyw powinien być zaprojektowany do manualnego ostrzenia jako podstawowego mechanizmu, a AF co najwyżej może być niekoniecznym dodatkiem.

No i oczywiście także oddzielna regulacja czasu, najlepiej na kółku. W ten sposób bez używania w tym celu elektroniki widać czas, przysłonę, odległość i głębię.

TS - Wto 16 Lis, 2010
Temat postu: Re: FUJI X100 - chcę go mieć od lat
Jerry_R napisał/a:

TS napisał/a:
podstawowe funkcje foto powinny mieć osobne sterowanie, a tego obecnie nie ma w niewielkich aparatach (poza E-P1/2 i tym Fujikiem).

PEN'y? Na pewno? Moze NX miales na mysli?

PEN E-P1 i E-P2. Mają wałek oraz kółko canonowe, bardzo to wygodne. Co prawda tylko oglądałem, ale nie wierzę, by nie można było przypisać tam czasu oraz przysłony.

[ Dodano: Wto 16 Lis, 2010 12:32 ]
Marian napisał/a:
optymalnej jakości optyczny albo hybrydowy wizjer musi być inny w zależności od ogniskowej obiektywu.

Ale taka hybryda mogłaby na optycznym obrazie wyświetlić odpowiednią ramkę po przypięciu obiektywu. A z zumem byłby w wizjerze obraz z LCD. Optymalne to może nie jest, ale powinno działać.

Jerry_R - Wto 16 Lis, 2010
Temat postu: Re: FUJI X100 - chcę go mieć od lat
TS napisał/a:
PEN E-P1 i E-P2. Mają wałek oraz kółko canonowe, bardzo to wygodne. Co prawda tylko oglądałem, ale nie wierzę, by nie można było przypisać tam czasu oraz przysłony.

Czyli tak jak i Lumixy Panasonica, tez u43.

A propo wizjera optycznego - uniwersalnego - niestety slabo jest na szerokim kacie oraz na tele. Dedykowane o wiele sa wygodniejsze.

W przypadku szerokiego kata do M9 - i tak podpina sie zewn. wizjer optyczny, a do lekkiego jasnego tele - zaklada sie dodatkowe lupy... Nie jest to wygodne, a w przypadku dodatkowego wizjera zabiera sanki lampy, a w M9 nie ma wejscia na kabelek lampy...

Marian - Wto 16 Lis, 2010

TS napisał/a:
Ale taka hybryda mogłaby na optycznym obrazie wyświetlić odpowiednią ramkę po przypięciu obiektywu.

Sama ramka to za mało, nie wystarczy. Wystarczy popatrzeć na dalmierzowce z wymiennymi obiektywami i zmieniającymi się ramkami.
Pisze zresztą o tym Jerry_R
Cytat:
A propo wizjera optycznego - uniwersalnego - niestety slabo jest na szerokim kacie oraz na tele. Dedykowane o wiele sa wygodniejsze.

W przypadku szerokiego kata do M9 - i tak podpina sie zewn. wizjer optyczny, a do lekkiego jasnego tele - zaklada sie dodatkowe lupy... Nie jest to wygodne, a w przypadku dodatkowego wizjera zabiera sanki lampy, a w M9 nie ma wejscia na kabelek lampy...
_________________

AM - Wto 16 Lis, 2010

Wymiennosc obiektywow nie oznacza, ze trzeba od razu posiadac szeroki kat i tele. Wymiennosc obiektywu pozwala nam dobrac odpowiedni obiektyw, chocby byl uzywany jako jedyny. Chociazby dla Leici w okolicach 28-35 jest spory wybor i komus moze pasowac Ultron 28/1.9 z lekko obnizonym kontrastem dla b/w, nowe 28/2 Leici albo 35/2 IV ze swietnym bokeh, albo zeiss zm 35/2 z duzym kontrastem, albo c-biogon z swietna ostroscia w calym kadrze albo jasny voigtlaender 35/1.2.
Jerry_R - Wto 16 Lis, 2010

AM napisał/a:
Chociazby dla Leici w okolicach 28-35 jest spory wybor i komus moze pasowac [...]

Dokladnie - i na cyfrowym body, ktorego kupno z punktu widzenia IQ ma sens - kosztuje to XXXXXXX.
A jak ktos zdecyduje sie na wybor Fuji - kupuje jedna ogniskowa i charakterystyke za X.

Moze sobie dokupic adapter WIDE i TELE nakladany na obiektyw.
Moze cos bedzie dobrej jakosci, ponoc do Ricoh'a udalo sie zrobic dobre.

Światłowid - Sro 17 Lis, 2010

No właśnie - Leica na razie jest pierwszym aparatem cyfrowym, w którym można wydobywać i wykorzystywać subtelności różnic między szerokokątnymi obiektywami a jest trochę do wyboru, tylko trzeba dobrze zapłacić.
Jednak rozmowa toczy się na temat aparatu z matrycą połówkową, co ogranicza znacznie używanie nieostrości jako środka wyrazu. Pozostaje od obiektywu wymagać przyzwoitej geometrii oraz przenoszenia kontrastu, barwy i równomierności oświetlenia.
To jest ta gorsza strona matryc cyfrowych - one lubią długą ogniskową tylnego członu obiektywu, zaś obiektywy szerokokątne, te najszlachetniejsze, nie idą w parze z konstrukcją retrofocus - nawet w zakresie do klasycznych lustrzanek na film. To nie tylko snobizm i nadmiar pieniędzy skłania użytkowników szerszego kąta do sięgania po dalmierzowce. Dlamierzowiec potrafi lepiej w zakresie poniżej 50 mm a lustrzanka potrafi lepiej powyżej tej wartości.
Jeżeli Fuji traktuje serio swoją szlachetną przeszłość w konstrukcji profesjonalnych aparatów i do tego nawiązuje w tym modelu cyfrowym, a piszą, że matryca i obiektyw są zaprojektowane jako para - to znaczyłoby, że będzie to szeroki kąt o ciekawszym rysunku niż lustrzankowe. Myślę, że przy dzisiejszych cenach nie ma zbyt wielkiej różnicy, czy to ma być wymienny obiektyw do lustrzanki, czy cały osobny aparat dla tego obiektywu, ciężar i miejsce w torbie też podobne, wygoda użytkowania i bezpieczeństwo bez porównania wyższe a co najważniejsze - są warunki dla jakości optycznej nieosiągalnej w lustrzance. Zobaczymy, czy producent je wykorzysta.Jest pokaźna grupa entuzjastów dalmierzowców z niewymiennym średnioszerokim kątem i dobrą optyką, im też może ten model pozwolić korzystać z zalet cyfrowej fotografii bez rezygnacji z jakości i w cenie mniej zaporowej niż Leica.

Jerry_R - Pią 10 Gru, 2010

Aktualizacja strony X100: http://www.finepix-x100.com/whats-new

[ Dodano: Nie 19 Gru, 2010 00:27 ]
Zaktualizowana "Historia - rozdzial 1" [EN]: http://www.finepix-x100.com/story

[ Dodano: Sro 22 Gru, 2010 21:04 ]
X100 to dopiero... POCZATEK ;-)

http://www.quesabesde.com...ahara,1_en_7074

[ Dodano: Czw 23 Gru, 2010 13:27 ]
Chapter 2: Viewfinder: http://www.finepix-x100.com/story/viewfinder

goltar - Czw 06 Sty, 2011

No i znamy ceny:
The Fujifilm X100 is still on course to be available in March, at an estimated SRP of €1000/$1200.
:mrgreen: :twisted: :evil:

Riccardo - Pią 07 Sty, 2011

Tak sobie patrzę na zdjęcie wizjera i nasuwa mi się pytanie - czy będzie wyświetlany zakres GO na skali odległości? To by było super. Ewentualnie mogliby wyryć to na obiektywie. Jak kiedyś.
Dominika - Sob 08 Sty, 2011

Kupiła bym go bez mrugniecia okiem ALE nie ze stałką 35 mm. Jak dla mnie stałka ma być albo 24mm albo 50mm albo w przedziale 80-135. Czyli widoki, hardrok klasic albo portret. 35mm do widokow nie jest szeroko do portetow jest za szeroko.
MC - Sob 08 Sty, 2011

35mm na matrycy aps-c daje praktycznie taki kąt widzenia jak 50mm na pełnej klatce czyli standard.
Jakoś kiedyś ludzie to kupowali.

OSA-03 - Sob 08 Sty, 2011

MC napisał/a:
35mm na matrycy aps-c daje praktycznie taki kąt widzenia jak 50mm na pełnej klatce czyli standard.
Jakoś kiedyś ludzie to kupowali.


To jest odpowiednik 35mm do FF

TS - Sob 08 Sty, 2011

MC napisał/a:
35mm na matrycy aps-c daje praktycznie taki kąt widzenia jak 50mm na pełnej klatce czyli standard.

Nie nie, tu jest 23 mm na APS-C.
Szkoda, że nie przyjęło się podawanie kątów widzenia, tylko ogniskowe. Przecież to bardziej namacalne pojęcie od ogniskowej i do tego wygodniejsze przy różnych formatach... :roll:

Dominika - Sob 08 Sty, 2011

Jakby miał odpowiednik 50mm bylo by cudownie. Niestety jak już wyjasniono tu jest 23mm= 35 na APS-C
Jesienny - Sob 08 Sty, 2011

Jak dla mnie te 23 mm to akurat zaleta tego kompaktu. W sam raz do noszenia stale przy sobie.
AM - Sob 08 Sty, 2011

TS napisał/a:

Szkoda, że nie przyjęło się podawanie kątów widzenia, tylko ogniskowe. Przecież to bardziej namacalne pojęcie od ogniskowej i do tego wygodniejsze przy różnych formatach... :roll:

Dla kompaktow moze i masz racje bo obiektyw jest integralna czescia matrycy, ale w ogolnosci ogniskowe sa lepsze.
Ogniskowa to parametr szkla. Zapamietujac dla szkla ogniskowa i kolo obrazowania mozesz sobie smialo przeniesc to na rozne formaty. Kat widzenia to cecha kombinacji i szkla i matrycy. Rozne szkla "wielkoformatowe" byly uzywane na roznych formatach rejestrjacych. Na 4x5, na 6x12 albo 6x17, na 6x9 z shiftem et cetera.

TS - Sob 08 Sty, 2011

AM napisał/a:
Rozne szkla "wielkoformatowe" byly uzywane na roznych formatach rejestrjacych. Na 4x5, na 6x12 albo 6x17, na 6x9 z shiftem et cetera.

No tak, ale chyba przyznasz, że takie multiformatowe zastosowania to zdecydowana mniejszość ;) ? Generalnie obiektyw projektowany jest na jakiś format, na nim pracuje optymalnie, i dla takiego formatu można by podawać pole widzenia jako podstawowy parametr. Jak ktoś potrzebuje użyć na mniejszym, to sobie policzy kąt widzenia (ew. w nawiasie można by podawać kąty dla mniejszych formatów). Moim zdaniem byłoby wygodniej się porozumiewać, tylko kwestia przyzwyczajenia.

Jerry_R - Sob 08 Sty, 2011

Ostatnio zapada moda na adaptery ;-)
Szeroko, fish, tele itd. Sony do NEX, Olympus do u43, i in.

[ Dodano: Sob 08 Sty, 2011 15:05 ]
Eeee tam. W czasach coraz bardziej wszechobecnych bezlustrowcow - miesza sie wszystko ze wszystkim.
Ludzie zakladaja najrozniejsze szkla do M9, NEX'ow, NX'ow, u43.

Od FF po kamery video przemyslowe... Rozne cropy, rozne formaty, jeden mix.
Voigtlander nawet na wizjerze szerokokatnym daje 3 podzialki, na rozne cropy, tak powszechne sie to staje.

AM - Sob 08 Sty, 2011

TS napisał/a:
No tak, ale chyba przyznasz, że takie multiformatowe zastosowania to zdecydowana mniejszość ?

Z mniejszosciami jest ten problem, ze nigdy nie wiesz w ktorej jestes. Jako uzytkownik cropa i FF tez jestes w mniejszosci wobec uzytkownikow kompaktow, ktorych nie interesuje ogniskowa czy kat widzenia wyrazony w liczbach tylko na obrazku. A z drugiej strony w tej mneijszosci wiekszosc ludzi nie wychodzi poza format FF i ewentualnie jeden crop i im katy widzenia nie sa potrzebne bo ogniskowa w sposob jednoznaczny determinuje ten kat.

Z punktu widzenia nauki i historii fotografii szklo powinno byc opisane ogniskowa a nie katem widzenia.

sigmiarz - Nie 09 Sty, 2011

http://www.fujifilm.com/p...100_catalog.pdf
d.prowadzisz - Pon 10 Sty, 2011

Arek napisał/a:
A swoją drogą bardzo żałuję, że Fuji nie zdecydowało się na wymienną optykę z ramkami w wizjerze.


Tylko, że przy tej wielkości wizjera ramka dla 50mm była by śmieszna i mało użyteczna, o 75mm nie wspomnę. Jakby to miało normalny dalmierz a nie jego namiastkę i bagnet M to był by strzał w dzisiątkę.

Jerry_R napisał/a:
W przypadku szerokiego kata do M9 - i tak podpina sie zewn. wizjer optyczny, a do lekkiego jasnego tele - zaklada sie dodatkowe lupy


- przy 21mm i f/4.0 nie potrzebujesz ustawiania ostrości innego niż z pierścienia. Ustawiasz raz. Z wizjera na sankach korzysta się więc całkiem sensownie. Są też dalmierze z mniejszym powiększeniem w wizjerze, dla szerszych szkieł (np. Voigtlander Bessa R4).

- dalmierze to słaby pomysł do tele. 75mm przy klasycznym powiększeniu 0.72 już nie jest komfortowe, choć użyteczne. (coś jak wizjer w najtańszych lustrzankach, choć jak się go porównuje do całego wizjera, to jest ułamek).


Światłowid napisał/a:
Skoro Leica M9 kosztuje ok. 20 000 zł za korpus, to ten aparat wraz z obiektywem, który solo byłby wart jakieś 4000 - będzie musiał osiągnąć conajmniej 6000 zł i jeżeli faktycznie, jak w założeniu nie będzie gorszy od Koniki Hexar - to spokojnie znajdzie nabywców.
To i dla nas dobra wiadaomość - bo sobie Konikę Hexar wreszcie kupimy za stówkę na Allegro.


- Dalmierze to nie tylko M9. W cenie X100 mam NOWY Zeiss IKON lub ładną M6 a może i M6 TTL. Nawet sekundy bym się nie zastanawiał.
- Hexar RF nie spada poniżej 2200-2500 a do tego Vat i cło. Wychodzi niewiele mniej niż X100. W sumie się opłaca, mniej za lepszy aparat..

Jerry_R - Pon 10 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
przy 21mm i f/4.0

Akurat 2 dni temu mialem w reku 21mm f/1.4. Zapomnij o zone focusing.
Nie po to sie kupuje takie szklo, zeby nie uzywac f/1.4, czy nawet f/2 - szczegolnie przy mniejszej odleglosci ostrzenia.

A Leica takie produkuje m.in. do swoich dalmierzy.

AM - Pon 10 Sty, 2011

Dla takich szkiel wlasnie warto trzymac kciuki za producentow bezlusterkowcow. Ile swietnych szkiel Leici moze pokazac nowe mozliwosci z elektronicznym wizjerem - Distagon 15, Thambar, Summilux 75, 24, 21, Noctiluxy. Szkoda, ze sie marnuja.
d.prowadzisz - Pon 10 Sty, 2011

AM napisał/a:
Dla takich szkiel wlasnie warto trzymac kciuki za producentow bezlusterkowcow. Ile swietnych szkiel Leici moze pokazac nowe mozliwosci z elektronicznym wizjerem - Distagon 15, Thambar, Summilux 75, 24, 21, Noctiluxy. Szkoda, ze sie marnuja.


Błagam..
To jest taki przerost formy nad treścią do NEX'a podpiąć Summicron'a. Cału urok szkła, którym możesz w ułamku sekundy nastawić ostrość manualnie przepada, kiedy weryfkujesz ją na marnym (w porównani do dalmierza) wyświetlaczu. Bezlusterkowce to całkowicie inna koncepcja niż dalmierze i dalmierzowe szkła średnio tu pasują. No ale zawsze można się pochwalić, że się ma szkło Leica..

Cała zabawa polega na tym, żeby był wodzik pierścienia ostrości, szkło szybkie, a proces fotografowania intuicyjny i wręcz odruchowy. Widzisz sytuację, gest, nie zastanawiasz się dwa razy - klik! Do tego są dalmierze, nie do precyzyjnej zabawy w GO. Lustrzanki są do tej zabawy bezkonkurencyjne. W wizjerze dalmierza jest wszystko zawsze ostre, a raczej wszystko nieostre ;)

AM - Pon 10 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
To jest taki przerost formy nad treścią do NEX'a podpiąć Summicron'a.

A kto mowi o dzisiejszych Nexach? Zreszta nie ma zadnego ciekawego summicrona, ktory by sobie nie radzil na dalmierzu. Znaczy jest - 90AA, ale on sobie swietnie w wersji R radzi na d3x.
d.prowadzisz napisał/a:
Do tego są dalmierze, nie do precyzyjnej zabawy w GO.

Dlatego ja chce inny aparat. Szklo jest, teraz chce aparat do niego.

d.prowadzisz - Pon 10 Sty, 2011

AM napisał/a:
Dlatego ja chce inny aparat.


Na dalmierza rozumiem? Dobry krok ;)
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Wracając do X100, z normalnym dalmierzem i bagnetem M za 4000zł to rewelacja. Jako kompakt, z namiastką dalmierza i niewymiennym obiektywem już nie koniecznie. Nie mówię że to nie będzie dobry aparat, ale wielu się o tym nie przekona za taką cenę.

AM - Pon 10 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
Cału urok szkła, którym możesz w ułamku sekundy nastawić ostrość manualnie przepada, kiedy weryfkujesz ją na marnym (w porównani do dalmierza) wyświetlaczu. Bezlusterkowce to całkowicie inna koncepcja niż dalmierze i dalmierzowe szkła średnio tu pasują. No ale zawsze można się pochwalić, że się ma szkło Leica..

Znowu zabawa w dorabianie ideologii.
Co jest dalmierzowego w Distagonie 15?

Marny wyswietlacz GH2 lepiej sobie radzi z simmulixem 75 niz cudny dalmierz MP.

Dla mnie nie ma "dalmierzowych" szkiel, to sa szkla, ktore mozna podlaczyc do dalmierza. Wiekszosc z tych co podalem - bezsensownie w jakims stopniu. Pretensje nie do mnie tylko do Leici, ze wypuszcza takie szkla.

d.prowadzisz - Pon 10 Sty, 2011

AM napisał/a:
Marny wyswietlacz GH2 lepiej sobie radzi z simmulixem 75 niz cudny dalmierz MP.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Lepiej w czym? To wynika z Twoich doświadczeń z MP? Nie wiem, zrobiłeś rolkę MP i połaziłeś dzień z GH2 żeby to sprawdzić?

Błagam nie wypisuj takich rzeczy. Wizjer w Leica jest tak wielki, wyraźny i komfortowy, że porównywanie do do wyświetlacza LCD to bluźnierstwo. Ramka dla 35mm jest większa niż wizjer w Nikonie D3 a plamka dalmierza na prawdę duża. Przyznaję, że standardowe powiększenie 0.72 i obiektyw 75mm to nie jest szczyt wygody, ale i tak nie ma co porównywać do wyświetlacza. Plamka dalmierza zostaje taka sama niezależnie do ramki, a co za tym idzie ustawianie ostrości jest takie samo w 28mm i 75mm. Różnica to ramki czyli kadrowanie.

AM - Pon 10 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
AM napisał/a:
Marny wyswietlacz GH2 lepiej sobie radzi z simmulixem 75 niz cudny dalmierz MP.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Lepiej w czym? To wynika z Twoich doświadczeń z MP? Nie wiem, zrobiłeś rolkę MP i połaziłeś dzień z GH2 żeby to sprawdzić?

Błagam nie wypisuj takich rzeczy. Wizjer w Leica jest tak wielki, wyraźny i komfortowy, że porównywanie do do wyświetlacza LCD to bluźnierstwo. Ramka dla 35mm jest większa niż wizjer w Nikonie D3 a plamka dalmierza na prawdę duża.

W ustawianiu ostrosci.

Moge sie bawic w Twoja gre: miales w reku Summiluxa 75? Ustawiales kiedys nim ostrosc? Kalibrowales kiedys dalmierz i wiesz jak dziala?

Ja mam doswiadczenia z wlasnym MP z wlasnym Summiluxem 75 oraz z pozyczonym zestawem Summilux 75 i GH2.

O takie credo Ci chodzilo? Mozemy juz zaczac powazna dyskusje?

d.prowadzisz - Pon 10 Sty, 2011

AM napisał/a:
Ja mam doswiadczenia z wlasnym MP z wlasnym Summiluxem 75 oraz z pozyczonym zestawem Summilux 75 i GH2.


I ciągle uważasz, że na ekranie jest szybciej i wygodniej? Przecież plamka uwalnia Cię od ustawiania na wyczucie. Wiesz z całą pewnością że jest ostro jak obraz się pokrywa. Nie wyobrażam sobie manualnego ustawiania ostrości szybciej i wygodniej niż za pomocą dalmierza. On nawet pokazuje mi jak daleko jestem od właściwego nastawu i w którą stronę kręcić obiektywem. Lepiej być nie może.

Masz starą MP? Może się rozjustowała albo stara MP nie jest tak dobra jak nowsze M. Nie wiem, nie miałem jej w rękach.

AM - Wto 11 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
I ciągle uważasz, że na ekranie jest szybciej i wygodniej? Przecież plamka uwalnia Cię od ustawiania na wyczucie. Wiesz z całą pewnością że jest ostro jak obraz się pokrywa.

Szybciej? Obie metody sa strasznie wolne. Wygodniej - ciezko powiedziec. Precyzyjniej - tak.

Mi chodzi wlasnie o te wyjatkowe szkla. Ja wiem, ze luxa 35 ustawia sie szybko, przyjemnie i ja w 99% w punkt. Wtedy dalmierz to przyjemnosc.

To, ze plamka dalmierza jest tego samego rozmiaru wrecz przeszkadza przy dluzszych szklach. Przy precyzji Leici (nie mowie, ze zla - fizyki nie oszukamy) masz mala pewnosc np. przy portrecie co jest ostre - ktore oko na przyklad. Plamka pokrywa wieksza czesc kadru i efektywne roznice ustawien ostrosci sa wieksze w jej fragmentach.

Dla mnie obecnie szybkie, latwe i przyjemne ustawianie ostrosci konczy sie gdzies w okolicach 75m i f/4. Jasniej wole lustro bo obecne wizjery elektroniczne sa marne (jak pisalismy). Ale bedzie lepiej i za to trzymam kciuki.

d.prowadzisz - Wto 11 Sty, 2011

AM napisał/a:
Szybciej? Obie metody sa strasznie wolne. Wygodniej - ciezko powiedziec. Precyzyjniej - tak.


No to już rozumiem kontekst rozmowy. Akurat ostrzenie dalmierzem to kwestia wprawy. Może być na prawdę szbkie. To jest właśnie różnica pomiędzy "mam dalmierz" a "używam dalmierza".

Nikt chyba nie kupuje M do portretów.. Trzeba przyznać że do wszystkiego co ma więcej niż 50mm lustrzanka będzie lepsza. Bezlusterkowców nie uznaję. Jakoś kadrowanie z wyciągniętymi rękami, wyświetlacz, lag na migawce etc..

pozdrawiam.

AM - Wto 11 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
Akurat ostrzenie dalmierzem to kwestia wprawy. Może być na prawdę szbkie. To jest właśnie różnica pomiędzy "mam dalmierz" a "używam dalmierza".

Spokojnie, ja mam wprawe i uzywam dalmierzy. Mam cztery szkla - dwie 21tki i dwie 35tki. Wszystkimi ostrze szybko i pewnie, jak to sie opisuje.

Po prostu swego czasu sie wyglupilem i kupilem to szklo. Po tym jak zawodowo przeszedlem na cyfre zobaczylem jaka jest roznica w ustawianiu ostrosci wzgledem analoga w ogole. To mnie szybko przekonalo, ze M9 z Summiluxem 75 to nie dla mnie a zwyczajnie podobal mi sie rysunek tego szkla. Mam po prostu nadzieje moc go uzyc jeszcze w pelnej krasie. Niech to bedzie bezlusterkowiec albo niech leica wymysli cos nowego, cokolwiek.

Takie same odczucia mam co do Summiluxa 21. Zrobilem nim kilka zdjec zdecydowanie nieprzystajacych do street-photo i poza tym, ze paskudnie sie go uzywalo to efekt byl fantastyczny. Ludzie go uzywaja z powodzeniem teraz, ale widac, ze sprawia problemy i nie jest w stu procentach tak intuicyjny w uzyciu jak jakas 35tka.

W kazdym razie chodzi o to, zeby dac tej garstce szkiel jakas szanse. Szkla Leici R na FF tez pokazaly co potrafia. A moznaby sie oburzac, ze podpinanie do Canona 5D to jakies bluznierstwo.

Poza tym nawet ekranik bylby fajny. Precyzyjne kadrowanie w krajobrazie a szkielka do krajobrazu niezgorsze. Rozmiar sie liczy wtedy. Swego czasu widzialem sporo ludzi robiacych krajobraz z Mamiya 6. Wiele by dali za lepsze kadrowanie.

Jerry_R - Wto 11 Sty, 2011

d.prowadzisz napisał/a:
Trzeba przyznać że do wszystkiego co ma więcej niż 50mm lustrzanka będzie lepsza.

Dw dni temu - rowniez - mialem w reku 135mm 2.8 na M9. Z podpietymi dwiema lupami.
Zero problemu z ostrzeniem, widoczny caly kadr (ramki).

d.prowadzisz napisał/a:
Bezlusterkowców nie uznaję. Jakoś kadrowanie z wyciągniętymi rękami, wyświetlacz, lag na migawce etc..

Moze lepiej sie juz nie wypowiadaj, nie masz zielonego pojecia o uzywaniu szkiel dalmierzowych na bezlustrowcu.
Jakie wyciagniete rece, jaki lag...

Uzywa sie do tego m.in. Lumixa Gx, czy GHx. GH2 ma nowszy, jeszcze bardziej szczegolowy wyswietlacz. Jedno dotkniecie dowolnego miejsca na ekranie i od razu wyskakuje powiekszenie do recznego ostrzenia.
Oczywiscie, ze do streetu lepszy jest dalmierz. Natomiast do:
- krajobrazu
- architektury
- zabaw z bardzo mala glebia
i kilka innych - potrzebne jest LV\EVF.

Do ostrzenia wybierasz dowolny punkt w kadrze - nie przekadrowywujesz, zadnych bledow przy otwartych szklach, zadnego zgadywania.
Zapominasz o focus shift (zapomnij w przypadku dalmierza, tu dzisieatki szkiel sie marnuja).
Nie musisz nic cropowac w post processingu - what you see is what you get, zadnej paralaxy.

Pewnie i NX z EVF tez sie jakos sprawdzi.

NEX nie jest EVILEM, nie ma EVF. Jeszcze. Choc i on - do niektorych zdjec sie spokojnie sprawdzi. O wiele lepiej niz dalmierz, gdyz na nim - bez LV - jest sie po prostu slepcem.

Jakbys choc troche czasu spedzil na recznym ostrzeniu i podgladzie LV - zapomnialbys, ze glebia ostrosci na skali obiektywu - na sprzecie cyfrowym poczawszy od M9 - jest uzyteczna. Pisal o tym sporo Erwin Putt, jak i LFI. Luminous Landscape tez. Ta skala nadawala sie za czasow analogu. Dzis, przy jakosci matrycy M9 - juz nie wystarcza. Chyba, ze skaluje sie mocno zdjecia w dol, albo oglada na FULL HD. Inaczej glebia sie rozkladala na kliszy, inaczej jest na matrycy. To nie moja opinia, ale specow od Leici, zachecam do lektury (LFI).

Nawet na f/4 - leciutki ruch pokretlem ostrosci wplywa na ostrosc, choc niby wszystko miesci sie w obrebie tzw. "glebii"... Wyostrzasz na f/2.8, przymykasz na f/4 - i co? I tylko za pomoca LV\EVF zobaczysz, ze powinienes zmienic ustawienie ostrosci, bo szklo ma focus shift... Dopiero nowa 35'ka jest prawie pozbawiona tej przypadlosci, jak i 50'ka ASPH. I kilka jeszcze. Ale cala rzesza niestety cierpi na to, Voigtlandery, Zeissy - tak samo.

Dlaczego tak wiele zdjec z dlamierzy na otwartych szklach ma kompozycje centralna, albo sa to cropy? Bo przekadrowywanie na f/1.4, czy f/0.95 to ruletka. Chyba, ze znowu - ktos oglada male odbitki, albo obraz z projektora.

A'propo bezlustrowcow - ktorym tak samo jest M9 - caly szkopul w tym, ze MNOSTWO ludzi (cale debaty na forum Leici sie przetaczaja) - czeka na taki GH2, ale FF.
Tak, zeby 35mm to bylo 35mm, a nie 70mm.

[ Dodano: Czw 13 Sty, 2011 22:57 ]
_
WIZJER [youtube, EN]: http://www.youtube.com/watch?v=TOhR2O4C054

jaad75 - Sro 26 Sty, 2011

Mini recenzja z samplami z FUJI X100 w wersji przedprodukcyjnej (nawet porównanie z D7000 jest):
http://translate.google.c...lm_x100/80789/2

sigmiarz - Sro 26 Sty, 2011

wyglądają bardzo dobrze, a to tylko jotpegi.

Jerry_R, dużo piszesz :)
Kadrowanie na lv jest obarczone sporym ryzykiem,
kiepsko kadruje się na tzw. "czuja" niestety trochę rozprasza otoczenie,
natomiast wizjer optyczny czy też elektroniczny to co innego :)
a to co jest w Fuji czyli pstryk i przechodzimy z celownika na EVF to jest po prostu ideał!

[ Dodano: Sro 09 Lut, 2011 21:46 ]
sample z Fuji x100 http://www.finepix-x100.com/en/gallery/images

[ Dodano: Sro 09 Lut, 2011 21:48 ]
niestety wszystko albo prawie (nie wszystkie klikałem) iso200 ale dobre i to na początek.
Wyglądają nieźle, szczególnie że są to chyba jpgi z puszki, jako software w exifie jest camera fuji x100

TS - Czw 17 Lut, 2011

jaad75 napisał/a:
Mini recenzja z samplami z FUJI X100 w wersji przedprodukcyjnej:

Jest kolejna (w tym sample na dużych czułościach):
http://translate.google.c...alisis%2C1_7322

Jerry_R - Wto 22 Lut, 2011

6 nights & 6 days with the x100:
http://www.pbase.com/hpicckcy/fujifilm_x100

[ Dodano: Wto 22 Lut, 2011 00:20 ]
Mio Cade's photostream:
http://www.flickr.com/photos/ramdiboy/

[ Dodano: Wto 22 Lut, 2011 01:45 ]
Fuji X100 Hands On Field Test With Tyler Stalman:
http://www.youtube.com/watch?v=i3oyhQGcKYs

dr11 - Pią 25 Lut, 2011

Kolejna porcja sampli.
http://www.dpreview.com/n...betasamples.asp

Jerry_R - Sob 26 Lut, 2011

Andy Westlake (zespol DP Review) - wyjasnil na czym polega EXR w X100:
- wszystko odbywa sie programowo, czyli przyda sie jedynie w przypadku JPG'ow.

"EXR works essentially by exposing to retain highlights then pulling up the tone curve in JPEG (unlike EXR sensors, and essentially the same method as Canon Highlight Tone Priority, Pentax DRange etc.). So DR 200% is only available at ISO 400 and higher, and DR 400% at 800 and higher. The raw file will almost certainly be identical to what you would get when shooting at ISO200 while exposing for the highlights (i.e. for a given shutter speed and aperture, you'll get the same raw image data at ISO 200, ISO 400 / DR 200%, and ISO 800 / DR 400%)."

http://forums.dpreview.co...essage=37825789

[ Dodano: Sob 26 Lut, 2011 23:14 ]
So the question is this: Can the Fuji X100 beat or equal the file/image quality of the Leica X1? (part 1)
http://www.stevehuffphoto...-the-fuji-x100/

sigmiarz - Nie 27 Lut, 2011

a sample na dpreview to jpgi sądząc po exifach.
krzyskra0 - Czw 03 Mar, 2011

ale i tak są dobre
Jerry_R - Sob 05 Mar, 2011

First Impressions of the Finepix X100 from a rangefinder shooter by Pieter Franken [EN]:
http://www.stevehuffphoto...pieter-franken/

TS - Nie 06 Mar, 2011

Jerry_R napisał/a:
First Impressions of the Finepix X100 from a rangefinder shooter by Pieter Franken [EN]:

Ciekawe. Skoro migawka przy otwartym obiektywie min. 1/1000, to już wiadomo po co ten wbudowany filtr szary...

Komponujemy na podglądzie optycznym, wstępnie ustawiamy ostrość AF, przełączamy na elektroniczny i w powiększeniu doostrzamy - taki styl pracy podoba mi się :) .

Szkoda, że MF jest poprzez silniczek, a nie bezpośrednio (szybszy).

hist - Czw 17 Mar, 2011

http://translate.google.r...i60%2Fx100.html
cszyszka - Czw 17 Mar, 2011

Jak dla mnie z powyższego porównania wynika, że
a) testujący nie dba o to co jest na brzegu kadru
b) testujący nie dba o kurz na sensorze swojego 5D

X100 daje ładne fotki ale mało kontrastowe (zwłaszcza na makro).
Za to bardzo ładnie rozmywa tło.

Dominika - Sob 19 Mar, 2011

Jerry_R napisał/a:
6 nights & 6 days with the x100:
http://www.pbase.com/hpicckcy/fujifilm_x100

[ Dodano: Wto 22 Lut, 2011 00:20 ]
Mio Cade's photostream:
http://www.flickr.com/photos/ramdiboy/

[ Dodano: Wto 22 Lut, 2011 01:45 ]
Fuji X100 Hands On Field Test With Tyler Stalman:
http://www.youtube.com/watch?v=i3oyhQGcKYs


Tylko że większość zdjęć z pierwszego linku to nie X100 a rożne inne kompakty i to bardzo nędzne w porównaniu.

hist - Nie 20 Mar, 2011

test:
http://www.ephotozine.com...epix-x100-15857

Marian - Nie 20 Mar, 2011

No cóż, aparat bliski marzeń.

Zastanawiam się co mogło im przeszkodzić w pełnym zrealizowaniu marzeń.
Mam na myśli brak skal odległości i głębi ostrości na obiektywie.

Poza tym widzę, że ani f/2, a pewnie i f/2.8 nie będę używał, więc jak dla mnie mogłyby zniknąć. F/2.8 a nawet f/4 przy 35 mm zupełnie mi wystarczą, więc f/2 będzie tylko człowieka wodzić na pokuszenie.

jacek37 - Nie 20 Mar, 2011

:mrgreen:
sigmiarz - Sro 23 Mar, 2011

na photographyblog są rawy do pobrania, ktoś wie czym mozna to wywołać ?
oczywiscie oprocz ich software'u ktory jest tylko na win

jaad75 - Nie 27 Mar, 2011

Marian napisał/a:
więc f/2 będzie tylko człowieka wodzić na pokuszenie.
:lol:
Pozostajesz wciaż bezkonkurencyjny, jeśli o wymyślanie idiotyzmów chodzi... :mrgreen:

kozidron - Nie 27 Mar, 2011

Marian napisał/a:
No cóż, aparat bliski marzeń.

Zastanawiam się co mogło im przeszkodzić w pełnym zrealizowaniu marzeń.
Mam na myśli brak skal odległości i głębi ostrości na obiektywie.


a ja mimo wszystko dodam sobie wątek do ulubionych :mrgreen:

Wciąż przecieram oczy, że Marian znalazł cyfrowy obiekt westchnień. Te dwie małe uwagi to przecież pikuś.

Marian - Nie 27 Mar, 2011

jaad75 jeśli "mydło" widoczne na f/2 cię zadowala to sobie go używaj.
ghost - Pon 28 Mar, 2011

kozidron napisał/a:

Wciąż przecieram oczy, że Marian znalazł cyfrowy obiekt westchnień. Te dwie małe uwagi to przecież pikuś.

może Marian nie zauważył, że tam jest mozaika Bayera?

aparacik fajny i jak wielu, chętnie bym przytulił. i jak większość zachwyconych, nie przytulę, bo mnie nie stać.

hijax_pl - Czw 14 Kwi, 2011

DxO wzięło i pomierzyło
ophiuchus - Nie 01 Maj, 2011

w pewnym znanym sklepie sieciowym urealnili ceny i teraz aparacik kosztuje pi razy oko w przeliczeniu 1000 ojro... nadal nie jest to mało.... ale taniej niż x1 leiki ;)
TS - Nie 01 Maj, 2011

ophiuchus napisał/a:
w pewnym znanym sklepie sieciowym urealnili ceny

Póki co to wygląda na to, ze realna cena to $1600-1700, bo po tyle są oferty ,,kup teraz'' (a niezakończone licytacje są np. na poziomie $1400).... Są oferty za $1200, ale bez terminu realizacji zamówienia.

Co do matrycy Fujika - wg. DxO wygląda na bardzo podobny sensor do tego z D90 (i dobrze)...

krzyskra0 - Sro 18 Maj, 2011

jak Wam się podoba test na dpreview?
Luke_S - Sro 18 Maj, 2011

Test jak test. Można pobrać rawy i to jest plus. Jakość zdjęć lepiej przetestować sobie samemu.
MC - Sro 18 Maj, 2011

I to jest wielka zaleta dpreview. Są rawy i można samemu pogrzebać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group